Skocz do zawartości
  • 0

Regulamin Giełdy - pytania i odpowiedzi ( FAQ )


Friko

Pytanie

Witam,

 

długo zapowiadanie ( i oczekiwane ) zmiany w regulaminach obowiązujących na jerkbait.pl  wreszcie nastąpiły i mamy świadomość, że zwłaszcza na początku mogą powodować pytania czy wątpliwości.

 

Dlatego otwieramy niniejszy wątek aby Forumowicze mogli zadawać pytania i uzyskiwać odpowiedzi odnośnie nowych regulacji.

 

W naszym założeniu ma być to swoista "infolinia"  - na zadawane w tym wątku pytania będziemy się starać dopowiadać sukcesywnie ( co nie oznacza że natychmiast - prosimy o wyrozumiałość )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

chcesz "nowy" idź do sklepu, tylko, to też taka paranoja się robi, bo wchodzisz, leży na półce kołowrotek, bierzesz do ręki, kręcisz, OK biorę

Koleś chce pakować, a Ty mówisz, że tego , to nie chcesz, bo nie "nowy" (kręcony itd.)

Ja chcę "nowy", to Koleś wyjmuje "nowy" w pudełku i mówi, ale bierz Pan w ciemno bez otwierania i kręcenia, bo już nie będzie "nowy"

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na komentujących ceny jest prosta metoda.Punkcik i szybko będzie porządek.Przyznam , że sam mam czasami chęci skomentować sprzedawanie kupionego kilka lat temu BeastMastera za 200 zł w cenie 400 , ale co zrobić.Regulaminu nikt w ten sposób nie nagina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie chodzi mi o cwane opisy a o tych co wiecznie komentują, tych pseudo detektywów co i tak nie kupią a tylko komentują.....

 

 

Komentują nawet jak przedmiot sprzedany i już nie ma czego komentowac - co lepsze - nie czytają nawet całego wątku tylko ostatni wpis  i pierwszy z opisem - i na tej podstawie snuja dywagacje. A kilka wpisów wczesniej jest info ze sprzedany.

 

Chyba po protu niektórzy nie mogą  sie powstrzymac zeby czegoś nie powiedzieć złośliwego .

Ja rozumiem zart jakiś czy podobne coś ktoś dopisze .. to sie przynajmniej ludzie pośmieją ale tacy tylko krew psują

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na komentujących ceny jest prosta metoda.Punkcik i szybko będzie porządek.Przyznam , że sam mam czasami chęci skomentować sprzedawanie kupionego kilka lat temu BeastMastera za 200 zł w cenie 400 , ale co zrobić.Regulaminu nikt w ten sposób nie nagina

 

Ale powiedz czemu  interesuje Cie  za ile kupił  i za ile spredaje?

Jeśli sprzedajacy sprzedaje za drogo nikt nie kupi  od niego

Jesli ktoś uważa ze kij wart w sklepie 100 jest po paru latach wart 200 uzywany to zapłąci i co komu do tego ?

 

Niektóre kije maja taką renowme ze cena wcale nie spada a wrecz obserwuje coraz droższa sprzedaż

A czy giełda definiuje za ile  masz sprzedać  np 70 % ceny za ile kupiłeś ?

moim zdaniem nie .

Niech sobie sprzedaje - najwyzej nikt nie kupi !

 

Nie rozumiem problemu

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czasami komentarze same się cisną , tak jak ten temat :

http://jerkbait.pl/topic/81763-nasci-2000s/#entry2010185

Normalnie parodia

 

Ale jeśli nadal cena jest atrakcyjna to czemu nie kupic ?

nie mogłeś kupic  za tyle co koleś ..ale zawsze kupisz taniej niż w sklepie czy allegro ?

 

Przecież na giełdzie po kolezeńsku sprzedaja sklepy z narzutem ? i co ?  zakazać ?

 

Rynek sam skoryguje cene

Zaraz wystawi ktoś taniej kto tez kupił po tyle i chce sprzedac  i kupisz od niego.

 

Masa ogłoszeń jest  na temat kupiony w Japonii prywatny import .. a wiesz za ile ktoś kupił ?

Nie i tylko dlatego że znasz  cene zakupu jest problem - gdybys nei znała cena byłaby lepsza od sklepowej byłoby ok.?

