grunwald1980 Opublikowano 9 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Dzieki @Makamba, jak zwykle pomocny Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Fenwick ma chyba takie kijki w granicach 320cm 2 - 12gr.Seria to chyba silver wings albo wild wings.Mają też znacznie dłuższe spiny, ale cw już do 35gr. To są typowe "ikrowce". Klucha jak cholera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makamba Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Kluski,kluski.Na pstrągi mi je oferowali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TriMack Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Dzieki TriMack za uwagi, nie ma to jak wiadomosci z pola bitwy(z pierwszej reki) :)Z tym kreckiem to wydaje mi sie ze im wieksza srednica szpuli tym lepiej schodzi zylka.Taki maly przyklad jak schodzi zylka ze szpuli a jak by schodzilaby po nawinieciu na olowek.Ale pomijajac to oraz rzut jedna reka (ja nawet kijkiem 2.4 nie wobrazam sobie machac 2gr wabikami z jednej lapki) jak i wywazenie, bo niektore kje sa dobrze wywazone z odpowienim kolowrotkiem, to jesli by zmienic przelotki oraz stosowac miekka zylke 0.16 to w wielu przypadkach taka wedka okazala by sie pomocna?wg mnie szeroka szpula jest oczywiście lepsza (mniejsze odkształcenia, łatwiejsze wysnówanie) przy spinie - to bezdyskusyjnie ale jak pierwsza przelotka jest mała (a matche mają maluśkie) to żyłka schodząc z takiej szpuli o rancie 5cm dostaje gwałtownie w łeb na przelotce, gaśnie i cały koncept szlag trafia bo leci gorzej.Jeśli by zmienić przelotki to jak najbardziej tylko, że wtedy poco cała dyskusja o matchu. Nikt nie podaje w wątpliwość użyteczności dłuższych spinów. Sam nie widzę nic przeciw jakiemuś zgrabnemu zadaniowemu 3.3m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 9 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 (edytowane) TriMack wlasnei o to chodzi ze jest szum bo malo osob podaje propozycje takich spinow.W matchowkach przebierasz w takiej dlugosci i cw, czasem mozna znalezc "perelke" w malych pieniazkach i po odpowiednim przezbrojeniu moze zlac dupe niejednemu spinowi 2 a nawet 3 krotnie drozszemu.Oczywiscie sa to tylko moje przypuszczenia, stad temat i jak widac fajnie ze sie rozwija.Ludzie wnosza ciekawe propozycje dyskusja sie toczy w milej atmosferze.Moze na temat trafi fanatyk kleniowych wypraw, ktory kroczy wlasna "droga samuraja" i podpowie jeszcze cos nowego.Zastanawia mnie tez kijek shimano catana 320 bodajze 3-15gr.Ogolnie catany to takie nielubiane kluski ale pomeczyc sie tak miesiac dwa to moze tez nie najglupszy pomysl.Jest tez Berkley z serii lightingrod o dl 3.2 i 2-12 cw.Nawet byly wczoraj na allegro 2 takie i poszly w smiesznych pieniadzach na godzine przed zakonczeniem cena byla ok 120 zl za kij.Ale co nagle to po diable Robek dzieki za propozycje, piszesz ze rzuca sie ladnie, lepiej niz ze spina dedykowanego kleniowym robalom?Ogolnie pod klenie posiadam jak narazie 2 kije.Jeden to 2.4 1-9 na male rzeczki (male wobki i robale) drugi 2.7 3-18 ale to juz mocniejszy kij ktoremu nie podskoczy bolek ani brzana, i ten kijek jest dedykowany na rzeki z mocnym uciagiem oraz na zimne lowy gdzie uzywa sie ciezszych i wiekszych wabikow.Brakuje mi wlasnie jeszcze 2 kijow.Jeden o cw 15gr i dlugosci 2.6-2.9 co by wypelnil luke miedzy tymi co mam czyli -9 i -18 ale byl bardziej poreczny niz dluugi kij oraz kijek w okolicach 3.6m na krotki okres w roku gdzie mozna pobiegac za jaziem rzucajac daleko pchelkami oraz na klenia w ogleglych miejscowkach.Sa miejsca gdzie nie da sie splawic wobka.Mam jedna prostopadla do brzegu glowke ale jest dosc dluga