Skocz do zawartości

Jaka wędka boleniowo-szczupakowa?


mirat

Rekomendowane odpowiedzi

Być może, możemy powtórzyć ten test, tym razem na jednym i tym samym multiplikatorze i tej samej przynęcie - żeby jedynym elementem różnicującym były kije

 

Ciekawa dyskusja ale, hmmmmm..., z pozycji nowicjusza zapodam Wam i zapytam o test laika.

Na Mietkowie miałem chwilę czasu i miałem okazję wypróbować wędeczki @tornado.

Pierwsza to standardowy St.Croix Tryumh, do 21g, z ABU REVO STX,

druga to ta:

 

 

w zestawie z Curado.

 

Za cel wyznaczyłem sobie łódź, zacumowaną zacumowaną jakieś 50m, od mojego stanowiska.

Żebym nie wiem jak wysilał szare komórki, nie przypominam sobie róznic, w długości uzyskiwanych rzutówrzutów.

Co wy na to?

Zarówno jedną jak i druga wędką przy tej samej przynęcie: slider 10F i guma na ok.18g głowce uzyskiwałem jedynie rzuty zblizone do tego dystansu (ok 50 jak pisałem)

Czy:

-nie umiałem wykorzystać, doskonale wyczuwalnej, większej

dynamiki drugiego kijka i lepszego młynka?.

-czy moje umiejętności stoją jeszcze na takim nędznym poziomie, że rzut na 50m to szczyt moich możliwości, niezależnie od użytego zestawu?

-a może jeszcze coś innego?

 

 

A dlaczego miałaby być różnica? Bo chyba nie skapowałem :unsure:

 

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

remas spokojnie - tak sobiemysle ze jeszcze ze 2-3 lata i megabass albo lucky craft stworzą jakiegos wobka z napedem strumieniowym (bo odrzutowy troche wiecej miejsca zajmuje :mellow: ) wtedy bedziesz mogl lowic i na amazonce po drugiej stronie. tylko skad ty wezmiesz multika ktory pomiesci tyle linki :mellow: i bedzie przy tym w miare poreczny :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

remas spokojnie - tak sobiemysle ze jeszcze ze 2-3 lata i megabass albo lucky craft stworzą jakiegos wobka z napedem strumieniowym (bo odrzutowy troche wiecej miejsca zajmuje :mellow: ) wtedy bedziesz mogl lowic i na amazonce po drugiej stronie. tylko skad ty wezmiesz multika ktory pomiesci tyle linki :mellow: i bedzie przy tym w miare poreczny :mellow:

Mifek multik juz jest !! To Trynidad DC :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Mifku,

Ja kiedyś też chciałem złowić wszystkie bolki jakie pluskały się nad Wisłą. Dosłownie dostawałem kociokwiku jak widziałem ataki. Niemal natychmiast wyciągałem przynętę i waliłem w dane miejsce licząc na to, że złowię. Ku mojemu, wówczas zdziwieniu, nie łowiłem nic. Teraz te nieosiągalne po prostu oglądam i podziwiam, a te, które są w moim zasięgu, po prostu myślę jak złowić, ale też bez musu.

 

Co do porównań zestawów. Z tego co się orientuję Slider 10F waży więcej niż maksymalny zakres wyrzutowy wędzisk poddanych testowi. To znaczy, że część energi wędki jest kompensowana i jej sprawność jest mniejsza niż oczekiwana. Ponadto różnice w multikach :D Hmmm ... za chwilę Jerzy się odezwie ... ale ja osobiście uważam, że Revo STX pod względem rzutowym (odległości rzutu) jest lepszy od Curado. Można się z tym zdaniem nie zgadzać ale mam pewne przesłanki by tak twierdzić. Poza tym nie widzę w tym teście jednego bardzo widocznego czynnika, który miałby przeważyć na czyjąś korzyść. Moim zdaniem zestawy są porównywalne.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Nie było mnie na parę godzin, a tu wątek do czytania na godzinkę.