 

Ja rozumiem że sprzedajemy na giełdzie po koleżeńsku i nie powinniśmy zarabiać ale... to tylko ludzie i czasami chęc zarobienia tych 50 czy 100 zł  przebija tę koleżeńskośc u niektórych osób .

 

Od razu powiem tez nie bronie tej osoby która sprzedaje tam ileś drożej i NIE POCHWALAM TAKIEGO PROCEDERU  ale ...  nie róbmy tez z tego Afery tylko dlatego że wiemy za ile człowiek kupił bo sie pomylił i na zdjęciu cena została :)

Edytowane przez selk
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na komentujących ceny jest prosta metoda.Punkcik i szybko będzie porządek.Przyznam , że sam mam czasami chęci skomentować sprzedawanie kupionego kilka lat temu BeastMastera za 200 zł w cenie 400 , ale co zrobić.Regulaminu nikt w ten sposób nie nagina

A ja wręcz przeciwnie uważam że powinno być wolno komentować wszystko na giełdzie bo widziałem już sytuację gdzie było coś wystawione jako nowe a okazało się że odbiega od stanu opisywanego znacznie, mało tego sprzedający ma gdzieś tego co kupił. Widziałem też sytuację gdzie coś ktoś kupił i wiem za ile a za jakiś czas sprzedawał to samo jako coś innego za większą kasę wmawiając że to nie ta sama rzecz. Komentarze eliminują cwaniaczków i gaszą w sprzedającym chęć zrobienia kogoć w C..ja. Nawet komentowanie ceny powinno być dozwolone bo widziałem też sytuację gdzie wystawiona rzecz była droższa niż taka sama dostępna w sieci. Jest tutaj wielu nowych którzy nie znają nikogo i mogą się niejednokrotnie naciąć będąc napalonym na np jakiś młynek czy kij po wielu wyczytanych na forum informacjach. Celowo nie pisałem co za rzeczy były sprzedawane które podałem jako przykłady. Po drugie nie oszukujmy się - pewnie więcej jak połowa użytkowników jb.pl jest tutaj dla tego że jest giełda i wśród wielu kolegów po kiju zbyt na to co przestało być potrzebne niezależnie czy dlatego że urodziła się nowa koncepcja czy że ma się czegoś już nadmiar. Tak samo jak w każdym temacie tak i na giełdzie dlatego powinno się na komentarze zezwolić. Po drugie uczciwego sprzedającego żaden komentarz nie złamie ani o oferowanej rzeczy ani o cenie, cwaniaczek zaczenie się motać, tłumaczyć i starał się będzie udowodnić że jest jak opisał albo wiedząc że kłamie poprosi o usunięcie ogłoszenia. Tyle ode mnie.
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Regulamin jest prosty ale jak widać nie dla wszystkich.

Jak ktoś może w internetach znaleźć taniej to niech kupuje i na giełdzie nie śmieci!

Ktoś chce handel uskuteczniać ? Prosze bardzo a od ceny to wara. Nie jestes zainteresowany to nie kupuj.

Prosty przykład z giełdy Vańka. Przez te głupie wpisy detektywów ktoś niezorientowany się przestraszy niepotrzebnie. Narobiliście smrodu i co? Teraz łyso?

Niektórzy nawet pojęcia nie mają że jak się robi fotki kiepskim aparatem i pod złym kątem to wychodzą takie cuda że niby brudny czy porysowany.....ale trzeba mieć troche pojęcia a nie na pałe wypisywać...

Kolejny kwiatek z Nasci....o 25zł. Interes życia by chłopak zrobił.....

Edytowane przez przemow
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No to prosta sytuacja :

Ktoś wystawia stelle nowke za 2000 pln

Jedni mówią: szkosa, ze nie xxxx rozmiar, juz bym bral

 

Inni mówią: szkoda, ze nie ma zapasowej szpuli.

Inni : za drogo, bo ...

 

Inni: za tanio, bo ...

 

Jeszcze inni : szkoda, ze nie mozna wysłać z oglądaniem i polowieniem przed placeniem

Itd itp

 

Za chwilę jest debata, 100 wpisów, komentarze, dociekania itd

 

 

 

Jak ktos cos kupuje to chyba z własnej woli i wedle uznania własnego

Ktoś kupuje na handel ? Jego czas, jego ryzyko, jego decyzja.

