havranek Opublikowano 21 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2012 Dzien dobry Panowie...Trafilem na to forum szukajac w necie informacji o St Joseph river. Setki linkow po angielsku a tu nagle cos po polsku....no i wsiaknalem Nie bede owijal w bawelne - jestem tu by prosic o pomoc Wybieram sie z kumplem w drugiej polowie wrzesnia do Michigan zeby pierwszy raz w zyciu poczuc na wedce lososia i byc moze steelheada. Chcemy zaczac na St Joe a skonczyc gdzies na polnocy ,moze Pere Marquette, może wyżej...zależy jak rybki beda braly i gdzie. Niestety bedziemy mieli tylko 2 tyg i wiadomo...kazda pomoc miejscowych bedzie bezcenna. Chcemy lowic glownie na muche, ale pewno wezmiemy po rezerwowym spinningu - na czarną godzine . Pierwsze o co chcialem zapytac - to jak jest ze steelheadem - jest szansa go trafic w drugiej polowie wrzesnia czy lepiej jechac pozniej lub wczesniej (skamania) ? Z drugiej strony lososie - z chcialbym miec na rozkladzie pieknego kinga, ale z drugiej wiem ze im pozniej tym gorzej z kondycja tych ryb a jakos tak nie potrafie sie przemoc zeby lowic te ryby stojac im nad gniazdem tarlowym ;/ chociaz wiem ze w US to normalne i nikt z tego nie robi afery ze lowi ryby na ciagu tarlowym...No i nie wiem jak pogodzic te dwie rzeczy.PozdrawiamMichał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 21 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2012 Dzien dobry Panowie...Trafilem na to forum szukajac w necie informacji o St Joseph river. Setki linkow po angielsku a tu nagle cos po polsku....no i wsiaknalem Nie bede owijal w bawelne - jestem tu by prosic o pomoc Wybieram sie z kumplem w drugiej polowie wrzesnia do Michigan zeby pierwszy raz w zyciu poczuc na wedce lososia i byc moze steelheada. Chcemy zaczac na St Joe a skonczyc gdzies na polnocy ,moze Pere Marquette, może wyżej...zależy jak rybki beda braly i gdzie. Niestety bedziemy mieli tylko 2 tyg i wiadomo...kazda pomoc miejscowych bedzie bezcenna. Chcemy lowic glownie na muche, ale pewno wezmiemy po rezerwowym spinningu - na czarną godzine . Pierwsze o co chcialem zapytac - to jak jest ze steelheadem - jest szansa go trafic w drugiej polowie wrzesnia czy lepiej jechac pozniej lub wczesniej (skamania) ? Z drugiej strony lososie - z chcialbym miec na rozkladzie pieknego kinga, ale z drugiej wiem ze im pozniej tym gorzej z kondycja tych ryb a jakos tak nie potrafie sie przemoc zeby lowic te ryby stojac im nad gniazdem tarlowym ;/ chociaz wiem ze w US to normalne i nikt z tego nie robi afery ze lowi ryby na ciagu tarlowym...No i nie wiem jak pogodzic te dwie rzeczy.PozdrawiamMichał Cześć Michał, koledzy na pewno Ci odpowiedzą, jednak pierwszy post powinieneś napisać w tym wątku; http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=28556&am p;start=660&Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
havranek Opublikowano 21 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2012 Wlasnie nadrobilem zaleglosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 22 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2012 Stan Michigen jest dla mnie nieodkryta karta . Bylem tam tylko raz z Jackiem i Tadkiem na St Joseff River . Nam tu blizej do Wisconsin i tu glownie jezdzimy . Kazda rzeka ktora wplywa do jeziora MIchigen od strony stanu Michigen byla i jest zarybiana Steelheadem i z tego one slyna . Stan Wisconsin kiedys zarybial od dwoch lat [?] zaprzestali . Wasz wyjazd jak kazdy laczy sie z -nie wiadomo na co traficie- i to dotyczy kadej wyprawy wedkarskiej . Mysle ze jezeli chodzi o Steelheady to powiniscie cos polowic , z tego rozumiem ze bedzie dwa tygodnie macie szanse zaliczyc kilka rzek . Akurat ostatnio widzialem zdiecia Muskiego River z Stalowymi . Sprobuj przwertowac strone DNR stanu Michigen moze tam cos znajdziecie co Wam pomoze . Ta wyprawa nad St Josefh River jest tu gdzies opisana w stronach do tylu . Pozdrawiam Panie Hawranku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 23 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Musisz wejsc na strone 20 tego tu tematu tam masz opisany pobyt nad St Josepf River . Natomiast kilka zdiec z Peer Marqette rozpoczyna temat Trot Fishing Fascynacja . Zdaje sobie sprawe ze to szczatkowe sygnaly i nie wiele Wam dadza , moze jedynie wzbudza Wasza wyobraznie . Ja zawsze preferowalem Wisconsin , Minnesote i Ontario czyli wszystko na polnoc od Chicago . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
