suhhar Opublikowano 23 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Ja o tej porze to polecił bym odcinek podtynie piękne widoki no i fajny kawałek wody tylko wez ze soba wodery. Miejscami fajne dołki są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 23 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 (edytowane) Panowie - czy ktoś może napisać czy i na którym odcinku wolno będzie łowić bolki na Nysie w tym roku, w kwietniu. Pamiętam, że był taki temat w poprzednim roku. Edytowane 23 Marca 2013 przez analityk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 23 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Jacku, to odcinek Paczków - ujście Otmuchowa, ale nie wiem czy w tym roku będą tam boleczki. Miejscowi, i nie tylko, posmakowali w ich znakomitym mięsie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 23 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Dzięki za info, Może trzeba pojechać i pokazać lokalnym "wędkarzom" że można łowić i wypuszczać - może im się ta wiedza utrwali - a przy okazji parę bolków poduczmy unikania wabików to ich szansa na przeżycie wzrośnie.Nigdy na Nysie nie łowiłem - może to byłby dobry pretekst aby rzeczkę obejrzeć.Jeżeli uda się zlokalizować w kwietniu jazie/klenie to Nysę odpuszczę ale jeżeli nie to trudno będzie do 1.maja wytrzymać i opcja na Nysę powróci. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 23 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Jasne, żeby mięsiarze podpatrzyli jeszcze lepsze przynęty i sposoby prowadzenia... Jak kiedyś pokazałem jednemu, wiele lat temu, jak i na co łowię to wyjałowił kilometr Odry. I aby mnie jeszcze bardziej wkur..ć to skrobał je na brzegu. A blachę z gałęzi zdjął na rzece, wpław... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zabol Opublikowano 23 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Niestety sporo "tubylców" z okolic tego odcinka Nysy, gdzie można łowić bolenie przed majem uważa ja za chwast (cyt. "bo wyżerają sandaczom drobince, i przez to mniej sandaczy jest"). A na wypuszczanie ich z powrotem do wody reagują bardzo nerwowo...Ale co poradzić na ludzki debilizm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 23 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Tym chętniej bym się tam wybrał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 23 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Daleko nie jest, można zrobić wyjazd większą ekipą A chciałem się jutro wybrać do Barda, tylko ten mróz... brrrr W tej chwili mam za oknem -9,9st. C i czeka mnie wieczorny spacerek z brytanem.Pewnie znów będą się na parkingu grzmocić w aucie/autach, to chociaż wesoło będzie, HAHAHAHAHA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 23 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Ja tam sanki, świder i resztę "łyżew" ciągle wożę w bagażniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 23 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Jacku, to odcinek Paczków - ujście Otmuchowa, ale nie wiem czy w tym roku będą tam boleczki. Miejscowi, i nie tylko, posmakowali w ich znakomitym mięsie. Jeden taki dziadek-mięsiarz próbował przekonać kolegów , że mięso bolka jest bardzo smaczne o ile odpowiednio je przyrządzić .Jego przepis to smażenie z olbrzymią ilością cebuli i spożywanie z taką samą ilością chrzanu .Gdy przyrządzić tak moją brudną skarpetę też by była smaczna :D . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 23 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Jeden taki dziadek-mięsiarz próbował przekonać kolegów , że mięso bolka jest bardzo smaczne o ile odpowiednio je przyrządzić .Jego przepis to smażenie z olbrzymią ilością cebuli i spożywanie z taką samą ilością chrzanu .Gdy przyrządzić tak moją brudną skarpetę też by była smaczna :D . No ba Można też swieżo obsrane gacie ciotki Brunhildy wrzucić na patelnię i będzie git !!! Sraka z cebulką na dzwonkach z bolenia - po prostu mniód Szkoda naszego czasu na gadki o takich ludziach. Oni muszą odejść - w tym widzę nadzieję, w nowym, innym pokoleniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 (edytowane) Niestety sporo "tubylców" z okolic tego odcinka Nysy, gdzie można łowić bolenie przed majem uważa ja za chwast (cyt. "bo wyżerają sandaczom drobince, i przez to mniej sandaczy jest"). A na wypuszczanie ich z powrotem do wody reagują bardzo nerwowo...Ale co poradzić na ludzki debilizm... Jeśli ich obserwacje co do zaburzenia proporcji populacji bolki/sandacze są zasadne to mogą mieć wiele przyczyn np. zmiany środowiskowe, niedoskonała polityka zarybieniowa itd.itd. łącznie z nadmierną eksploatacją wędkarską populacji sandacza co sprzyjało rozrostowi populacji bolenia (bo mają więcej pożywienia). Przyroda nie lubi próżni. Edytowane 24 Marca 2013 przez analityk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suhhar Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Ja cos od siebie dorzucę...fakt bolenia tam jest masa i zre wszystko łacznie z kulkami proteinowymi. Miejscowi wyjedli sandacze to teraz za bolenie sie biorą. Slavo na Nysie teraz plynie kra wiec nie porzucasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaccoo1 Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Koledzy,prawda jest taka że 15 lat temu na Nysie do ujścia w Paczkowie, jak i w zbiornikach Otmuchów i Głębinów nie było boleni.Dlaczego nie było? Bo naturalnie tam nie występowały. Jednak ktoś wpadł na genialny pomysł aby je tam wpuścić.W chwili obecnej jest ich za dużo i na pewno nie pozostaje to bez znaczenia dla narybku innych ryb.Na wiosnę można zaobserwować co się dzieje przy brzegu z narybkiem innych ryb , bolenie robią rzeż.Kiedyś możnabyło trafić na tym odcinku pięknego pstrąga, brzanę, grubego klenia. W chwili obecnej pozostały tylko kleniki oraz bolki, bolki,bolki. Równowaga została mocno zachwiana i w chwili obecnej nikt już tego nie zmieni.Dlatego większość wędkarzy którzy tam łapią nie dażą ich sympatią. Piszę wędkarzy , bo mięsiaże kochają wszystko co tam pływa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 (edytowane) To jeszcze trochę mojej prawdy:Kiedyś nie było tam boleni, nie było też kaskady zbiorników zaporowych degradujących rzekę i trwale zmieniających jej ekosystem.Nie można mówić w tym kontekście o naturalnej równowadze.Obfitość boleni, to efekt b.dużej ilości miejsc tarłowych i zarazem doskonały przykład jak nie eksploatowana nadmiernie woda, szybko zamienia się w tzw. wędkarskie eldorado.Teraz najważniejsze: - z roku, na rok boleni jest coraz mniej, - kretyński zapis o zniesieniu okresu i wymiaru narodził się bez stresu, na skutek presji płaczek i mięsolubnych łowców, którzy wierzą w to co widzą, a widzieli że mięsko coś im zjada. - na tym odcinki rzeki, jak i na zbiorniku, występują te gatunki, które występowały od lat - w ilościach nie zmienionych; potwierdzają to moje, i nie tylko moje coroczne połowy. - jeżeli ktoś ma jednak aspiracje do ekosystemów układania, to proponuję zastanowić się nad sumem, którego nie widać.., a jest w dużych ilościach; płaczki siedzą cicho, bo mięsko smakuje, ten im ryb wcale nie wyjada. - od tego sezonu wraca zapis o możliwości łowienia w maju ze środków pływających na Otmuchowie - bez spinningu. To następny idiotyzm, skrojony na miarę potrzeb znanych mi osobiście, miłośników mięska i rybek, sumy, sandacze i bolenie będą kłusowane na znanym wszystkim rejonie miejsc tarłowych, gdzie rzeka wpada do zbiornika, jak i na samej rzece - tak jak poprzednimi laty. Jeszcze na koniec, o samym boleni łowieniu: mieszkańcy pobliskich miejscowości, szybko opanowali sztukę ich skutecznego łowienia - nie potrzebując wcale naszych tajnych broni, killerów i specjalistycznych technik Niejeden specjalista, czy mitoman, zadziwiłby się srodze i wrócił wyleczony. Tak, czy inaczej; wiecznie głodni i bezkarni, nasi koledzy po kiju, przetrzebili boleczki jak się patrzy, i