tomi78 Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Jeery tak sobie czytam o twoich poczynaniach z łososiowatymi i coś mi się wydaje że za chwilę sam się wciągniesz w muchowanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Wsrod moich wedek sa dwie muchowki ...wiec nigdy nie wiadomo . Tadek mi delikatnie sugeruje za trza bym sprobowal szczegolnie jak zawitamy nad Peer Marqette , tym bardziej ze tam jest ten odcinek tylko muchowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Jerry po prostu nie poznaję Ciebie. Znamy się już ... 5 lat (??) zawsze mówiłeś o muskie, szczupaku, plecionkach 60lb a teraz o muchówkach, pstrągach Widzę, że spotkanie z Tadkiem, Jackiem dobrze Ci robi! Super sprawa i czekam na kolejne wieści - tylko proszę nie zaplącz się o te linki. Jurku ja dzisiaj pojechałem do Irka z Fishing Center i wiesz co najbardziej mnie interesowało muchówki. Widziałem taką jedną piękną Composite Development #7-8. Achhhhh ... jszcze nie teraz, nie teraz PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Nastal weekend . Zaplanowalem sobie ze w sobote z ranca pojade nad Chanel Lake i porzucam za muskim . Niestety ..ranek obudzil mnie zimny , deszczowy i z silnym wiatrem . Dalem sobie spokoj . Od dwoch tygodni burze przeplataja sie z sloncem i ciezko trafic w okienko . Generalnie to my nastawieni przestrasznie na Trouty ale wlasnie centralne Wisconsin najbardziej nawiedzaja czarne chmury Sarumana . Tym bardziej Trouty ze Wy tam teraz tez walczycie i my tez chcemy poszpanowac . Tadeusz tracac juz cierpliwosc proponuje zeby steelheada potropic na Pike River i na sobote sie tam umawiamy . Jacek niestety nie moze z nami powalczyc . Ruszamy wiec rano we dwoch Niebieska Strzala Tadeusza . Ranek dazy nas milym slonecznym dniem , nie za zimno , nie za cieplo ...w sam raz na wedrowke do zrodel . W parku zadnych wedkarzy , sami spacerowicze z psiakami i na rowerach . Rzeka na poczatku parku plytka i przejrzysta . Ryb nie widac , pochowane pod lub za przeszkodami ...tak sie domyslamy . Lowimy obaj Wild Riverkami 8,6 od 3/8 do 3,4 ...ja plecionka PP 20lb dark green na Daiwa Adwentage 3500 a Tadeusz zylka Strena 10lb fluorocarbon na Daiwa Tierra 2500 . Im bardziej zanurzamy sie w dziksze odstepy tym rzeka nam sie bardziej podoba , Pojawiaja sie zwalone drzewa , podmyte burty i glebsze rowy . Pojawiaja sie tez ryby ktore pokazuja grzbiety i zanurzaja sie . Tadeusz mi mowi ze w tygodniu bylo tu mase suckerow [taki klenik z pyskiem swinki] ktore weszly na tarlo razem z lososiowatymi z jeziora Michigen . Taktyka na takiej rzece jest prosta ...Ja omijam Tadka i oblawiam pierwsza ciekawsza miejscowke za nim . Potem on mija mnie i robi to samo . Zdaza sie ze obaj obrzucamy jedno miejsce ale ten ktory byl pierwszy sam zaprasza do prob ciekawy czy do innej przynety cos wyjdzie . Pomiedzy nami jest luz i rozmowy ale podchody do ryb indianskie a rzuty subtelne i wymierzone . Zdarza sie zaczep czy splatanie i galazka trzasnie ale taka to juz nasza dola ...idziemy dalej . Doszlismy w koncu do mostku na ktorego filarze nagromadzilo sie pelno konarkow , galezi i chabazi [ ciekawe przez jakie h czy ch sie to pisze ] Wymarzone schronienie dla ryby ktora majac taki dach nad glowa zbiera wszystkie kaski jakie naplyna . Nastepuje tu proroczy moment jakie juz mialem okazje z Tadkiem i Jackiem przezyc . Tadek mowi -rzucaj tak zeby wiroweczka splynela i lekko zatonela wciagana przez nurt pod ten daszek z galezi ..a ja juz wyciagam aparat i pstrykam zdiecia tego kabanka ktory wyplynie - . Rzucam ale niezgrabnie raz i drugi ...za trzecim idealnie trafiam w tempo ...Wiroweczka Martin Panther 2 srebrna z pomaranczowym chwoscikiem zostaje wciagnieta w nurt i gdy zaczynam krecic pomalu bo silny prad i tak ja obraca wyplywa z kryjowki steelhead i zagryza przekaske . Zaczyna sie walka , ryba jest silna i gnie w lewa i prawa . Wedka glownie amortyzuje jej odjazdy , hamulczyka prawie nie wlacza . Stoje w wysokich butach wiec