Dziekuję wszystkim. Jeśli chodzi o tą dolną granicę 5g to głównie miałem na myśli raczj blaszki ręcznie robione, jak równiż możliwość rzucania nad np.Bobrem małymi woblerami na zlocie raz w roku. Pisaliście też o multikach. Ja mam zamiar do tego kija kupić albo scorpiona 1001 lub curado 101d co sie potwierdziło w waszych postach. Wróćmy jednak do kija. Co powiecie na początek o gotowcach:

St Croic Avid AC70MHF 2,13 3,5g-28g

AC70MHM ta sama długość i cw.

Dodam, że kijek mam zamiar sobie sprawić na zimę nie wykluczam budowy na konkretnych blankach jak widać czasu dużo.

Jeszcze raz dziękuje wszystkim za zaangażowanie i liczę na dalszą pomoc pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I się wyjaśniło z masą wabika.

Tak jak w starym kawale o Wołdze. -Panie czy to prawda, że w Moskwie dają Wołgi., prawda tylko nie w Moskwie tylko w Leningradzie i nie dają tylko kradną.

Podobnie tutaj. To prawda z tym wabikiem 5 gram, ale nie na Warcie tylko w Bobrze,nie na sandacza tylko na pstrąga i nie na zawsze tylko raz do roku.I dlatego proponowałem rozpocząć dyskusję od tych pytań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich. mirat przyznam ze ciekawy temat. poniwaz znam miejsca w ktorych planujesz lowic te bolki, bo razem tam lowimy to mysle ze najlepsza dlugoscie kija bedzie 2,13m,bo w tym buszu to inny mozna chyba tylko polamac. jesli zas chodzi o moc to mysle ze starczy 17lb. powiedzmy szczerze ,na tym odcinku bolkow jest sporo ale takich powyzej trojki to juz nie jest zbyt wiele. a szczupaki no coz... 60-65 cm. mysle ze lamiglas taki jakim lowi jerzy wystarczy spokojnie. szczerze to tez mysle o czyms takim, i uswiadomilem sobie ze pojecie boleniowo-szczupakowy moze funkcjonowac tylko przy polowie tych gatunkow wlasnie podobnych rozmiarow jak wyzej wymienione. przy wiekszych rybach pojecie to chyba nie istnieje.... pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O włąśnie Mirat, żeby skrócic twoje męki a nam wszystkim forumowego bicia piany jaki kij powinien być a jaki nie powienien być.. :unsure: Proponuje zajrzeć do tego wątku

 

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=2978&amp ;start=0&

 

Masz rzadką okazję kupic jeden z najlepszych kijów castingowych jakie sa w chwili obecnej w Polsce i dodatkowo spełni on idealnie warunek dobrego boleniowo/szczupakowego kija na wielkopolskie łowiska. Nic odreki lepszego w tej cenie nie dostaniesz :D

pozd JW :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poco ci kij na bolenie zimą :lol: Moim zdaniem ten Lamiglas jest najciekawszą propozycją z dostepnych w chwili obecnej od ręki i nie tylko, łowilem tym kijem i ...sam kupiłem identycznego tyle że fabrycznego bo mwówczas Thymallus nie chciał sprzedac swojego. Moim zdaniem ten Lamiglas jest ciekawszy niż 17 funtowe avidy. Inaczej lowiłbym np. AC66MF a nie tym lamiglasem. ten avid to na jeziorowe szczupaki bardzie niż na bolenie. Co do plat.co.jp to mnie nie pytaj oferowane tam kije mnie nie interesują.. :unsure:

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek po co mi kij na zimę. Oczywiście nie potrzebny chyba że zacznę łowić szczupaki od stycznia :lol: Chodzi o kase której

teraz nie mam na sprzęt przewidzianej. Być może masz racje co do

kija Thymallusa sam się zastanawiałem jak się pojawił w sprzedaży na forum.Należe do ludzi zanim podejmie ostateczną decyzje lubi poszukać różnych alternatyw i wybrać tą najlepszy. Oczywiście nie zawsze to się udaje dlatego ten post i prośba o opinie porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek do zimy wiele kwestii może się zmienić, np. Thymallus już sprzeda swój kij, albo zrezygnuje ze sprzedarzy, co wcale by mnie nie żdziwiło. Jeśli chodzi o kije castingowe, które nadaja się do lowienia bolenii to wybór jest dość skromny i zasadniczo sprowadza sie do budowy wedziska w pracownii. Ja swojego Lamiglasa tez daję do przeróbki, bo jego seryjność mi przestała odpowiadać.

