Skocz do zawartości

Lososiowate Michigenu - nowe odkrycie


jerry hzs

Rekomendowane odpowiedzi

hi Lukasz, tak to ten nowy, nie jestem do konca zachwycony ale coz...

z nadzieja na browna dzis rano wyskoczylem na kilka godzin, jesli weekendowy deszcz cos przyniosl to mialem szanse. sprzet spakowany w samochodzie od soboty wiec w droge.

za pol godziny nad rzeka, z daleka widze i slysze ze cos sie pluska- kaczki jak sie za chwile okazalo. krotki spacer wzdloz rzeki i namierzam rybe - samiec browna, serce zaczelo walic... podaje pomaranczowe jajko - zlewka, zolte - zlewka, czarny woly buger i samiec siedzi ale przegrywam walke i trace muche. jestem maksymalnie wkurzony. adrenalina...., namierzam kolejna ofiare, tym razem jajko podzialalo i ladna samiczka na brzegu. potem kilka malych samczykow, akcja caly czas, zmieniam tylko miejsca po kolejnych rybach. nagle dostrzegam klocka ktory wynurzyl sie przed przelewem ale sploszony moim widokiem cofa sie i chowa w dolku za kamieniem. daje mu kilka minut wyciagajac w tym czasie nastepna rybe kilka metrow dalej. wracam przyczajony za kamien i w drugim rzucie czuje mocne dupniecie, zacinam natychmiast, szarpanie wedka, ryba na brzegu, fotka i pozegnanie, ryj mi sie cieszy, odrobilem zadanie domowe

 

post-3531-1348916099,4153_thumb.jpg

post-3531-1348916099,6105_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany :huh: , chyba cos zdechlo w lesie! Lody tapnely! Jurek bedzie przymierzal sie do muchowki :mellow: Lepiej pozno niz wcale, moze w koncu dasz sie namowic i przestaniesz z pod byka patrzyc na kij muchowy do ktorego wielu z nas przez dlugi okres Cie namawialo. Obys sie zarazil na dobre bo na muche nie tylko lososiowate

Arek ten ostatni brown to juz kawal ryby, wydaje mi sie ze w tym roku troche pozniej pojawily sie w rzece niz zazwyczaj. Na aparat nie narzekaj bo jak na water,weather,shockproof to robi niezle fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak oglądam sobie te zdjęcia,zachwycam się,zazdroszczę,skręca mnie itd ale.... hmmmm toż te Browny to nic innego jak nasze Trotki. Jak widzę po kondycji to tarlaki?? Jak nie to poprawcie mnie. Ale coś mi świta że mam racje. Więc jeśli ja jutro wezmę muchówkę i pójdę na moją przydomową Redę to również na trzaskam podobnych ryb i zdjęć. Ciekawi mnie że są kraje w których połów tarlaków nie stanowi najmniejszego problemy a w innych ich łowcy są odsądzani od czci i wiary. Koledzy z USA proszę nie brać tego do Siebie!! Boże broń!! Łówcie i wstawiajcie zdjęcia ile wlezie żeby była jasność ja zastanawiam się nad naszymi polskimi realiami(Wy żyjecie w normalnym kraju) . Troć ma okres ochronny a u rybaków w Orłowie 20 pln per kilo i po sprawie. Wędrownej siei w rzece pełne koryto i nie dla psa kiełbasa a na hali targowej w Gdyni za jedyne 25 pln/kg jest Twoja.Zaznaczam również że nie płaczę nad tym że nie mogę tych ryb zjeść tylko że jak pojawi się człowiek nad wodą z muchówką (wolno jak najbardziej) to zaraz jest dym!! Ot taka refleksja mnie naszła.Za oknem płynie rzeka pełna ryb i nie wolno ich łowić jak tylko całe to towarzystwo wróci lub zacznie wracać do morza to idziemy na ryby(przepraszam ja je nazywam po imieniu zdechlaki). Czy w USA łowi się browny po tarle?? hehe pewnie nie, ktoby zdechlaki poławiał.Co kraj to obyczaj....przepraszam za wcinkę w wątek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jerry nie ma sprawy, zlamiemy Twoja awersje do muchy hehe,

