Skocz do zawartości

Odleglosciowka na klenie


grunwald1980

Rekomendowane odpowiedzi

Naprawdę nie ma o co drzeć szat....

 

Wrzucę parę fot żeby uświadomić w jakich miejscówkach my łowimy(bo widzę że nadal błądzimy...),gdzie można oczywiście posłać przynętę pstrągowym kijem,zaciąć piękną rybę i tyle....

 

post-48686-0-24074300-1358158565_thumb.jpg

 

post-48686-0-47179200-1358158576_thumb.jpg

 

post-48686-0-57081300-1358158585_thumb.jpg

 

post-48686-0-86313700-1358158594_thumb.jpg

 

Nie wybierałem miejsc jakoś specjalnie zarośniętych ,żeby nie szokować....

 

Co do łowienia ryb za granicą,to nikt nie twierdzi że tam ryby same wychodzą na brzeg,ale poprzeczka jest trochę na innym poziomie niż w PL,wie to każdy kto choć raz łowił na zachodzie....

 

Zapomnialem dodać że nie jestem entuzjastą 4 metrowego spina(łowię spinem zbudowanym na blanku typu math,ale z normalnymi przelotkami),sięgam po niego tylko w łowiskach w których jest to moim zdaniem konieczne.Normalnie wolę kije do 3m.

 

pozdr.wobi

Edytowane przez WOBI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do łowienia ryb za granicą,to nikt nie twierdzi że tam ryby same wychodzą na brzeg,ale poprzeczka jest trochę na innym poziomie niż w PL,wie to każdy kto choć raz łowił na zachodzie....

Co wg mnie absolutnie nie umniejsza sukcesów tam osiągniętych. To, że nasze łowiska są uboższe w okazy wcale wg mnie nie oznacza, że złowić większą rybę w PL to większy sukces. Nigdy nie sprawdzimy, ile metrowych kolosów minął bez jakiejkolwiek reakcji ze strony ryby nasz jerk(bo np. sknociliśmy prowadzenie) podczas tygodniowego wypadu na szkiery. A taka sama ryba złowiona w Polsce może być równie dobrze dziełem przypadku. Umieć nakłonić rybę do "współpracy" trzeba wszędzie...

 

Mam nadzieję, że nie dożyję czasów, kiedy sam fakt złowienia ryby w naszych wodach będzie sukcesem....

A może już za późno?

 

 

Pozdrawiam

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że tak,tylko jeżeli przez dwa ok. 10 dniowe wyjazdy do UK złowiłem więcej kleni 50+ niż przez 10 lat w kraju , to mam prawo sądzić że tam jest troszeczkę łatwiej....

Lub po prostu Ty je potrafisz na tyle skutecznie łowić, by regularnie kusić do brania te ryby. A zagęszczenie ryb, to oddzielna kwestia. Jak ktoś nie umie odpowiednio zaprezentować wabia, to i w najrybniejszym łowisku nie złowi nic, lub w konfrontacji ze skutecznym wędkarzem wypadnie, jak nasze wody, przy zachodnich- blado...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie czy inne łowisko…każde wymaga przemyślenia przed pierwszym podaniem.

Zdjęcia, które wysłałem nie mają niczego dowodzić a pokazać namiastkę tych miejsc gdzie szukam kleni. I wbrew pozorom nie wszędzie są ich stada.

 

Do łowienia nigdy nie stosuję sprzętu, który nawet w ciężkich zawadach nie pozwoli na wyholowanie ryby. Nie lubię łowić za wszelką cenę, czyli pchać się tam gdzie istnieje ryzyko, iż więcej zrobię krzywdy niż pożytku z tego wyniknie. Używanie delikatnego zestawu (cieniutkie żyłeczki) w warunkach gdzie istnieje obawa "zakolczykowania" klenia jest w moim pojęciu mało etyczne. Ale bardzo proszę kolejny raz nie odbierać tego personalnie. To moja filozofia na łowienie a nie próba osądzenia innych wędkarzy.

post-45658-0-91574400-1358161650_thumb.jpg

post-45658-0-33247900-1358161680_thumb.jpg

post-45658-0-42498900-1358161706_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajne łowiska :)

 

@pitt w bardzo podobnych rzeczkach łowilem w UK,kijem 2,6m,przydałby się krótszy ale nie miałem.....

 

łażenie z kijem 4m po krzakach to nie porozumienie  

 

co do wyboru miejsc to za granicą możecie być bardziej elastyczni w kwestii wyboru miejscówki,bo w naszym pięknym kraju częso wybierać można na zasadzie: łowię tu z szansą na udany hol 50% lub łowię gdzie kolwiek indziej z szansą na branie 0000,1%

 

to ta subtelna różnica.

 

ryby oczywiście wszędzie są równie piękne,nie zależnie od tego czy większe,czy mniejsze...

