Skocz do zawartości

Jezioro Słup Dolnośląskie


bartexxx90

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

 

No trafiło się jak ślepej kurze....

 

Nie koniecznie...????

 

Jak byłem na słupie to było sporo łudek. Szkoda że z moich obserwacji tylko z dwóch, trzech jednostek pływajacych ryby wracały do wody.

Edytowane przez cinn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wędkarze wiecej w siatach wynoszą niż oni na odlowach ... taka jest rzeczywistość. Ciekaw jestem gdzie rozbija ten wigwan...

 

Pewnie tak, siatki wędkarzy w sumie cięższe od rybackich sieci.

Ale, przecież to jest woda PZW, dla wędkarzy, nie zapominajmy o tym. Rybacy niech odławiają na wodach wydzierżawionych dla rybactwa. I na Bałtyku.

Jeśli ktoś napełnia siatkę zgodnie z RAPR, nic nam do tego, ich sprawa, możemy najwyżej uświadamiać. Przydałaby się reforma RAPR, te limity już obecnie nie przystają do presji wędkarskiej, dobrze byłoby zobaczyć niedługo zmniejszone limity o 50%. Choć na razie tak się nie stanie, duża część związkowych skłądkowiczów mogłaby odejść.

Czy rzeczywiście sumy są utrapieniem dla wędkarzy na Słupie? Czy rwą zestawy, dziesiątkują inne gatunki ryb? Sumy żyją u nas już od wielu stuleci i jakoś krąpie, liny, czy inne płotki żyją sobie w najlepsze. Cóż to za pomysł, czyścić wodę PZW z ryb, dla naszego dobra? Skąd takie pomysły u ichtiologów?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byla moda i zarybiali sumem, nie tylko slup ale i kaluze w kolo - jaskowice/koskowice/kunice. Fakt jest taki ze , to najwiekszy drapieznik i tlucze wszytsko co popadnie. Pytanie po co nim zarybiali ? Druga sprawa to odlow nie ukieunkowany typowo rybacko i cyklnicze kilka razy w roku, tylko zaplanowany . Jest jak jest. Nie siejmy fermentu. Poki komercyjnie nie odlawiaja na potege ,to dramatu nie ma. Powiem wiecej, przez ostatnie 2-3 tygodnie w kly dostalo wiecej sandaczy niz w zeszlorocznym odlowie kontrolnym...Faktem jest , ze sporo wraca do wody ale i wyjezdza duzo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, suma brak w składzie ichtiofauny to go odłowimy.

Wojtku co ciekawsze to jesienny odłów sanitarny jaki był miał na celu eliminację rozpióra , którego jest najwięcej w składzie ....ale  rozpiór wrócił do wody... więc teraz eliminuje się suma dla którego rozpiór jest głownym składnikiem menu ???? więc ja się pytam o co tu kaman ??? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może powinien się tym zajmować ichtiolog a nie inżynier, tak sobie spojrzałem na tytuły autora. Trochę miczurinowską genetyką to zajeżdża, ale ja się nie znam. Z innych badań pamiętam ze sum zjada chętnie karpiowate i nie pogardzi okoniem. Szczupaka i sandacza nie wyżera, ilości w składzie pokarmu były śladowe, poniżej procenta. Brak rocznika czy roczników na zaporówkach to często efekt tarła "wspomaganego" upustem wody, to może być przyczyną braku roczników młodszych. Zwalanie wszystkiego na suma ???

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byla moda i zarybiali sumem, nie tylko slup ale i kaluze w kolo - jaskowice/koskowice/kunice. Fakt jest taki ze , to najwiekszy drapieznik i tlucze wszytsko co popadnie. Pytanie po co nim zarybiali ? Druga sprawa to odlow nie ukieunkowany typowo rybacko i cyklnicze kilka razy w roku, tylko zaplanowany . Jest jak jest. Nie siejmy fermentu. Poki komercyjnie nie odlawiaja na potege ,to dramatu nie ma. Powiem wiecej, przez ostatnie 2-3 tygodnie w kly dostalo wiecej sandaczy niz w zeszlorocznym odlowie kontrolnym...Faktem jest , ze sporo wraca do wody ale i wyjezdza duzo. 

Byłem parę razy i to co z pływających zabierali to jedno ale to co fileciarze z brzegu to już katastrofa totalna, niektórzy się nawet nie kryli z ilością sztuk w bagażnikach

 

Z drugiej strony każdy odłów na wodzie PZW robi krzywdę wodzie w jakiś sposób, tak jak mówisz zarybiali sumem wszystko , łącznie u nas z Rokitkami itp a teraz wielki szkodnik się zrobił, tylko najgorsze że w ramach połowu suma wyciągną wszystko co wpadnie i powiedzą że skrzela zapchane lub docisną 20 sandaczy toną rozpióra czy innej ryby - czyli lepiej będzie sprzedać jak wypuścić bo i tak już pozdychały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtku co ciekawsze to jesienny odłów sanitarny jaki był miał na celu eliminację rozpióra , którego jest najwięcej w składzie ....ale  rozpiór wrócił do wody... więc teraz eliminuje się suma dla którego rozpiór jest głownym składnikiem menu ???? więc ja się pytam o co tu kaman ??? 

 Likwidacja rozpióra jako bazy pokarmowej suma to też ciekawe rozwiązanie. Sum z głodu nie zdechnie, zacznie polować na gatunki które dotychczas omijał bo np były zbyt szybkie. Jak pokazuje praktyka na wszystkich wodach i gatunkach najlepszą metodą eliminacji suma byłoby zniesienie limitów sztuk, wymiarów i okresów ochronnych. "Koledzy" po kiju by go załatwili szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza opcja było by dogadanie się z nurkami co z kuszami pływają żeby zrobili odłów suma.

Wtedy inne ryby by nie ucierpiały.

Mi tam z resztą nie przeszkadzają sumy a czasami fajnie jak się uczepi i pociąga trochę po jeziorze l.

Edytowane przez cinn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...