dawid_ Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Czy stosowanie żyłek fluo, w dużej nizinnej rzece, zmniejsza znacząco liczbę brań? Jakie macie doświadczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Dość ogólne pytanie - na sandacza albo suma, w dodatku w nocy pewnie nie, na klenia może tak?? (choć uważam że fluo nie płoszy jakoś bardzo ryb, ew można mały przypon i i tak lepiej niż linka muchowa ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawid_ Opublikowano 13 Lipca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Nie, nie kleń Sandacz, sum, szczupak, okoń (nie wybrzydzam) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Jak masz na mysli Wisle,to jest to obojetne,-bo i tak zmieni kolor. Daro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawid_ Opublikowano 13 Lipca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Tak, Wisłę. Dziwna to rzeka. Przejrzystość 10cm, a woda z roku na rok coraz lepsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 W zaleznosci od miejsca w ktorym lowisz woda w Wisle ma klase od 2 do ----poza ogolnie uzywana skala pomiaru wod. Darops.sa to dane z przed kilku lat, wyczytane w prasie niemieckiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Jezeli szukasz ryby w wodach przejrzystych, to bede odradzal. U Artura Banachowskiego na Piasecznie jesli chcesz trafic troc, to musisz miec zylke albo przyjrzysta plecione - wtedy zdecydowanie wzrasta ilosc bran.W Wisle to bez znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Na Wisle tez odradzam.To raczej plecionka dla ludzi, ktorzy uwazaja ze jej potrzebuja ,no i oczywiscie do prospektow-ladnie wyglada.To tak na pol serio... , za nim ktos mi cos przyklei. <_< Daro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klubklen Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Ja juz mam zaufanie do zylek fluo i wydaje mi sie ze w odrze jak chodze za szczupakiem lub sandaczem wogole nie zmniejsza jej uzycie ilosci bran, a nawet uwazam ze dzieki widocznej zylce mozna zauwazyc o wiele wiecej co sie dzieje z przyneta i uchwycic owiele delikatniejsze brania i skutecznie zaciac.... W odrze woda nie jest za klarowna i moze dlatego niewyczuwam spadku ilosci bran, jezeli chodzi o inne lowiska szczegolnie z bardziej przejzysta woda to wole sie niewypowiadac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro Opublikowano 13 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Mam odmienne zdanie,i to nie sam. Daro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pike_ Opublikowano 14 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2007 A kto łowił plecionką fluo szczupaki oraz sandacze w stawach? Ja ciągle mam dylemat czy sobie taką sprawić - lepsza widoczność dla mnie, ale może i dla ryb? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majster Opublikowano 14 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2007 Pike,spokojnie możesz stosować plecionkę fluo - łowię na taką od kilku lat w dość klarownej Narwi, różnych starorzeczach itp. Na dużych rzekach z powodzeniem stosowałem żyłki fluo na klenie (często z wolframowym przyponem),a w krystalicznych rzekach podkarpacia łowiłem plecionką klenie i pstrągi(nie fluo ale też dobrze widoczną w wodzie). W żadnym z przypadków nie dostrzegłem spadku liczby brań. Żyłki i plecionki fluo stosuję w miejscach, w których zależy mi na precyzyjnym poprowadzeniu wabika, najczęściej na dużej odległości między kamieniami, roślinami itp. Cała reszta zależy od zwykłej wędkarskiej psychologii, wspartej starymi mitami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pike_ Opublikowano 14 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2007 Dzięki, Majster. Kupię sobie. Szczupaków w życiu nałowiłem sporo, ale sandaczy jeszcze nie - trochę - przyda mi się na nie, bo nie zawsze branie wyczuje się nawet na czułym kiju. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.