X-Ship Co daje?

[blackabyss]

...Już trochę czasu Shimano stosuje X-Ship i jestem ciekaw czy jest to lepsze niż napęd bez X-ship. Czy pod obciążeniem, podczas np. pracy przynęty stawiającej duży opór kołowrotek pracuje płynnie, cicho itd...

Dzis niemal wszystkie kolowrotki ( bez wzgledu na podzial posuwu szpuli na wormshaft czy kola zebate + mimosrod ) maja przekladnie hipoidalne - taka konstrukcja glownego kola sprawia, ze sciagana przynneta ktora stawia spory opor idzie zdecydowanie lzej od przekladni slimakowej - bylo o tym na forum i to sporo.

Zobacz jak wyglada przekladnia slimakowa i jak hipoidalna - wnioski wysuniesz sam..

Nazwa systemu wymyslonego przez shimano x-ship/super ship nie ma zadnego wplywu na to czy podczas sciagania bedziesz czul wiekszy opor czy nie..

Znaczenie ma jakosc uzytych materialow, spasowania przekladni, odpowiednie usztywnienie konstrukcji, podparcie w newralgicznych miejscach odpowiednimi lozyskami/tulejkami ,zastosowania odpowiedniego przelozenia, dobrane odpowiednie proporcje poszczegolnych elementow skladowych itd. itd.. owszem ze te niektore zaleznosci maja swoja technicza nazwe, bo taka jest kolej rzeczy. Ale sam  x-ship czy srip nic kokretnego nie wnosi w konstrukcje, a jedynie moze poprawiac samopoczucie nie swiadomego uzytkownika kolowrotka

[pitt]

Chyba kolega nie zrozumiał mojego pytania ... Już trochę czasu Shimano stosuje X-Ship i jestem ciekaw czy jest to lepsze niż napęd bez X-ship.

 

pytanie, co najmniej, nietrywialne

[Wędkarz87]

Całkiem trafne podsumowanie.

 

Moja Stelka 4000 z 2007 roku co prawda nie ma nigdzie na obudowie napisane eXtreme Smooth HI Power lub w skrócie X-SHIP,ale wydaje mi się że jest tego nieświadoma bo czy to wobler boleniowy,czy Salmo Perch 12,czy kopyto 6,czy jakiś spory patyk/zielsko/inna wyrwana z dna zawada to w każdym z wymienionych przypadków do zakręcenia nią potrzebna jest jednakowa "siła" mimo że przekładnia w stosunku do modelu 2010 jest mniejsza o 1,7mm.

Bardzo to lubię w tym kołowrotku

Edytowane 20 Stycznia 2013 przez Wędkarz87

[sol321]

Całkiem trafne podsumowanie.

 

Moja Stelka 4000 z 2007 roku co prawda nie ma nigdzie na obudowie napisane eXtreme Smooth HI Power lub w skrócie X-SHIP,ale wydaje mi się że jest tego nieświadoma bo czy to wobler boleniowy,czy Salmo Perch 12,czy kopyto 6,czy jakiś spory patyk/zielsko/inna wyrwana z dna zawada to w każdym z wymienionych przypadków do zakręcenia nią potrzebna jest jednakowa "siła" mimo że przekładnia w stosunku do modelu 2010 jest mniejsza o 1,7mm.

Bardzo to lubię w tym kołowrotku

 

Mam podobne spostrzeżenia, posiadam model 2500 i mimo ze bez x-ship to tym młynkiem idzie rybe "przeciągnąć przez przelotki"