i z brzegu tylko do polowy jej mozna rzucic,wiec aby dostac sie na naplyw trzeba rzucac z niej.Duza jej czesc jest zalana i nie chce ploszyc ryb brodzeniem tylko po oblowieniu szczytu glowki wejsc na neigo i rzucac dalej na naplyw. Edytowane 9 Stycznia 2013 przez grunwald1980 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Próbowałem odległościówki 3,9. Taniej, choć nie jakiś większy ciężar. Ale sens dla mnie wątpliwy. Jedno co mi się podobało to możliwość poprowadzenia przynęty za przybrzeżnymi krzaczorami. Reszta już wątpliwa. Długość rzutu wcale nie większa niż długim spinningiem. Waga kija choć niewielka dawała się we znaki, bo ciężar daleko odsunięty od punktu trzymania kija. Operowanie przynętami na dalszych odległościach bez szału. Żyłka na ostatnich metrach i tak leży w wodzie i nurt robi swoje. Robiło się z tego takie wolne, siłowe łowienie a i tak 90 procent miejsc obsłużyłbym komfortowo kijem 3 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 9 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 I o to chodzi mikolaj im wiecej opinii tym blizej do celu.Dzieki.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 W swoich "zawodniczych" czasach używałem odległościówki i jakoś mi nie przeszkadzało co o mnie mówią czy myślą. Łowiło się i tyle, w niektórych sytuacjach była "niezastąpiona" ale to już trzeba osobiście się przekonać. Używałem takiej jak na fotkach, niestety już sprzedana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makamba Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 (edytowane) Jest też kijek ze stajni Shimano o długości około 450cm.Widziałem go raz w jednym z lokalnych sklepów.Nie pamiętam dokładnie nazwy modelu.Co pamiętam to napis Shimano Special Spin.Niestety CW już w okolicach 40gr.Chcę go łyknąć i zastąpić nim SVG Parabellum Bombarda 345cm . Wydaje mi się ,że odległościówkę można zastąpić też kijkami teleskopowymi przeznaczonymi do sbirulino.Dobrze też poradziłyby sobie kijki teleskopowe robione pod tremarellę, gdzie z trzeba machnąć na sporą odległość maleńką larwą lub łezką / śmigiełkiem z pasty czy maleńkim ziarenkiem ikry.(trout lake fishing)Kije są tak skonstruowane ,że ich szytowe części drgają na lewo i prawo,w górę i w dół i przekazują te drgania na przynętę uatrakcyjniając jej pracę.Szczególnie wykorzystuje się tą metodę w łowieniu pstrągów , które taka wariująca przynęta doprowadza do szału.Kije są miękkie i tak wyginają się w części środkowej.Są przy zastosowaniu specjalnych materiałów bardzo cienkie ale solidne.Maja też wystarczający zapas mocy do dalekich rzutów.Szczytówka bardzo delikatna , wskazująca najdelikatniejsze brania.Kołowrotek mocuje się na uchwycie zamontowanym bezpośrednio na ściance blanku , brak korka i bardziej bezpośrednie czucie brania w dłoni.Zazwyczaj są to (dość precyzyjne i delikatne) teleskopy bo chodzi o to by tworzyły linię prostą , lepiej przenosząca drgania.Dzielą się na klasy od 1 do 10 ze względu na cw.cenowo można już się wyrobić w 120zł i chyba nie da się wspiąć drożej niż 600zł http://www.pescamaniagroup.com/catalog/Tubertini-rod-Twin-Trout-2013-series-tremarellahttp://www.pescamaniagroup.com/search_uk?keywords=tremarella Miałem jakiś czas temu wystartować w towarzyskich zawodach sbirulino i tremarella , ale niestety musiałem akurat tego samego dnia jechać do PL.Być może czekają na mnie jakieś fotki z zawodów to wstawię jak wrócę do NL. Można już takiego długasa dorwać z wyrzutem do 6gr nawet. A tak bawią się tremarella świry z pstrągami na stawach hodowlanych. Edytowane 9 Stycznia 2013 przez makamba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TriMack Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 