Skocz do zawartości

Przyłowy 2013


Forecast

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Co do tematu mam pytanko.. mianowiscie rozchodzi się o tołpygę. Koledzy jak i ja dość często wyrywamy te rybki na spina. Zawyczaj  są to spore sztuki 10-20 kg. Łowimy je przy okzaji jigowania snadaczy na cięzkich główkach.  Wszystkie ryby są podpięte raz mi się udało zapiąć brzydala za dolną szczękę choć mam świadomość że tak trafiłem.  

 

Ciekawi mnie fakt  zgłaszania medalowych tołpyg do prasy, wszytkie złowione na spina.

 

Zastanawiam się czy tylko nam się tak powodzi zahaczająć rybki.

 

Gratki za przyłowy, u mnie zawsze na jesień siadają na twisterki karpie po zarybieniu.

 

No ale Guzu pojechał po bandzie :)

Edytowane przez duzers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem że futrują się zooplanktonem. Nadal ciekawią mnie ryby z zestawienia okazów choćby z WW.

 

Spy, złowić w taki sposób rybę to dopiero sztuka. Rozumiem że trzeba jej podrzucić paproszka aby na nieświadomce go wciągneła ?

 

Dla mnie to mit poławiać tołpygi na spina, to tak jakby złowić węgorza na obrotówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to mit poławiać tołpygi na spina, to tak jakby złowić węgorza na obrotówkę.

z tym się nie zgodzę...byłem świadkiem połowu węgorza ok 2kg właśnie na obrotówkę...ryba bardzo głęboko zagryzła wabik wielkości 2....branie nastąpiło ok godziny 13,łowisko,stara glinianka systematycznie zarybiana węgorzem...pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krystiano też gdzieś kiedyś czytałem o przypakowych połowach węgorzy na spina, tu miałem na myśli prawdopodobieństwo złowienia obu gatunków. To może inaczej,  to tak jakby węgorza zahaczyć za grzbiet..

 

Już się nic nie wypytuję, rozumiem że na spinna tołpyg się nie łowi, a zgłoszenia medalowych ryba poza nielicznyi wyjatkami nic nie ma wspólnego ze sportowym połowem tych ryb. Wszakże do papy mogą wziąć. a co tam.. 

 

Pozdrawiam

Edytowane przez duzers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym się nie zgodzę...byłem świadkiem połowu węgorza ok 2kg właśnie na obrotówkę...ryba bardzo głęboko zagryzła wabik wielkości 2....branie nastąpiło ok godziny 13,łowisko,stara glinianka systematycznie zarybiana węgorzem...pzdr

Witam co do węgorzy to się zgadzam .Miałem kilka takich przypadków.Na jednym z wyjazdów na Słowację złowiłem jednego dnia 3 szt .Nie jakieś tam anakondy ale były.

Najdziwniejsze ze przy łowieniu sandaczy,na dosyć toporny zestaw plecionka 0,19 ,guma 7cm i główka 30g.Wszystkie ryby łykały całego kotleta.Naprawdę aż dziwnie to wyglądało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja będę trzeci...Miałem raz węgorza, prawidłowo zapiętego na ripperka 2 cale, główka coś koło 5 gram.. Okoliczności połowu: późny letni wieczór, połów z pomostu na plaży, branie nastąpiło natychmiast po poderwaniu przynęty z nad dna. Głębokość  coś około 1,5 metra a jaką piękną świecę zrobił zaraz po zacięciu.. Całe 86 centów miał .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie jest nas dwóch, ale czym tu sie dziwić, przecież węgorz to drapieżnik, a jak nie leżała żadna padlinka na dnie to dziubnął to co przepływało i tyle (w zasadzie podniósł z dna).

dokładnie,żaden drapieżnik na spina nie powinien dziwić (nawet węgorz) :) pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami widzicie rozpisujecie się na tema węgorzy na spina - ok, ale żaden z kolegów nie napisał o tołpydze,  a  właśnie ta ryba jest bardzo często łowiona na spina. Choć węgorz to też ciekawa sprawa. Gratulace dla łowców, może i mi kiedyś szczęście dopisze..

Witaj

W mojej obecności były złowione cztery tołpygi i tylko jedna z nich prawidłowo,reszta za kapotę w tym i  moja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie  Kondzio dlatego drążyłem temat, liczyłem na podpowiedz Kolegi po wachu jak wyławia się te rybki spinem, bo u mnie jest tych osobników  sporo a dorastają naprawdę do ogramnych rozmiarów i musi być ich gęsto, bo jak juz pisałem "łowiłem" je z Kolegami.

Nielicząc kilkuminutowych walk i odjazdów 10-15 metrowych  i spinka :( Aż pewnego dnia się okzało kogo to sprawka...

 

Już po nocach nie śniły się metrowe szczupale i sumki :)

 

Jakby był jakis patent nastawiałbym się celowo na ten gatunek, bo hol 15-20 kilogramowej ryby na wklejance super sprawa.

 

Pozdrawiam, i zachęcam do przedstawienia metody na te rosjanki :D jak takowa instnieje.

Edytowane przez duzers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jak się uda w tym roku wrzuce fote z moim przyłowem. Dzięki za dyskusję.

 

A co do zahaczenia ryby w obrębie głowy to sprawa nieaktualna..  Ułomność ludzka Działaczy pozwoliła nadać prawo łowić ryby za kapote  i nakazała niezwłocznie po  złowieniu zadeptać  sumika  karłowatego,  bo jeden czy drugi Pan stwierdził że to rybi plebs. Zapewne tak jak przy ustaleniu okresu ochronnego dla węgorzy - odbyło  się  bez  opinii ichtiologów. 

 

Podobna sprawa jak dla mnie dziwna jest z podrywką, jeszcze dwa lata temu oddział szturmowy Policji obezwładniał wędkarza - przestępce  łowiącego z przyczajki żywca na pobliskim strumyku. Sprawa od razu na wokande. 

 

Dziś można łowić i nawet trzeba na dwie wędki i podrywkę, kiedy wspomnianemu wędkarzowi - przestępcy zostało kilka rat w banku na ówczesną grzywnę. 

 

Nie chciałbym za daleko odbiegać od tematu. Jak dla mnie dramat.

 

No ale przepisy to przepisy.. 

Edytowane przez duzers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...