Skocz do zawartości

Rzeka Rządza


JohnnyJohn

Rekomendowane odpowiedzi

Dwa dni temu rozmawiałem o rybach z przypadkowym gostkiem mieszkającym nad Bugiem koło Wyszkowa. Cały szczęśliwy zwierzył mi się jak to nie może się doczekać najbliższego tarła ryb - chce tradycyjnie rozstawić sieci. Mówił też o kolegach skazanych za kłusownictwo. Wygląda, że tam jest jakieś pieprzone kłusownicze zagłębie. To przykre, że temat jest aktualny praktycznie w całej Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt bieda nie jest wytłumaczeniem dla złodziejstwa i pewnych zachowań, ale z drugiej strony nam łatwo piętnować mięsiarstwo w przerwach między rozważaniami nad wyższością Stelli 2010 nad 2018 :). Na jerku większość użytkowników to wędkarze w wieku produkcyjnym. Ciekaw jestem ilu z nas w przyszłości będzie pałować ryby. Ja mam nadzieję że nie będę musiał :).

Święte słowa, oby człek nie musiał się badziewić, by przeżyć, podobnie jak te panny przydrożne.....

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Fakt bieda nie jest wytłumaczeniem dla złodziejstwa i pewnych zachowań, ale z drugiej strony nam łatwo piętnować mięsiarstwo w przerwach między rozważaniami nad wyższością Stelli 2010 nad 2018 :). Na jerku większość użytkowników to wędkarze w wieku produkcyjnym. Ciekaw jestem ilu z nas w przyszłości będzie pałować ryby. Ja mam nadzieję że nie będę musiał :)

 

 Nikt nie neguje faktu ,że zabierają ryby , masz prawo zabrać złowioną rybę , po to są limity żeby ich przestrzegać i tyle.

 To że ktoś jest biedny to nie znaczy , że może  bezkarnie niszczyć przyrodę i okradać wody czy lasy ze zwierząt . Może się zgłosić do opieki społecznej .

 

Wydaje mi się ,że to stereotyp z tym "biednym mięsiarzem"  to nie są biedni ludzie , mają dobry sprzęt , domy etc.  z tymi którymi rozmawiałem na pewno głód nie doskwierał , nigdy nie usłyszałem że to z głodu .

 

To pokłosie myślenia ,że to co  państwowe to można ukraść ,zniszczyć , bo niczyje , bo mi się należy, niestety to bezmyślni głupcy.

 

Temat rzeka , ale miałem satysfakcję jak zapytałem tego pana co z kolegą tyle boleni nałapali czy myśli ,że w tym roku też tak połapie skoro tyle ryb ubili.

 Popatrzył na mnie skrzywił się i odjechał , mam nadzieje ,że dotarła choć odrobina  przekazu do jego mózgu i zmusiła do refleksji.

 

Edukować , edukować ,jeszcze raz edukować trzeba rozmawiać i tłumaczyć, zawsze coś zapamiętają .

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę być złym prorokiem ale kiedyś duża część z nas na emeryturach zasili rzesze mięsiarzy. Jak emerytury będą po 1000zl to już widzę jak będziemy wypuszczać sandacze. I boleń w occie będzie smaczny. Póki to się nie zmieni a raczej się nie zmieni mięsiarzy nie ubędzie i wymiana pokoleniowa nic tu nie da. Będzie decydował prosty rachunek ekonomiczny.

 

jeżeli o wszystkim decyduje rachunek ekonomiczny to jak wytłumaczysz gości w Q6 albo w wypasionych terenówkach z motorówkami za kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy złotych walących w łeb wszystko co się uwiesi na haczyk? To nie kwestia zamożności tylko pewnej świadomości.

Znam wiele osób zabierających ryby i żaden z nich głodem nie przymiera. Ot, głupia polska mentalność.

 

Wymiana pokoleniowa to mrzonka. Spotykam nad wodą ludzi w różnym wieku, młode łepki po 20 parę lat też walą w łeb wszystko jak leci. Pod koniec zeszłego roku mój brat był z paroma kolesiami na kilkudniowym wypadzie, ludzie w wieku 30-40 lat, mój brat jedyny no-killowiec na 7 uczestników wypadu...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj jeszcze namiar GPS.

Skoro Kolego jest taki wątek Jak Rzeka Rządza to chyba nie służy tylko temu żeby narzekać że nie ma ryb że kłusują i żalić się na wszystko do okoła.a jedno zdjęcie w wątku raz na ruski rok to raczej nic złego. Równie dobrze w każdym wątku obejmującym każdą wodę można by było nie wstawiać ani zdjęć ani postów że jakąkolwiek rybę się złapało bo przyjdą i zjedzą.

Co do Twojego sarkazm to chyba nie forum literackie.

Tym ucinam zbędna dyskusję w zarodku.

