Skocz do zawartości

SZCZUPAKI 2013


diverek

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc.

Lato mamy w tym roku piękne...

Nie może zabraknąć herbowej, wakacyjno - urlopowej rybki.

Dwaj przedstawiciele na skromnych zdjęciach.

Złowione na 19cm łamańca od Savagegear.

Pozdrawiam Marcin.

 

sfrr.jpg

Uploaded with ImageShack.us

 

lyb6.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Pieknie  Marcel , graty za piekna rybe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Spinningowa, trollowa, zywcowa, robaczkowa,  ryba...na drugiej stronie forum w takim okresie...

Rozumiem to jednak,  chrońcie ryby.. Ale czasów dozylismy...

Kurcze, znowu tylko moja morda będzie....

Powoli i ja już się rozglądam bo Polskie BYDŁ0 ,, spożywcze ,, już swietnie sobie radzi w Skandynawii tu i tam...celem zjedzenia wszystkiego co się rusza. .

Pozdrawiam Marcin

 

zl1v.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez Marcel
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to przesada Panowie. Ciągle słychać polscy kłusowanicy, mięsiarze, wogóle co  za bydlo które kaleczy ryby haczykami..

 

 Sami siebie napędzacie, walczycie między sobą, a fakt jest taki że zorganizowane wyjazdy do Skandynawi wiążą się ze starceniem kilku ryb i nie ważne czy jadą Polacy, Francuzi czy Niemczy. 

 

Nie ma co się szarpać nad wodą czy na forum, bo nie jednemu  wydze JB  zdarzało się strugać zandera.

 

Takie są realia, polskiej hipokryzji..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się szarpać nad wodą czy na forum, bo nie jednemu  wydze JB  zdarzało się strugać zandera.

 

Takie są realia, polskiej hipokryzji..

Tu nikt się nie przyzna ale pewnie tak jest. Tylko zauważ że nawet jeśli ktoś wezmie  sobie tego sandacza czy dwa, to nie to samo co hunowie napieprzający wszystko-WSZYSTKO czy z wymiarem czy bez w łeb. W Polsce byłoby dużo ryb, gdyby przynajmniej wszystkie niewymiarowe ryby wracały do wody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to przesada Panowie. Ciągle słychać polscy kłusowanicy, mięsiarze, wogóle co  za bydlo które kaleczy ryby haczykami..

 

 Sami siebie napędzacie, walczycie między sobą, a fakt jest taki że zorganizowane wyjazdy do Skandynawi wiążą się ze starceniem kilku ryb i nie ważne czy jadą Polacy, Francuzi czy Niemczy. 

 

Nie ma co się szarpać nad wodą czy na forum, bo nie jednemu  wydze JB  zdarzało się strugać zandera.

 

Takie są realia, polskiej hipokryzji..

 

Zorganizowane wyjazdy to powolna śmierć dla dzikiej wody. Chyba że gospodarz, nie mając wyjścia, urządzi taki quasi burdel. Widzę, że coraz częściej się to zdarza w SE. „Sportowcy” już urządzili pustynię w południowej Szwecji, teraz się biorą za środkową, adaptując nawet dla swoich potrzeb formułę desantów pontonowych na mniejsze wody… :(  Boli…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już rok temu słyszało się, że na południu Szwecji zamiast szczupaków można złapać... puste puszki po polskim piwie. Póki co, barierą chroniącą ryby jest odległość - im dalej na północ, tym... dalej :P . A to podnosi koszty. Niestety, i tam się chamy dotelepią. To tylko kwestia czasu :angry:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynym ratunkiem dla wody jest totalny brak bazy, także w pobliżu, bo - jak już wspomniałem - wpadli na to że w relatywnie małych wodach może być w pytę ryby i to ładnej. Jak na razie operatorzy nie proponują nikomu odmrażania dupy pod namiotem - dzięki Bogu. Wzięcie na takie przyjemności jest małe. Na razie.

Edytowane przez krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chwała za to. Cieszy fakt, że polskie społeczeństwo jest już tak konsumcyjne. Bez domku, sauny, ciepłej wody i mapki z zaznaczonym szczupakiem niewielu znajdzie się takich którym sie chce. Ale te czasy też miną dlatego teraz trzeba jeździć ile się da radę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragne sprostować moja wypowiedz.

