Jaka wędka boleniowo-szczupakowa?

[janusz.walaszewski]

Witaj mifek niestety tego zimowego to nie mam na fotce, ale takie pażdziernikowe 85cm i 71 cm to mam. A tak w ogóle to jestem członkiem Klubu Spinningowego SALMO Kolobrzeg moze cos slyszszales. Poydrawiam

[mifek]

pewnie ze o klubie slyszalem...

 

ale tam nie naleze... widze ze bywamy na tych samych wodac, moze uda nam sie kiedyś jakos razem zlapac... milo by bylo ...

 

 

PS. 85 cm na fotce też moze byc...

[janusz.walaszewski]

Witam hasior. Nie jestem przeciwnikiem castingu w zadnej jego formie. Chcialem tzlko przedstawic inny punkt widzenia. A piszac o przy.padku przerzucenia Odry chcialem zwrocic uwage na mozliwosci zestawu.Nie namawiam nikogo z tego forum aby zmienial

swoje preferencje, chcialem tylko rzucic nowe spojrzenie na temat. Niestety tak jak juz pisalem nie mam fotki tego bolka ale takie 85cm to i owszem

[hasior]

no to wszystko jasne wiadomo kazdy łowi tak jak lubi i to jest super szkoda ze kabanka 92 nie zobaczymy ale wstawiaj smiało tego drugiego ,w koncu 85cm tez droga nie chodzi

 

[janusz.walaszewski]

W kwestji spotkania razem na Bielinku nie widze przeszkod daj mi

tel. na priv. i zobaczmy co sie da zrobic. Ostatnio jestem zarobiony,ale wrzesien i nocny polow sandaczy, jak jescze nie probowales to sluze doswiadczeniem. Pozdrowionka

[mirat]

Dzięki Janusz za nowe spojrzenie na temat. Ja jednak mam zamiar złowić bolka na casta. Wydaje mi się że jest to większe wyzwanie w każdym razie dla mnie. Dopiero nie dawno przerzuciłem się na casting. Uważam jak wcześniej napisał Hasior jak spróbujesz to cię wciągnie na zawsze. Pozdrawiam i dziękuje może te gumki spróbuje.

[janusz.walaszewski]

Tego bolka 85cm ma mna fotce sproboje zrobic zdjecie tel.kom jak bedzie ok. to dobrze jak nie to zeskanuje i wysle ponownie

[janusz.walaszewski]

Czsc Mirat, jak napewno zauwazyles nikogo nie namawiam na zmiane

preferencji. Uwazam tylko, ze kazda metoda, ktora daje efekty jest ok. Natomiast mam duze doswiadczenie i chce sie nim podzielic, to chybe nic zlego prawda.

[Friko]

Januszu,

 

tak dla wyjaśnienia, chociaż być może się zorientowałeś - jerkbait.pl jest poratlem w równym stopniu spinningowym co castingowym. Niektórzy wcielają tą maksymę w zycie w ten sposób że łowią na to i na to - w zależności, od tego jak akurat mają ochotę Jeżeli chcesz się podzielić swoim doświadczeniem wędkarskim - związanym ze spinningiem czy z castingiem, ale przede wszystkim z łowieniem ryb - to jest to bardzo miłe i można tylko przyklasnąć takiej deklaracji.

[janusz.walaszewski]

Dzieki Mirat za odp. pewnie, ja też wolałbym złowić bolka na casta, ja nie jestem przeciwnikiem tej metody, ani żadnej innej

tyle tylko, że dywagacje na temat castingowania przynentami 5g

uważam za akademickie :lol:Co nie znaczy, że je neguję czy wyśmiewam. Chodzi mi tylko o to, że w pewnych sytuacjach są metody skuteczniejsze. Pewnie, że nie zawsze chodzi o skuteczność. To tyle pozdrawiam.

