Kubson Opublikowano 30 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2009 Hej Jerry. Ale ja absolutnie nigdzie nie napisałem że potępiam zabieranie ryb, jeśli ktoś ma ochotę i robi to w ramach rozsądku to wszystko wporządku (przecież ryby są zdrowe ). Jak również będąc zupełnie szczerym powiem że to zdjęcie nie przeszkadza mi absolutnie, chodzi mi tylko i wyłącznie o to by traktować wszystkich jednakowo i pod żadnym pozorem nie robić wyjątków bo to nie jest zdrowe... Trochę jestem zaskoczony brakiem wypowiedzi w tym temacie użytkoników którzy zawsze jako pierwsi atakowali nowych jerkbaitowiczów, którzy prawdopodobnie nieświadomie zamieszczali zdjęcia ryb których wymiar nie odpowiadał wymaganego na forum lub w sytuacji jak powyżej (a przypominam sobie takich sytuacji kilka). Ale jeśli Remek nie widzi sprzeciwu to ok, On jest tu szefem.... Tylko po co regulamin w takim wypadku... PozdrawiamKuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 30 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2009 Widzisz ...Remek jest bardzo zapracowana osoba i musisz mu dac czas zeby to przeczytal . Sadze ze zaereaguje odpowiednio . Wszyscy jestesmy rowni i musimy byc rowno traktowani . Dla mnie osobiscie regulamin jest za rygorystyczny ...mimo ze ja akurat malo lowie i na dodatek jeszcze wypuszczam . Tu u nas wedkowanie czesto idzie w parze z shore lunch i jest to naormalna tradycja . Na ryby sie jedzie zeby zlowic i zrobic ja na patelni na ognisku bo trzeba miec sily zeby jeszcze po poludniu wedkowac . Dlatego opisujac wyprawy i wstawiajac zdiecia musialbym cos wycinac i cos niedopisac zeby ten cholerny regulamin przestrzegac ...a my tu wedkujemy w innym swiecie ..normalnym , pelnym ryb , przygod i wszystkim co z tym zwiazane . Dla mnie Wasz regulamin jest nadwrazliwy ale mnie to nie dziwi bo rozumiem pewne sytuacje patrzenia na wedkarstwo w Polsce . Tylko ze ja tez chce tu byc z Wami , opowiadac przygody i ....musicie to jakos wyposrodkowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 30 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2009 Fajne rybki tam łowicie Jerry i kompania doborowa, gratulacje.Kiedy można tam do ciebie podskoczyć na jakiś weekend Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 Ponad metrowy Brown przez wielkie B - coś wspaniałego, szacunek dla łowcy. Co do słów Kubsona, trzeba przyznać, że ma słuszność i robię to bo ma rację odnośnie równości i regulaminu. W pełni wierzę w szczery opis Jerrego i dobre intencje oraz rozumiem (wyobrażam sobie) tamtejsze realia, dlatego nie zamierzam potępiać uzasadnionego odstępstwa od szlachetnych zasad. Jednak jest wyjście z takiej sytuacji na przyszłość Poza opisem przygody i pięknymi zdjęciami C&R dodać adnotację:złowiłem piękną rybę, niestety zdjęcie pozaregulaminowe na j.pl i umieścić zdjęcie pod adresem dla chętnych, na jakimś serwerze jak ktoś dysponuje lub posłać Kolegom na e-mail Jerry - szacunek za szczerość i za normalne podejście Napisałem co uważam, a uszanować decyzję Remka będzie trzeba i już. Finito. Pozdrawiam, Grzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 Prawo jest prawem jak mowili Rzymianie. a z kondycja duzego zlowionego okazu bywa roznie. Tadka ryba zanim wziela na muche przebyla kilku milowa droge pod prad w rzece ktorej stan wody byl duzo, duzo wiekszy niz zazwyczaj jest o tej porze roku wiec nie byl to spacerek tylko mordercza wyprawa kierowana instyktem i sam ten tylko fakt(pomijajac hol na wedce)mowi za siebie. Druga rzecz to gatunek ryby, tu w Stanach sa tez ryby ktore troche