Jaka wędka boleniowo-szczupakowa?

[mirat]

Witam wszystkich. Mam zamiar kupić, dać zrobić wędkę boleniowo-szczupakową na rzekę Warta. Chciałbym dowiedzieć się czym powinna się chrakeryzować. Długość, ciężar wyrzutowy, itd. parametry. Oczywiście chodzi o wędkę pod multiplikator. Mam

już pewne sugestie, ale chciałbym dowiedzieć się również sugesti od fachowców których tu nie brakuje. Z góry dziękuje i pozdrawiam.

[JohnnyJohn]

Wędka taka powina mieć z 2.40-2.20 m ciężar wyrzutowy zależy od ciężaru przynęt które będziesz stosował-myślę ,że 10-30 g będzie optymalnie. Pozatym szybka akcja i... powinno wystarczyć.

 

Połamania kija na Warckich szczupakach i boleniach

[Friko]

@mirat

teraz każdy boi się wyjść na fachowca.... no i na rzece Warta też wszyscy nie łowili... opisz trochę wodę, oraz wabiki którymi chciałbyś kusić bolenie za pomocą castingu - może wtedy temat ruszy

[mirat]

Dzięki JohnnyJohn@

Zamierzam jednak kupić jednoskłada więc 2,4 to zadługi.

Myślałem o 2,13.

PS. Może nie można zbudować wędki bolenowo-szczupakowej

Spodziewałem się więcej podpowiedzi pozdrawiam.

[mirat]

Dzięki Friko.

Może źle ludzie postrzegają fachowców. Ja nie miałem nic złego na myśli wręcz przeciwnie ale do tematu.

Co do zakresu to wydaje mi się że od 5g to było by dobrze.

Górna granica to 21g też by starczyła. Tak żeby można jeszcze porzucać sliderem 7 na jeziorze.

PS. Nie ma co wątpić w ludzi.

 

[Friko]

Myślę że castingowanie boleniowe przynętami 5 gram to jest pewne wyzwanie - Remek mógłby powiedzieć coś na ten temat z pewnością, @kuzyn i @mifek podejrzewam też. Żeby rzucić takim lekkim wabikiem na przyzwoitą odległość cały zestaw musi być dobrany idealnie, nie tylko kij ale również multiplikator i linka. Umiejętności przychodzą z czasem.

[mirat]

Masz wzupełności racje zaczynam więc od kija na mlynek przyjdzie czas. Nie od razu Kraków zbudowano dlatego pytam konsultuje, radzę się kolegów o większym doświadczeniu.

[Łukasz Masiak]

Witam

 

Od dłuższego czasu pracuję nad dalekosiężnym castem-Boleń ewentualnie szczupak .Blank powinien mieć dużo mięska w środkowej części i dolniku - przy relatywnie niedużej zbieżności. Jak narazie na prowadzenie wysuwa się długi 7'0 spinjig w mocy 3 zaraz potem blanki popping -dużo namieszały nowe Cb-szkło .Cb703 wziąłem pod lupę dam napewno znać o wynikach .

 

Pozdrawiam Łukasz

[jerzy]

Witam

 

Od dłuższego czasu pracuję nad dalekosiężnym castem-Boleń ewentualnie szczupak .Blank powinien mieć dużo mięska w środkowej części i dolniku - przy relatywnie niedużej zbieżności. Jak narazie na prowadzenie wysuwa się długi 7'0 spinjig w mocy 3 zaraz potem blanki popping -dużo namieszały nowe Cb-szkło .Cb703 wziąłem pod lupę dam napewno znać o wynikach .

 

Pozdrawiam Łukasz

 

Pracuj pracyuj nad takim kijem! Dlugośc kija do w castingu boleniowego to gdzies miedzy 7 a gora 7,6 to wystarczy bo dystans w takim lowieniu w dużej mierze bierze sie z mega lotnej i cięzkiej przyneta a także multika z szpulą o dużej średnicy zewnętrznej. kijek taki powienien byc tez mod/fast ewentualnie jesli o miocy większej niż 17 lbs to nawet moderate. Szklak CB? nie jestem pewien ten który milem w rękach miał moim zdaniem zbyt mocny dolnik.

pozd JW

[mirat]

Będę bardzo wdzięczny jak byś coś na ten temat pomyślał.

Sam myślałem żeby dać coś zrobić na blanku shikari pozdrawiam.

