Trocie 2013

[ROKERS]

i to jest prawdziwe trociowanie  szczere gratulacje

[zorro]

Parsęta samo południe , 3.91 kg

Co se otworzę i popatrzę, to....  Gary Cooper, cholera...

[Leny]

Wrześniowa "trójka"

 

 

[popper]

Piękna Michał. Z jakiej/której wody?

[Jozi]

Piękna Michał. Z jakiej/której wody?

Waldek gul "chodzi"  .

[Leny]

Jedna z "górskich" rzek północy ,wpadająca do morza na wybrzeżu słowińskim 

Edytowane 17 Września 2013 przez Leny

[K-Pon]

Waldek gul "chodzi"  .

 

Wtrącę się

Komu nie chodzi jak się widzi taka "trójkę"

Gratki Leny za rybona

[popper]

Jedna z "górskich" rzek północy ,wpadająca do morza na wybrzeżu słowińskim 

A mogłeś skłamać     

[Rajfel]

Michał kużwa Ty to zawsze coś wychodzisz. Gratuluje i pozdrawiam Andrzej.

[Kuballa44]

Tak w sumie to nawet nie nastawiałem się na trocie nigdy. Pstrągi, one mnie opanowały, no ale, wrzesień i dooopa.
Zachęcony sukcesami, stwierdziłem, może się uda. Sprzęt pstrągowy, ale nic, próbujemy.

Na dragonie Millenium trout 5-25 żyłeczka 0.20 i wahadłóweczka.

Wróciłem ze szkoły, sprzęt w łapę, rower pod tyłek i jazda. I dylemat, jechać w górę, czy w dół?

Spotkałem kumpla, zasugerował dół, jadę. Pada. Jadę. Pada. Rozkładam się. Pada...

Rzucam pod drugi brzeg, gdy wahadłówka przechodzi pod krzakiem przy moim brzegu jakieś 5 m ode mnie... ŁUP.

W pierwszym rzucie. około 10 minut holu, nogi jak z waty, wiem że jest spora, pierwsza w zyciu... Brzeg wysoki, moze sie uda... Jest! Ślizgiem po rampie z zdeptaniej trzciny! Holu nie opisze, z emocji średnio pamietam! 64 cm, prawie 3 kg. )))
Odrazu się zwinąłem, dośc emocji tego dnia.




 

[kielbasa99]

Tak w sumie to nawet nie nastawiałem się na trocie nigdy. Pstrągi, one mnie opanowały, no ale, wrzesień i dooopa.

Zachęcony sukcesami, stwierdziłem, może się uda. Sprzęt pstrągowy, ale nic, próbujemy.

Na dragonie Millenium trout 5-25 żyłeczka 0.20 i wahadłóweczka.

Wróciłem ze szkoły, sprzęt w łapę, rower pod tyłek i jazda. I dylemat, jechać w górę, czy w dół?

Spotkałem kumpla, zasugerował dół, jadę. Pada. Jadę. Pada. Rozkładam się. Pada...

Rzucam pod drugi brzeg, gdy wahadłówka przechodzi pod krzakiem przy moim brzegu jakieś 5 m ode mnie... ŁUP.

W pierwszym rzucie. około 10 minut holu, nogi jak z waty, wiem że jest spora, pierwsza w zyciu... Brzeg wysoki, moze sie uda... Jest! Ślizgiem po rampie z zdeptaniej trzciny! Holu nie opisze, z emocji średnio pamietam! 64 cm, prawie 3 kg. )))

Odrazu się zwinąłem, dośc emocji tego dnia.

 

 

 

Grubo Gratki

[russian80]

kuzwa:) az nie wierze:)tez bym sie zwinął pzdr

[Rajfel]

Samczycho super  i do tego na 0,20 - to miałeś farta. Gratuluje i pozdrawiam . 

[Rheinangler]

Gratuluje radości,- ładnie i tak szczerze to ująłeś, że aż mnie ujęło... Tak trzymaj Kuballa44

[Skob.el]

Szacun dla Kolegi za opis przygody... a nie tylko wstawienie fotki .
Pozdr.

