Sprowadzony sprzęt wędkarski z Japonii po 2011r a radioaktywność

[Kajtelek2]

Witam.Czy kupując sprzęt wędkarski nowy i używany po awarii w 2011r. Fukushima- JAPAN sprawdzaliście jest radioaktywny,czy bezpieczny dla zdrowia?.Dużo spraw zostało zatuszowane,teraz tak ucichło.Okłamali cały świat,poczytajcie zanim sprowadzicie sprzęt po 2011r. http://exignorant.wordpress.com/2011/04/14/fukushima-informacje-aktualizowane-14-04/

 

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/ciekawostki,49/amerykanie-wylowili-napromieniowane-tunczyki-to-skutki-katastrofy-w-fukushimie,46651,1,0.html

Edytowane 7 Stycznia 2013 przez Kajtelek2

[zetika16]

najwyżej urośnie ci 3 ręka do podbierania ryb :-)

[Kajtelek2]

Na Ebro by sie przydała.

[Siksa]

Jako dziecko Czarnobyla idę sobie palnąć w łeb, tak na wszelki wypadek

[Dagon]

W trosce o zdrowie kolegów po kiju, chętnie od posiadania radioaktywnego wędkarskiego sprzętu JDM wszystkich uwolnię.

[jersey]

W trosce o zdrowie kolegów po kiju, chętnie od posiadania radioaktywnego wędkarskiego sprzętu JDM wszystkich uwolnię.

rozje..ś mnie na atomy tym tekstem konkret!

[Kuba Standera]

Jako dziecko Czarnobyla idę sobie palnąć w łeb, tak na wszelki wypadek

Tylko teraz wybrać którą, jak tyle po Czarnobylu urosło

[DonPablo]

No nie wiem, może ktoś się zaniepokoił na serio...

Ja sprawdziłem jak to jest.

Każda przesyłka z Japonii musi posiadać certyfikat bezpieczeństwa. Nikt w cywilizowanym świecie nie przyjmie niczego z Japonii bez tegoż certyfikatu. Służby celne są wyposażone w odpowiednie urządzenia do wykrywania promieniowania.

[tpe]

Tak, czy inaczej chyba japońskie sklepy poważnie odczuły tą katastrofę. Przez długi czas na m.in. Placie wisiało ogłoszenie mówiące o braku promieniowania w oferowanym sprzęcie.

[Kajtelek2]

Dziś da się wszystko załatwić(zatuszować),wmówić ciemnotę nawet ludności JDM ,że to była mała awaria,a ryż,ryby itp.są w 100% zdrowe.

Dobrze ze swoje JDM mam sprzed 2007r.,teraz Daiwa robi kosmosy,a po tym co się stało tam nie kupie nowych po 2011r.

Edytowane 7 Stycznia 2013 przez Kajtelek2

[samwieszkto]

Jeżeli tam w Japoni jest tak źle to trzeba szybko kupować sprzęt , puki jeszcze ma go kto produkować. Jeżeli tylko okres połowicznego rozpadu nie będzie krótszy niż te 10 lat ; to ja w to wchodzę. Po tym co piłem w młodości , niewiele rzeczy jest mi już w stanie zaszkodzić .

Szkoda tylko że japońskie wędki ( jak zostało ustalone w innym wątku ) są produkowane w Chinach ; bo przydałaby mi się taka świecąca w ciemności - jak miecz Lorda Vadera. Na nocnego sandacza byłaby jak znalazł.

[makamba]

 bo przydałaby mi się taka świecąca w ciemności - jak miecz Lorda Vadera. Na nocnego sandacza byłaby jak znalazł.

Wędek nie widziałem , ale plecionki i żyłki już są .

 

http://jerkbait.pl/topic/11463-spining-noca-swiecaca-plecionka-loom/?hl=loom

[Maynard]

Na celnym mogą stwierdzić promieniowanie radioaktywne, lub że wędki są perfumowane, a kołowrotki nasmarowane pastą do butów. Beeep, beeep   

 

A tak bardziej serio, jeśli ktoś ma realne obawy, może to sprawdzić po odbiorze i odesłać w najgorszym przypadku. Trzeba mieć też na uwadze, że czym innym są pierwiastki promieniotwórcze w spożywanym pokarmie, a czym innym w rzeczach martwych. Potencjalnie (teoretycznie) zagrożenie w towarach .jp jakieś jest i oczywiście że nawet tak głośne sprawy mogą być tuszowane, więc jeżeli ktoś się boi, może to sprawdzić. Kosztów i ryzyka trudno się ustrzec, ale w drugą stronę tez nie można dać się zwariować. 

Pozdrawiam

Grzesiek