To robi wrażenie.

[DonPablo]

Jak podaje RMF.FM:
"Z danych GUS za 2011 rok (innych wciąż nie ma) wynika, że największe sukcesy podczas mistrzostw świata odnieśli nasi zawodnicy w taekwondo. W sumie było to 29 krążków: 8 złotych, 13 srebrnych i 8 brązowych. Na drugim miejscu znalazł się kick-boxing. W sumie 28 medali: 6 złotych, 9 srebrnych i 13 brązowych. Pierwszą trójkę zamyka wędkarstwo. Zawodnicy tej dziedziny zdobyli w 2011 roku 27 medali: 9 złotych, 11 srebrnych, 7 brązowych."

 

[Guzu]

Ciekawymi rzeczami zajmuje sie GUS (z naszych podatkow)

[doktorek]

O, to może ministra Mucha sypnie groszem na tak wybitnych sportowców

[majster]

Ciekawymi rzeczami zajmuje sie GUS (z naszych podatkow)

 

Prowadzi statystyki, dlaczego miałby pomijać jakiekolwiek dane?

[majster]

O, to może ministra Mucha sypnie groszem na tak wybitnych sportowców

 

Ano przed chwilą czytałem, że mają mniej sypać... http://sport.wp.pl/kat,1715,title,Resort-podzielil-dyscypliny-na-strategiczne-i-mniej-wazne,wid,15292027,wiadomosc.html

[Guzu]

Prowadzi statystyki, dlaczego miałby pomijać jakiekolwiek dane?

Niech nie pomija jakichkolwiek. Szczegolnie tak waznych dla GUS danych jakimi sa medale w taekwandoo, wedkarstwie, szachach uzdrowiskowych czy bierkach na oslep.

Jakiej rangi zawody brano pod uwage zliczajac dane ?

Jakie bylo kryterium wyboru tychze zawodow ?

Czy uzyskany wynik w zawodach w jakiejs dyscyplinie musi byc premiowany medalem (krazkiem) by znalezc sie w statystyce  ?

Czy pamiatkowe statuetki tudziez szarfy otrzymywane w konkursach (np Miss pieknosci) sa rownowazne medalom ?

Czy nagrody zdobyte w pokera przez polskich graczy w 2011 tez sa ujete w tych "danych" ?

...

 

Czy tylko mi sie zdaje, ze to strata czasu i pieniedzy ?

Pewnie kilka etatow jest takich "zliczaczy medali" . Super posadka. Administracjo rosnij w sile!

Edytowane 29 Stycznia 2013 przez Guzu

[Andru77]

Guzu ma racje strata czasu i pieniędzy szkoda,że naszych pieniędzy. Nie wiem czy jest jeszcze coś czego by GUS nie policzył. Sam co roku składałem do nich sporo sprawozdań, wiele z nich miały same zera, i ktoś te zera liczy ale po co to komu tego pewnie i sam urzędnik nie wie.

[DonPablo]

Ludzie!!

GUS ma swoje odpowiedniki w każdym cywilizowanym kraju a wydajność tych instytucji jest pochodną poziomu organizacji w danym kraju. Jaki pan taki kram.

Chciałem podzielić się tą informacją, bo uważam, że jest dość ważna z punktu widzenia naszej pasji.

Czy jerkbait.pl nie może być miejscem wolnym od frustracji i krytyki otaczającego nas syfu politycznego i organizacyjnego?

Proponuję swoje niezadowolenie z rządzących, polityków urzędów czy czego tam jeszcze wylewać na portalach politycznie zaangażowanych.

[majster]

Niech nie pomija jakichkolwiek. Szczegolnie tak waznych dla GUS danych jakimi sa medale w taekwandoo, wedkarstwie, szachach uzdrowiskowych czy bierkach na oslep.

Jakiej rangi zawody brano pod uwage zliczajac dane ?

Jakie bylo kryterium wyboru tychze zawodow ?

Czy uzyskany wynik w zawodach w jakiejs dyscyplinie musi byc premiowany medalem (krazkiem) by znalezc sie w statystyce  ?