roznia sie od tych w Europie. Wspominalem kiedys o odmianie wedrownej steelheada zwana skamania(nazywana tez pstragiem na sterydach zwana tak za sprawa swojej walecznosci)) ktora wchodzi do rzek poczatkiem lipca. Ryba ta na haku daje z siebie wszystko, kilka salt w powietrzu i odejscia w szybkosci blyskawicy to rzecz normalna i jesli uda sie wedkarzowi i sprzetowi to wytrzymac i wyciagnac tego diabla to jest to naprawde sukces. Niestety wiekszosc skamani wyciagnietych, a jest ich raptem tylko 20-30% ogolu zacietych ryb, nadaje sie tylko do zabrania nie tylko ze wzgledu na ich smaczne mieso ale dlatego ze ryba wiekszosci przypadkow zdycha z wycienczenia podczas holu. Muskie ktory walczy lepiej od szczupaka jest zarazem mnie odpornym jesli juz wyciagnie sie go z wody. Duza ryba niestety narazaona jest na wiekszy oxygen stress niz jest to w przypadku mniejszych ryb. Kazdy kto zlowil i wypuszczal jakis okaz wie o czym pisze. A dla kogos kto jest wedkarzem i praktykuje C&R okaz ktory zdycha prawie na rekach to chyba mala osobista tragedia Z rybami jak z ludzmi -kto szybciej do siebie dojdzie po przebiegnieciu np. 2 kilometrow? nastolatek czy 60latek?( bez urazy do starszych)To bylo moje dwa grosze, oby jak najwiecej okazow wracalo z powrotem do wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubson Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 Widzisz ...Remek jest bardzo zapracowana osoba i musisz mu dac czas zeby to przeczytal . Sadze ze zaereaguje odpowiednio . Wszyscy jestesmy rowni i musimy byc rowno traktowani . Dla mnie osobiscie regulamin jest za rygorystyczny ...mimo ze ja akurat malo lowie i na dodatek jeszcze wypuszczam . Tu u nas wedkowanie czesto idzie w parze z shore lunch i jest to naormalna tradycja . Na ryby sie jedzie zeby zlowic i zrobic ja na patelni na ognisku bo trzeba miec sily zeby jeszcze po poludniu wedkowac . Dlatego opisujac wyprawy i wstawiajac zdiecia musialbym cos wycinac i cos niedopisac zeby ten cholerny regulamin przestrzegac ...a my tu wedkujemy w innym swiecie ..normalnym , pelnym ryb , przygod i wszystkim co z tym zwiazane . Dla mnie Wasz regulamin jest nadwrazliwy ale mnie to nie dziwi bo rozumiem pewne sytuacje patrzenia na wedkarstwo w Polsce . Tylko ze ja tez chce tu byc z Wami , opowiadac przygody i ....musicie to jakos wyposrodkowac Powiem w tajemicy - jak dla mnie też regulamin jest zbyt rygorystyczny, ale chcąc być użytkownikiem tego portalu musiałem się dostosować I żeby nie było niejasności, Jerry - uwielbiam oglądać wasze zdjęcia i czytać wasze opisy...niesamowicie pobudzają wyobraźnię i pokazują kawał rewelacyjnej wędkarskiej przygody. Wydaje mi się że każdy kto przeczytał naszą dyskusję wie o co mi chodziło. PozdrawiamKuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 Cześć,Kubson bardzo dobrze, że szanujesz regulamin jerkbait.pl. Cieszę się również, że pilnujesz by inni przestrzegali. Jestem za to bardzo wdzięczny. Jak zauważyłeś zdjęcia wstawiłem osobiście, do czego oczywiście na tym portalu mam pełne prawo - jak wiadomo ostateczna decyzja należy do mnie. Z tego prawa skorzystałem bo jestem miłośnikiem dużych, pięknych ryb, a C&R pojmuję jako mądre gospodarowanie zasobami wodnymi (mimo, że nie biorę ryb w ogóle). Ponieważ jednak masz zastrzeżenia do tego zdjęcia to szanuję Twoje zdanie i je usuwam. pozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubson Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 Remek - dzięki. PozdrawiamKuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
