papur Opublikowano 28 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2011 ostatnia zdobycz Irka, wahadlowka na slonia, wziela na pomaranczowe jajko na haku nr8, jak widac mamy tu w USA tez niezlych specjalistow... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 28 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2011 masz szczescie do pieknych coho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papur Opublikowano 28 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2011 no i wreszcie brown na muszke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 28 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2011 piekny portret Ci wyszedl na tym ostatnim zdieciu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 28 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2011 Piekny potok Jerry. Zycze sobie samych takich sredniakow w przyszlym sezonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr. Steel hammer Opublikowano 28 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papur Opublikowano 28 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2011 hi Lukasz, tak to ten nowy, nie jestem do konca zachwycony ale coz...z nadzieja na browna dzis rano wyskoczylem na kilka godzin, jesli weekendowy deszcz cos przyniosl to mialem szanse. sprzet spakowany w samochodzie od soboty wiec w droge.za pol godziny nad rzeka, z daleka widze i slysze ze cos sie pluska- kaczki jak sie za chwile okazalo. krotki spacer wzdloz rzeki i namierzam rybe - samiec browna, serce zaczelo walic... podaje pomaranczowe jajko - zlewka, zolte - zlewka, czarny woly buger i samiec siedzi ale przegrywam walke i trace muche. jestem maksymalnie wkurzony. adrenalina...., namierzam kolejna ofiare, tym razem jajko podzialalo i ladna samiczka na brzegu. potem kilka malych samczykow, akcja caly czas, zmieniam tylko miejsca po kolejnych rybach. nagle dostrzegam klocka ktory wynurzyl sie przed przelewem ale sploszony moim widokiem cofa sie i chowa w dolku za kamieniem. daje mu kilka minut wyciagajac w tym czasie nastepna rybe kilka metrow dalej. wracam przyczajony za kamien i w drugim rzucie czuje mocne dupniecie, zacinam natychmiast, szarpanie wedka, ryba na brzegu, fotka i pozegnanie, ryj mi sie cieszy, odrobilem zadanie domowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papur Opublikowano 28 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 29 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 Piekny potok Jerry. Zycze sobie samych takich sredniakow w przyszlym sezonie.ach Luko zeby takiego trafic w strumyku .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 29 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 Arku ale Ci zazdroszcze i to jeszcze muchoweczka ...a ja work , work i work do konca tygodnia ...ale w weekend ....moze jak sie znowu spotkamy dasz porzucac muchoweczka ...strasznie nie korci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 29 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 O rany , chyba cos zdechlo w lesie! Lody tapnely! Jurek bedzie przymierzal sie do muchowki Lepiej pozno niz wcale, moze w koncu dasz sie namowic i przestaniesz z pod byka patrzyc na kij muchowy do ktorego wielu z nas przez dlugi okres Cie namawialo. Obys sie zarazil na dobre bo na muche nie tylko lososiowate Arek ten ostatni brown to juz kawal ryby, wydaje mi sie ze w tym roku troche pozniej pojawily sie w rzece niz zazwyczaj. Na aparat nie narzekaj bo jak na water,weather,shockproof to robi niezle fotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 29 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 Tak oglądam sobie te zdjęcia,zachwycam się,zazdroszczę,skręca mnie itd ale.... hmmmm toż te Browny to nic innego jak nasze Trotki. Jak widzę po kondycji to tarlaki?? Jak nie to poprawcie mnie. Ale coś mi świta że mam racje. Więc jeśli ja jutro wezmę muchówkę i pójdę na moją przydomową Redę to również na trzaskam podobnych ryb i zdjęć. Ciekawi mnie że są kraje w których połów tarlaków nie stanowi najmniejszego problemy a w innych ich łowcy są odsądzani od czci i wiary. Koledzy z USA proszę nie brać tego do Siebie!! Boże broń!! Łówcie i wstawiajcie zdjęcia ile wlezie żeby była jasność ja zastanawiam się nad naszymi polskimi realiami(Wy żyjecie w normalnym kraju) . Troć ma okres ochronny a u rybaków w Orłowie 20 pln per kilo i po sprawie. Wędrownej siei w rzece pełne koryto i nie dla psa kiełbasa a na hali targowej w Gdyni za jedyne 25 pln/kg jest Twoja.Zaznaczam również że nie płaczę nad tym że nie mogę tych ryb zjeść tylko że jak pojawi się człowiek nad wodą z muchówką (wolno jak najbardziej) to zaraz jest dym!! Ot taka refleksja mnie naszła.Za oknem płynie rzeka pełna ryb i nie wolno ich łowić jak tylko całe to towarzystwo wróci lub zacznie wracać do morza to idziemy na ryby(przepraszam ja je nazywam po imieniu zdechlaki). Czy w USA łowi się browny po tarle?? hehe pewnie nie, ktoby zdechlaki poławiał.Co kraj to obyczaj....przepraszam za wcinkę w wątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papur Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 