Bunt

[tomi78]

Ciekawy artykuł z cytatem roku To prawda, że na Zachodzie praktycznie nie istnieje rybactwo śródlądowe – przyznaje Antoni Kustusz, rzecznik PZW. – Ale my mamy dzikie, naturalne wody i trochę inną tradycję. Rybactwo śródlądowe to ważny element wyżywienia narodu.

Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1527589,2,wojny-wedkarzy---przed-sezonem.read#ixzz2JkNHEYB3

[doktorek]

p. Kustusz, faktycznie: "Rybactwo śródlądowe to ważny element wyżywienia narodu".

Można by dodać: A PZPR jest tegoż narodu przewodnią siłą.

Tylko to chyba już było, a może jednak jeszcze jest?

[krystiano1981r]

mnie zastanawia jedno,mowa jest o 100mln zł obrotu i 650tyś członków,jeśli pomnożymy 650tyś przez 200zł(średnia opłata za kartę)to wychodzi troszkę więcej niż 100 baniek,więc gdzie ta reszta kasy od rybaków...?druga sprawa,przeszłość prezesa pzw "UB-ek,jakiś tygodnik dla milicjantów,w służbie narodu"to jakaś kpina z uczciwego narodu...i jeszcze jedno,te ryby wiszące na hakach wyglądają co najmniej obrzydliwie...

Edytowane 2 Lutego 2013 przez krystiano1981r

[arielos24]

Tradycja jest taka żeby wciskać tępotę ludziom, jak ta że bez rybactwa ryby stają się karłowate

 

A tu taka ciekawostka jak to panowie z TPRIiG i WŚ próbowali ograniczyć rybactwo w Polsce, można naprawdę się pośmiać jakie teorie mają panowie rybacy i ich poplecznicy

 

http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/biuletyn.xsp?d...1187C1257AD9002F107A

[mateusz998]

Zobaczcie sobie to...

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/lesne-dziadki-armia-wladcow-pilki-dzialek-i-ryb,205179.html 

i jeszcze jeden filmik dot. rybactwa oglądałem gdzieś, tylko nie pamiętam gdzie, ale jak znajdę to wstawię

[arielos24]

Jak człowiek to wszystko czyta to naprawdę żałuje że nie mamy wariatów z dostępem do broni albo Andersa Breivika czy nasz kraj zawsze musi być najgorszy??

Dlaczego ubectwo itp. nadal mają największe wpływy, a szary człowiek jest tylko maszynką do robienia milionów, która ma zamknąć ryj i się nie odzywać??!!

[Krzysiek_W]

Nikogo to nie interesuje, ponieważ organa prawo piszące  nie zajmują się sprawami dotyczącymi codziennych trosk obywateli. W żadnym z takich organów nie mamy przedstawicieli, którzy mają mandat nadany naszymi głosami.  

[shorty]

Nie mogę o tym czytać czy oglądać tych filmików bo mi tak ciśnienie skacze , że whisky na uspokojenie mi w domu nie starczy... Nie ogarniam tego, że nikt się wreszcie za nich nie weźmie na poważnie. Wątpię , żeby za moich czasów doszło do jakiś zmian. 

[misiek116p]

Zobaczcie sobie to...

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/lesne-dziadki-armia-wladcow-pilki-dzialek-i-ryb,205179.html

i jeszcze jeden filmik dot. rybactwa oglądałem gdzieś, tylko nie pamiętam gdzie, ale jak znajdę to wstawię

W d..e j....any kmunistyczny beton :angry: :angry:" to jest mój kolega musze mu wierzyć" :angry: :angry: CO TO K...A MA BYĆ. Już za samą taką wypowiedż powinien spaść ze stołka.

Przepraszam za moją wypwiedź ale jak widzę coś takiego to poprostu mi innych słów brakuje.

Edytowane 2 Lutego 2013 przez misiek116p

[pawelHERP]

Nie mogę o tym czytać czy oglądać tych filmików bo mi tak ciśnienie skacze , że whisky na uspokojenie mi w domu nie starczy... Nie ogarniam tego, że nikt się wreszcie za nich nie weźmie na poważnie. Wątpię , żeby za moich czasów doszło do jakiś zmian. 

Święte słowa Jacek. Jednak pojedyncze inicjatywy kół i ludzi o wielkiej determinacji daje namiastkę promyka nadziei. Może nasze dzieci będą miały lepiej...

[lokoko83]

Nic tylko jakiś manifest przeprowadzić i zdymisjonować te kumunistyczne darmozjady

Pewnie śmieją się że już 30 lat nas w konia robią, wszyscy w rodzinie ustawieni na 15 pokoleń i do tego jeszcze emerytura o wartości 4 średnich krajowych.

No i jeszcze lewe interesy na emeryturze wkońcu znajomośc nabyte przez 30 lat muszą owocować

[arielos24]

Najlepszy sposób" choć raczej niewykonalny" to po prostu przestać płacić składki i przenieść się na małe niczyje zbiorniczki, stawki i glinianki. Przy nagłym braku 130 mln złotych obudzili by się na czym zarabiają i czy wolą odławiać rybę za 100 tyś czy mieć miliony z wędkarzy. Ale ani ta opcja ani bunt  w naszym kraju nie przejdzie bo każdy powie po co mam o coś walczyć

[spinnerman]

Rybactwo i melioracje - dwa żywe pomniki minionej epoki niezbędne do prawidłowego funkcjonowania tego dziwnego kraju...  może faktycznie jak wspomniał powyżej kolega jeszcze PZPR-u tu brakuje  Kur...wa, wnerwiłem się a taka fajna sobota się zapowiadała     

[samwieszkto]

A jednak coś drgnęło . Zaczęły się jakieś przepychanki. Ludzie już są tak maksymalnie wkur....ni że władze nie mogą już tego dłużej ignorować. Ktoś się musi tłumaczyć , ktoś inny jest zaproszony do ministerstwa , samorządy chcą zmiany ustawy itd. No idzie na lepsze Panowie.

Zauważcie że te argumenty podnoszone w artykule są jakby żywcem przytaczanie z rozmów które toczyły się na tym czy innych forach.

Ja już któryś raz z rzędu zauważam taką prawidłowość że fora internetowe stają się języczkiem uwagi dla władz i źródłem informacji dla mediów......; i bardzo dobrze , bo to oznacza że ta nasza pisanina ma być może jakiś sens.

[mateusz998]

Rybacy to jedno, ale dla mnie również problemem są kłusownicy i mięsne dziadki, którzy prawie wszystko(a na pewno wszystko powyżej wymiaru) walą w łeb i do reklamówy, tak jak np. tutaj

[Ugly]

Pan rzecznik A.Kustosz ? Ciekawe co IPN o nim mówi: http://katalog.bip.ipn.gov.pl/showDetails.do?idx=KU&katalogId=1&subpageKatalogId=1&pageNo=1&nameId=7382&osobaId=12943  Zwracam uwage to wykształcony człowiek Akademia Nauk Spolecznych w Moskwie pzy KC KPZR w czasach ZSRR to nie byle co 

 

Pan Prezes Grabowski: ładne zdjęcie: http://imageshack.us/photo/my-images/580/prezes.jpg/ 

Edytowane 2 Lutego 2013 przez Ugly

[misiek116p]

mnie zastanawia jedno,mowa jest o 100mln zł obrotu i 650tyś członków,jeśli pomnożymy 650tyś przez 200zł(średnia opłata za kartę)to wychodzi troszkę więcej niż 100 baniek,więc gdzie ta reszta kasy od rybaków...?druga sprawa,przeszłość prezesa pzw "UB-ek,jakiś tygodnik dla milicjantów,w służbie narodu"to jakaś kpina z uczciwego narodu...i jeszcze jedno,te ryby wiszące na hakach wyglądają co najmniej obrzydliwie...

Myślę że średnia opłata za kartę wynosi więcej dodaj do tego pozwolenia różnego rodzaju np: wody górskie, zbiorniki zaporowe i retencyjne lub inne specjalne. Śmiało można powiedzieć że jesto ponad 300zł średnio. Jeżeli chodzi o mnie zeszły rok to 640 zł na opłaty związane z pozwoleniami na wody PZW. I mylśe, że nie tylko ja tyle wydałem, ale są i tacy którzy nie tylko wydali tyle co ja ale i więcej. A jeśli chodzi o rybactwo śródlądowe w polsce to kto z was ostatnio w jakiejś sieci handlowej branża spożywcza w sprzedaży widział np: szczupaka, leszcza, sandacza lub jaką kolwiek rybe z pochodzącą  naszych wód z odłowów takżeby można było ją kupić. ja osobiście widziałem KARPIA przed wigilią,( o węgorzu nie wspomne made in CHINA).