[Łukasz Masiak]

@Jerzy

 

Bo nie widziałeś nowych CB(stare dedkowałem sandaczowi ewentualnie szczupły)-jak powiedział jeden znany zbrojmistrz na widok nowych CB= zajmujący się szklakmi o cholera takie jak seekery ale o wiele lżejsze i lepsze. Pozatym jak budujesz wędkę nie należy zwracać uwagi na katalog -blank może być fast a wędka będzie medium-fast.

dlatego isj703 to mały zabójca

 

Pozdrawiam Łukasz

[jerzy]

No to bedziesz musil mi je pokazać, ten stary CB miał chyba nawet 15 lbs a byl to w moim odczuciu kij do agresywnygo łowienia szczupaków na plytkich wodach woblerami typu X-rap, Aile magnet 105mm itd. Ewentualnie gumą z opadu. Mam namyśli ten kijek, ktorego testowaliśmy na Żabiance seekera miałem w rękach w życiu dwa razy, były to spinny z pracowni Kawalca. Kije fajne, ale dla mnie odczuwalnie cięższe niż węglowe ekwiwalenty. To dla mnie wada kijów ze szkła. Chetnie zobacze nowe ATC. \JW

[Łukasz Masiak]

Zgadza się ,że wagą szklaki powalają , ale akcją też . Nowe CB są jakby pozbawione braku balansu . Już zamówiłem nowy niekatalogowy blank z tego materiału do 9 g .Straszny bicz na zimowo -jesienne okonie wyjdzie.

 

@mirat Zawze bardzo chętnie podejmuje nowe tematy ,tak więc napewno Cię poinformuję.

Pozdrawiam Łukasz

 

 

[mirat]

Dzięki Łukasz będę czekał.

Teraz może wywołam do tablicy @Szpiegu

Mam nadzieje że się nie obraziłeś ale widzę że jesteś na forum

i przeglądasz ten wątek również wic jako specjalista od bolków może mi coś podpowisz o odpowiednim kiju.

 

[zamki]

Zgadza się ,że wagą szklaki powalają , ale akcją też . Nowe CB są jakby pozbawione braku balansu . Już zamówiłem nowy niekatalogowy blank z tego materiału do 9 g .Straszny bicz na zimowo -jesienne okonie wyjdzie.

 

A jak to może kosztowac.?

 

[mirat]

Widzę że się spóźniłem ma jednak nadzieje że Szpiegu coś podpowie. Jednocześnie proszę wszystkich innych o pomoc w temacie. Uważam go cały czas za otwarty pozdrawiam.

 

[szpiegu]

może powiem tak ;]

 

póki co to śmigam spinnem i tez nie jakimś długim ani kosmicznym zwykły Wild River 8,6 do 3/4 oz. ze stajni st.croix łowiłem w tym roku już sporo castingiem na rzece zarówno batonem z rezonansem jak i graysem którego spigot chyba już sprzedał śmigałem już też kistlerem mifka a także innymi wynalazkami od spigota o łowieniu boleni na casting wiem tyle ze brania to potężny strzał na kiju wydaje mi sie ze zestaw castingowy musi być bardziej precyzyjny niż spinningowy nie mówiąc już o multiku wydaje mi sie ze kijek powinien być ładowany coś w przedziale 4 - 18 gram i długość około 2,4 nawet 2,6 (niech sie mifek może wypowie) a multik wydaje mi sie ze im mniejszy tym lepiej coś w wielkości cc 51 scorpiona 1001 ewentualnie curado 101 (widziałem co potrafi curado 201 wiec wiem czego można sie spodziewać po 101 ) chodzi mi o to ze lekka szpulka bedzie znacznie lepiej rozpędzana niz ciut cięższa a to zdecydowanie wpłynie na odległości rzutów plus do tego długi kij i cienka linka nawet 8 10 lb

 

ps. nie należy ślepo zapatrywać sie w stereotypy ze kij castingowy ma mieć max 2.1 albo 2.4 Panowie Polak potrafi jazeli będzie trzeba to mogę nawet biegać po Odrze z kijem 2,9 i podczepionym do niego conquestem 51

[jerzy]