Pozdrawiam

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rządza ma problem z okolicznymi mieszkańcami, jeszcze jak lubiłem tam wyskoczyć (dobre 5 lat temu) to trafiały mi się nawet takie powyżej 30 cm, ale jak na trzecim z kolei wyjeździe byłem o kiju, a spotkany dziadunio popatrzył na mojego plwającego woblerka i skwitował " na te cuda nie biorą tylko glizda" to odpuściłem. Może kiedyś wyginą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Kolego jest taki wątek Jak Rzeka Rządza to chyba nie służy tylko temu żeby narzekać że nie ma ryb że kłusują i żalić się na wszystko do okoła.a jedno zdjęcie w wątku raz na ruski rok to raczej nic złego. Równie dobrze w każdym wątku obejmującym każdą wodę można by było nie wstawiać ani zdjęć ani postów że jakąkolwiek rybę się złapało bo przyjdą i zjedzą.

Co do Twojego sarkazm to chyba nie forum literackie.

Tym ucinam zbędna dyskusję w zarodku.

Pozdrawiam

Młody człowieku forum to nie zawody okręgowe że się wychwalisz tu nie masz wpływu jak odbiorca wykorzysta Twoje wpisy. Chcesz jeszcze raz złowić swoją 40 latem kiedy będzie w lepszej formie? Może jej już niema? Forum to też forma leczenia własnych kompleksów wędkarskich, Ty raczej nie powinieneś ich mieć. Takie wpisy nie służą wodzie szczególnie jak jest takim ciurkiem.

Jak ktoś chce pogadać niech zacznie od wpisu ile zrobił dla Rządzy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, kolego Framuga Twoje wpisy nie służą forum , bo nie dzielisz się wiedzą , nie służą tej rzece bo dajesz do zrozumienia , że takich ryb jest dużo więcej i jak się wie gdzie to żaden wyczyn te 40 cm natomiast kol. Tata Filipa napisał że to sporym wysiłkiem zrobił ten wynik.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tata Filipa - Gratulacje fajny pstrąg :)

Kolego Framuga - nie wiem co masz na celu czepiając się łowcy zadowolonego z sukcesu...Wpis licytacyjny pt: co zrobiłeś dla Rządzy również jest nie na miejscu - i nie wiem czemu ma służyć...

Rozumiem, że nie łowisz w wodach dla których nic albo niewiele zrobiłeś:)

Rybę wypuścił i tyle .... nie napisał nawet o odcinku na który złowił - Rządza jest dość długa - może złowił na nizinnym.

Miejscowi kłusole wiedzą lepiej niż my gdzie jak i kiedy coś upolować - tylko obecność wędkarzy i strażników może coś zmienić. 

Rządza była, jest i będzie siurkiem na którym skupia się duża presja wędkarska ( ilość wód " górskich " w okręgu jest jakby niewielka )

Nie mam i nie miałem kompleksów wędkarskich:)

nord91 - w dobie internetu i tel. komórkowych o ile nie jesteś samotny to nic w tajemnicy nie utrzymasz...

Pozdro

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest podobnie. Sporadycznie jest szansa złowić coś większego - wtedy 15 lat temu składki na "górskie" opłacała niewielu - nad rzeką było bez śladów w zimie a koło kwietnia już nikogo.

Teraz jest nieco inaczej .... Chociaż jest już spokojniej boom minął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm tak wracając do konwersacji, co zrobiłem dla Rzadzy? Zrobić to zrobiłem niewiele bo odwiedzam tą urokliwą rzeczkę od kilku lat.

Ale od tego czasu za każdym razem jak jestem gonię dziadów z robakami, wywalam z wody jutowe worki od których miejscami jest kolorowe dno, zdejmuję te cholerne rzutki. A robię to tylko i wyłącznie po to by Komuś było kiedyś dane zobaczyć te 40+ a daj Boże i więcej.

Osobiście to jestem mile zaskoczony od tego roku Rządzą ale tylko dlatego że zmieniłem kilka nawyków o których nie napiszę bo zaraz znów dostanę od co poniektórych reprymendę ☺️

Prawda jest prosta zarazem-chodzić, szukać poznawać i efekty wreszcie jakieś będą czasem malutkie czasem większe.pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest podobnie. Sporadycznie jest szansa złowić coś większego - wtedy 15 lat temu składki na "górskie" opłacała niewielu - nad rzeką było bez śladów w zimie a koło kwietnia już nikogo.

Teraz jest nieco inaczej .... Chociaż jest już spokojniej boom minął.

Zobaczymy jak będzie, ponieważ w tym roku w składkach OM, nie ma rozróżnienia na wody nizinne i górskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy jak będzie, ponieważ w tym roku w składkach OM, nie ma rozróżnienia na wody nizinne i górskie.

Poważnie w ogóle nie ma rozgraniczenia w składkach? Całość jest na "jednym" znaczku?

Edytowane przez malcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...