Edytowane 2 Lutego 2013 przez misiek116p

[Lukas 24]

W naszym kraju jeszcze do niedawna były dwie takie instytucje ,związki PZW i PZPN,relikty minionej epoki .Jeśli w PZPN ostatnio po wyborze Bońka zaszły zmiany i jest szansa na poprawę to w PZW takiej szansy nie widać.Mam 34 lata ale jak sięgam pamięcią prezesem PZW jest pan E.Grabowski.Obok pana prezesa w związku są praktycznie ci sami ludzie.W większości są to ludzie w słusznym wieku ,kturzy już dawno powinni siedzić w domu na emeryturze.Osoby te mają swoje głupie myślenie i nic tego nie zmieni.Według nich min.

-bez sztucznego zarybiana się nie obejdzie

-ryby duże są szkodnikami

-rybactwo pomaga wyżywić naród i przeciwdziała karłowaceniu ryb itp.

Walkę z tym toczy miesięcznik ,,Wędkarski Świat ''ale nic to nie daje!Były pruby wprowadzenia górnych wymiarów ochronnych i nic!

Jedyną szansą jest zmiana ludzi w okręgach i głównym zarządzie PZW.Trzeba tam ludzi kturzy wędkarstwo traktują jako sport,hobbi a nie sposób na wyżywienie rodziny.Jestem pewien że jak kiedyś doczekamy zmian kadrowych PZW to nie jeden brud wyjdzie na zewnątrz.I chyba taka jest główna przyczyna że ci ludzie trzymają się jeszcze stołków.

[Maciek1]

A może załóżmy własną organizacje taką na skale krajową .Nie wiem czy to wykonalne ale taka mnie naszła myśl i wtedy całą tą bandę odesłać tam gdzie jej miejsce..

[arielos24]

Jedyna nadzieja że te leśne dziadki już nie długo pociągną . Może w końcu coś się zmieni choć inni dzierżawcy wód nie są lepsi bo postępują podobnie. Widział gdzieś ktoś dobre pilnowane łowisko w którym nie trzeba zapłacić 60 zł za dzień łowienia i są w nim jeszcze ryby bo ja nie

Co do pana rzecznika PZW to koniec dobry "dział propagandy" pasuje

Edytowane 2 Lutego 2013 przez arielos24

[Lukas 24]

Najbardziej denerwuje mnie jak garstka ludzi z PZW wmawia nam że jest dobrze a każdy z nas widzi że jest tragicznie!
Często wracam z ryb,,o kiju''szukając tego przyczyn.A przyczyna jest jedna :TOTALNE BEZRYBIE !
Niestety z roku na rok jest gorzej!
Czasami zastanawiałem się czy może ze mną coś nie tak ale wystarczy zaglądnąć na fora wędkarskie i wszędzie jest podobnie.
W grudniowym wydaniu WW podane są wyniki z zawodów spinningowych i tak:
II Puchar Dragona - 70 uczestników złowiło 9 ryb
Puchar Wodnika - 95 zawodników 18 ryb.
Zaznaczyć muszę że zawody trwały po 5 godz.a znaczna część złowionych ryb to były okonie.
Tragedia!Przy takiej ilości złowionych ryb o wyniku często decyduje szczęście a nie umiejętności zawodników.
Mam znajomego ktury wyjechał,,za chlebem''do Norwegi.Chłopak łowi okazjonalnie od 2lat ,ma problem z prawidłowym wykonaniem węzła ,jak pokazał mi zdięcia
szczupaka jakiego złowił na pierwszej wyprawie (122 cm)to się mi zrobiło głupio.Ja łowię od dziecka ale takiego szczupaka to ja jeszcze na oczy nie widziałem i nie zanosi się żebym zobaczył.Nam w Polsce zostało uganianie się za drobnicą z mikroprzynętami.Mam poczucie że ktoś nas ciągle robi w ch..a!