havranek Opublikowano 23 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Musisz wejsc na strone 20 tego tu tematu tam masz opisany pobyt nad St Josepf River . Natomiast kilka zdiec z Peer Marqette rozpoczyna temat Trot Fishing Fascynacja . Zdaje sobie sprawe ze to szczatkowe sygnaly i nie wiele Wam dadza , moze jedynie wzbudza Wasza wyobraznie . Ja zawsze preferowalem Wisconsin , Minnesote i Ontario czyli wszystko na polnoc od Chicago . HelloFajnie ze ktos odpisal Jesli chodzi o strone 20 to juz przeczytalem, co do Manistee i PM River to wiele sie naogladalem i na youtube i naczytalem na roznych miejscowych stronach - ale - ja tam nie do konca ufam stronom przewodnikow wedkarskich bo wiadomo oni zawsze beda pisali ze u nich jest najlpesza rzeka swiata i zawsze mnostwo ryb . Czytam Wasz watek i widze ze sa tez i takie dni ze niby sezon w pelni wszyscy stoja pod super miejscowka jaka jest tama i nikt nic nie lapie. Generalnie widze ze im nizszy stan wody tym gorzej bo ryba nie wchodzi w rzeki. Pewno temperatura tez sie liczy - szczegolnie dla steelheada. Tego oczywiscie nikt nie przewidzi na 3-4 miesiace do przodu ale prosze napisz czy polowa wrzesnia to nie ciut za wczesnie? No i jak to jest tymi kingami - kiedy przystepuja do tarla i kiedy naprawde juz nie ma sensu je lowic bo nie dosc ze strasza wygladem to jeszcze nie stanowia zadnego przeciwnika bez sil wykonczone wedrowka ?Kolejna bardzo bardzo wazna rzecz - jak to jest z dostepem do rzeki? Widze ze są public access i tam zawsze jest kupa wedkarzy. Oni tam stoja bo po prostu nie chce im sie przejsc 500m w gore lub w dol rzeki czy po prostu nie wolno i mozna dostac kulke w leb bo sie idzie brzegiem rzeki a to juz jest private? zdravim Havranek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 25 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Napisze Ci o -prywatnym terenie- ...nie wolno na niego wchodzic bez pozwolenia wlasciciela . Mozna pytac i czesto pozwalaja . Prywatny teren ktory obejmuje wody jest tylko za pozwoleniem dostepny . Gdy nie pozwalaja wejsc mozesz i masz prawo isc rzeka , strumieniem caly czas woda . Natomiast jezeli sa glebsze miejsca to eliminuje taka wedrowke woda bo musialbys wychodzic na brzeg . Miejsca opisane jako prywatny teren sa prawie zawsze opisane tabliczkami . Skutki wejscia bez pozwolenia to najlagodniej zwrocenie uwagi zebys opuscil , surowiej to opierdol z fuckami , najsurowiej to wezwanie policji i ukaranie mandatem . O tym kiedy pojawia sie lososie nie odwarze sie pisac . Mysle ze generalnie wrzesien to piekny miesiac z wieloma gatunkami ryb , ktory lubie ... i mozna planowac taki wypad . Nie oceniaj mojej wiedzy po calym tym temacie -lososiowym- bo w wiekszosci opisalem ryby moich Przyjaciol i moja wiedza jest tu mala . Pamietaj tez ze jestem spiningista i patrze z innego pulapu na ten temat niz muszkarze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Archie Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Archie Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Nimfka mniam <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Jak podajesz nimfy? Klasyczna kataryna, czy z wiekszej odleglosci z indykatorem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Archie Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Tajemna to raczej maly siurek takze lowie raczej klasycznie z linka mniej wiecej na dlugosc wedki. Tutaj mozna dociazac wiec daje 2 male srucinki 80cm powyzej muchy. Klasyczny rzut pod prad i kontrolowany splyw lub gdy jest troche glebszy dolek i troche wiecej miejsca rzut na ukos w dol rzeki i splyw w poprzek rzeki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Czyli ryba pozwala podejsc dosyc blisko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 (edytowane) ... Edytowane 6 Listopada 2015 przez Darecki72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 (edytowane) ... Edytowane 6 Listopada 2015 przez Darecki72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flytier Opublikowano 23 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2012 I mnie udalo sie wkoncu wyskoczyc na waleczne skamanie.3 godziny jazdy w jedna strone zaowocowalo pieknym dniem pelnym wedkarskich przezyc.2 sliczne skamanie sprawdzily jakosc wezlow, probowaly wyskokow, odjazdow pod zwalone drzewa itp., jednakze wkoncu wyladowaly w rece. 2 inne po kilku swiecach i ucieczce pod zwalone drzewo wygraly walke wyczepiajac sie.Mniejsza ryba zostala zlowiona na brazowo-kremowa nimfe plecionke na haku #10, wieksza polknela imitacje pijawki. Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us -Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Archie Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Gratki, widac ze Tajemna byla dla ciebie laskawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 14 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 (edytowane) .... Edytowane 6 Listopada 2015 przez Darecki72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 16 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2012 Rybki chyba mocno do tarla gotowe? Duzo ludzi bylo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 17 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 (edytowane) .... Edytowane 6 Listopada 2015 przez Darecki72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 8 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2012 No jak tam Panowie? Staloglowe juz sie pokazaly? Dawajcie tu jakies fotki z lososiowatymi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flytier Opublikowano 17 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 Czekalem, czekalem i sie w koncu doczekalem. Ponad 20 ryb w przedziale 50-75cm wynagrodzilo mi kilka godzin brodzenia w lodowatej wodzie. Wszystkie ryby zlowione zostaly na streamera. Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Pozdrawiam,Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Archie Opublikowano 28 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2012 (edytowane) No niezle Tomku, widac ze trafiles w ten dzien na zyle zlota, albo raczej zyle ryb. Wylow sie puki mozesz bo w chinach to bedzie post. U mnie na razie zdrowko jescze nie zabardzo wiec z rybami stop i na razie zostaly mi tegoroczne wspomnienia. Ale ze juz koncowka roku wstawiam kilka fotek z tej jesieni, nie chwalac sie oczywiscie . Edytowane 28 Grudnia 2012 przez Archie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarekM Opublikowano 19 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2013 Witam serdecznie.Ponieważ stali i dotychczas aktywni uczestniczy tego tematu chwilowo zamilkli, postanowiłem podzielić się wrażeniami z ostatnich moich wypraw. W okresie lutego i kilku dni marca odwiedziłem Root River i Oak Creek czterokrotnie. Ogólnie można powiedzieć, że dotychczas ryb w rzece niewiele. Może ostatnie deszcze i podwyższony poziom wody pozwolił wejść większej ilości steelheadów. Wędkarzy na Root River na razie niewielu, a Oak Creek opanowana przez spławikowców. Podczas tych wypraw udało się złowić 7 pstragów, a największy miał 80 cm. Na razie zimno i ewentualna kolejne wędkowanie w przyszłym tygodniu.Poniżej dwie fotki steelheadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 19 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2013 No to faktycznie cienko, 4 wyjazdy i tylko 7 stalek do 80cm. Jednym slowem mizeria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarekM Opublikowano 23 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Cisza trwa nadal na forum, więc pozwolę sobie samotnie kontynuować temat.Na dzisiejszy dzień zapowiadała się piękna pogoda. Słonecznie i ok.zero Celsjusza.Stan wody sprawdzany w internecie także napawał optymizmem. .Nie wytrzymałem i ok.godz.10 rano jadę nad Root River. Po drodze dzwonię do kumpla w Polsce i informuję go o wyjeździe. Zadaje sakramentalne pytanie - czy zabrałem aparat, bo bezwzględnie mam przesłać zdjęcia złowionych ryb. Potwierdzam i pełen nadziei parkuje nad rzeką. Jest kilku wędkarzy, lecz u nikogo nie zauważam ryb. Kilkanaście minut wędkowania i zaczynam być rozgoryczony. Nie tego się spodziewałem. Z daleka widzę wędkarza, który jednak ryby ma. Podchodzę, a to nasz krajan. Krótka wymiana zdań i już wiem, że dzisiaj biorą na żółte muchy. Szybka wymiana i nie minęło 10 minut jak " siedzi". Poczatkowo myślałem, że to sucker ( tutejsza brzana), bo jak się delikatnie wynurzyła wyglądała na bardzo ciemną.Jednak to steelhead, tylko samczyk w pełni barwy godowej. Krótka walka i poznany przed chwilą rodak pomaga podebrać pstrąga. Mierzenie ( 60 cm) i do fotografii. W tym momencie gorzka prawda. Aparat zabrałem, ale jest nienaładowany. Kilka krótkich męskich słów i łapiemy dalej. Kumpel dzwoni z Polski, zdaje relacje i oczywiście wysłuchuje, co o mnie sądzi. Po około 15 minutach znowu mam branie.Tym razem o wiele większy. Kilkakrotnie odpływa mi w dół rzeki, a jak go podprowadzę, to nie mogę podnieść.Nowy znajomy biega z podbierakiem. Akcja trwa kilka minut i pstrąg odczepia się. Nawet go nie zobaczyłem w pełnej krasie.Tak bywa. Przez następne dwie godziny bez kontaktu z ryba. Kończę łapanie i wracam do domu. Po drodze już kombinuję jak znaleźć wolny czas i w przyszłym tygodniu zmierzyć się z kolejnym pstrągiem. Tym razem aparat jednak naładuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.