Czy pamiatkowe statuetki tudziez szarfy otrzymywane w konkursach (np Miss pieknosci) sa rownowazne medalom ?

Czy nagrody zdobyte w pokera przez polskich graczy w 2011 tez sa ujete w tych "danych" ?

...

 

Czy tylko mi sie zdaje, ze to strata czasu i pieniedzy ?

Pewnie kilka etatow jest takich "zliczaczy medali" . Super posadka. Administracjo rosnij w sile!

 

Mi nie są potrzebne te dane, Tobie jak sądzę pewnie też nie, ale nie wiem czy to jest powód do braku takich danych.

W sumie na resztę tych błyskotliwych pytań może znalazłbyś odpowiedź u źródła, nie sądzisz, że tak byłoby lepiej i rozsądniej?

[Guzu]

Ludzie!!

GUS ma swoje odpowiedniki w każdym cywilizowanym kraju a wydajność tych instytucji jest pochodną poziomu organizacji w danym kraju. Jaki pan taki kram.

Chciałem podzielić się tą informacją, bo uważam, że jest dość ważna z punktu widzenia naszej pasji.

Czy jerkbait.pl nie może być miejscem wolnym od frustracji i krytyki otaczającego nas syfu politycznego i organizacyjnego?

Proponuję swoje niezadowolenie z rządzących, polityków urzędów czy czego tam jeszcze wylewać na portalach politycznie zaangażowanych.

 

Dzieki za informacje o relacji miedzy "wydajnoscia" a "poziomem organizacji kraju".

Cokolwiek kazde z tych pojec oznacza, lub oznaczac moze...

 

Czy ta informacja jest wazna z punktu widzenia naszej pasji ?

Kazdy z nas ta (pasje) odbiera na swoj sposob. Z punktu widzenia mojej pasji wazniejsza bylaby informacja np z ministerstwa sprawiedliwosci albo spraw wewnetrznych na temat walki z klusownictwem. Lub nawet z ministerstwa infrastruktury nt nowych drog

 

Przyznaje jednak, ze dla wielu amatorow "sportu wedkarskiego" czy po prostu kibicow owego "sportu" ta informacja moze miec znaczenie.

 

Moja uwaga skupila sie na watku pobocznym i ma sie nijak do samego "dorobku medalowego" polskiego Kwiatu Wedkarstwa.

 

Pozdrawiam

Guzu

[Krzysiek_W]

Z punktu widzenia mojej pasji wystarczy informacja GUS, o ile więcej płacę za moje hobby, w stosunku do roku poprzedniego oraz ile realnie zarabiam mniej. Także informacje o tym jakie mam szanse na brak zatrudnienia, a także jakie szanse mają moi klienci, bez których pracy mieć nie będę i uprawiania hobby zaprzestanę.   

[krystiano1981r]

...a także jakie szanse mają moi klienci, bez których pracy mieć nie będę i uprawiania hobby zaprzestanę.   

Krzysiek_W i taka "pierdoła" skłoni Cię do zaprzestanie robić czegoś co z całą pewnością kochasz...?

[samwieszkto]

Panowie ! Ależ to jest informacja o kapitalnym znaczeniu dla Polskiego sportu .

Wynika z niej dobitnie i jednoznacznie że największe osiągnięcia Polskich sportowców osiągane są w dyscyplinach których się w najmniejszym nawet stopniu nie dotuje.

Weźmy wędkarstwo jako przykład.

Brak dotacji. Wysokie składki członkowskie. Drogi sprzęt. Nadęta i archaiczna struktura organizacyjna. Brak jakiejkolwiek pracy z młodzieżą. Ba - brak ryb. Itd itd.

Te sukcesy sportowe to doskonała ilustracja zasady " co cię nie zabije - to wzmocni "

Taka analiza pozwoli już w przyszłym roku wprowadzić nowe doktryny zarządzania sportem.

Na początek odbiorą piłkarzom piłki i boiska , nałożą drakońską opłatę za możliwość trenowania gdzie popadnie i każą kupić sprzęty za własne pieniądze. Ponadto piłkarze chcący rozegrać mecz poza miejscem zamieszkania będą musieli uiścić dodatkową opłatę jednodniową.