TriMack wlasnei o to chodzi ze jest szum bo malo osob podaje propozycje takich spinow.W matchowkach przebierasz w takiej dlugosci i cw, czasem mozna znalezc "perelke" w malych pieniazkach i po odpowiednim przezbrojeniu moze zlac dupe niejednemu spinowi 2 a nawet 3 krotnie drozszemu.Oczywiscie sa to tylko moje przypuszczenia, stad temat i jak widac fajnie ze sie rozwija.Ludzie wnosza ciekawe propozycje dyskusja sie toczy w milej atmosferze.Moze na temat trafi fanatyk kleniowych wypraw, ktory kroczy wlasna "droga samuraja" i podpowie jeszcze cos nowego.Zastanawia mnie tez kijek shimano catana 320 bodajze 3-15gr.Ogolnie catany to takie nielubiane kluski ale pomeczyc sie tak miesiac dwa to moze tez nie najglupszy pomysl.Jest tez Berkley z serii lightingrod o dl 3.2 i 2-12 cw.Nawet byly wczoraj na allegro 2 takie i poszly w smiesznych pieniadzach na godzine przed zakonczeniem cena byla ok 120 zl za kij.Ale co nagle to po diable miałem na myśli fakt ze matchówka ze zbrojeniem pod spina to już nie matchówka tylko normalny spining a o ile się dobrze orientuję to temat jest o adpotpwaniu matcha na potrzeby metody spiningowej a nie o długich spiningach a temat mi się jak najbardziej podoba tym bardziej, że rozwojowy bo sam widzę zastosowanie , może nie koniecznie jak zagrożenie dla spina ale jako sytuacyjną zadaniówkę z podchodu Lightningi berkeleja to fajne kije ale ten, którego macałem miał koszmarnie długi dolnik 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi101 Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 ja tam jestem człowiek z umysłem otwartym i skorym do eksperymentów i pewnie dla tego pełnym dystansu do powszechnego hurra-optymistymizmu - dlatego przyznam bez wstydu żadnego, że sam próbowałem kilkukrotnie Kiedy parę lat temu nieudane odrzańskie podchody zachęciły mnie do poszukiwań jakiegoś "długiego miotacza" (jako że spławik mnie kręcił i nadal kręci dorobiłem się małej kolekcji matchówek) zabrałem taką starą śmieszną kluseczke byrona classic match z przed 15 lat chyba. 390 z króciutkim dolnikiem, ciepluśką (rzetelnie opisaną C) ale dość szybką która jak na matcha posiada stosunkowo mało przelotek bo 13 (mało :]). Dotychczas kijek używany na zawodach spławikowych na bezrybiu do dłubania stojącej daleko płotki i leszczyka z uwagi na miotanie jak trzeba lekkimi spławikami i mało spadów.Długie, gnie się, biodra dolnikiem nie poobijam...kasy wydawać nie trzeba bo już jest ... czego chcieć więcej.... a nad wodą - żeby za bardzo się nie rozwodzić:-na plus: Przynęty leciały owszem dalej niż z 2.7 i łatwiej było nimi operować , hol był bardziej kontrolowany - długość robi swoje-reszta nie zachwyca: oczka przelotek stworzone do cienkich linek z osiemnastką średnio sobie radziły, rzuty nie zachwycały długością jakiej można by się spodziewać z takiego kija - zwłaszcza ze twardą spiningową żyłką, która gwałtownie gasła na pierwszej przelotce mimo małego kręćka (większy pewnie lepiej by krótki dolnik dowarzał ale za to średnica szpuli by wzrosła więc było by jeszcze gorzej), nadgarstek dostawał w kość bo kijek na pysk leciał strasznie i mimo krótkiego dolnika o jednoręcznych rzutach non stop -można zapomnieć. ogólnie w porównaniu do klasycznej spiningowej kluchy 2.7 nawet kiepskiej maści - wartość matchówki na odcinku 12 km doceniłem w 2 no może 3 miejscach w pozostałych spokojnie obszedł bym się dedykowanym spinem bez wkurzania się, męczenia nieporęcznym długasem z tendencją do lecenia na pysk. wg mnie szeroka szpula jest oczywiście lepsza (mniejsze odkształcenia, łatwiejsze wysnówanie) przy spinie - to bezdyskusyjnie ale jak pierwsza przelotka jest mała (a matche mają maluśkie) to żyłka schodząc z takiej szpuli o rancie 5cm dostaje gwałtownie w łeb na przelotce, gaśnie i cały koncept szlag trafia bo leci gorzej.Jeśli by zmienić przelotki to jak najbardziej tylko, że wtedy poco cała dyskusja o matchu. Nikt nie podaje w wątpliwość użyteczności dłuższych spinów. Sam nie widzę nic przeciw jakiemuś zgrabnemu zadaniowemu 3.3m W tym co napisał kol.TriMack jest wiele prawdy ale nie zgodzę się z nim do końca.Piszesz że jesteś człowiekiem z otwartym umysłem i skorym do eksperymentów,ale twierdzisz dalej że stosowałeś w swoich próbach tylko mały kołowrotek(zakładam wielkości 1000-2500).Logicznie wydawałoby się to dobrym rozwiązaniem przy niewielkiej pierwszej przelotce,lecz dlaczego nie poszedłeś dalej z eksperymentem i nie zastosowałeś kołowrotka klasy 3000-4000 i nie porównałeś uzyskanych odległości ?Ja też przez kilka lat (4-5) stosowałem mały jak dla mnie kołowrotek Shimano Exage 2500 Fa,chwaliłem bo łowiło się dobrze.Średnica szpuli jak pamiętam chyba 44mm.Od 3 lat łowię Zauberem 4000 z płytkimi ,matchowymi szpulami o średnicy 50mm i nie wrócę do mniejszych kołowrotków.Stosując ten sam kij i przynęty, odległości rzutów wzrosły choć nie mierzyłem o ile -dla mnie wystarczająco.Nie potrafię tego naukowo wytłumaczyć ,ale można doszukać się pewnej podpowiedzi w wędkach i kołowrotkach dedykowanych celowo do spławikowych metod odległościowych.Wędziska te mają średnio 12-15szt. małych przelotek,a mimo tego zdecydowana większość kołowrotków dedykowanych do tej metody jest wielkości 3000-4000+płytkie szpule.Nie spotkałem się z kołowrotkiem wielkości 1000-2500 sygnowanym przez dowolną firmę jako Match.Piszesz też ,że podczas swoich eskapad wartość użytkową odległościówki doceniłeś w 2-3 miejscach na 12 km rzeki,a inne miejsca ogarnął byś standardowym kijem.Nie napisałeś że te 2-3 miejsca (być może)dały Ci 90% ryb złowionych na tych 12km.,lub tylko tam miałeś jakikolwiek kontakt z nimi.Możliwe też jest że obławiając tak długi odcinek rzeki nie robiłeś tego dokładnie i bez przekonania co nie pozwoliło wyciągnąć konstruktywnych wniosków,choć nie napisałeś że obłowiłeś go w jeden dzień.Odcinek rzeki o długości 12 km to jak dla mnie zajęcie na co najmniej dwie pełne ,letnie dniówki od rana do wieczora i to tylko wówczas gdy byłem tam już wcześniej.Reasumując,nawet w przypadku gdy są to tylko 2-3 miejscówki na wiele kilometrów rzeki to warto zawędrować tam z długim kijem i wykorzystać jego parametry to dokładnego ich obłowienia.Nawiązując do Twojej wypowiedzi o tym"..Jeśli by zmienić przelotki to jak najbardziej tylko, że wtedy poco cała dyskusja o matchu..." powiem tylko tyle: Po to że obecnie rynek nie oferuje klasycznych spinningów o parametrach choćby zbliżonych do przeciętnej odległościówki 4,20 z przedziału cenowego 300-500pln.Po dołożeniu 2 czy 3stówek na inne komponenty i lekki tunning klasycznej sklepowej odległościówki mamy bardzo dobre wędzisko w cenie lub nawet poniżej ceny gołego 14stopowego blanku ,którego w Polsce raczej nawet nie obejrzymy nie wspominając o gotowym kiju wykonanym przez którąś z pracowni.Towar jest niszowy i raczej taki pozostanie lecz ma swoich zwolenników którzy jak na razie "adoptują" wędki przeznaczone do innych metod połowu i sobie chwalą wbrew niezadowoleniu i sarkastycznym wypowiedziom innych.Wszystkich ich pozdrawiam . Tomi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TriMack Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Kolega Tomi zdaje się mylnie to co napisałem odczytał.moja zabawa w spina matchem miała na celu