Oszustwo tępić, tak.

Komentarze? Nie .

Chyba że będzie gremium jury ds giełdy i będzie wartosciowac oferty w skali ...

Edytowane przez Guzu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Regulamin jest prosty ale jak widać nie dla wszystkich.

Jak ktoś może w internetach znaleźć taniej to niech kupuje i na giełdzie nie śmieci!

Ktoś chce handel uskuteczniać ? Prosze bardzo a od ceny to wara. Nie jestes zainteresowany to nie kupuj.

 

 

Co nie znaczy że nie powinno się zezwolić na komentarze bo wówczas szybko się weryfikuje sytuacja.

 

 

Prosty przykład z giełdy Vańka. Przez te głupie wpisy detektywów ktoś niezorientowany się przestraszy niepotrzebnie. Narobiliście smrodu i co? Teraz łyso?

 

Łyso nie, szkoda bo duże prawdopodobieństwo, że widząc więcej fotek bym go kupił, nie znam kolegi jaki sprzedawał, nic o nim nie wiem, wolę wiedzieć i widzieć dokładnie co kupuję. 

 

 

Niektórzy nawet pojęcia nie mają że jak się robi fotki kiepskim aparatem i pod złym kątem to wychodzą takie cuda że niby brudny czy porysowany.....ale trzeba mieć troche pojęcia a nie na pałe wypisywać...

Kolejny kwiatek z Nasci....o 25zł. Interes życia by chłopak zrobił.....

 

Jak się chce to starym szajsungiem nawet z 2 pikselowym aparatem można względne foto zrobić, lipy nie wciskaj. A przykład z Nasci cóż odpisałem Ci byś sam poprawkę z matmy zdawał. Nawet zakładając kuriera i 25 zł +349 = 374 a nie 400. 

 

Co do komentarzy to powiem tak - "nie pamięta wół jak cielęciem był?" Twoje komentarze na giełdzie też się widywało w niejednym temacie krytyczne a nie wynikające z racji zainteresowania, może kiedyś Ci jeszcze to wytknę a zapamiętam to bądź pewny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Masz racje.... widywało się......ale nigdy nie komentowałem ani ceny ani stanu.....a komentowałem na złość i tylko tym giełdowym detektywom.....

 

A po co? adwokatem każdego sprzedającego jesteś? Sprzedający nie potrafi odpisać na komentarze jakie pojawiają się w jego wątku sprzedażowym? Tak samo śmiecisz (skoro tak uważacie) jak ci co komentują sprzedawaną rzecz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Prosiłem Cię nie raz. Zablokuj mnie jak obiecywałeś! I naucz się czytać ze zrozumieniem.

 

Umiem czytać ze zrozumieniem, celowo Ci odpisałem, mam cię dodanego by Twoich postów nie czytać i nie czytam ale niektóre wprost pod moimi wyświetlam bo mogą być do mnie więc wypada odpisać byś nie czuł się ignorowany - brakło argumentów że na pytanie nie potrafisz odpowiedzieć i każesz mi czytać ze zrozumieniem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Od momentu jak się jaśnie panu ban skończył zaczął się zamęt. Nie pisze dalej bo nie ma to żadnego celu....

 

Przepraszam bardzo, nic się nie zaczęło a jeśli już mówimy o czytaniu ze zrozumieniem to Regulamin giełdy nie zabrania komentowania na giełdzie. 

 

12. Komentowanie zakończonych transakcji na portalu jerkbait.pl jest zakazane – w szczególności administracja portalu nie pośredniczy w wyjaśnianiu sporów pomiędzy stronami transakcji oraz nie prowadzi w jakiejkolwiek formie archiwizacji czy dokumentacji transakcji, która mogłaby służyć jako materiał dowodowy.

 

Co jednoznacznie oznacza, że komentowanie wystawionych do sprzedania rzeczy nie jest zakazane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

  może kiedyś Ci jeszcze to wytknę a zapamiętam to bądź pewny.

Te świętoszku, nie wybielaj się tak bo w moim ogłoszeniu też mnie objechałeś, że nie takim smarem młynek smarowany :) Zakupem też raczej nie byłeś zainteresowany. Swoją drogą zapytaj Tomka czy aż tak źle kręci 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...