Skocz do zawartości

Łozyska do scorpiona


Rekomendowane odpowiedzi

Dzieki @Thymallus, chyba wiem o jakim sklepie piszesz. Podjade tam dziś :D

 

Swoją drogą nie polecam wymiany oryginalnych łożysk na ceramiczne. Po wielu próbach doszedłem że wiele w odległości rzutów ani startu szpulki sie nie zmienia, natomiast straszliwie hałasują :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja to nawet widzialem jak, po 2 miesiacach kontaktu z woda z odry, w normalnym lowieniu, taki ceramik mimo swojej super hiperowatosci zardzewial do tego stopnia ze... dopiero po 7 dniach w WD 40 dal sie przelamac i krecic ponownie, choc z wielkimi problemami... dziwne te lozyska :mellow: ale dzieki thymallusowi i jurkowi mam inny typ niz ceramik, ktory powinien mi wystarczyc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Krakowskim Przedmieściu w piwniczce niedaleko kolumny Zygmunta po lewej stronie. Numeru nie pamiętam bo mam 300 km do Warszawy.

 

pozdrawiam

 

Andrzeju tu już sklepu nie ma. Ale znalazłem takie łożyska na ul. Grochowskiej 285/9 róg Terespolskiej, kupiłem japońskie łożyska i nawet dostałem zniżkę dla wędkarza B) z 11 zł na 9 za sztukę. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Scorpiona to jedyną rzeczą, ktorą na prawdę warto usprawnić jest hamulec np. przy boleniowaniu kołowrotek sprawdza się wyśmienicie bo można nim spokojnie rzucać lekkimi wabikami. Jednak hamulec ma za delikatny - 50tak w nurcie daje popalić. Warto więc wymienić te podkładki na węglowe wkładki cierne.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba Remku zgłoszę się do Ciebie kiedyś po poradę jak to zrobić :D.

Chyba jestem minimalistą. Dopóki jakiś sprzęt się sprawdza to nie będę go na siłę udoskonalał po to tylko by uzyskać kilka procent korzyści. Kiedyś Thymallus pisał by raczej zająć się swoją techniką rzutu - tu mogę osiagnąć więcej niż kilka procent. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku są różne sposoby na podwyższenie osiągów. Można tuningować Scorpiona wymienić mu podkładki cierna i da się wytargać nawet suma, można podrasować hamulec w Pixy Daiwy bo ma w/g niektórych słabiutki, można potem łowić Sliderem przy pomocy tego kołowrotka. Czemu nie. Polak potrafi. Jest też inny sposób. Kiedyś czytałem poradę takiego wędkarza popularnego na tym forum jeszcze dwa lata temu. Nazywa sią Bertus Rozemejier. On z koleji proponuje w takich sytuacjach zastosować mocniejszy/większy multiplikator. Ale to jest takie banalne, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba sami przyznacie racje, że jeśli człowiek uczy sie na błędach to znacznie lepiej niżeli miał by je ignorować i dalej powielać B)

 

Co do tuningu, jeśli nie niszczy to multika, próbować można, a co wyjdzie w praniu, czy poprawi to w jakiś sposób ( uprzyjemni łowienie ) tego już nie wiadomo. Ja nie wymieniłem łożysk żeby osiągać dłuższe rzut, ale żeby szpulka miała mniejsze opory przy starcie i żeby dało sie komfortowo rzucać lżejszymi wobkami. Jak widać należy zostawić jak jest i poczekać aż shimano zrobi odpowiednik presso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku są różne sposoby na podwyższenie osiągów. Można tuningować Scorpiona wymienić mu podkładki cierna i da się wytargać nawet suma, można podrasować hamulec w Pixy Daiwy bo ma w/g niektórych słabiutki, można potem łowić Sliderem przy pomocy tego kołowrotka. Czemu nie. Polak potrafi. Jest też inny sposób. Kiedyś czytałem poradę takiego wędkarza popularnego na tym forum jeszcze dwa lata temu. Nazywa sią Bertus Rozemejier. On z koleji proponuje w takich sytuacjach zastosować mocniejszy/większy multiplikator. Ale to jest takie banalne, prawda?

Ale przyznasz, że Remka stwierdzenie jest na miejscu. Na spotkaniu nad Bugiem zauważyłem, że nie wszystkie przynęty boleniowe są bardzo ciężkie. Jak w takim razie rzucać większym multikiem? To wzmocnienie hamulca jest pewnego rodzaju reakcją na potrzeby.