Z checia przybije ,, piatke ,, na jeziorze z ekipa z Polski.

Niestety nikt na czole niema wypisane...( dopisać wedle uznania )

To jednak ciagle mały procent wędkarzy..

Miałem na myśli naszych krajanów, co pojechali za chlebem...

W N w szczytowym sezonie mieszka legalnie 70 000 Polaków !!!!

Wedkarsko bija na głowe  prawie każdego tubylca..na słodkiej wodzie.

Sieci, kłusownictwo, 3 zamrażarki w domu...handel darmowymi rybami i inne.

Kazda zdrada miejscówki, czy małego jeziorka to zagłada dla ryb...

 

 

 

Pomnozcie to przez kolejne 3-4 narodowości Wschodnie i mamy - niezła rzeznie.

Poki co ,, wala ,, na razie darmowe jeziora, jeziora gdzie kontroli nie uświadczysz..czyli takie bez kropków.

 

K... idziesz pięknymi lasami, gorami, dochodzisz do miejscówki. Az pachnie rybami, nie mowiac o widoku. Czujesz się jak Pietaszek

A tu k....pod nogami puszki po Tyskim, Zubrze.  Oj powinni beknąć za to...

 

.ps. Moim szefem w pracy jest znana osobistość w miescie. Szanowany obywatel, udzielający się. Działajacy na wielu płaszczyznach, starszy człowiek.

Wracał wraz żona z działki, kilka tygodni temu do domu. Miał reklamówke ze smieciami. Zatrzymal się wyznaczonym miejscu w lesie, aby wyrzucić smiecie. Okazało się ze obszerny pojemnik jest już wypełniony. Nic się nie da wepchnąć. Postawil wiec siateczke obok kosza.

Jakiesz było jego zdziwienie jak po kilku dniach zobaczył na internetowej stronie Norweskiego dziennika drukowanego swoje zdjecie. Nazwisko. Zdjecie auta itp. I Piekna cyfra 5000 NOK.

Pozdrawiam

Zycze udanych połowów i cieszmy się swoim hobby. Koniec tego biadolenia, bo jeszcze co nieco uda nam się złowic.

Wedki w reke i heja nad wode...

Marcin

 

 

mfkl.jpg

Uploaded with ImageShack.us

.

 

 .

Edytowane przez Marcel
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie Marcinie,

czyżby cały czas faza odkrywania nowych łowisk :rolleyes:

 

Bij sukinsynów , Marcel. Jak coś, to tydzień wygospodaruję i podskoczę pomóc.

 

 Tydzień to zdecydowanie za krótko ,za dużo tego tam jest,

chyba że jesteś popeye the sailor men po działce szpinaku B)

 

Ewentualnie jak by ożywić tych dwóch ...a niedaleko stoją...

 

post-48492-0-77136000-1377319871_thumb.jpg

 

post-48492-0-28575100-1377319919_thumb.jpg

 

sorki za ot

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cisza w wątku, to podciągnę go do góry zeszłotygodniowo rybą kompana z łodzi :) Zagryzł w trollingu wobler rapali X-RapJointed Shad. Ryba miała 113 cm, co ciekawe dwa dni później kolega znów złapał rybę tych samych rozmiarów, ale fote zrobiliśmy z drugiego profilu i nie możemy teraz porównać, czy to ta sama :/ Pozdrawiam :)

post-48244-0-91135000-1377892235_thumb.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kawała rybska, @wisnia023 po jak głębokiej wodzie trollowaliście?

pytam bo ta rapalka płykto chodzi chyba ze z podałem puszczałeś?

 

z taka rybą fotka mogła byc lepsza, pod słońce częsty błąd

ale nie zawsze człowiek przy takich emocjach o tym pamięta

najważniejsze, że ryba wróciła do wody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pływamy na wodzie od 6 do 10 m (na takich głębokościach znajdujemy drobnicę). Wobler nie był niczym dociążany, a i ryby ostatnio bardzo aktywne i chętnie się podnoszą. Ryba wróciła do wody i będzie wracała ponownie, bo w niedziele mam w planach ją znów sfotografować :D Troszkę lepsza fota:

post-48244-0-08990700-1377894159_thumb.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...