mam ulatwione zdanie , moge sie ustawic . Kotwiczka jest w samych nozyczkach pyszczka . Tadeusz przerywa robienie zdiec i schodzi do wody , on tez jest w wysokich butach ..delikatnie ja podbiera rekami , nie wzielismy podbierakow . Podaje mi rybe i pstryka reszte zdiec szczesliwego jerrego i wypuszczenie . Na oko ryba ma 60-65 cm . Jest to kolejna wyprawa na ktorej udaje mi sie jako pierwszemu zlowic rybe ..a potem juz mi dokopuja . Tak jest i teraz Tadek na nastepnych miejscowkach dolawia dwa steelheady , jest jeszcze trzeci ale za ogon i ten to daje popalic . Napotykamy pojedyncze steelheady ktore sploszone sa nie do podejscia . Nawet jak udaje nam sie przerzucic przeneta i pociagnac przed nimi to tylko plyna i ogladaja chwile i za moment odbijaja ucieczka . Napotykamy tez szczupaczka przyczajonego w miejscowce ale jak probuje zrobic zdiecie to znika . Znajdujemy tez wiekszego szczupaka okolo 70cm ktory lezy padniety . Dziwi nas to bo woda gdzie niegdzie doslownie po kostki , pewnie tu wplynal z innymi rybami na tarlo . Na wiroweczki dolawiamy obaj male ryby podobne do klenikow ..duzych kielbi...potem rozmawiajac z Jackiem przez telefon On nazywa je Chuby . W tym dniu pelnym wedrowki , rzutow , skradan , galazek po pysku , ryb , rybek i odznak wiosny poznalismy kawalek rzeki , dzikiej rzeki .. bo ino slady skunkow . raciczek przecinaly sie z naszymi . Stracilem na tej wyprawie wiroweczke M.Panthera i wahadelko Meppsa Wolf a znalazlem Meppsik Syclops 2 i splawiczek ...czyli remis . Cala wyprawe dedykujemy Jackowi ktory nie mogl z nami byc . Kilka zdiatek podsylam do Remka ...jerry hzs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Widzę, że worek z rybami się rozwiązuje - gratuluję połowów i remisu (też lubię coś urwać i tyle samo znaleźć nad rzeką ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Publikuję część zdjęć - resztę trzeba wyklikać (w sumie 15 zdjęć). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaNeK Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2008 jak dla mnie bomba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Jurku, Przyjacielu zza Wielkiej Wody. Ciesze sie, ze odnosisz sukcesy wedkarskie, poznajesz ludzi i nowe łowiska. Pamietam, ze wczesniej miales lekki kryzys, tym bardziej sie ciesze, ze idziesz naprzod i lowisz. A podejrzewam, ze masz tam jeszzce dookola do odkrycia jeszzce wiele niespodzianek. PozdroGumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Za każdym razem gdy lookam na ten wątek i foty,maży mi się tak ryba płynaca Polska małe pytanko czy udało się Wam kiedykolwiec zejść z ryb o kiju domyślam sie odpowiedzi ale chcę się upewnić dla jasności nie chodzi mi o zabranie ryby,a o złowienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2008 @ Karol dla mnie tez bombowo @ Gumo masz calkowita racje ...Chlopaki otworzyli mi oczy na swiat ...sorry.. na wode . Przypominam ze kocham wedkowanie i wszystko co za tym stoi ale to nie znaczy ze jestem dobrym wedkarzem . Po kazdej wyprawie z nimi analizuje , zmieniam ...i tak pomalutku sie ucze ...jest pieknie @ Hasior mnie sie zdaza o kiju ...o teraz mi sie przypomnial najwiekszy wypadek przy pracy co prawda nie w temacie lososkow ale ...na jesien wybralismy sie z zawodowym guidem lodzia na muski na Pawaukee Lake ...caly dzien plywania , rzucania i ani guide ani Tadek , Jacek i ja nie zanotowalismy wogole zadnego brania ...nie chodzilo juz o muskie ale zeby jakas szczupaczyna , bass , wallayek sie polakomil ....NIC ...bylismy strasznie zawiedzeni i wsciekli a rybki nas najwiekszych z wielkich po prostu wysmialy ...respekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 30 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2008 Jerry , na Pawaukee Lake to najbardziej skuteczna jest dorozka czyli dwie zywcowki ze plawikiem w odleglosci 2-5 m. za lodka i bardzo powoli na trolling motorze. Bylem tam z kumplem w listopadzie, caly dzien rzucania i tylko raz za obrotowka podplyna do lodki muskie ale nie duzy. Z posrod pieciu roznych lodek plywajacych obok nas wszyscy lowili wlasnie na dorozke i bylem swiatkiem kiedy to splawik poszedl pod wode zaraz po tym wygiete wedzisko i mala rozpacz bo podbierak byl za maly, chwile pozniej nastapila wieksza rozpacz bo ryba sie wychaczyla a facet az sobie kleknal z rozpaczy. Ciezko ocenic z odleglosci kilkunastu metrow ile miala ta ryba ale mysle ze cos okolo 45 cali.Gratuluje steelheadow, ja w tej wiosny sobie odpuscilem (z wiadomych przyczyn ) ale napewno odrobie za rok. Pozostaje mi tylko popatrzec na fotki z minionych sezonow. Root River,WINajbardziej waleczny staloglowy -skamania Trial Creek, IN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 30 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2008 Darku ta skamania to widac ze niezwykle krepa , sam miesien i silna musiala byc . Wracajac jeszcze do wyprawy na Pawaukee to pamietam ze Guide byl zaskoczony ze my chcemy caly czas rzucac bo tam , tak jak mowisz , troling z suckerami jest uskuteczniany . A mysmy machali , machali i jeszcze raz machali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Tadek , Krzysiu i Artur wyprawiaja sie wlasnie na TE skamanie . Najwaleczniejsza odmiana steelheada demolujaca wszystko . Wiele ryb wygrywa z wedkarzem . Te tu na zdieciach na sprzet muchowy zlowone [ zdiecia były u Mifka ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 26 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 W weekend ktory juz minal czyli 20,21,22 mielismy jechac do Pennsylvani . W rzeki ktore splywaja do Lake Erie a wiec jednego z Krainy Wielkich Jezior rowniez wplywaja lososiowate . Dzien przed wyprawa temperatury spadly ponizej -10 C i nadeszla chmura sniegowa od Lake Michigen do Nowego Yorku ...musielismy odwolac wyjazd . Bedac u Tadka na pogaduszklach dostalem baterie zdiec z jesieni i zimy ktora wlasnie dobiega pomalu konca . Tadek czesto lowil i jak zwykle z dobrym skutkiem . Wybralem kilka dobrych zdiec z pieknymi rybami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 26 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Fotki oko cieszą ,fajnie że umiecie się zorganizować i wspólnie łowić rybki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 26 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Fotki dopiero wstawi Remek ... naczelna sierscia ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 26 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Jutr wstawię bo dzisiaj już nie dam rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 28 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 Pierwsza partia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 28 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 Część druga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trout Opublikowano 28 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 Ludzie miejcie litość Bombowe rybki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubson Opublikowano 28 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 Chcę tam być !!!!! Piękne i niesamowite !! PozdrawiamKuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 28 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 Witam, To jest tylko jakas prowokacja badz photoshop- takich ryb nie ma :D A juz tak na powaznie to moje serdeczne gratulacje. Mozna tylko pozazdroscic. Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 28 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 Oj Tadziu, Tadziu .... gdzie Ty łowisz te ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 28 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 Wszystkie sa lowione w rzekach , strumieniach i portach Lake Michigen ....to jest Prawdziwy Tropiciel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 28 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 A właśnie miałem pytać o ryby z tego portu. Nie do wiary że przy larsenach można takie ryby połowić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.