nie odkrycie prawdy obajwionej a proste ustalenie : czy ja chcę z tym latać z tym po brzegu? Tym bardziej nie miałem na celu deprecjonowania walorów matcha.Nie należy w tym dopatrywać krzty obiektywizmu. Jak napisałem - na moje wędkowanie to za mało poręczne wędzisko .Widzę w tym potencjał sytuacyjny ale podkreślam - wolę komfort i operatywność kosztem tych paru miejscówek które mniej skutecznie obłowię.Jakbym miał takich wymagających miejscówek więcej albo bym znał takie odcinki to nie wykluczam, że match by częściej gościł. Na nową dla mnie rzekę na pewno bym nie zabrał - przezbrojonego matcha 3.6 albo 3.3 to inna sprawa - ale jeszcze raz powtórzę match uzbrojony pod spina to dla mnie już nie match (stąd też nie widzę miejsca na ten temat w tym miejscu) a ten temat podejmuje próbę adopcji matchówki do potrzeb spiningu a nie traktuje o długich spiningach - w ogóle. A przydałby się jak najbardziej taki dla porządku chociażby i przejrzystości forum. kwoli wyjaśnienia:-łapałem 2500 klasy ryobi, większą maszynkę testowałem (cormorana super jeta-szpula chyba największa na rynku -obok browninga backfire) wcześniej poza wodą i gorzej latało, zasięg był mniejszy od oczekiwanego głownie poprzez liczbę przelotek i ich średnice no i grubość żyłki, pewnie przy 0.12 różnicy wielkiej by nie było w kręćkach 2500 a 4000-odcinek 12 km wybrałem celowo - bo był mi znany, spokojnie wszystkie lepsze miejscówki do obłowienia w 12-15h zależne od pory-nominalne matchowe kręćki (poza paroma wyjątkami) mają nie tyle szerokie szpulki co większe przełożenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 9 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 TriMack temat jest o matchowce jak i propozycjach spina w podobnej dlugosci.Nie dyskutujemy o matchowce jako typowym wedzisku spiningowym, tylko o mozliwosci jej uzycia w scisle okreslonych warunkach.Miejsca odlegle od brzegu, rozne przeszkody na wodzie i ich omijanie za pomoca dlugiego kija.Temat jak mowisz nie byl o przerobionej matchowce, jednak temat ewoluuje i rozwija sie i jak pisalem wczesniej wszelkie propozycje, matchowek, seryjnych spinow jak i przerobek sa na miejscu.Celem tematu nie jest przekonywanie na sile ludzi by lowili matchowkami, temat nie ma barier ktorych nie mozna omijac, wazne by trzymac sie watku.Temat na tyle sie rozwinal ze doszlismy do pewnych wnioskow.Kazdy wyciagniety wniosek podparty doswiadczeniem innych to krok do przodu.Ciesze sie bardzo ze temat nie ulegl klotniom i sporom o wyzszosci tylko rozwija sie z kazdym nowym postem.Dziekuje wszytskim.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Jak odciśniesz z tego co wątku jest tylko wypełniaczem to pewnie wyjdzie Ci, że to dobre rozwiązanie w ściśle określonych miejscach a nie ogólna prawidłowość.Miejsca w jakich łowi Tomek jeśli są celem wyprawy - ok, miejsca w których Jacek dawno temu łowił na zawodach - też ok. Ale o ogólnym zastosowaniu do łowienia kleni i jazi to też Ci jeden z kolegów dość obrazowo napisał w ilu miejscach w ciągu dnia łowienia się przydała odległościówka... Pamiętam taki wyjazd z Jackiem na krakowską Wisłę,- on oczywiście z odległościówką,- no niestety delikatnie mówiąc ani na rafie mu nie szło ani na opasce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi101 Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Kontynuując sedno tematu o które chodziło autorowi,ucinając domysły i błędne interpretacje czytanego tekstu,napiszę jeszcze parę zdań.Nieistotne dla mnie jest jak inni nazywają daną konstrukcję,czy jest to typowy spinning zbudowany na blanku odzyskanym z odległościówki,czy matchówka na blanku spinningowym.Mało