Skocz do zawartości

Pytanie do posiadaczy Stelli (S)FE


a231g

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Tydzień temu kupiłem przez sklep internetowy kołowrotek Shimano Stella 4000SFE. Czy to normalne, że gdy obracam korbką to od przekładni słychać jakieś stukanie? Dodam, że miałem okazje pobawić się taką Stellą i Vanquishem w jednym z Sklepów wędkarskich i nic takiego nie miało miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Tydzień temu kupiłem przez sklep internetowy kołowrotek Shimano Stella 4000SFE. Czy to normalne, że gdy obracam korbką to od przekładni słychać jakieś stukanie? Dodam, że miałem okazje pobawić się taką Stellą i Vanquishem w jednym z Sklepów wędkarskich i nic takiego nie miało miejsca.

Nowa stelka i puka?Nie powinno to mieć miejsca, reklamacja bezwzględnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obciążenia to nie miała nawet w postaci nawiniętej plecionki na szpuli. Dzisiaj się dogadałem ze sprzedawcą, że moge odesłać i zwrócą mi pieniądze, myślałem jednak, że to stukanie minie po "dotarciu się" maszyny. Dziękuje za odpowiedzi jutro odsyłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to zastanawia jedna rzecz. Skoro kołowrotek jest/był felerny to dlaczego sprzedawca go wysłał. Myślał,że może właściciel nie zauważy czy co? Nie sądzę by wcześniej nie sprawdził przed wysłaniem. Później narażają człowieka na stres, dobry czy nie dobry jeśli nie dobry to przyjmie go czy nie, dodatkowe koszty z wysyłką itd. W ubiegłym roku żona kupiła mi okulary polaryzacyjne na prezent, gogle super ale mankament, podrapane lekko szkiełko, no to do wymiany, czekałem z miesiąc, takich nie dostałem wymieniłem na to co było, ale żeby było śmiesznie to te podrapane trafiły na półkę.... no i zostały sprzedane po 3-4 miesiącach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc już nie mogłem tego czytać, chyba to już 3 watek na temat stukania Stelli FE, postanowiłem zobrazować w czym problem i odnowić swój kołowrotek poprzez ustanowienie ilości smarowidła jakie znajdowało się w kołowrotku fabrycznie.

 

Oto obraz sytuacji.

 

Stuka

 

http://www.youtube.com/watch?v=y7akON-x0Fo

 

i za chwilę, nie stuka

 

http://www.youtube.com/watch?v=APXjqpDvTg4

 

Jak wiadomo są 3 prawdy; cała prawda, "tyż" prawda i ta ostatnia  :D

Panowie od Shimano ale również od Daiwy (szczególnie najwyższe modele) wypust fabrycznych kołowrotków uskuteczniają ze znikomą ilością smaru wewnątrz, na pytanie dlaczego tak się dzieje każdy musi odpowiedzieć sobie sam drogą dedukcji. Jedno jest pewne, port czyli odkręcana śrubka na korpusie w kołowrotkach shimano służy smarowaniu, tam należy zaaplikować niewielką ilość dobrego smaru, pokręcić, pokręcić i nie marudzić. Jeśli zabieg smarowania nie pomaga, zakładamy wątek na forum.

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka strzykawke zwykla mozna kupic za pare groszy w aptece a rurke termokurczliwa o odpowiedniej srednicy dobrac za kolejne pare groszy.

 

Nabijamy niewielka ilosc smaru do strzykawki i aplikujemy.

Warto pamietac o jednym : jesli wczesniej otworzylismy kolowrotek, nasmarowalismy go i chodzi na tym samym smarze, ktory aplikujemy strzykawka....to wszyscy sa HAPPY :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to zastanawia jedna rzecz. Skoro kołowrotek jest/był felerny to dlaczego sprzedawca go wysłał. Myślał,że może właściciel nie zauważy czy co? Nie sądzę by wcześniej nie sprawdził przed wysłaniem. Później narażają człowieka na stres, dobry czy nie dobry jeśli nie dobry to przyjmie go czy nie, dodatkowe koszty z wysyłką itd. W ubiegłym roku żona kupiła mi okulary polaryzacyjne na prezent, gogle super ale mankament, podrapane lekko szkiełko, no to do wymiany, czekałem z miesiąc, takich nie dostałem wymieniłem na to co było, ale żeby było śmiesznie to te podrapane trafiły na półkę.... no i zostały sprzedane po 3-4 miesiącach.

 

Spotkania z wieloma kolowrotkami (Daiwa i Shimano) sprawily ze przestalem wogole sie dziwic takim sytuacjom. Nie chodzi mi o tylko smar (lub jego brak), ale tez spotyka sie kolowrotki, w ktorych od nowosci mozna poprawic prace dzieki lepszemu spasowaniu elementow przekladni. I mowie tu o kolowrotkach z najwyzszych serii Made in Japan.

 

Spotkania z innymi urzadzeniami mechanicznymi (poza branza wedkarska) pokazuja mi, ze to co dla nas jest zakupem tego jednego jedynego kolowrotka dla producenta / dystrybutora jest tylko 1/100000(ilosc zer dowolna) czescia jego obrotu i "roznie to bywa".

 

Pozdrawiam i milego krecenia Stellami!

 

Guzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej Stellce SFE występuje inna przypadłość. Podczas łowienia przynętami nie stawiającymi oporu w wodzie pracuje idealnie. Ale już postawienie w nurcie rzeki Executora 5 SR powoduje jakieś intensywne wibracje całego kołowrotka :o  Odesłałem młynek z opisem tej przypadłości do sklepu. w którym go kupiłem (Niemcy), sklep do Shimano Germany. Serwis nie stwierdził żadnych wad...Teraz chyba pozostało mi tylko napisać do centrali w Japonii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręciłem port smarowania wpusciłem do środka troche oleju do kołowrotków z shimano kręciłem kołowrotkiem ze 3min w przód w tył, szpulą do dołu i normalnie  i... dalej nic to nie dało. Nie będe dalej kombinował poprostu odeślę i kupie Vanquisha, którego oglądałem w sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręciłem port smarowania wpusciłem do środka troche oleju do kołowrotków z shimano kręciłem kołowrotkiem ze 3min w przód w tył, szpulą do dołu i normalnie  i... dalej nic to nie dało. Nie będe dalej kombinował poprostu odeślę i kupie Vanquisha, którego oglądałem w sklepie.

 

Odsylaj i bierz V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dech mi w piersi zaparlo, zamarlem w bezruchu i drze jak osika :huh:

kto zalozy watek, o brzemiennym, tytule: Stukanie i pukanie Stelli - fakty i mity?

 

:ph34r:

Pitt proponuję  wspólny temat "Ząbkowanie Daiwy kontra pukanie Stelli -fakty i mity?

Edytowane przez Jozi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zapodaję strzykawką z takim wydłużonym dziubkiem, daję troszkę, kręcę dłuższą chwilę, później znów kolejną porcję i już.

 

Cześć.

Sławek, ostatnio trochę ćwiczysz ze smarami.  Co sądzisz o smarze w spreyu Shimano, tego od Mefisto ? Porównywalny do tego czerwonego, którego dostałem od Ciebie ?

 

W Stellach 07 chyba nie było problemu ze stukaniem, czy brakiem smaru od nowego ? W każdym razie , ja w swoich nie zauważyłem.  Ktoś z jb chciał podmianki Stelli 07 na Stelkę 10 . Dobrze, że nie uległem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...