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę z tego że może być jak piszesz ale wszystkiego nie przeskoczysz - kasa. Poza tym sam jestem ciekaw co wymyśli Łukasz w pracowni do tego czasu. Jest jeszcze jedna kwestia czy tym kijem Thyallusa taż się da połowić małymi woblerami na Bobrze np. a chciałbym to pogodzić może się mylę i nie da się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XC661 pracuje ładnie od 5g jiga, jesli go połączysz z lekkim multiplikatorem. Tofik swiadkiem jak ze swojego lamiglasa ze scorpionem 1001 wypuszczałem całkiem daleko 6g jigi na Warcie. W lutym na Gwdzie z thymallusowego kijka rzucałem 5g rapalkę shad rap SR. Czy na Bobrze wystarczy? Pytaj Andrzeja Nowika.

si ja

 

JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich, ciekawa dyskusja myślę, że przyda się spojrzenie z boku. Łowię sprzętem castingowym tylko trocie i łososie w Parsęcie (kij ABU Baltic 3.05m 60g multic C5601). Uważam, że łowienie boleni sprzętem castingowym to niepotrzebne

komplikowanie tematu. Sam łowię bolenie na Odrze w rejonie Bielinka i Słubic-Górzycy, używam sprzętu spinningowego ale nie do końca, (wędzisko to odległościówka Shimano Power Loop 4.20m

korba tej samej firmy 3000GTM). Łowiąc takim sprzętem jestem wstanie rzucić tam gdzie chcę i jak daleko chcę.(Kiedyś rzucając

ołowianką skończył się 100m nawój żyłki 0.18 masa przynęty spowodowała, że nie wytrzymał węzeł na szpuli, całe szczęście, że nie trafiłem nikogo po niemieckiej stronie, bo tam wylądowała

przynęta z całą żyłką). Z mojego punktu widzenia najskuteczniejszą przynętą jest guma (młotkowany Mans ze skróconym ogonkiem biały lub perłowy). Łowiąc tą przynętą w miejscu żerowania bolków rzucam kilka metrów dalej niż rejon ataków, a następnie sprowadzam wabik kilka metrów poniżej miejsca żerowania w pół wody średnim tempem. Biorą bolki takie pow. 75cm. Łowiąc w tym samym miejscu spławianymi woblerami miałem brania bolków 50-60cm. Wydaje mi się, że o czymś to świadczy. Mogę też powiedzieć, że łowienie boleni w zimie jest możliwe zupełnie świadomie mam w tym temacie doświadczenie i niezłe efekty (Boleń 92cm 6.80kg). Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@janusz.walaszewski

witam na forum,wydaję mi sie że nie zdołasz zachacić nikogo do połowu bolka na maczówkę,tym bardziej na tym forum :mellow:,łowienie bolków czy innych ryb na casta daje wiele frajdy,tymbadziej w miarę finezujnym sprzętem castingowym,bardzo porecznym i lekkim wagowo,

dlamnie cast to sama przyjemnośc rzutu i operowania przyneta ,pełna kontrola nad lotem wabika i dużo precyzyjniejsza mozliwośc podania przynety w punkt,w takim zestawie napewno nie urwiesz w czasie lotu walika,bo lot możesz kontrolować dociskajac kciukiem szpule :D,nie tak jak to jest w korbie,czego sam doswiadczyłeś,

proponuję sprubować łowienia na lrzejszy casting,raz sprubojesz i polubisz forever :mellow:

 

co do taktyki połowu,to jak najbardziej zgoda,tym bardziej ze widzę masz sie czym pochwalić 92cm :huh: (może jakies foto :D)

 

pozdro hasior

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten kij o, który pisałem nie jest kijem castingowym, ale warto

powiedzieć, że urzywając odległościówki jako wędziska spinningowego na dużych niezakrzaczonych rzekach można osiągnąć

niezłe wyniki. Na przykład prowadządz pływającego ostro schodzącego woblera na przelewie nie musimy bać się zaczepów wystarczy podnieść szczytówkę prawie do pionu i głęboko schodzący wobler będzie pracował po samą powieszchnią. Warto sprawdzić efekty będą zaskakujące !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...