Szpiegu

Curado 101D czy scorpion 1001 wydaje mi się wyborem nie do konca adekwatnym, Tymbardziej conquest 51. Czemu? Ano dlatego, ze te dwa pierwsze maja stosunkowo niewielką średnice zewnetrzną szpuli co przeklada się bezpośrednio na mniejszy dystans na jaki poleci cięższy wabik. Faktem jest, że sa to multiki do lekkich przynet. Conquest 51 dodatkowo ma niewielką pojemnosć szpuli, niskie przelożenie i mały rozstaw korbki, więc tym bardziej nie jest optymalnym wyborem na bolenie. Jest jeszcze jedna kwestia. Autor wątku nic nie wspomniał na co chce łowic te warcianskie bolenie czy szczupaki. Zakładam, że to będą wabiki o odpowiedniej masie t.j. minimum 10g. Salmo thrill 12g, czy boleniowa ołowianka o masie kilkunastu gram dużo lepiej poleci z curado 201D bo ten multik nie dość, że ma bardzo lekką szpulę ( pusta jest lżejsza niż w scorpionie 1001) to ma jeszcze sporą średnice zewnętrzną. W praktyce wabik 10-20g poleci dużo dalej niż z mniejszych multików. Warta ta w opkolicach Poznania jest rzeką dośc wąską, więc wystarczy zestaw pozwalajacy na swobodne rzuty wabikiem pod przeciwległy brzeg. Jest to średnio od 45 do 65 m. Ideałem w takich warunkach byłby 7 kijek o akcji mod/fast i mocy max 17 lbs, uzbrojony pod dalekosieżne rzuty, z jakimś średniej wielkości multikiem typu antares AR czy metanium XT 2005. Antares AR z wspomnianym kijem i żyłką 0,22 pozwala thrillem przerzucić Wartę niemalże na każdym wielkopolskim odcinku. Metanium XT ma ponadto wyższe przełożenie od AR-a ( 6,2:1 ) co tez nie jest bez znaczenia zwłaszcza jak łowimy na powierzchniowce. Oba multiki mają też odpowiednią pojemnośc szpuli wiec bolek jak będzie chciał odjechać to nie będzie ryzyka, że nam linki zabraknie.

Ze szczupakami sprawa jest prosta, biora w klatakach między ostrogami na dystansa bardzo krotkich, więc stosunkowo latwiej dobrac do ich polowu sprzet.

 

dobranoc JW

[kuzyn]

Hej!

 

Jerzy, nie znam Warty, ale kolega pisał o wabiach (zakresie) od 5 gram.

@Mirat - nie jest to katastrofa jeśli lecą prosto - może napisz co to za 5 gramowe boleniówy . Moim zdaniem zanim wydasz fortunę spróbuj połowić tym co mają koledzy - zobacz post Szpiega , a Remek to się napisze

 

Pozdrawiam

 

kuzyn

[mifek]

hymmm jesli faktycznie mialoby to byc od tych 5 gram to osobiscie celowalbym chyba w CURADO101D. mam 201DHSV i wiem co potrafi. rzucanie 5gramowek z niego niejest rozwiazaniem optymalnym. co innnego gdybyś chcial zaczynac gdzies od 7-8 gr. wtedy innnego rozwiazania nie widze. no chyba ze metanium MG7 lub CORE. o daiwie sie ni wypowiadam bo ... są tu ode mni jej wieksi fani i znawcy... (np kuzyn). jesli chodzi o kijek to do celow moge ci udostepnic np KISTLERa. kijek 7' do 5/8. to ten sam ktory byl u nas opisywany w dziale sprzet... do slidera moze za bardzo si enie nadaje ale potrafi cholernie duzo. no i laduje sie juz od 3,5 g.!!! jesli chodzi o coś mocniejszego to z czystym sumieniem moge polecic blank 4C68MXF. pod warunkiem ze lubisz kije szybkie, lub nawet BARDZO szybkie. jak sie go uzytkuje moze powiedziec SPIGOT, ktory po konkatcie z wyzej wymienionym juz tupie nozkami czekajac na nasterpnym blank tej serii

 

jesli chodzi o zwyklego metanium XT to raczej nie polecam. nie wiem czy wiesz ale te kolowrotki w ogole ni potrafią plywac... a tak neico powazniej to moim zdaniem metanium XT i 5 gram to małe nieporozumienie....

[kuzyn]

@Mifek

 

Zdradzę tajemnicę (nie musisz dogryzać z tym znawcą)... Metanium Mg7 jak będzie na lewą... plus szpulka ZPI, jeśli będzie jakaś pasująca... takie sobie marzenie ale wtedy obleci 5 gram.