jerry nie ma sprawy, zlamiemy Twoja awersje do muchy hehe, Darek ciezko porownac do zeszlej jesieni bo byla totalnie inna ale wydaje mi sie ze stosunkowo pozno w tym roku browny weszly, fajny film BTW Wiktor, takie mamy regulacje wedkarskie,a co do lowienia wytartych ryb hmm raczej nie zostaje nic w rzekach, nie mowie ze ja lowie, ale sa amatorzypozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Wiktor - juz kiedys u na so tym bylo. niemal na CALYM SWIECIE (moze sa jakies wyjatki) lowi sie piekne, silne i wlaczne ryby WSTĘPUJĄCE. jest ich duzo i turystyka wedkarska napedza sie ze hoho. u nas - jak to juz chyba sie przyzwyczailismy lowi sie na odwrot. czyli beidne chude, zmeczone tarlem kelciaki ktore powinny byc chronione w ramach nagrody za odbyte tarlo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jackybrown Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Panowie,lowienie w USA jest grozne dla zdrowia....po okresowych badaniach lekarskich dostalem zdjecie rentgenowskie mojej czaszki....Pan doktor powiedzial ze wszystko jest OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 jacky rozumiem ze ta przyssawka na czole to uchwyt do przetwornika echosondy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papur Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Jacek widac wracasz do zdrowia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Wiktor - juz kiedys u na so tym bylo. niemal na CALYM SWIECIE (moze sa jakies wyjatki) lowi sie piekne, silne i wlaczne ryby WSTĘPUJĄCE. jest ich duzo i turystyka wedkarska napedza sie ze hoho. u nas - jak to juz chyba sie przyzwyczailismy lowi sie na odwrot. czyli beidne chude, zmeczone tarlem kelciaki ktore powinny byc chronione w ramach nagrody za odbyte tarlo... Szkoda gadać @Mifek mi już dawno ręce opadły i brak mi sił żeby walczyć. Swego czasu wojowałem i psu na budę to wszystko. Pozazdrościć jedynie Rodakom którzy mieszkają w normalnych krajach i łowią normalne ryby w normalnych warunkach.Ja pierdziele ale wymagania co!!?? Człowiek jedynie chce żeby było normalnie.... Koledzy wstawiajcie fotki!! Dodajcie otuchy PozdrawiamW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Wiktor, takie mamy regulacje wedkarskie,a co do lowienia wytartych ryb hmm raczej nie zostaje nic w rzekach, nie mowie ze ja lowie, ale sa amatorzypozdrawiam Czyli mam rozumieć że u Was również łowi się ryby potarłowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papur Opublikowano 30 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 odpowiem tak - czesto spotyka sie ludzi nad woda, ktorzy nie wiedza co lowia, lososia nazywaja brownem, steelheada -lososiem, wiec tym bardziej nie wiedza czy ryba jest przed czy po tarle.w ogole nie wiedza po co jest w rzece. malo tego np obecnie jest zamkniety sezona na lake trout w rzekach, a na tutejszych forach sa zdjecia z rybami i przepisy kulinarne sa tez sportowcy, temperuja takich baranow, znaja przepisy i wiedza po co sa nad woda, jak widac wszystko zalezy do czlowiekapozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Archie Opublikowano 1 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 No widze ze mistrzu Papur niezle wymiata . Mi tez cos tam skubalo wiec tez sie poprzechwalam chociaz mi sie trafily samie sredniaczki. Ten pierwszy brown to z przed dwoch tygodni i moj pierwszy na muszkie w tym roku. Nastepne dwa to z przedwczoraj z Rucianki. Obie trotki wziely agresywnie mimo podniesionej wody. Byly tez 2 coho ale juz nie za piekne. Niestety dalej boli mnie ten brown z pike river z przed 3 tygodni, ale puki jeszcze nie ma zimy bede walczyl. Wiktor, co do twojego pytania to sprawa tutaj wyglada tak ze w stanie Wisconsin przewazajaca wiekszosc ryb lososiowatych wchodzaca do rzek z jeziora to ryby ze sztucznych zarybien. Poza kilkoma wyjatkami w tutejszych rzekach nie ma warunkow do udanego naturalnego tarla i jedynie znikomy procent ryb pochodzi z naturalnego rozrodu dlatego pozwala sie je lowic. Inaczej sie sprawa ma jesli chodzi o rzeki pstragowe. Tam wiele rzek jest zarybiana tylko czesciowo lub wcale (strumienie 1 kategori)i wiekszosc ryb to dzikusy z naturalnego tarla i dlatego tez maja dlugi okres ochronny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Archie Opublikowano 1 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papur Opublikowano 1 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 Archie browny fajne ale zdecydowalem sie nabyc duuuzo lzejszy sprzet na te ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 1 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 Archie ale mafioso ...Steelheady sa najwiekszym wyzwaniem ...nie dziwie sie ze Tadek je uwielbial tropic i lowic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 1 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 Archie browny fajne ale zdecydowalem sie nabyc duuuzo lzejszy sprzet na te rybyArku czyzby przygotowania do pstragow w strumykach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.