Skocz do zawartości

Oczko wodne


stoner

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie zapewne wielu z Was stworzyło sobie lub ma zamiar wybudować sobie własne mini łowisko :).

Chodzi mi o to, żeby w temacie podzielić się wiedzą i doświadczeniem w zakresie utrzymania, budowy, itp.

Wiadomo, teraz zima, jakoś trzeba sobie radzić, (a raczej to nasze rybki w oczku).

Lód coraz grubszy i nie możemy dopuścić do zimowej przyduchy.

U mnie 24h działa napowietrzacz, dzięki temu zawsze mam jakiś kawałeczek wolny od lodu.

Oczko mam dosyć głębokie ok 1,7m, 7m długie i ponad 3m szerokie.

Macie jakieś inne sposoby na pozostawienie wolnej od lodu przestrzeni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem styropianowe oczko i grzałkę  bez napowietrzenia, z tym że grzałka była akwariowa ale naprawdę duża. w tamtym roku były wahania temperatur i  jak mi oczko odmarzło i zebrała się woda na powierzchni starego lodu i ponownie to zamarzło,zrobiła mi się przestrzen na 30 cm. Niestety ponownie to zamarzło i miałem dwie warstwy wody, a najgorsze jest to że ryby powpływały mi w tą przestrzeń i podusiły się, nie zauważyłem tego bo mi śniegiem przysypało. po prostu styropian podnosił mi się wraz z przyborem wody. Dobre to jest ale trzeba tego pilnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opowiem troszkę o budowie takiego oczka,bo jest to proste a przysparza niesamowitej frajdy dla nas wędkarzy i dla naszej rodziny.

Wiadomo że można sobie na to pozwolić mieszkając w domu prywatnym z kawałkiem działki. Pieprzę całe pozwolenia (Bo jak się okazuje jest to jest to potrzebne) nie wiem dokładnie jak to z tym jest, ale na duże jakiś paragraf jest.

Sąsiadów też musimy mieć w  miarę normalnych ,o co teraz jest trudno.

Kopiemy sobie dołek ,w zależności od gabarytów przyszłego oczka,potem zaopatrujemy się w folię budowlaną (im grubsza tym lepsza). Ja na swoje oczko dałem  3 warstwy foli grubości 1 mm, ale tak prawdę mówiąc wystarczą dwie.

Wykładamy dół folią z prawie metrowym naddatkiem, układamy kamienie na brzegach foli. polecam wybetonować dno z lekkim wyjściem na boki.Póżniej  zalewamy wodą.

To jest najgorsze bo musimy zalać wodą z kranu, a kubiki lecą.

Ziemię którą wybraliśmy albo usypujemy w obok  oczka np. na skalniak ,albo wywozimy.

Boki oczka obkładamy kamieniami albo osypujemy ziemią, to już według uznania.

Polecam zrobić lekko zróżnicowaną głębokość ze względu na póżniejsze sadzenie roślin a i dla naszego przyszłego rybostanu wpłynie to korzystnie.

Pamiętajmy o tym żeby nasza folia nie była narażona nigdzie na słońce, musimy ją osypać przykryć ,tak żeby nie było jej widać.

Warto pomyślec wcześniej o doprowadzeniu kabli z prądem do ewentualnego napowietrzenia itp.

Naszą deszczówkę też wykorzystamy do zasilenia oczka, rynnę spustową kierujemy wprost do oczka i mamy dopływ świeżej wody.

To na razie  tyle. Jak będzie zainteresowanie to postaram się napisać więcej  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku wykopałem koparą wykop na oczko wodne o wymiarach nieregularnych ale coś koło 15 na 24 metry , na wiosnę będę go urządzał .Przywiozłem juz głazy na kaskadę takie po około 500 kg ,będzie co robić bo do samej kaskady potrzebuję ładowarkę teleskopową :) żeby jakoś to zaaranżować .Jak wszystko się uda to będę tam miał pstrągi źrudlane i potokowce  kilka dużych okoni i może jakiegoś małego pajka .Jak będą wychodziły do chrusta to zdam relację :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budując "oczko wodne" należy pamiętać, że prawo budowlane dopuszcza dla niego  określoną wielkość przy której nie potrzebujemy pozwolenia na budowę (w Wielkopolsce to 30 m2) inaczej jest to samowola budowlana i można mieć duże kłopoty. Proponuję odgarniać śnieg ze stawu gdyż roślinność wodna z braku światła zaczyna intensywnie gnić i zabiera tlen z wody. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma luki i nie ma czegoś takiego jak zbiornik na wodę deszczową (czym się różni od stawu kąpielowego lub hodowlanego). Gdyby coś takiego istniało nikt by nie tracił tysięcy na pozwolenia na budowę (sam kopałem 2 stawy). Każdy oczywiście ma swój rozum i zrobi jak chce, ale znam przypadki kiedy inwestor musiał zasypać  staw  wykopany bez pozwolenia.

Edytowane przez michał34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...