 

Darek ciezko porownac do zeszlej jesieni bo byla totalnie inna ale wydaje mi sie ze stosunkowo pozno w tym roku browny weszly, fajny film BTW

 

Wiktor, takie mamy regulacje wedkarskie,a co do lowienia wytartych ryb hmm raczej nie zostaje nic w rzekach, nie mowie ze ja lowie, ale sa amatorzy

pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiktor - juz kiedys u na so tym bylo. niemal na CALYM SWIECIE (moze sa jakies wyjatki) lowi sie piekne, silne i wlaczne ryby WSTĘPUJĄCE. jest ich duzo i turystyka wedkarska napedza sie ze hoho. u nas - jak to juz chyba sie przyzwyczailismy lowi sie na odwrot. czyli beidne chude, zmeczone tarlem kelciaki ktore powinny byc chronione w ramach nagrody za odbyte tarlo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiktor - juz kiedys u na so tym bylo. niemal na CALYM SWIECIE (moze sa jakies wyjatki) lowi sie piekne, silne i wlaczne ryby WSTĘPUJĄCE. jest ich duzo i turystyka wedkarska napedza sie ze hoho. u nas - jak to juz chyba sie przyzwyczailismy lowi sie na odwrot. czyli beidne chude, zmeczone tarlem kelciaki ktore powinny byc chronione w ramach nagrody za odbyte tarlo...

 

Szkoda gadać @Mifek mi już dawno ręce opadły i brak mi sił żeby walczyć. Swego czasu wojowałem i psu na budę to wszystko. Pozazdrościć jedynie Rodakom którzy mieszkają w normalnych krajach i łowią normalne ryby w normalnych warunkach.Ja pierdziele ale wymagania co!!?? Człowiek jedynie chce żeby było normalnie....

Koledzy wstawiajcie fotki!! Dodajcie otuchy :lol:

Pozdrawiam

W.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiem tak - czesto spotyka sie ludzi nad woda, ktorzy nie wiedza co lowia, lososia nazywaja brownem, steelheada -lososiem, wiec tym bardziej nie wiedza czy ryba jest przed czy po tarle.w ogole nie wiedza po co jest w rzece. malo tego np obecnie jest zamkniety sezona na lake trout w rzekach, a na tutejszych forach sa zdjecia z rybami i przepisy kulinarne :wacko:

sa tez sportowcy, temperuja takich baranow, znaja przepisy i wiedza po co sa nad woda, jak widac wszystko zalezy do czlowieka

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widze ze mistrzu Papur niezle wymiata :huh: . Mi tez cos tam skubalo wiec tez sie poprzechwalam chociaz mi sie trafily samie sredniaczki. Ten pierwszy brown to z przed dwoch tygodni i moj pierwszy na muszkie w tym roku. Nastepne dwa to z przedwczoraj z Rucianki. Obie trotki wziely agresywnie mimo podniesionej wody. Byly tez 2 coho ale juz nie za piekne. Niestety dalej boli mnie ten brown z pike river z przed 3 tygodni, ale puki jeszcze nie ma zimy bede walczyl. Wiktor, co do twojego pytania to sprawa tutaj wyglada tak ze w stanie Wisconsin przewazajaca wiekszosc ryb lososiowatych wchodzaca do rzek z jeziora to ryby ze sztucznych zarybien. Poza kilkoma wyjatkami w tutejszych rzekach nie ma warunkow do udanego naturalnego tarla i jedynie znikomy procent ryb pochodzi z naturalnego rozrodu dlatego pozwala sie je lowic. Inaczej sie sprawa ma jesli chodzi o rzeki pstragowe. Tam wiele rzek jest zarybiana tylko czesciowo lub wcale (strumienie 1 kategori)i wiekszosc ryb to dzikusy z naturalnego tarla i dlatego tez maja dlugi okres ochronny.

 

post-1819-1348916106,071_thumb.jpg

post-1819-1348916109,0599_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...