 

pozdr.wobi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rober - popatrz na posty Tomiego - on też używa raczej mocnego sprzętu do odległościówki żeby nie pozwolić silnej rybie odejść w zawady.

 

Piękne krajobrazy Panowie ;)

 

fajne łowiska :)

 

@pitt w bardzo podobnych rzeczkach łowilem w UK,kijem 2,6m,przydałby się krótszy ale nie miałem.....

 

łażenie z kijem 4m po krzakach to nie porozumienie  

 

co do wyboru miejsc to za granicą możecie być bardziej elastyczni w kwestii wyboru miejscówki,bo w naszym pięknym kraju częso wybierać można na zasadzie: łowię tu z szansą na udany hol 50% lub łowię gdzie kolwiek indziej z szansą na branie 0000,1%

 

to ta subtelna różnica.

 

ryby oczywiście wszędzie są równie piękne,nie zależnie od tego czy większe,czy mniejsze...

 

pozdr.wobi :)

 

O.K. :)

Nie mam już siły nikogo przekonywać :D. A zdania nie zmienię :P :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te rzeczki na załączonych obrazkach mają zupełnie inny charakter, niż te pokazane przez Wobiego - torfowe, głębokie, o brzegach łąkowych. Mam trochę inny obraz tego "odległościowego" operowania żuczkami itp., bo ze 20 lat temu łowiłem w tych rzekach na przepływankę. Długim wędziskiem łatwiej było operować w głębokich korytarzach między roślinnością i często pod drugim brzegiem, podejrzewam, że łowienie kleni na małe woblery jest podobne właśnie do przepływanki - dla mnie w pełni zrozumiałe jest użycie długich wędzisk, jeśli wymaga tego łowisko... Natomiast zdjęcia rzek szwajcarskich... max 7'6 i wchodzenie do wody gdzie się da.

Generalnie nie ma w tym temacie miejsca na spory - to tylko sposoby łowienia ryb, nie ma o co kopii kruszyć i na siłę przekonywać, w jedną czy w drugą stronę. To tylko wędkarstwo, spokój, przyroda, wiatr we włosach, drzemka na łące, jakaś ryba... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pitt, ze zrozumieniem postów nie mam żadnego problemu, ale czy Ty rozumiesz różnice charakteru danej rzeki? (stąd moje dwa poprzednie posty) Masz piękne zarośnięte rzeki, które nawet w 1% nie przypominają Biebrzy, a o sposobie łowienia takim jak na Biebrzy u Ciebie można zapomnieć. Odległościówka na Twojej wodzie to komedia, a raczej tragikomedia. Czy Ty poradziłbyś sobie z kijem 7'6 i mrówką Tomka na Biebrzy? Nie wiem, może kiedyś będzie okazja się przekonać. 

 

Dalsze ciągnięcie tematu jest totalnie bez sensu.

 

Pozdrawiam i życzę samych ogromnych kleni, rzeki masz piękne - zazdroszczę ;)

Edytowane przez Maciek_7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wobi "co do wyboru miejsc to za granicą możecie być bardziej elastyczni w kwestii wyboru miejscówki,bo w naszym pięknym kraju częso wybierać można na zasadzie: łowię tu z szansą na udany hol 50% lub łowię gdzie kolwiek indziej z szansą na branie 0000,1%"

 

Tu chyba jest pies pogrzebany. Często żeby skutecznie połowić w jakiejś okolicy trzeba się zabrać za ryby w miejscach gdzie nikt nie łowi, a nie łowi bo warunki są arcytrudne i wymagają specjalistycznego sprzętu pod daną miejscówkę. Znam kilka bajorek z rybami, gdzie moimi spiningami ani muchówką po prostu nie da się łowić. Wtedy taki specjalistyczny sprzęt może się przydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie niektórzy producenci wychodzą na przeciw konsumentom szukającym kijów "specjalistycznych" w tym wypadku  ponad przeciętnie długich, które cały czas określane są jako spiningowe.

Shimano Spin Power 425

http://www.plat.co.jp/shop/catalog/product_info/language/en/manufacturers_id/11/products_id/5226/shimano/new-spin-power-425cx.html

Shimano Cardiff Spin

http://www.liniapesca.com/skin/cana-shimano-cardiff-spin.aspx?IDIOMA=2

Shimano ARC

http://www.plat.co.jp/shop/catalog/product_info/language/en/manufacturers_id/11/products_id/16386/shimano/shimano-ar-c-type-vr-s904m.html

Był jeszcze jeden model Shimano, który właśnie dziś zamierzałem kupić , ale okazało się ,ze ktoś mi go wyrwał spod nosa.

Był to jakiś stary model o długości 450cm i cw około 30-40gr.

Składany z 3 częsci.

Niestety , mimo iż czaiłem się na niego jakiś czas , czekając na obniżki nie pamiętam dokładnej nazwy modelu.

Pamiętam tylko ,że zawierała słowa "Special Spin".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...