[janusz.walaszewski]

Cześć Friko

Oczywiście zauważyłem to o czym piszesz, tak jak pisałem nie mam

zamiaru negować preferencji użytkowników forum. Natomiast jeśli chodzi o doświadczenie to bardzo chętnie się nim podzielę. Bardzo dużo mogę powiedzieć nt. połowu troci i łososi, ponad 30lat doświadczenia to już coś, mogę też obalić wiele stereotypów na ten temat. Mam też możliwości zakwaterowania chętnych i służę powiedzmy profesjonalnym przewodnictwem, choć jak wiadomo gwarancji nie daję. Sam miałem lata kiedy nie złowiłem troci sic! Pozdrawiam

[mifek]

Januszu a moze skoro tak bardzo deklarujesz cheć podzielenia sie swoim doświadczeniem, skrobniesz cos na temat casting trociowo-łososiowego... Chętnie byśmy opublikowali taki artykul... w razie pytań czy potrzebnej pomocy od strony technicznej możesz oczywiście na mnie liczyć...

[mirat]

Czsc Mirat, jak napewno zauwazyles nikogo nie namawiam na zmiane

preferencji. Uwazam tylko, ze kazda metoda, ktora daje efekty jest ok. Natomiast mam duze doswiadczenie i chce sie nim podzielic, to chybe nic zlego prawda.

 

Oczywiście Janusz, że tego tak nie odebrałem. Dziękuje za cenny głos w dyskusji licząc na wiecej. Co do doświaczenia to chętnie bym kiedyś z niego skorzystał jak się nadaży okazja wspólnego połowienia czy to bolków czy innych ryb pozdrawiam.

 

[janusz.walaszewski]

Witam Mifek, wczoraj już nie miałe czasu aby siedzieć na forum, jeśli chodzi o tekst nt. trociowo-łososiowego castingu postaram

się coś sensownego napisać. Muszę przyznać, że używam sprzętu

castingowego tylko zimą i wiosną na Parsęcie, gdzie najczęściej

łowię. Nie wszędzie jest to możliwe ze względu na charakter wody

np. Rega bardziej nadaje się do castingu, ale nie ukrywam, nie lubię tam łowić. Zresztą pewnie jest to też kwestia opanowania techniki, nie ukrywam, że wyczucie pracy przynęty na sprzęcie castingowym jest o niebo bardziej finezyjne niż w klasycznym

spinningu ale niestety nie zawsze mam dość samozaparcia aby stosować casta na trudniejszych technicznie odcinkach wody. Pozdrawiam

[mifek]

JAchu wiem o czym mowisz bo samodponad 2 lat bawie sie w wedkarstwo uzywajac wylacznie sprzetu castingowego... taki moj wolny wybor... niezaleznie od warunkow panujacych

[janusz.walaszewski]

No tak,podziwiam Twoją determinację. Mnie jej trochę brakuje, ale nie przeszkadza mi to jak sam powiedziałeś wolny wybór.

Pozdrawiam

[janusz.walaszewski]

Mam też ciekawe doświadczenia w trociowo-łososiowych połowach

przy użyciu much tubowych. Zestaw idealnie nadaje się do casta

ponieważ używamy dod. obciążenia w rodzju pałeczki tyrolskiej. Osobiście używam obciążenia wykonanego z pręta mosiężnego o różnych długościach przy średnicy 6mm. Sprawdza się całkiem, całkiem. Pozdrowienia

[szpiegu]

Mam też ciekawe doświadczenia w trociowo-łososiowych połowach

przy użyciu much tubowych. Zestaw idealnie nadaje się do casta

ponieważ używamy dod. obciążenia w rodzju pałeczki tyrolskiej. Osobiście używam obciążenia wykonanego z pręta mosiężnego o różnych długościach przy średnicy 6mm. Sprawdza się całkiem, całkiem. Pozdrowienia

 

witaj Janusz

z pewnością wielu użytkowników forum ucieszyło by sie jak byś podzielił swoim doświadczeniem w tym temacie

[janusz.walaszewski]

Mam trochę czasu to piszę, chociaż odbiegam już od tematu wątku.

