Hand made piotro82

[Mielony]

 

 

 

zrobiłm telefonem ale fotka tragiczna,ale chyba widac pekniecie

z drugiej strony jest tak samo nawet bardziej,bliżej do grzbietu

Edytowane 7 Lipca 2013 przez Mielony

[piotro82]

Albo dostał mega strzała po kamieniach, albo inne uszkodzenie mechaniczne , bo przy normalnym użytkowaniu raczej nie do pomyślenia aby tak pękł, może też być uszkodzenie w przesyłce bo oststnio odebrałem przesyłkę od kolegi i wobek w wersji sdr miał rozłupaną głowe na dwie części w miejscu wklejenia steru

[Mielony]

to nwm co z tym zrobic bo znajac moje szczęscie to strzal i zos taie mi tylko oczko na agrawce ;p

[Mielony]

bo te wobki są zaj.... no i łowne ale ci powiem że przydał by mi sie taki 18/20g

[piotro82]

Wobler ma pełny stelaż więc oczko nie zostanie , proponuję Ci zalać pęknięcie klejem cyjanoakrylowym typu kropelka i na to warstwa lakieru

[piotro82]

Takich cieżkich nie robię i niestety musiałbyś szukać u kogoś innego, wiem że Michał Bryka robił takie po 18g

[Mielony]

no to właśnie kropelką zalalem ale niemam takiego lakieru

[piotro82]

kropelka powinna wystarczyć spokojnie

[Mielony]

 spoko to jestem już spokojny teraz tylko bolenie przycinac powoli i do brzegu

[piotro82]

Niech sie stanie Troll Killer

Wobki lipowe 11,5 cm

Stelaż będzie 1 mm przez całość

Docelowo pływające schodzące do 3-4 m

[piotro82]

Pierwszy Killer wpłynął na warsztat, stelaż wygięty, owiniety pletką 0,19 (myślę że znacząco wzmocni to jego konstrukcję) 

[spinnerman]

Z tym owinięciem pletką to bardzo dobry patent jest ...warty opatentowania 

[bryka]

Pierwszy Killer wpłynął na warsztat, stelaż wygięty, owiniety pletką 0,19 (myślę że znacząco wzmocni to jego konstrukcję) 

DSC06735.jpgDSC06737.jpgDSC06738.jpgDSC06739.jpg

 

 

Też tak właśnie robiłem do trollowych tylko ze  owijałem drucikiem miedzianym cieniutkim jak Twoja pletka... nieraz takie malutkie szpulki są w różnych urządzeniach .

PS/ Miałes coś wczoraj na Kluczach ?

[kubaS 1]

Robiłem już tak, tyle że po owinieciu traktowałem żywicą

Sprawdza się w 100%

[piotro82]

Po włożeniu w wobka cały owiniety stelaż został zalany cyjanoakrylem w żelu nie ma takiej ryby żeby to wyrwała

Michał miałem bolka, chlapaka i 4 wyjścia ale w oststniej chwili rezygnowały, wczoraj pierwszy raz stosowałem żyłkę fluo 0,20 i wydaje mi sie że własnie przez to rezygnowały z ataku bynajmniej tak to sobie tłumaczę

[spinnerman]

Po włożeniu w wobka cały owiniety stelaż został zalany cyjanoakrylem w żelu nie ma takiej ryby żeby to wyrwała

Michał miałem bolka, chlapaka i 4 wyjścia ale w oststniej chwili rezygnowały, wczoraj pierwszy raz stosowałem żyłkę fluo 0,20 i wydaje mi sie że własnie przez to rezygnowały z ataku bynajmniej tak to sobie tłumaczę

Ja łowię żółtą PP z 40 cm spinwalem i jakoś nie rezygnują   

bez urazy 

[piotro82]

Dlatego napisałem że tak to sobie tłumaczę może gdybym chociaż przykucnął a ja stałem jak ten żubr na skarpie ze słońcem w plecy wrzucając, piekny, ogromny cień na wodę a może po prostu już nie potrafię łowić hehe

[piotro82]

Po impregnacji Killer ostał 6 g Pb i szpachelek

[piotro82]

Piotro82 for K.K.

[piotro82]

Głębszy kleniowaty

[joker]

Piotrze fajnie zmieniasz sposób malowania.

 

Przy okazji pękniętego woblera i możliwej przyczyny. Rzadkie to przypadki jednak się zdarzają takie pęknięcia. Kiedy. Wtedy gdy drewno jest bardzo suche, a powłoka zabezpieczająca go przed wodą gdzieś się rozszczelni. Gdy zaciągnie wodę to rozsadzi go jak granat. Mnie się to trafiło raz, zanim wobler został całkowicie pomalowany. To było na początku mojej przygody z własnymi woblerami. Przynęta była teoretycznie dobrze zabezpieczona. Jedyne miejsce, którym woda miała kontakt z drewnem okazał się rowek na ster. Zmieniałem różne stery robiąc kilka prób w wannie i na moich oczach go rozsadziło. Zapamiętałem tą lekcję na zawsze. 

 

Być może nie było to przyczyną w tym przypadku, który opisał @mielony. Jeśli tak, to wobler należy zostawić do wysuszenia na kilka dni. Jeśli to możliwe, punktowo zabezpieczyć ster, a całość zmatowić papierem i pokryć nowym lakierem. Będzie żył i będzie dalej łowny

[piotro82]

Efekt prawie finalny po jednej warstwie lakieru, jeszcze sie cienkopisem pobawię i będzie gotowy, pozostanie jeszcze wystruganie jakiejś zgrabnej łopaty ze poliwęglanu 2mm

[bielik]

Widze kolejny aerografowy majster hehe ladniutkie no niebawem i ja sie pobawie z aero no i o farbki sie odezwe ;-)

[spidi]

przyjemnie się patrzy na ten woblerek

[piotro82]

Mam nadzieję że rybki też będą spoglądać na niego przychylnym okiem, tudzież zębem