Kuba Standera Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 HejChciałem podzielić się tym jak wygląda wnętrze czarnego shimaniaka, w tym wypadku 4000 super X GTM. Z 99 czy '00.Po dwóch miesiącach ostrej jazdy w słonej wodzie, na skałach, po jednym utopieniu całkowitym, aż bąbelki poszły, po wielokrotnym zalewaniu przez fale podczas włażenia na skały i podczas łowienia, bo zdarzają się fale które mimo ze siedzę dobry metr nad wodą przykrywają mnie pianą i usiłują zwlec z kamienia.Sprzęt był RAZ przepłukany w słodkiej wodzie,jakieś 2 tygodnie temu, bo chrypki dostał.Po za tym po łowieniu zawinięty w śpiochy i kurtkę jeździł ze mną w bagażniku, cały czas w wilgoci.Ostatnie kilka dni poleżał sobie na kaloryferze i przed rozbiórką został z wierzchu umyty pod bieżącą wodą.Swego czasu pojawiła się jakaś nieuzasadniona plotka, ze niby standerus sprzęt katuje, biedne morskie białe kołowroteczki gwałci solą i zarzyna jak jakiś poganin owcę pod świętym dębem.I co?I wielkie nic.Szumienie spowodowane głównie chyba wylezieniem za rzadkiego smaru z przekładni.Mimo usilnych starań, od października nie dałem mu rady.Fakt 3 razy rozbierany, ale "rozbiórka" polega na otworzeniu jak do foto, usunięciu starego smaru i załadowaniu nowego.4mce mielenia w soli, ułowione ryby, topienia na kajaku, poważnego abuse i...i sami oceńcie jak to wygląda na foto: Wygląda na to, ze spro/ryobi i reszta mają sporo do nadrobienia w stosunku do Shimano 13 lat temu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 "Po dwóch miesiącach ostrej jazdy w słonej wodzie, na skałach, po jednym utopieniu całkowitym, aż bąbelki poszły, po wielokrotnym zalewaniu przez fale podczas włażenia na skały i podczas łowienia, bo zdarzają się fale które mimo ze siedzę dobry metr nad wodą przykrywają mnie pianą i usiłują zwlec z kamienia.Sprzęt był RAZ przepłukany w słodkiej wodzie,jakieś 2 tygodnie temu, bo chrypki dostał.Po za tym po łowieniu zawinięty w śpiochy i kurtkę jeździł ze mną w bagażniku, cały czas w wilgoci.Ostatnie kilka dni poleżał sobie na kaloryferze i przed rozbiórką został z wierzchu umyty pod bieżącą wodą." Rozumiem ze robisz to z premedytacja, bo testujesz kolowrotek Dobrze, ze zyje czarnuch. Jesli jednak chcesz zamieniac te tulejki na lozyska. To schowaj w domu tulejki.Lozyska nie przezyja za dlugo, wtedy zanim przyjda Ci kolejne...wlozysz tulejki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 15 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Wsiadł mi na ambicję Chyba zacznę z "tjuningowanych" tulejki skupować po prostu.Wydaje się mi ze jest to najprostsza opcja im mniej części które mogą się zepsuć tym bardziej bezawaryjny w działaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saalar Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 U mnie Stradic X GTM 3000 nie wytrzymał 4 dni na deszczowej Parsęcie 10 lat temu. Jak go otworzyłem to środek wyglądał jakby był wypełniony brokatem. Starte dosłownie wszystko. Z czarnym było podobnie. Miałem jednak wtedy szczęście, bo wymieniono mi w serwisie wszystkie części na nowe. Cały środek. oczywiście za "drobną" opłatą. Twój model to jakiś konstrukcyjny żart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Podejrzewam ze to dzieki tulejom szlag go nie trafil.Jesli padna lozyska to bedzie coraz ciezej i ciezej chodzil, pozniej krecimy z wieksza sila i robimy wieksze szkody.Guzu dobrze radzi lepiiej tulejki zostawic jak na morzu bedzie poniewierany.Kuba dobry material.Kiedys dobry domowy sposob podal Forecast. pisal ze uszczelnia delikatnie kolowrotki silikonem mysle ze takie "rozwiazanie" na morzu mialoby sens, robione z glowa aby pozniej latwo rozebrac kolowrotek mogloby przyniesc dobre efekty. Edytowane 15 Stycznia 2013 przez grunwald1980 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Kiedy pojawiał się kolejny post typu: kołowrotek do 300/400/500 zł zawsze proponowałem używanego czarnucha. I przykład Super Aero Kuby to potwierdza, prawidłowo użytkowany i serwisowany posłuży nawet naszym dzieciom (mam nadzieję, że będą miały jeszcze co łowić...). P.S. Od 600 proponuję Rarenium ;-) Edytowane 15 Stycznia 2013 przez tpe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Do czarnuchaPodejrzewam ze to dzieki tulejom szlag go nie trafil.Jesli padna lozyska to bedzie coraz ciezej i ciezej chodzil, pozniej krecimy z wieksza sila i robimy wieksze szkody.Guzu dobrze radzi lepiiej tulejki zostawic jak na morzu bedzie poniewierany.Kuba dobry material.Kiedys dobry domowy sposob podal Forecast. pisal ze uszczelnia delikatnie kolowrotki silikonem mysle ze takie "rozwiazanie" na morzu mialoby sens, robione z glowa aby pozniej latwo rozebrac kolowrotek mogloby przyniesc dobre efekty.Myślę że w przypadku Kuby to nie ma sensu bo po kąpieli szybciej woda wyleci .Kuba a odkręcałeś i myłeś oporówkę w benzynie?Do czarnucha spro ani ryobi w tej cenie nigdy dystansu nie nadrobi . Edytowane 15 Stycznia 2013 przez Jozi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 15 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Oporowego nie odkręcałem, nei wnikałem głębiej w konstrukcjęSilikon niestety uszczelni go zbyt dobrze, a przez ośkę i rotor tez sie wlejeJa na łaczenie połowek nakładam delikatną warstwę... smaru. Uszczelnia trochę, ale w razie czego chyba na tyle "niedoskonale" że ma jak odparować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Kuba u Ciebie to musi się wylewać a nie odparowywać :lol: .Jakbyś tak oporówkę odkręcił , zamoczył w benzynie destrakcyjnej i pozwolił jej wyschnąc to byłoby miodzio-jednym słowem full wypass dla czarnucha . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 15 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Może mu dziurki w obudowie powiercić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makamba Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Kuba,jakbyś chciał się jeszcze poznęcać na jakimś Spro , to firma przygotowała dla Ciebie nowe wyzwanie.Spro Gigantis - 100% salt water - odporne.http://www.koederwahnsinn.de/shop/spro-gigantis-c-24_91_1419_1796.htmlWygląda w łapie solidniej niż Zalt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 15 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Poprzednia przygoda kosztowała mnie ponad 30e, więc chyba odpuszczę, bo coś tak jakoś czuję, ze efekt byłby ten samTym bardziej ze do 130e wiele juz tak nie trzeba dołozyć, by rareniuma wciągnąć, a TPE doradza, znaczy ze dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
russian80 Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 panowie!!kiedys dawno dawno temu kupiłem sobie kręcioł okuma..jakis tam:)dosc duzy miał byc na troc..na troc sie nigdy nie wybrałem i tak lezał dopóki nie zacząłem jezdzic na dorsza,i mówie sobie co mi tam i tak do niczego mi nie jest potrzebny,zobaczymy...wyobrazcie sobie jakies 400rejsów na dorsza zrobilem z nim..do dzis luzy minimalne..raz smarowany,i jak dla mnie rewelacji po dzis dzien.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 15 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 A mógłbyś zobaczyć co to za okuma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) A mógłbyś zobaczyć co to za okuma?Może salina.Kuba ja CI sprzedam młyna na morze:może być? Edytowane 15 Stycznia 2013 przez Jozi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 15 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Kiedys miałem coś baardzo podobnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Kuba to stan pudełkowy, przełożenie chyba 4,5:1 jak ruski traktor.Będziesz kręcił w oceanie jak nic .Plastic to go nie zeżre Edytowane 15 Stycznia 2013 przez Jozi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwek1981 Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Czytając takie rzeczy cieszę się, ze mam 3 sztuki Super X. Najstarszy w wielkości 1000 kupiłem jeszcze w liceum kilkanaście lat temu i dopiero parę miesięcy temu pojawił się pierwszy zgrzyt - łożysko oporowe zaczęło czasami przepuszczać, a tak to nigdy żadnych problemów.Co do wytrzymałości starych kołowrotków, to ja wziąłem na dorsze Shimano SGT 3000, czyli dosyć niską półkę, na tej samej zasadzie co kolega Russian80 - jak się rozsypie, to specjalnie żal nie będzie. No i o dziwo kilkanaście rejsów wytrzymał, a w zeszłym roku był na przeglądzie i zdaniem Pana Leśniaka jest w bardzo dobrym stanie. Co prawda ja mu takiego hardcoru jak kolega Kuba swojemu X-owi nie fundowałem, bo chyba bym nie miał sumienia, ale tak czy inaczej nieźle to wytrzymał.Aha... łowiłem pilkerami od 80 g do 180 g, więc przeciążenia były dosyć duże jak na w sumie mały kołowrotek. Edytowane 15 Stycznia 2013 przez Sylwek1981 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Może salina.Kuba ja CI sprzedam młyna na morze:może być?Miałem takiego . To już chińczyk i według mnie kiepski. Poszedł za grosze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
russian80 Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 napisze nazwe za pare chwil(wylatała mi z głowy)..jestem w pracy:) poprosilem zone zeby sparawdziła na półeczce:)ale tyle tam kręciołów ze nie jestem pewien czy bedzie wiedziała który to:) ja nie powiem mój stary okuma przeszedł surviwal:) no tyle rejsów na kutrze w sztormach- bywało,dorszy złowił suma sumarum z tone:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Skutki połowu w mocnej oceanicznej solance . Czy to jest skutkiem tego , że wędkarz nie dbał dostatecznie o szpulkę ? Czy może jednak ta oceaniczna solanka jest taka wściekła aż ? Czy to może ta mała dziurka lub otworek ma coś z tym wspólnego ? ps. znalazłem tą fotke na japan stronce . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Ja tu widzę(?) minimalne spłaszczenie/wgniecenie szpuli. Może to jest przyczyną późniejszej korozji? Edytowane 16 Stycznia 2013 przez popper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 ja juz to chyba pisalem w watku o mioch morskich kolowrotkach nei wiem co ma sie w nich od soli zepsuc jak nie lozyska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 15 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Aktualnie poprawna wersja to "co ja paczę" a nie: Ja tu widzę(?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Np, więc paczę i kombinuję, że on się mocniej oparł, pustą szpulą o cóś twardego Otarcie, uszkodzenie powłoki i tak widzę Edytowane 15 Stycznia 2013 przez popper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.