Klenie 2013

[krystiano1981r]

piękne rybki a miejscówki bajkowe.... szczere gratulacje nie tylko za te ryby ale za całokształt podejścia do kleniowania,co z resztą widać nie tylko na tym forum... życzę dalszych sukcesów...ja wracam dopiero za dwa tygodnie i mam nadzieję,że również "coś" do wątku dorzucę...pzdr

[Winko]

Wielkie dzięki za tak miłe słowa 

[manonegra13]

Nieźle dajecie , wczoraj po długiej przerwie wypad na zbiornik lecz okazało się woda tak wysoka że nie możliwości łowienia , szybka decyzja i jedziemy na rzeczkę która wpływa do zbiornika , nad wodą okazało się , zabawa przednia wpadło trzy kleksy , sandacz i parę teczaków , fotka tylko jednego klenia 45+ , nie było komu focić , później przyszła burza i brania ustały.

[SPIDERLING84]

Rybka mojego wędkarskiego kompana - Daniela,

długo gonił uciekającego z prądem storma z solidnymi Ownerami, w okolicach północy... 

55cm 

 

 

 

 

[guciolucky]

Piękny kloc

Edytowane 14 Lipca 2013 przez guciolucky

[Winko]

Piękne kluchy Panowie! Gratuluję 

[Zwierzu]

@spiderling84, super klenior.

Fajne tereny wodne macie w pobliżu.

[guciolucky]

Jakość poniżej normy ale AF zwariował 

 

[Winko]

Może i AF nawalił ponieważ na tej fotce wygladasz jak się się tyle co wywalil  To był oczywiście żarcik  Piękna klucha! Na co się skusiła?

[guciolucky]

Tym razem na Salmo Fanatic

[Winko]

Wczoraj popołudniu nagle okazało sie że mam chwilę czasu wyskoczyć nad wodę! Prace ziemno betonowe skończyły sie o wiele wcześnie niz to było planowane. Więc nie pozostało mi nic innego jak tylko wsiąść w auto i zasuwać nad wodę. Rybki wczoraj współpracowały wyśmienicie. W sumie udało mi sie przechytrzyć nieco ponad 10 kleni oraz kilka okonków. Niektóre klenie brały niczego sobie. Wystarczał im zwykły nieco schodzący smużak pod powierzchnię, wolne prowadzenie po łuku i siadały jeden po drugim. Ale kilka set metrów niżej na kolejnej miejscówce należało się juz nieco postarać. Ryby ignorowały wszystkie prezentowane im wabiki. Po kilku próbach w końcu okazało sie że jednak trafiłem im w gust. Reagowały tylko na klasycznego smużaczka pływającego po powierzchni wody którego wystarczyło prowadzić na luźnej żyłce lekko podszarpując szczytówką tak aby woblerek tylko nie znacznie się przynurzał puszczając małe kółeczka na wodzie!!! Koncert brań natychmiast zaczął się od nowa a kolejne klenie ponownie lądowały w podbieraku  

 

największy 47 cm 

[guciolucky]

Nawisy gałęzi po drugiej stronie rzeki pobudzają wyobraźnie, tyle kleni za jednym wypadem oznacza, że w zasadzie zaraz po pracy znowu musiałeś się napracować 

[Winko]

To popołudniowe zajęcie to czysta przyjemność 

[lirycznynarkoman]

A mi sie dzisiaj wypiął największy kleń jakiego miałem na kiju ... Co prawda nie był duży ok 45 cm, ale na rzeke o szerokości kilkumetrów to spora sztuka. Nie chciałem go męczyć i dość szybko miałem go przy brzegu, miał sporo siły i wypiął mi się przy samych nogach...

[pitt]

Wczoraj popołudniu nagle okazało sie że mam chwilę czasu wyskoczyć nad wodę! (...) Rybki wczoraj współpracowały wyśmienicie. W sumie udało mi sie przechytrzyć nieco ponad 10 kleni

 

@winko

strasznie gula robisz ... normalnie, chyba dam ci ignora

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[J A Z]

Szybki sprawdzian co się dzieje wieczorem (21.00-23.00) i... jest cieniutko, Łukasz skusił klenia 43cm na mojego Pstrąga 8cm w kolorze Trout. 