[Friko]

Blank powinien mieć dużo mięska w środkowej części i dolniku - przy relatywnie niedużej zbieżności

 

Hej Łukasz,

 

ciekawe co piszesz, bo jakiś czas temu kombinowałem identycznie. Wybierając z tego co miałem pod ręką sięgnąłem po szklaka o mocy 15lb, pod plecionkę. Wszystko ładnie pięknie, kijek został ochrzczony już pierwszym boleniem nad Bugiem, niemniej jednak pojawiła się np. kwestia kontroli nad rybą w nurcie rzeki. Trzeba to będzie rozstrzygnąć kolejnymi rybami

 

Castingowy kij boleniowy okazuje się większym wyzwaniem, niż możnaby przypuszczac. Powinien łączyć wiele cech, które nie tak łatwo jest łącznie osiągnąc:

- powinien umozliwiać komfortowe łowienie szerokim wachlarzem przynęt, wagowo w rozpiętości 5-30 gram zasadniczo (podkreślam słowo komfortowe bo warunki nad rzeką bywają ciężkie i rzucanie z multika nie zawsze jest możliwe - kij musi po prostu współpracować)

- powinien umożliwiac skuteczne zacięcie ryby z dalszej odległości, równiez wtedy gdy przynęta prowadzona jest na wędce uniesionej do góry

- powinien dobrze trzymać rybę

- powinien zapenić kontrolę nad rybą w nurcie / zawadach

 

Myślę że w wydaniu castingowym pogodzenie tych wszytskich czynników jest trudne do osiągnięcia - chociaż nie twierdze że niemożliwe.

 

@Jerzy

Paradoksalnie jeśli chodzi o długośc kija castingowego, to moim zdaniem może miec ona większe znaczenie dla połączenia którejś z powyższych cech (np. rozpiętości przynęt) niż dla uzyskiwanych odległości rzutowych

 

Rzucałem nad Bugiem ze swojego szklaka 6'6 i kija TomCasta 9'6 taką samą przynęta (16gram) , taką samą linką i zdaje się takim samym młynkiem (chronarch) - i nie osiągałem znaczących różnic w odległości wyrzutowej. Pewnie TomCast, jako właściciel swojego kija, umie lepiej wykorzystac jego właściwości - ja przy pierwszym podejści nie odczułem wielkiej różnicy, tj. różnica była ale nie tak istotna jak się spodziewałem (przy różnicy długości 3 stóp! w spinningu różnica w dystansie rzutowym przy takiej różnicy w długości kijów byłaby kolosalna) Natomiast długość Tomkowego kija z pewnością ułatwiała przeprowadzenie przynęty przez płytka śródrzeczną rafę czy wzdłuż zarośniętej burty, czego swoim króciakiem bez wejścia do wody bym nie zrobił.

 

@all

Dyskusja o długich kijach castingowych zacznie się mam nadzieję w kąciku rodbuildera już niebawem, przepraszam za mały falstarcik z mojej strony

 

 

[mifek]

oj tam od razu znawca. Drogi kuzynie. ja sie tak znam na daiwach jak ty na ... mi sie one co najwyzej podabaja... co nie znaczy ze uwazam to za badziewie... STEEZ jest fajny

 

a tak wogole to metanium XT i metanium MG7 to juz jak dla mnie troche inne maszynki

 

jesli chodzio te ZPI spools to na razie ciagle tylko slysze ze maja byc... i nic wiecej...

[mifek]

friko z ta dlugoscia kija i zaleznoscia rzutową to znowu brniemy w slepy zaulek... pamietaj o kiju ktorym rzucales... to fakbrycznie (ciezko i malo ciekawie) uzbrojony WILD RIVER. do tego jego akcja. raczej bardziej MOD niz FAST. domyslam sie ze dynamika krociutkiego kijka ktorym ciepales wiele tu mogla dociagnac... szkoda ze nie mam juz swojego WR wtedy mialbys okazje porownac dwa WR fabryczny i ... mifkowy

 

odnosnie tego drugie to ... musze powiedziec ze dluuuuuuuugo musialem przekonywac szpiega ze blank ktory trzyma w reku to ten sam ktorym lowi na codzien tylko uzbrojenie inne (roznica w dynamice kija byla kosmicza)... ale moze szpiegu sam coś powie

[Friko]

@mifku,

 

to nie był WR, tylko kij długości 290cm z kompozytowego blanku nieznanego producenta, zreszta bardzo ciekawy

 

W szranki staną zaś szklak o akcji co najwyżej moderate, więc będę się upierał że porównywane było podobne z podobnym.

 

Być może, przy obydwu szybkich blankach, rózniących się tak znacznie długością, różnica w dystansie byłaby kolosalna - nie wiem. Ale nie wiem też czy bym chciał rzucać kijem castingowym długości 290 cm o akcji extra-fast - raczej bym nie chciał