Na najbliższym mundialu , sukces murowany.

[arielos24]

Może dzięki tym analizom ktoś wysoko postawiony w końcu dojdzie do wniosku że wędkarstwo jest lepsze od rybołówstwa.I że przynosi większe zyski niż dopłacanie kilku panom za tępienie ryb w naszych zbiornikach. Bo chyba na razie to nikt nie policzył ile wydaje przeciętny wędkarz na składki, sprzęt, dojazdy na łowiska, noclegi itp. by złowić jakąś rybkę.

[Guzu]

Może dzięki tym analizom ktoś wysoko postawiony w końcu dojdzie do wniosku że wędkarstwo jest lepsze od rybołówstwa.I że przynosi większe zyski niż dopłacanie kilku panom za tępienie ryb w naszych zbiornikach. Bo chyba na razie to nikt nie policzył ile wydaje przeciętny wędkarz na składki, sprzęt, dojazdy na łowiska, noclegi itp. by złowić jakąś rybkę.

 

Takie rzeczy liczy GUS. Z pewnoscia Oni licza wszystko co sie da

Pytanie czy publikuja takie dane ? lub kto ma do takich danych dostep.

 

W kazdym razie, jesli NIE licza, to powinni zaczac liczyc. A liczenie medali zostawic wikipedystom.

[majster]

Pytanie czy publikuja takie dane ? lub kto ma do takich danych dostep.

[...] A liczenie medali zostawic wikipedystom.

 

GUS wydaje roczniki statystyczne, są dostępne w formacie pdf (dostępne też m.in. w Bibliotece Narodowej - też pewnie instytucja niepotrzebna, gromadząca niepotrzebne nikomu książki i do tego z naszych podatków) http://www.stat.gov.pl/gus/5840_737_PLK_HTML.htm - w tym znajdziesz m.in. informację tu dyskutowane (na jednej z ponad 700 stron).

 

Wikipedyści to zwyczajni użytkownicy internetu, którzy mogą w zasadzie napisać co im się podoba, musi sporo wody upłynąć, by Wikipedia stała się miejscem rzetelnej informacji.

 

Dzięki informacji z GUS-u wiem jak dzielna była "elita" naszego hobby     

Edytowane 30 Stycznia 2013 przez Napalm

[misiek116p]

Może dzięki tym analizom ktoś wysoko postawiony w końcu dojdzie do wniosku że wędkarstwo jest lepsze od rybołówstwa.I że przynosi większe zyski niż dopłacanie kilku panom za tępienie ryb w naszych zbiornikach. Bo chyba na razie to nikt nie policzył ile wydaje przeciętny wędkarz na składki, sprzęt, dojazdy na łowiska, noclegi itp. by złowić jakąś rybkę.

Policzyłem  . Moje wydatki wyniosły w zeszłym roku na róznego rodaju pozwolenia w tym też karta 640 zł ( fakt, że 120 zł wyrzxuciłem w błoto bo nie byłem ani razu na dwóch zbiornikach po 60 zł). Na przynęty (najczęściej łowie na gumy co jest i tak tańsze) poszło 900zł z małym hakiem. Zajechałem 3 plecionki (daiwa turnament) 390zł. Do tego koszty dojazdu do łowisk tu niestety brak danych    , myślę że 1000zł to będzie za mało, ale niema tego złego co na dobre by nie wyszło po podliczeniu wystkiego wpadł mi do głowy pomysł RZUCENIE PALENIA. Pukico się  udało i wtym roku licznik mi się wyrówna, a nawet będę na PLUSIE.   :)

Raczej na peno znajdą się koledzy, którz wydał znacznie więcej . TO tylko można pogratulować możliwości

Edytowane 30 Stycznia 2013 przez misiek116p

[arielos24]