partyka1 Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 [no i trochee mnie lubi ] Jezeli zdiecie usunie teraz my tu nie bedziemy miec pretensji i zaakceptujemy decyzje i regulamin ...howg ps. Oczywiscie zdarza nam sie rowniez wziasc rybe zeby zjesc ...nie zawsze i nie wszystko wypuszczamy ...ja generalnie przysieglem ze NIGDY nie wezme Pstraga i Muskie ...bo je kocham ...inne gatunki to bede sie zastanawial .... Kolesiostwo, Krętactwo, Brak dystansu------HIPOKRYZJA FUJ FUJ FUJ ----- Jakie to Ku....warszawskie. Przykro mi to pisać ale to śmierdzi na kilometr. Ja ryby brałem biore i brał bede. Bo to nie o to tu sie rozchodzi. Innym bronicie sami się świnicie. Pozdrawiam no to skoro bierzesz i bedziesz bral to znaczy, ze nie bardzo pasujesz do tego portalu i jego spolecznosci. Moze zamiast krytykowac innych, pozytywnie wyrozniajacych sie na tym portalu od lat pokazalbys jakies rekordowe ryby! JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubson Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 Kolego Partyka - nie wiem czy zauważyłeś, ale sprawa została przedyskutowana i rozwiązana, każy się wypowiedział. Grzecznie, kulturalnie itd... Jestem z Warszawy i to co napisałeś osobiście mnie uraziło... Poza tym nie mam pojęcia co Twój post miał wnieść do rozmowy i nie wiem po co piszesz że zabierałeś i zabierasz ryby - nie tego dotyczyła rozmowa. To co robisz i jak to robisz to Twoja osobista sprawa, a jeśli Twoje podejście nie zbiega się z tym jakie reprezentowane jest przez Jrkbaita (czyt.regulamin) to chyba sprawa oczywista, droga wolna, nie jesteś tu z przymusu, prawda ?? PozdrawiamKuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WoW24 Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 Witam Ja również pochodzę z Warszawy i nigdy nie obraziłem nikogo z tego forum odnośnie miejsca zamieszkania (czy to wieś czy glinianka na środku pola), ale krew mnie zalewa jak czytam twój wpis masz jakiś problem ….Kulturę wynosi się z domu a widzę że ty nie masz pojęcia o kulturze … Pozdrawiam Łukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 Ludziki dajcie na luz. Koniec tematu. To problem kolegi @Partyki, a ten wątek ma pokazywać piękno wędkarskiej Ameryki oczami przyjaciół tam żyjących. Niech tak pozostanie. Generalnie jak komuś się coś nie podoba, niech wylewa żale do właściciela portalu. Ja też mam czasem wątpliwości co do polityki czy regulaminu forum, lecz albo to akceptuję albo zakładam swoją stronę lub szukam szczęścia gdzie indziej. YO! Jerry - dawaj kolejne kabany za oceanu. Wszyscy czekamy z niecierpliwością na wasze sukcesy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WoW24 Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 popieram !!! i pozdrawiamŁukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 Generalnie jak komuś się coś nie podoba, niech wylewa żale do właściciela portalu. Ja też mam czasem wątpliwości co do polityki czy regulaminu forum, lecz albo to akceptuję albo zakładam swoją stronę lub szukam szczęścia gdzie indziej. Ciekawe podejście ad początek Później zgodzę się z podejściem. Do postu Partyki nie odniosę się bo temat uważam za zamknięty. R. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 31 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 W sobote nadszedl deszcz zapowiadany juz dwa dni wczesniej . Praktycznie byla to ulewa wiec spokojnie odlozylem planowany wyjazd na dalsze dni . W nocy po spadku temperatury deszcz zamienil sie w snieg i zima powrocila na sama niedziele . Rano niespodziewanie budzi mnie telefon od Tadka ...jedziemy ? ...tak ...sceneria piekna jak na lososiowaniu w Polsce na otwarcie sezonu w styczniu . Tadek tym razem nastawia sie na muchowke . Ja nie muchuje wiec tylko spining . Wedkarzy nie zastajemy za duzo . Zaczynamy ponizej akwarium gdzie juz okolo 5 wedkarzy na pierwszym zakolu . Snieg sypie , wiaterek lekko zacina ale jest przyjemnie . Poruszanie sie po osniezonych kamieniach jest ostrozne do czasu jak trzeba reagowac na rybe wedka lub aparatem . Tadek zaczyna na bardzo male muszki czarne z czerwonym tyleczkiem a zlota glowka i ...w pol godziny zacina i wycholowuje 3 steelheady , potem lowi na cos co przypomina ziarno zoltej ikry na haku ...do konca dnia dolawia jeszcze dwa steelheady . Z tych pieciu sztuk jednego bierzemy na kolacje . Ja wedkujac spiningiem mam tylko jedno branie na Minnowa Salmo 7 kolor perlowy blue [ juz takiego nie maluja ] niestety ryby nie zacinam przydretwialy calodziennym rzucaniem i ryba mi sie odczepia po krotkim cholu . Mam jeszcze malego cos lososiowatego na wirowke Efezet wielkosci malucha pstraga . Tadek tez dolawia ladny okaz Suckera ktore tu jak sie pojawia to staje sie zmora dla tych kochajacych lososiowate . Po poludniu i do wieczora juz lowimy w sloncu . Woda w Ruciance lekko sie brudzi bo topniejacy snieg zaczyna splywac ze wszystkich powierzchni nadwodnych . Wraz z zachodem zwijamy sie i do domu , po drodze tankujac samochod i jedzac sandwiche bosmy glodni jak psy . Przez noc w Rucianke wejda nastepne ryby i tak to trwa ku naszej radosci . Dla mnie to byla ostatnia wyprawa jeszcze na stara licencje . Tadek dzis znowu tam jest powedkowac ostatnie godziny . Jutro trzeba wykupic nowe licencje ...70$ na stan Wisconsin . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MATAS Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Jerry, wrzuć jakieś foty z tym śniegiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Foty juz sa u Remka ....oby mial czas wstawic ...ja niestety jestem mlotem komputerowym i tu nie umiem wstawiac ..musimy poczekac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Wrzucam zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubson Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Witam Fajny opis i fajne ryby. Mam pytanie dotczące tego Suckera. Przypomina mi nieco brzanę, Jerry do jakiej wielkości rosną te rybki i czy są waleczne ?Mam jakieś dziwne wrażenie że te rybki nie są lubiane przez wędkarzy, o ile jestem w stanie zrozumieć tych którzy nastawiają się na salmonidy, to ciekawi mnie to czy są wędkarze któzy łowią te ryby z premedytacją ? PozdrawiamKuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Suckery to chyba najlepsza przynęta na musky. Targają później takiego suckera przez całe jezioro, albo kilka razy na trollingu (baaaa na kilku wędkach na raz) i łowią tak właśnie musky. Na stacjach benzynowych tam gdzie ja byłem czyli w Minessocie suckery były dostępne w różnych wielkościach. Sucker szczupakowy -> ten po prawej: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubson Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Czyli generalnie rybka ma przerąbane Ale musi być niesamowice żywotna. Dzięki za informację. PozdrawiamKuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Familia Suckers ma tu 16 wyodrebnionych podgatunkow . Najwieksze to Buffalo ktorych rekordowa waga dochodzi do 40 kg , sa tez Creek Chubsucker ktore zyja w strumykach i dorastaja na dlugosc ludzkiej stopy . Te suckery ktore tu wchodza w Rucianke z jeziora Michigen dochodza do 4 kg . W tej rzece , gdzie wszyscy nastawiaja sie na lososiowate , suckery sa utrapieniem dla wedkarzy . Gdy wejdzie stado to na muchowkach maja wedkarze duzo pracy z odczepianiem . Ryba jest bardzo zywotna i dlatego na jeziorach jest uzywana na zywca przy polowie szczupaka i muskie . Ci wedkarze ktorzy tu lowia karpie i sa nastawieni na metode gruntowa , a jest ich bardzo duzo , oczywiscie lowia suckery i biora je do zjedzenia . Mysle ze nie roznia sie wiele od karpia smakowo . Chcialbym rowniez uprzedzic ze na zdieciach a szczegolnie ten ostatni to juz byc moze jest Rainbow Trout a nie Steelhead ...ciezko mi je rozroznic . Kazde z tych zdiec ma ponad 2 mega baita ...ogladacie je mocno pomniejszone . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zdjecia weekendowe Jerrego rozpalily moja wyobraznie wiec postanowilem spedzic kilka godzin dzisiaj nad Root River ktora niestety zastalem z podniesiona stanem wody o 2 stopy i koloru kawy z mlekiem.. Zadnej wspolpracy ryb z przyneta nawet wszedobylskie suckersy jakby sie pod ziemie zapadly. Steelheady natomiast koczowaly przy samym brzegu pomiedzy duzymi kamieniami unikajac pradu i wszelkiej masci much, latwiej chyba mozna bylo zlapac je na reke. Bylem w czterech roznych miejscach i wszedzie rezultat ten sam, kilku napotkanych wedkarzy z zerowym rezultatem i kazdy narzekal na wysoki stan wody. Pogoda u nas niestety zwariowana , ciezko cos zaplanowac nawet na 2 dni do przodu, w niedziele byl snie(fotki Jerrego powyzej) poniedzialek do wtorku rano ulewa, dzisiaj wialo jak diabli, jutro znowu deszcz a na weekend mowia nawet o sniegu Za to w pobliskiej ikrowni pracujaca tam ekipa z DNR chyba nie narzekala na brak zajecia bo przerobili (tz. pozyskiwali z ryb ikre i mleczko) ponad 300 steelhead'ow a ogolem powyzej tamy na ikrowni wypuscili ich ponad 500 i tylko jednego Brow'na!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Darku dziekuje za dzisiejszy raport ...pogoda rzeczywiscie strasznie miesza w tym roku , zima wyjatkowa opozniona i jeszcze atakuje . Widac jednak ze steelheady wchodza i wysoki poziom jeszcze w tym pomaga . Twoje dzisiejsze wnioski potwierdzil tez Tadek bo wczoraj po poludniu az do wieczora zastal minimalnie lepsze ale juz zle warunki . Trzeba teraz pilnowac zeby sie wstrzelic w jakis dzien kiedy woda troche bedzie sie juz klarowac ...tylko te deszcze hi,hi,hi znowu nadchodza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 No to mieliśmy szczęście .. Tylko dzięki refleksowi naczelnego , jego umiejętnościom negocjacyjnym i tonującym nie doszło do poważnego konfliktu pomiedzy jerkbait.pl a Stanami Zjednoczonymi . Próba wbicia klina miedzy odwiecznych sojuszników i towarzyszy broni się nie powiodła . Sugerowanie jakoby trout był kompletnym trupem , eksponowanym przez zaprzyjażnionego i niezmiernie zasłuzonego obywatela rzeczonego mocarstwa , do tego jako amerykański odpowiednik trupiego tour a la objazdowy Hagens , jest skrajną nieodpowiedzialnością . Wyrażnie da się zauważyć , że jest tylko minimalnie , troche nieżywy , co zmienia całkiem postać rzeczy . Do tego komentarze jakoby od rzeki nie można odejść bez wianka lubych rybek , albo wyjść z lasu bez wiązki inaczej przydatnego chrustu , są zwykłym jątrzeniem , do tego kompletnie nie na miejscu . A gdyby tak w ramach złośliwych retorsji Stany Zjednoczone cofnęły nam licencje na casting ? Albo Lamiglasy , hę ??Przeciez dla nas to równie cenne jak F 16 . Nie dość że błąka się casting po cienkim lodzie redaktorskiej łaski i niełaski , to jeszcze z domową opozycja się człek musi użerać .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.