Powiem jedno - zauważyłem, że zanika umiejętność posługiwania się błystką wahadłową, i to nie tylko w połowach troci ale w ogóle. Błystki obrotowe, woblery, gumy czy inne takie wynalazki

spowodowały, że umiejętność posługiwania się wahadłem jest w zaniku. A muszę powiedzieć, że ta przynęta jest bardzo skuteczna

przy połowie wszystkich gatunków. Robię to cały czas i wiem, że efekty przy odrobinie doświadczenia w prowadzeniu tej przynęty są nie do pogardzenia.

To tak do Wszystkich Pozdrawiam

[Kuba Standera]

Pozowliłem sobie założyć nowy wątek o łówieniu łososi i troci na casting, zapraszam do wymiany doświadczeń.

[janusz.walaszewski]

Witaj Szpiegu, myślę, że mogliśmy spotkać się nad wodą. Często

bywam w Słubicach i łowiłem wielokrotnie w rej. Górzycy jako członek Klubu SALMO wielokrotnie łowiłem w towarzystwie członków

klubu Orfa Słubice, szczególnie zapadł mi w pamięć nieodżałowany

Andrzej Gromadziński. Wracając do tematu, uważam, że połów muchami tubowymi przy odrobinie samozaparcia może przynieść doskonałe wyniki. Bardziej przypomina połów na muchę niż klasyczny spinning. Ale wymaga cierpliwości. Zestaw powinien być

zestrojony następująco: odległość muchy od obciążenia zależy od głębokości wody i (bardziej) od uciągu, optymalnie będzie to ok.1m. Rzucamy pod drugi brzeg lekko pod prąd, sprowadzamy zestaw do dna i pozwalamy mu spływać na napiętej żyłce do środka rzeki, następnie kontrolując spływ, z delikatnym popuszczaniem pozwalamy przynęcie dojść do naszego brzegu. Dalej kontrolując napięcie żyłki doprowadzamy zestaw pod nogi z

częstymi zatrzymaniami i popuszczaniem. Następnie robimy krok w z prądem i powtarzamy całą akcję. Pisząc o cierpliwości miałem na myśli m.in. to, że takie prowadzenie przynęt np. na stumetrowej keltowej prostce może zająć nam nawet 2h, ale naprawdę warto spróbować, wszystko co stoi na takim odcinku i było już drażnione woblerami czy innymi przynętami musi zareagować. No prawie musi. Pozdrawiam

[coloumb]

Sie naogladalem fotek i teraz nowy kij potrzebny bedzie. Latwo pojsc do sklepu i cos wybrac, ale to bedzie loteria, zreszta wole ciekawe uzywki od polkowych sredniakow.

 

Okolo 17 funtow mocy, okolo 2,7 m, uncjowka pod bolenia i szczupaka, ale radzaca sobie juz z przynetami 7 gramowymi. Raczej plecionka. Akcja stosunkowo szybka, ugiecie adekwatne do zalozen. Przyzwoite przelotki...

 

Bede wdzieczny za podpowiedz, czego szukac. Zazwyczaj nie lowie tak ciezko, ale czas zajac sie na powaznie bolkami. Budzet do mniej wiecej 500 zl. Da sie cos ciekawego zanabyc w tak niewielkich pieniadzach?

[coloumb]

Nikt do poczekalni jednak nie zaglada ????

[Żbiku]

Nikt nie zagląda do tego tematu, bo informacji o uncjowym kiju 270 pod bolenia i szczupaka jest na formu multum i kilka obszernych tematów... Warto poszukać i poczytać, ew dopisać coś do istniejących już tematów...

[coloumb]

Mam problem z wyszukiwaniem, nie posiadam komputera i korzystam z wersji mobilnej forum. Zdaje sobie sprawe, ze temat walkowany tysiac razy, dlatego poczekalnia...licze na jakiegos Samarytanina ????

 

Przez google tez nic konkretnego. Okuma, Dragon...no jakis dziwny jestem i nie przepadam. Za 500 chyba mozna liczyc na ciekawa uzywke, nic wyjatkowego, ale przynajmniej nie do konca masowego. Z gieldy nie korzystam, wiec tematu tam nie zaloze.

 

Pozdro ????

Edytowane 21 Maja 2016 przez coloumb