Skocz do zawartości

Przyłowy 2013


Forecast

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj miałem ''ciekawą'' sytuacje.Stanąłem sobie na węgorza.Po zakończonych łowach,przycumowałem łódź,wychodze na brzeg,a tu podchodzi do mnie dwóch karków i z ryjem do mnie,że zwinełem im sprzęt i jeśli coś zgineło to łodka idzie pod wode a ja mam urwany łeb  shocked.gif Aż zrobiło mi się ciepło .
Kolejna miejscówka spalona,a to w samym mieście  sad.gif
I weź tu człowieku wykupuj co roku zezwolenie,a takie łajzy kradną ryby i cie jeszcze straszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem ''ciekawą'' sytuacje.Stanąłem sobie na węgorza.Po zakończonych łowach,przycumowałem łódź,wychodze na brzeg,a tu podchodzi do mnie dwóch karków i z ryjem do mnie,że zwinełem im sprzęt i jeśli coś zgineło to łodka idzie pod wode a ja mam urwany łeb  shocked.gif Aż zrobiło mi się ciepło .

Kolejna miejscówka spalona,a to w samym mieście  sad.gif

I weź tu człowieku wykupuj co roku zezwolenie,a takie łajzy kradną ryby i cie jeszcze straszą.

Może jestem głupi ale nic z tego nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złowić co prawda (na szczęscie) nie złowiłem, ale....

 

 

Cholera wychodzi na to, że w sobotę będę musiał uważać pływając z Łukaszem żeby nie trafić na (niechciany) przyłów...

 

choćby taki:

 


 


 

nie pierwsza i nie ostatnia pewnie która zalega na dnie szczecińskiej Oderki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku, przy niżówce woda odkryła nie tylko szmuglowane marmury, ale i ładną bombkę, kazano nam wyjść z wody i oddalić się na bezpieczną odległość.

Gdy tak sobie z daleka obserwowałem kordon policyjny, saperów, odświeżałem sobie w pamięci ileż to razy ja musiałem po tej bombie przejść, zawad złapać, kto wie może i coś na niej urwałem. Ciepło było, słoneczko a i tak zimne ciary zaczęły mi w dół pleców wędrować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Złowić co prawda (na szczęscie) nie złowiłem, ale....
 
 
Cholera wychodzi na to, że w sobotę będę musiał uważać pływając z Łukaszem żeby nie trafić na (niechciany) przyłów...
 
choćby taki:
 
 
 
nie pierwsza i nie ostatnia pewnie która zalega na dnie szczecińskiej Oderki :)

to taką "bombową" niespodziankę byś miał... :blink: ale nie martw się,przynajmniej troszkę byś się "rozerwał" nad wodą... :o ;) pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...