lamentować wcale już nie potrzeba, wszystko wraca do normy... Edytowane 24 Marca 2013 przez Tomasz K 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stone Opublikowano 30 Marca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2013 od 8 do 15-stej biczowalismy Nysę Kłodzką na różnych odcinkach.Zahaczyliśmy również o okręg opolski.We 3 nie mieliśmy ani brania.Ludzie spotkani nad woda również bez efektów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomfish6 Opublikowano 30 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2013 od 8 do 15-stej biczowalismy Nysę Kłodzką na różnych odcinkach.Zahaczyliśmy również o okręg opolski.We 3 nie mieliśmy ani brania.Ludzie spotkani nad woda również bez efektówBo jak Ci ludzie co spotkaliśmy mogli mieć branie , jak oni bez wędek byli , tylko mieli inne przedmioty (podbierak , sieć i wodery?)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duzers Opublikowano 30 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2013 No to sprawa do 997, chyba że rybaczówka przerzuciła się z zaporówek na Nyse. A może mieli spiny travel i w tej plątaninie sieci nie zarejestrowałeś wędziska. Tak na poważnie to ja dziś też byłem na rybach i JAJO Wszystkim wędkarzom i rybakom Wesołych Świąt! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 1 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2013 Ja cos od siebie dorzucę...fakt bolenia tam jest masa i zre wszystko łacznie z kulkami proteinowymi. Miejscowi wyjedli sandacze to teraz za bolenie sie biorą. Slavo na Nysie teraz plynie kra wiec nie porzucasz Wstrzymam się z wyjazdem do chwili aż zejdzie śnieg i lód, a stan wody się unormuje.Wtedy Cię tam odwiedzę Slavo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duzers Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 http://www.pzw.org.pl/walbrzych/wiadomosci/75530/60/zarybienie_nysy_klodzkiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suhhar Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 nom widziałem to info dawno. Fajnie że zarybiaja co roku ale pewnie po tej wodzie co idzie ta ryba juz zeszła daleko w dół rzeki. Jak narazie nie ma szans rzeka kakao plynie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 22 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 (edytowane) WitamNa początku maja, gdy woda trochę opadła i dostałem info od szwagierka, że można popróbować na Nysie i poszukać kropka, pojechałęm po południu.Właśnie w okolice Barda Śl. - mam tam swoje ulubione miejscówki - "bankówki". Woda była silnie rwąca i klarownośc wynosiła ok. 50%.Niektóre woblery nurt wyrzucał z wody na powierzchnię, ale nie poddawałem się i próbowałem coś zapiąć. Przez blisko dwie godziny ani bicia, jakby ryb nie było. Dochodziła 19, brań zero! Postanowiłem przetestować małe woblerki - tonące "strzebli potokowej".Przy drugim rzucie wyjąłem maluszka - 19 cm kropka-potokowca, a z drugiego holu tej samej wielkości pstrążek wypiął się w bystrzynie.Niestety Koledzy, pogoda jest kapryśna a woda jeszcze za wysoka i zbyt brudna do połowów pstrąga na Nysie Kłodzkiej. Czekamy! PozdrawiamHarjer Proszę trzymać się regulaminuZanderix Edytowane 28 Maja 2013 przez Zanderix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duzers Opublikowano 28 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Dobry progostyk na przyszłość te kropaksy. Na Nysie ciężko z łowieniem wysoka woda od połowy marca Harjer gdzie łowisz, od mostów idziesz w górę czy dół rzeki? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suhhar Opublikowano 7 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 ktoś ma jakieś info czy boleń się ruszył na nysie przed topola ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duzers Opublikowano 7 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 Suhhar tam to chyba można liczyć na jesiotra, z bolkami słabo. Za Kozielnem też nic nie wiadać, wogóle wysoka woda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.