 

[Gruzin]

Jest bardzo cieniutko. Jak już biją to zamkniętym pyskiem. I mam wrażenie, że duże się gdzieś zabunkrowały, bo na przelewach tylko młodzież...

[marekn]

Dziś wygospodarowałem nieco ponad godzinkę, żeby wyskoczyć nad wodę, łowiłem na swoje duże żuczki, większość wyjetych ryb miała niestety w okolicach 30 cm, tylko jeden przekroczył 40.

 

Uploaded with ImageShack.us

[krystiano1981r]

Marek,Twoje fotki super się ogląda.... graty za rybki... pzdr

[Winko]

Graty Marku! U mnie dzisiaj,

 

Piękna rzeka,

 

oraz kluska 45 cm

 

Woblerki to niezmiennie od kilku dni charabąszcze ,,HUNTERa".

[krystiano1981r]

Winko super masz tam u siebie klimaty,tylko pozazdrościć... graty za kluskę...

[Winko]

Dzięki   Górskie rzeki mają swój niepowtarzalny urok 

[guciolucky]

Klenie kilkanaście dni temu zakończyły, bardzo długo trwającą w tym roku, akcję tarłową.

 

Staram się łowić ryby codziennie począwszy od kwietnia, śledzę dokładnie jaka jest ich kondycja. Klenie, które kończyły tarło zmieniały stanowiska i sytuowały się znacznie niżej niż zwykle, stawały się także znacznie mniej podatne na złowienie lub wręcz nie dawały się złowić.

 

Obecnie zwiększa się agresja osobników, które jako pierwsze miały okazję odbyć tarło. Kilka razy miałem okazję analizować cały profil dobowy żerowania kleni, starałem się łowić w żerowisku i dowiedzieć kiedy i jak długo trwa ich polowanie (mam oczywiście na myśli klenie żerujące na rybach), średnio wykazują agresję od 20 do 60 minut 2-3 razy na dobę. Aktualnie używam woblerów kalibru 5-7cm, najlepiej łamanych. 

 

Rozciągnięcie tarła i związana z jego zakończeniem wędrówka poszczególnych osobników w dół rzeki, spowodowały znaczne rozłożenie stad w korycie rzeki. Opisana wyżej sytuacja powoduje, że grupy kleni składają się z małej liczby osobników przez co ich agresja związana z konkurencją jest równie słaba a to nie sprzyja łowcy. Klenie obejmujące stanowiska na większej głębokości są teraz trudne do złowienia gdyż nie mają ochoty podnosić się do przynęty a jej celne podanie "pod nos" graniczy z cudem.

 

Moja taktyka polega na znajdowaniu pojedynczych aktywnych ryb, które podnoszą się do uklei lub mniejszych osobników własnego gatunku. Polowanie nie trwa długo więc staram się więcej czasu poświęcić na analizę i obserwowanie łowiska niż majtanie woblerem. Mniejsze ryby pływają blisko powierzchni i zdradzają swoją obecność poprzez oczkowanie za małymi owadami dotykającymi powierzchni wody są to miejsca gdzie w pobliżu mocnych zawirowań znajdują się mniejsze połacie gładkich jej powierzchni to właśnie tam małe rybki mają szansę uchwycić owada, który ma krótkotrwały kontakt z meniskiem. Zanik oczkowania pozwala domniemywać, że właśnie mamy klenia w zasięgu i wtedy nasz wobler winien skróconym wachlarzowym ruchem znaleźć się w centrum wcześniej ustalonego rewiru co zwykle kończy się tym co lubię najbardziej...

[tomi101]

Gratulacje dla łowców za fajne ryby.

 

Kilka słów i fotek z wieczorno-dziennego łowienia na owadopodobne woblery.

Rzeka, poprzez podniesioną wodę, broniła dostępu do swoich mieszkańców,ale kilka fajnych ryb udało się wyholować.

Asortyment gatunków też był dość bogaty.

Była ładna wzdręga,jaź 40+,dwa klenie 40+ ,oraz jeden 53+,a wisienką(ciężkostrawną ) na torcie- boleń 74cm.Kilka przyzwoitych ryb mi spadło ,a kilku po prostu nie udało się zaciąć.

Sprzętowo bez zmian.Owady wyrób własny.

 

Pozdrawiam Tomi .

[krystiano1981r]

piękne ryby Tomasz... gratulacje....no i jerkbait rządzi pzdr