Edytowane 3 Lutego 2013 przez Lukas 24

[saw17]

Jeżeli się nie mylę, to w tym roku wybory w okręgach. Można powalczyć w kołach o normalnych delegatów i postarać się wysadzić w powietrze to esbecko-komunistyczne dziadostwo.  Z mojego koła trójka na pewno pojedzie walczyć z dziadostwem. Na forach można by zorganizować jakąś dużą akcję, może coś wywalczymy.

[zorak]

A wg. mnie PZW upadnie jak łowiska będą miały swoich właścicieli. Coś ala łowisko Wersminia. 

[misiek116p]

Są perełki w naszym kraju np rzeka Bystrzyca. W zeszłym roku byłem na trzech różnych odcunkach jednego dnia i dwa razy byłem kontrolowany za każdym razem przez kogoś innego. W sumie byłem tam w tamtym roku może 6 razy i na te 6 razy przynajmniej 4 razy byłem konyrolowany. Odcinek no kill i haki bez zadziorów. kontroler poprosił o pokazanie zawartości torby czy przypadkiem nie mam ryb, no  ihaki też sprawdzał. Wię moż przykład pójdzie w kraj i małymi kroczkami dojdziemy kiedyś do jakiegoś ładu.

[paawelek83]

nie stać społeczeństwa na upadek PZW i na łowiska tylko prywatne.

na wodach PZW można łowić za ok 200pln cały rok a na łowiskach specjalnych pewnie jakieś 20-30pln za dzień więc mnożąc to np x50 w roku daje nam 1000-1500pln rocznie. emerytów coś takiego wyeliminuje z wędkowania i osoby mniej zamożne a nie o to chodzi.

Odnośnie dochodów z rybaków do PZW ostatnio na walnym zebraniu przedstawiciel z okręgu wspomniał że rybak na Zalewie Zegrzyńskim płaci 3000 (słownie żeby nie było pomyłki trzy tysiące złotych polskich zero groszy) za roczną licencję rybacką dzięki której może plądrować wodę z naszych, bo wpuszczonych za nasze składki ryb.

Czy to nie jest bzdura? Pan z okręgu przymus rybołóstwa tłumaczył przepisami ministerstwa gospodarki wodnej które jak dla mnie powinny obowiązywać w całym kraju a jednak da się nie prowadzić odłowów w kilku okręgach.

[arielos24]

nie stać społeczeństwa na upadek PZW i na łowiska tylko prywatne.

na wodach PZW można łowić za ok 200pln cały rok a na łowiskach specjalnych pewnie jakieś 20-30pln za dzień więc mnożąc to np x50 w roku daje nam 1000-1500pln rocznie. emerytów coś takiego wyeliminuje z wędkowania i osoby mniej zamożne a nie o to chodzi.

Odnośnie dochodów z rybaków do PZW ostatnio na walnym zebraniu przedstawiciel z okręgu wspomniał że rybak na Zalewie Zegrzyńskim płaci 3000 (słownie żeby nie było pomyłki trzy tysiące złotych polskich zero groszy) za roczną licencję rybacką dzięki której może plądrować wodę z naszych, bo wpuszczonych za nasze składki ryb.

Czy to nie jest bzdura? Pan z okręgu przymus rybołóstwa tłumaczył przepisami ministerstwa gospodarki wodnej które jak dla mnie powinny obowiązywać w całym kraju a jednak da się nie prowadzić odłowów w kilku okręgach.

Trochę chyba przesadzasz albo cytujesz pana któregoś tam powiązanego z PZW (nie mówię że specjalnie) są łowiska w Polsce nie PZW i jest ich mnóstwo tylko niestety ludzie którzy mają w dzierżawach zbiorniki postępują podobnie bo są podobnego rocznika i  wychowania   , składki nie są kosmiczne

Ja już na jednym forum pisałem że takie własne jezioro to biznes nawet przy małych składkach znam jednego dzierżawce, który dzierżawi 5 jezior, które mają średnio po 30-40 hektarów każde, płaci 15 tyś za dzierżawę tych jezior rocznie czyli 3 tyś za jezioro przy pozwoleniach w granicach 200 zł i 900 osobach wykupujących stałe pozwolenia roczne więc zarabia 165 tyś, ale oczywiście nie zarybia nie pilnuje i ogólnie ma wszystko gdzieś i ryb też już tam nie ma

Edytowane 3 Lutego 2013 przez arielos24