[POLONIAb]

Najbardziej chyba cieszą właśnie takie "przypadkowe" zdobycze. Człowiek dwa dni się gotuje, trzeci dzień cały łazi i nic. W pojedzie na godzinkę, strzał i torpeda na brzegu. Rewelka. Gratuluje i zazdraszczam :-).

[Kuballa44]

Dzięki Panowie za miłe słowa.
A ciekawostką jest jeszcze fakt, ze doholowałem ją na zakręconym jak słoik po ogórkach hamulcu, gdyż miejsce było otoczone duża ilością chaszczów w wodzie.

Rybka bardzo chciała przytulić chaszcze, ja bardzo chciałem przytulić rybkę...  Tylko miękką w miarę wędką, i moja ręką wyperswadowałem jej ten pomysł za każdym razem .
POLONIAb- chyba taki jeden brodaty Pan u góry zesłał mi tę rybkę... Własnie za pierwszą wyprawą, co by mocno i konkretnie zakorzenić we mnie chęć polowania na rybę szlachetną wielkości XXL ))
Pozdrawiam!

[ORION99]

http://www.1479.pzw.org.pl/ - aktualne wieści z Parsęty :-)

 

Kuba - Graty :-)  ciekawe skąd ta Twoja - chociaż się domyślam ;-)

[foxy77]

sorry, że linka podaję, ale to tylko przez to, że z tableta

spasione 75cm

Edytowane 18 Listopada 2013 przez lukomat
Fotka niezgodna z regulaminem.

[kacper524]

 

sorry, że linka podaję, ale to tylko przez to, że z tableta

spasione 75cm

 

 

Foxy,    Piękna 

Edytowane 18 Listopada 2013 przez lukomat

[Kuballa44]

Ależ loszka... Coś  pięknego.

Panowie, wieje, wieje już cały dzień i pare godzin nocy wprost z północy. Jak sądzicie, ile dni potrzebuje troć na przebycie... Około 20 kilometrów w górę rzeki? Ostatki, wiec musze jak najlepiej czas zagospodarować..

[janek kos]

Troć w ciągu, potrzebuje około 8 dni na pokonanie odcinka od ujścia Wisły do wód Drwęcy. Sam widzisz, że 20 km to dla niej nie wyzwanie....

[Gadget]

Ależ loszka... Coś  pięknego.

Panowie, wieje, wieje już cały dzień i pare godzin nocy wprost z północy. Jak sądzicie, ile dni potrzebuje troć na przebycie... Około 20 kilometrów w górę rzeki? Ostatki, wiec musze jak najlepiej czas zagospodarować..

Siema, wiatr z północy w jakimś stopniu "wgania" ryby w rzekę, jednak musisz patrzeć na stan wody. Gdy woda jest podwyższona duże deszcze, i sztormy wtedy najchętniej wchodzą do rzek. Najlepiej jakbyś trafił na łowienie kiedy woda opada i się oczyszcza. pozdro

Edytowane 23 Września 2013 przez Gadget

[Gadget]

Troć w ciągu, potrzebuje około 8 dni na pokonanie odcinka od ujścia Wisły do wód Drwęcy. Sam widzisz, że 20 km to dla niej nie wyzwanie... 

 

hmmm...ciekawe? a jeśli można spytać skąd takie informacje i dane?

 

pozdro Michał

[SzymonP]

Ależ loszka... Coś  pięknego.

Panowie, wieje, wieje już cały dzień i pare godzin nocy wprost z północy. Jak sądzicie, ile dni potrzebuje troć na przebycie... Około 20 kilometrów w górę rzeki? Ostatki, wiec musze jak najlepiej czas zagospodarować..

 

W ciągu nocy potrafi zrobić około 15 km. Czytałem kiedyś w jakiejś publikacji naukowej i to się sprawdza.

Edytowane 23 Września 2013 przez SzymonP