Policzyłem  . Moje wydatki wyniosły w zeszłym roku na róznego rodaju pozwolenia w tym też karta 640 zł ( fakt, że 120 zł wyrzxuciłem w błoto bo nie byłem ani razu na dwóch zbiornikach po 60 zł). Na przynęty (najczęściej łowie na gumy co jest i tak tańsze) poszło 900zł z małym hakiem. Zajechałem 3 plecionki (daiwa turnament) 390zł. Do tego koszty dojazdu do łowisk tu niestety brak danych    , myślę że 1000zł to będzie za mało, ale niema tego złego co na dobre by nie wyszło po podliczeniu wystkiego wpadł mi do głowy pomysł RZUCENIE PALENIA. Pukico się  udało i wtym roku licznik mi się wyrówna, a nawet będę na PLUSIE.   :)

Raczej na peno znajdą się koledzy, którz wydał znacznie więcej . TO tylko można pogratulować możliwości

To powiedzmy że to jest taki średni wydatek jednego wędkarza w roku ok 3000zł i przemnóżmy to przez milion wędkarzy których mamy w Polsce choć sądzę że te dane są trochę zaniżone .

Więc wychodzi nam taka piękna liczba 3.000.000.000 zł ,aż musiałem zera liczyć więc wstawiłem kropki

[Soniacz]

Może szkoda kasy na takie badania, ale miło wiedzieć, że wędkarstwo Polskie ma się dobrze

[Guzu]

... ale miło wiedzieć, że wędkarstwo Polskie ma się dobrze

 

Dobra prowokacja

[francisco scaramanga]

O, to może ministra Mucha sypnie groszem na tak wybitnych sportowców

 

Hmm mucha jak mucha po bzyczy po bzyczy i w końcu ktoś ją klapnie i pozostanie tylko bałagan do sprzątnięcia.

[Maynard]

Co do sukcesów to są one przecież drodzy panowie oczywiste. Ci z gorszymi medalami, mniejszymi pucharami, a zwłaszcza Ci poza podium zapewne ryb mają więcej, więc w różnych warunkach i na czas muszą wypadać gorzej (niczego nie umniejszając zwycięzcom w równej walce o laury). A co do sportów walki, no to cóż. Siła!

Co do GUS, który przy podliczaniu średniej krajowej brutto zapomina o istnieniu chociażby mediany i wielu innych statystycznych zaklęciach, to z pewnością - jak cała nasza puchnąca w oczach administracja - więcej nas kosztuje, niż nam daje.

Faktem jest, że taka instytucja jest niezbędna. Drugim faktem jest, że takie dane (nawet o medalach za żyłkowanie na wpuszczanych pstrągach) mogą się przyczynić do wymiernych zysków lub korzystnych zmian niematerialnych. Trzecim faktem jest to, że tak się z reguły nie dzieje.

A co do ministry Muchy, to jak widać mamy z nią coraz więcej wspólnego, drodzy Koledzy ze Związku.

Pozdrawiam

Grzesiek

[samwieszkto]

Niestety , nie wiem jak bzyka ministra Mucha ( szczerze żałuję ) ale wiem napewno ze niewiele ma wspólnego z " Panami ze związku".

W czwartek byłem zapłacić składkę więc wiem co mówię.

[arielos24]

Z tego co gdzieś ostatnio czytałem to PZW nie spełnia warunków związku sportowego i było o tym upominane przez Ministerstwo Sportu, a panowie z zarządu mieli 3 lata na dostosowanie się do przepisów jakie powinni spełniać jako związek sportowy.Oczywiście komu by niby się chciało jak kasa i tak z naszych składek płynie dodajmy "dobrowolnych" żeby podatku nie trzeba było zapłacić . Czyli obecnie PZW to nadal "nie wiadomo co"??

 

Jak jeździłem na zawody piłki nożnej nikt nie chciał żebym płacił za możliwość grania

[misiek116p]

Niestety , nie wiem jak bzyka ministra Mucha ( szczerze żałuję ) ale wiem napewno ze niewiele ma wspólnego z " Panami ze związku".

W czwartek byłem zapłacić składkę więc wiem co mówię.

Właśnie ma bardzo dużo. Mianowicie ani Ona ani związkowcy w większości nie do końca znają się na tym co robią   :lol: