Skocz do zawartości

Spotkanie nad Bugiem - MAJ (???) 2013


Przemek

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o zgłaszanie się osób chętnych. A nie zdecydowane osoby proszę o zapoznanie się z relacją ze zlotu w 2009, być może to wpłynie pozytywnie na Was.

 

a są już jakieś dokładniejsze ustalenia np.

1. jaki termin (lub jakie są propozycje, z noclegiem czy bez)?

2. gdzie będzie baza?

3. kto jest organizatorem?

bez wstępnych ustaleń nie ma chyba sensu składania deklaracji czy ktoś wyraża chęć przyjazdu na to spotkanie

(z doświadczenia wiem ze przyjedzie ten co wpłaci zaliczkę a nie ten co wyrazi tylko chęć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię wstępny sondaż wśród członków forum czy są w ogóle zainteresowani spotkaniem nad rzeką Bug w 2013 roku.

O Organizację chciałbym prosić Remka, ponieważ pod jego patronatem zainteresowanie takim spotkaniem było by zdecydowanie większe a i organizacja była by na wysokim poziomie. Termin oraz lokalizację chcę ustalić z Wami wspólnie. Nie chcę narzucać z góry miejsca lub terminu. Wiem z doświadczenia życiowego że każdy na nas ma jakieś urlopy, terminy z których musi się wywiązać. Więc nie chcę ubierać tego w jakieś sztywne ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek, działaj, nie oglądaj się.

Remek ma pewnie swoje na głowie i nie ma co wrzucać organizacji. Pisz do Friko, niech przyklepie, wydzieli, podświetli i podepnie i ognia :D :D

Fajna imprezka, ale niestety, ja chyba mieszkam na 3cim końcu świata... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemku z pewnością jesteś świetnym organizatorem i chwała Ci za przejawianie inicjatywy. Osobiście tez bym chętnie się wybrał jednak muszą być wydane wstępne ustalenia tak jak napisałem w poście wyżej a wówczas można dopiero pytać o chętnych.

Termin 01 maj może ukazać się mało atrakcyjny bo sporo osób ma go na stałe wpisane w swój wędkarski rozkład gdzieś na swojej wodzie. Trzeba uwzględniając chęć przyjazdu (jeśli ma to być ZLOT a nie SPOTANIE) ludzi z całej Polski – czyli nocleg i odpowiednia baza. Opis na jakiej zasadzie należy wykupić zezwolenie i ile to kosztuje oraz na jakie ryby i jaką metodę na tej wodzie trzeba się nastawić.

Skoro wyszedłeś już z inicjatywa to idź krok dalej i zaproponuj coś konkretnego a na koniec napisz jedno słowo „sonda” a Remek ani nikt inny głowy Ci nie urwie.

 

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba to Ci odpowiem

 

Nie wiem co by się musialo stać, gdy ktoś miał miec urwany łeb z powodu organizowania zlotu dla kolegów z forum...

Bez przesady, zawsze takie inicjatywy były przez "wierchuszkę" ;) akceptowane.

 

Kuba to Ci odpowiem .... , skoro organizowany jest ZLOT pod szyldem www.j.pl to ktoś musi brać za to pełną odpowiedzialność (spotkanie możesz robić sobie kiedy i gdzie chcesz), a skoro ma być to zlot to tak jak pisałem, trzeba uwzględnić i umożliwić przyjazd ludzi z całej Polski – noclegi !!!

jeśli przyjedzie 10 osób to z dopilnowaniem dyscypliny i zachowaniem zasad nie ma większego problemu ale jak przyjedzie 60 – 100 osób i znajdzie sie jedna czarna owca (a nie można tego wykluczyć) i narobi szkód lub składki na organizacje zlot wydatkowane zostaną w niewłaściwy sposób (komuś sie to nie spodoba bo abstynent i to później gdzieś opisze) lub po zlocie poginą komuś rzeczy (przy kielichu wszystko może sie zdarzyć - nawet pomoc chirurga szczękowego) – kto ma za to opowiadać? fama pójdzie w Świat a niesmak pozostanie

gwarantuje Ci ze w takich przypadkach znajdzie sie ktoś kto będzie miła ochotę urwać mu głowę

Edytowane przez @Wojti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka zlotów zorganizowałem do tej pory i...

Równie dobrze można się zabezpieczyć na przylot trójnogich marsjan.

Dla mnie prosta sprawa - lista chętnych, kto w jakim zakresie, ew jeśli potrzebne to zaliczki do określonego terminu, później weryfikacja i jasne postawienie sprawy, że ci co nie zapłacili działają we własnym zakresie, radzą sobie sami i... tyle

Zawsze jest skucha i osoby deklarujące swój przyjazd nie zjawiają sie na miejscu, czasem nawet nie są łaskawe dać znać o tym choćby w dniu zlotu, więc wieczorem świeci się oczami przed ludźmi u których jest zamówione ileś tam noclegów i posiłków. Oczywiście nigdy nikt się nie poczuwa nawet do napisania "hej, obiecałem ze będę, wpisałem sie na listę, klepnąłeś dla mnie rezerwacje wiec czy mam coś dopłacić etc?", raczej w druga stronę, "jak to, zapłaciłem zaliczkę, olałem sprawę i czemu nie dostanę jej z powrotem". Ogólnie - być zdanym na siebie to najlepsza recepta, błędów nie popełniają tylko ci co nic nie robią, a oglądanie sie na wspólną wersję i zgodę wszelkich szczebli - to można planować zlot w październiku, może się uda wyrobić...

 

A co do tego o czym piszesz - kto ma za to odpowiadać. Każdy odpowiada za siebie. Chyba nie jest to wyjazd przedszkolaków, by za bijatyki, kradzieże czy popijawy miał odpowiadać organizator? I w jaki sposób? Jak się ktoś znieczuli i zrobi sobie krzywdę to organizator dostanie bana? Zostanie przez moderatorów rozstrzelany? Trochę powagi... Organizator nie odpowiada przed "forum" a uczestnikami i hotelem czy gdzie to robi, tu jest jego rola. A co sobie ludki robią, to wybacz, ale nie widzę powodu i możliwości, by ingerować w życie i wolną wolę dorosłych ludzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba teoretycznie trudno się z Tobą nie zgodzić, ale jak sam piszesz ludzie sa rożni i wszystkiego nie da sie przewidzieć.

W praktyce musi być ktoś odpowiedzialny kto pokieruje tym wszystkim przed i tam na miejscu, bo inaczej będzie delikatnie mówiąc lipa.

Na samym początku robienie listy chętnych to robota od "dupy" strony - najpierw musi byc wstępny plan, inaczej nie można mówić o organizowaniu czegokolwiek co ma być poważne traktowane.

 

PS

na razie to wygląda tak ze robimy zapisy chętnych do kina ale nie wiemy jeszcze jaki to będzie film, gdzie i kiedy będzie wyświetlany i ile będą kosztowały bilety

Edytowane przez @Wojti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wojti ja nie proszę o 100% deklarację tylko pytam czy jest to dobry pomysł i czy są w ogóle chętni by wpaść nad Bug.

Wybacz ale nie mam przygotowanego planu, bo dopiero badam grunt. Sprawdzam czy jest sens planowania czegoś na szerszą skalę.

Jeśli będzie nas siedmiu ok, też będzie fajnie. Chciałbym aby impreza udała się tak jak w roku 2009. Mam kilka pomysłów ale o tym pisałem jak na razie tylko Remkowi.

Czekam na Jego akceptację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba to Ci odpowiem

 

 

Kuba to Ci odpowiem .... , skoro organizowany jest ZLOT pod szyldem www.j.pl to ktoś musi brać za to pełną odpowiedzialność (spotkanie możesz robić sobie kiedy i gdzie chcesz), a skoro ma być to zlot to tak jak pisałem, trzeba uwzględnić i umożliwić przyjazd ludzi z całej Polski – noclegi !!!

jeśli przyjedzie 10 osób to z dopilnowaniem dyscypliny i zachowaniem zasad nie ma większego problemu ale jak przyjedzie 60 – 100 osób i znajdzie sie jedna czarna owca (a nie można tego wykluczyć) i narobi szkód lub składki na organizacje zlot wydatkowane zostaną w niewłaściwy sposób (komuś sie to nie spodoba bo abstynent i to później gdzieś opisze) lub po zlocie poginą komuś rzeczy (przy kielichu wszystko może sie zdarzyć - nawet pomoc chirurga szczękowego) – kto ma za to opowiadać? fama pójdzie w Świat a niesmak pozostanie

gwarantuje Ci ze w takich przypadkach znajdzie sie ktoś kto będzie miła ochotę urwać mu głowę

A po co obarczać kogokolwiek odpowiedzialnością i ciężarem organizacji zjazdu kilkudziesięciu chłopa ??? Wystarczy skrzyknąć się na dany termin w danym miejscu nad Bugiem z bazą turystyczną, niech każdy we własnym zakresie zarezerwuje sobie tam nocleg, każdy będzie odpowiadał za siebie  i po kłopocie. Chodzi przecież o spotkanie się facetów ogarnietych tą samą pasją  :D  No chyba, że chodzi o zorganizowanie imprezy komercyjnej, to co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wojti ja nie proszę o 100% deklarację tylko pytam czy jest to dobry pomysł i czy są w ogóle chętni by wpaść nad Bug.

Wybacz ale nie mam przygotowanego planu, bo dopiero badam grunt. Sprawdzam czy jest sens planowania czegoś na szerszą skalę.

Jeśli będzie nas siedmiu ok, też będzie fajnie. Chciałbym aby impreza udała się tak jak w roku 2009. Mam kilka pomysłów ale o tym pisałem jak na razie tylko Remkowi.

Czekam na Jego akceptację.

 

Przemku jeszcze raz dziękujemy Ci za dobry pomysł, chęci i zapał.

Jak tylko będzie zielone światło od Dyrekcji rób plan i wskaż: termin (oby tylko nie 01.05) oraz miejsce bazy (dla ludzi z daleka - noclegi).

 

PS

o chętnych się nie martw, spokojnie zjedzie się 30-60 chłopa (a możne i nawet jakieś kobietki)

Edytowane przez @Wojti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...