Jednak moje stanowisko jest tu bardzo złotośrodkowe (:D). Jeżeli nie trzeba to nie zmieniam. Jak mam taką ochotę to mogę zrobić wszystko (nawet mogę wziąć piłę i podrasować multik - w końcu jest mój, ale nie musi to być racjonalne) a później mogę być zadowolony albo pluć sobie w brodę - nie mogę mieć tylko wtedy pretensji do innych.

Bawmy się tak, jak komu jest przyjemnie :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku są różne sposoby na podwyższenie osiągów. Można tuningować Scorpiona wymienić mu podkładki cierna i da się wytargać nawet suma, można podrasować hamulec w Pixy Daiwy bo ma w/g niektórych słabiutki, można potem łowić Sliderem przy pomocy tego kołowrotka. Czemu nie. Polak potrafi. Jest też inny sposób. Kiedyś czytałem poradę takiego wędkarza popularnego na tym forum jeszcze dwa lata temu. Nazywa sią Bertus Rozemejier. On z koleji proponuje w takich sytuacjach zastosować mocniejszy/większy multiplikator. Ale to jest takie banalne, prawda?

 

Thymallus,

Ja napisałem zupełnie coś innego. Specyfika łowienia boleni wymaga użycia niewielich przynęt (NIE SLIDERÓW) i większej mocy hamulca. Bolenie łowię również na Chronarcha 51MG i niekiedy hamulec jest niestety zbyt słaby.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek@, Remek@ macie rację. Ja nie mam nic przeciw tuningowi. Sam mam stuningowany kołowrotek i przymierzam się do kupna kolejnego dla którego opracowałem już całą listę tuningową.

W moim poście przedstawiłem tylko warianty i nic nie pisałem o holowaniu boleni. Moc hamulca jest zoptymalizowana do pozostałych mechanizmów. Przekraczanie tych wartości grozi wcześniejszym zużyciem lub awarią. Sławek@ słusznie jednak zauważył, że -wolność Tomku w swoim domku-

Natomiast utrzymanie półmetrowej ryby w dużej rzece na hamulcu 8 lbs jest naprawdę możliwe bez rasowania hamulca.

 

pozdrawaim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to można i hamować wysuw linki z kołowrotka palcem (szczerze mówiąc sam często to robię, gdyż lubię czuć, że mam to pod swoją kontrolą). Od jakiegoś czasu po zacięciu ryby odkręcam trochę hamulec i kontroluję wszystko palcem. Wtedy koniecznym sposobem holu jest pompowanie :D. Jednak są sytuacje, kiedy hamulec i to mocny jest potrzebny (podobnie jak i mocny kij). Jednak wszelkie generalizacje można podważać (bo w pewnych warunkach nie będą się sprawdzać) i to jest w naszym hobby piękne - zawsze można znaleźć coś lepszego i bardziej pasującego do danych warunków :D.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czym sie myle Remku? Miałem już kilka takich 50+ bolków i jakoś nie było problemu nawet w dużym nurcie :D

 

Ja tez miałem i chronarch nie dawał sobie rady - mówię o dużym uciągu i boleniu większym niż 50 cm (około 60 cm). Oczywiście można go wyciągnąć ale ... hamulec nie jest w stanie utrzymać niektórych odjazdów, mimo, że na moim Antku wogóle by nie odjechał.

 

pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remku multik ma tą dogodność że można hamować jeszcze szpulka palcem. Pewnie że mocniejszy hamulec by sie przydał, ale radziłem sobie nawet z sumkami 130+. Być może z czasem przejdę na inny model lub w tym zmienię podkładki. Tu ukłon w Twoją stronę o pomoc w doborze, bo masz znacznie większe doświadczenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ładnie się pogodziliście, a prawda może leżeć po środku. Sugeruję przeprowadzenie próby na atestowanym dynamometrze z pamięcią skali. Mocujemy dynamometr za mocy hak przyczepiamy końcówkę linki i odchodzimy na jakieś 6-8 metrów. następnie po dokręceniu hamulca wspomnianego multiplikatora próbujemy przy momocy kija (jakbyśmy holowali rybę) wygiąć mocno wędzisko. Po przeprowadzeniu takiej próby proszę sprawdzić wskazanie dynamometru. Wyniki są szokujące.

A dlaczego tak się dzieje. Bo my często rozkręcamy kołowrotek, czyścimy, smarujemy, dolewamy oliwki i takie różne. Po prostu 4 kG siły plus tarcie linki na przelotkach to jest naprawdę duża siła holu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...