ważne jest również to, że jedna osoba użyje takowego kija w 2-3miejscówkach na przestrzeni 12km rzeki,a inna w 12miejscówkach na przestrzeni 2-3km.Od zasobności portfela zależy czy wyda na ten cel 300 czy 1500pln.Jeżeli ktoś uważa że taki długi kij jest mu niezbędny i będzie potrafił wykorzystać wszystkie jego zalety,przymykając oko na wady -zdecydowanie polecam.A teraz wszystkiego po trochu.Klasyczny(w budowie)spinning,długi o zakładanym przez autora cw.http://ftp.exori.pl/index.php?products=product&prod_id=1437 Drugi z tej samej stajni,trochę mocniejszyhttp://ftp.exori.pl/index.php?products=product&prod_id=1435 Bardzo fajne kije za niewielkie pieniądze.Lżejszego miałem w łapach,kol.WOBI nim łowił.Jak uda Ci się go kupić i nie będziesz zadowolony bez problemu odsprzedaż.Dobra propozycja w temacie gotowych odległościówek :http://allegro.pl/dragon-destiny-match-420-20-i2917930939.htmlŁowiłem,bardzo dobre narzędzie.Tak się zakończył jeden z dwóch tematów(drugiego nie znalazłem)odnośnie budowy długiego kija przez rodbuilderówhttp://jerkbait.pl/topic/7333-odleglosciowka-na-zamowienie/Minęły już dwa lata od tamtej pory,więc może któraś pracownia podjęłaby się takiego pionierskiego projektu i przetarła szlak dla następnych.Byłoby to już coś namacalnego,ktoś by połowił ,potestował ,byłyby pierwsze wnioski co i jak zmienić ,zastosować inne rozwiązania.Oferta (ogólnodostępna) długich blanków jest raczej niewielka,choć przyznam że słabo się orientuję w tym temacie.Jakiś czas temu znalazłem jeden blank od którego można by zacząć :http://www.mudhole.com/Rod-Building/MHX-Salmon-Steelhead-Rod-Blanks/MHX-ST1682-MHX-Steelhead-Rod-BlankJakoś przebolałbym fakt, że jest ......w dwu składzie . Pozdrawiam Tomi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Jakie wnioski z takich "dyskusji" dla nas wynikają Mało ciekawe moim zdaniem .. Dorabianie na siłę racjonalnego uzasadnienia dla chybionego międzygatunkowego transferu sprzed wielu lat dowodzi , że niewiele się w naszej mentalności ani sprzętowym dorobku zmieniło . Wciąż skansen wyobrażeń z kolorowej gazety mebluje głowy . Może przyczyną jest ekonomiczny niedostatek , może nieznajomość rozmiaru oferty , może nieumiejętność samodzielnego wyboru , ale chyba najbardziej prozaicznym powodem jest podatność na każdą głupotę , byle była dostatecznie atrakcyjna , albo wielokrotnie powtórzona ..Być jak bohater pryszczatych ..Jest naprawdę bardzo dużo kijów , niebo całe lepszych do łowienia kleni albo jazi niż ta idiotyczna odległościówka z czasów heroicznego , DAM - owskiego wyczynu . Ja wiem , że przytłaczająca większość z wypisujących tu koszałki opałki , nigdy tego nie zweryfikuje w realu , ani nie obejrzy w lokalnym sklepie , motając się dalej w swobodne iluzje albo kusztykając w ślepe zaułki Ale porównać , to by dla uczciwości jednak wypadało , głos zabierającym .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doktorek Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Tak sobie czytam i czytam.... Pomyślałem sobie, że może Tenkara z sąsiedniego wątku by się sprawdziła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Grunwald 1980 - widzisz chyba jasno, że nikt tutaj oprócz Tomka nie przeprowadzi Cie lepiej przez ten temat...Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert67 Opublikowano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Cały ten temat sprowadziłbym do zawartej w załączniku kwintesencji . Utrudniać sobie życie za każdą cenę... w tym jakiś przywilej czy filozofia? "Paru kleni" mam na koncie i powiedzmy nie "w najtrudniejszych warunkach" ale, nie wiem czym trzeba w nie rzucać by dojść do wniosku iż najlepszym sposobem będzie odległościowa wędka do "spina".Wiem !, Spinningujemy czereśnią...to rozumiem że, "sprzęt" musi spełnić założenie...Nęcić w tym wypadku najlepiej śliwkami . Ps. Przepraszam Tom-Roy za wykorzystanie "materiału". Piwo w Dziwnowie zapewnione przez cały czas mojego pobytu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 10 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 (edytowane) No i jak zwykle nie zabraklo podworkowych filozofow wnoszacych do tematu tyle co zlodziej do sklepu.Slawek lowiles odleglosciowka? Nie? to ....robert67 lowiles?Nie? To ...to nie temat dla was.To tak jakbym pisal patrzac na twoj avatar ze masz zajebisty rower zamiast okularow.hihihihaha ale mu dojebale..em, jak dzieci z podstawowki.Na lekcji przy odpowiedzi pala dla roberta i slawka.Ludzie czy wy miusicie zerowac na "niewymiarowych" tematach??Przed wami powinno wprowadzic sie okres ochronny dla tematu od 5 do 10 strony.Wchodzi taki slawek ,slawus ,slawusio kochany ,male zakompleksione dzidzi i sie pyta jakie wnisoki ,a no takie ze kazdy wyciagnie inne,bohater wspanialy pryszczatych robertow co na sile chca zablysnac intelektem.Kilka ladnie splecionych slow nie wnoszacych nic do tematu jeno wynoszacych "kilku kleni" z pobliskiego Lidla.Ludzie czy wy uwazacie forum za ring, na ktorym liczy sie umiejetnosc jeba..nia po klawiaturze.Slawek na kilka wypowiedzi nie podales zadnego zlotego srodka tylko miedziany substytut wiedzy rownej 0, robert67, sliwki,wisnie i co jeszcze??W tym temacie taki z ciebie wedkarz jak z misiej piz..dy wor na mąke...Nastepny @doktorek od tenakry, co zapewne jedynymi kijami ktorymi operowal to kije kolegow,ot tyle do tematu wnioslem co wy... Edytowane 10 Stycznia 2013 przez grunwald1980 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 10 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 @Rheinangler byc moze masz racje Pzdr Cie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 10 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 @Makamba dzieki za interesujace filmiki.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wildriver Opublikowano 10 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 (edytowane) Widzę,że dyskusja poszła na przód,nie wnikając dokładniej zapodam link:http://allegro.pl/shimano-twin-power-wand-106-i2929301799.html Coś takiego znalazłem przez przypadek.Wcześniej czytałem ten temat,wiec pomyślałem,że wrzucę.Pozdro Teraz doczytałem,że to picker ale nie wygląda na typowego koszykowca. Jak by co,to jestem za spinningiem,matchówką też próbowałem łowić,przeciwwaga jest po stronie spina. Edytowane 10 Stycznia 2013 przez wildriver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 10 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Grunwald , czy koniecznie muszę oglądać telewizję , aby przekonać się , jak straszliwie ludzi ogłupia ??!! Wystarczą przecież dwa słowa z telewidzem .. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 10 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Slawek to ze telewizja oglupia nie znaczy ze kazdy kto zamierza ja ogladac juz jest glupcem.Gdybys mial wplyw na telewizje to tez bys nic nie robil czy probowal oswiecic plebs?Nie wiem czy doczytales ale pisalem ze sam nie wiem co kupie i czy wogole kupie odleglosciowke, chce wiedziec jakie sa jej wady i zalety, jak w razie czego mozna ja przerobic, jakie sa kije spiningowe o podobnej dlugosci, na koniec jak sie zachowuje w danych waeuynkach.Wiele osob sie wypowiada, doradza badz odradza, popiera to wypowiedziami, nie trzeba sie przepychac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.