woblery z Bielska Opublikowano 6 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 Wielkie dzięki Ale z tym brakiem wpadek to nie jest do końca tak ładnie. Nie wszystkie z woblerków pracują tak jak sobie wymarzyłem, w niektórych(jak widać z resztą na załączonych obrazkach) musiałem nieco podginać stery by bardziej ochoczo merdały ogonkami... ale wszystkie z nich są wersjami eksperymentalnymi, więc będę starał się je ulepszać i doprowadzić do perfekcji. (...)Kto z nas sterów nie doginał, niech pierwszy rzuci co tam ma pod ręką! Nie dotyczy kolegów, którzy tworzą bezsterowce! Ster czy oczko "się podgina" i już. Taka to uroda ręcznych wyrobów. Chodziło mi o fakt, że żaden - a to już wyczyn przy takiej ilości prototypów - żaden nie sprawiał wrażenia, że trzeba się było nad nim modlić, by przestał być sztywny jak przecinak. Najbardziej jara mnie stworzenie niekonwencjonalnych dziwolągów, których jeszcze ryby w naszych przełowionych wodach nie widziały ale myślę też o jakiejś boleniowej, co z tego wyjdzie to zobaczmy Nie jesteś osamotniony, czekam na kolejne "dziwolągi" i kibicując życzę wystarczająco dużo wolnego czasu. Twórz ku pożytkowi jerkbait`owemu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 7 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 Przyznam się bez bicia, że ciebie nie rozpoznałem z tego zdjęcia. Jak tylko wspomniałeś o Skrwie, to od razu sobie przypomniałem to pierwsze i jedyne jak dotąd spotkanie.Z naszym wspólnym kolegą Tadziem znamy się od wielu lat, to świetny kolega i wędkarz. Właśnie przeprowadziłem z nim mały wywiad o twoim tajnym struganiu, bo nic wcześniej mi nie wspominał Wiosną z pewnością zrobimy wspólny wypad nad Skrwę i mam nadzieję, że przy ognisku pomacamy swoje dłubaki. Z tydzień temu wyciągnąłem z zapasów lipę i zacząłem znów coś dłubać Z mojej strony dużo zachęty ci życzę do dalszego twórczego rzemiosła, bo w oku i dłoniach masz dar, więc warto byś go rozwijał. Powtórzę tu, za niektórymi, że niewielu może wziąć do ręki kawałek kija i za pierwszym razem wystrugać z niego coś, co jest ładne. Ja się do takich nie zaliczam, moje pierwsze woblery nie mogły by konkurować o miano ładnych przy boku twoich... i myślę, że nadal w tej konkurencji przegrywają. Kiedy patrzę na cudeńka, które wstawiają tu strugacze, to aż chce się poprawić soje umiejętności, co tez zamierzam uczynić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franc Opublikowano 7 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 Fotki robią wrażenie , bardzo fajne. Jestem przekonany że na żywo jeszcze ładniejsz. Na ognisku się zapisuje mam kiełbasę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 7 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 Jacku, obowiązkowo musisz być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 7 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 Dzięki za miłe słowa panowie Co do wspólnego wędkowania i ogniska to jestem jak najbardziej ZA!!! Pogaduchy z kolegami po kiju przy ognisku, browarek w ręku a to wszystko nad piękną, dziką rzeką...Kwintesencja wędkarstwa! Ale teraz to się rozmarzyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 7 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 Nie marz, tylko strugaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 7 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 Niestety siedzę jeszcze w pracy Ale po powrocie do domu noc jeszcze długa...a mam jeszcze jakies pare korpusików do skończenia to napewno coś się jeszcze wydłubie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 10 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 (edytowane) Witam kolegów. Z racji tego, że przyjechałem na weekend do domu rodzinnego by trochę się podtuczyć na mamusinym garnku musiałem chwilowo zaprzestać prac woblerowych, gdyż cały osprzęt roboczy został w Wawie- gdzie aktualnie pomieszkuję. Jednak wobleroza cały czas dolega, więc korzystając z okazji postanowiłem chwycić lepszy aparat i cyknąć kilka fotek w lepszej jakości...Tu chyba nie wrzucane jeszcze przeze mnie 2x cosie na klenia z oddalonego wiślanego przelewu- 3,5 cm i 1 agresorek 4 cm malowany na coś przypominającego pstrąga tu jeszcze raz płetwale w twórczej kompozycji z rozgwiazdąraczki w nieco lepszej jakościA tutaj dałem się nieco ponieść fantazji Edytowane 10 Lutego 2013 przez wepster Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 10 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 Bardzo ładne tego wielkiego szczupaka też sam zrobiłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 10 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 Heh. Niestety nie, to nagroda z zawodów Ale kto wie, może kiedyś się podejmę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wildriver Opublikowano 10 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 Model fantazyjny jest the best,trzeba mieć fantazję dziadku! Raczki też są mega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 10 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 Trzeba mieć fantazję i czas na struganie synku Dzięki @wildriver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wildriver Opublikowano 10 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 Trzeba strugać póki na to czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 11 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Dziś odniosłem sromotną klęskę Chyba przeliczyłem swoje siły ale od początku. Główkowałem co tu ciekawego wymyślić i wpadłem na pomysł, że jeśli latem jętka na muchówce bywa killerem to dlaczego nie miałbym mieć jętki kilera na spinningu....? Założenie było takie: jak najwierniejsza imitacja jętki majowej, taka ze skrzydełkami i w ogóle Praca: delikatnie drżący smużak o małym zanurzeniu, którego będę mógł postawić w nurcie lub bezwładnie spuścić z wodą ze skrzydełkami sterczącymi na powierzchnią (niczym prawdziwa jętka, która wpierdzieliła się do wody). Wszystko szło zgodnie z planem dopóki nie dodałem skrzydełek... NIe pomyślałem, że stosunkowo wysokie skrzydła pozbawią wobka równowagi Teraz moje jętki gdy wpadną do wody od razu przewracają się na bok, a podczas ściągania nurkują, koziołkują, kręcą się w ogóle wszystko oprócz smużenia No porażka! Próbowałem dociążyć je podklejając od spodu śrucinkę, mając nadzieję że jakoś je ustabilizuję, ale ze względu na swe małe rozmiary toną szybko nawet przy minimalnym dociążeniu. Wątpię, czy da się coś z tym zrobić ale może wy wpadniecie na jakiś dobry pomysł??? bez skrzydełek pracują, ale co to za jętka bez skrzydeł 2 cm2,3 cmi robale razem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędkamojehobby Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 (edytowane) A nie możesz zrobić skrzydełek z żyłki? Ty masz chyba z poliwęglanu? Edytowane 11 Lutego 2013 przez Wędkamojehobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 11 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Z żyłki? Hmm....A jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędkamojehobby Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 (edytowane) No nomalnie powyginaj w kształt skrzydełek już tam bez tych poprzeczek po prostu pętelki zrób i wklej do środka Edytowane 11 Lutego 2013 przez Wędkamojehobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 11 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 No w sumie to może spróbuję. Co prawda nie będą już tak naturalne ale na pewno lżejsze No zobaczymy ale nie wiem czy jeszcze dziś, bo strasznie mnie to robactwo wymęczył psychicznie. Muszę się od nich odseparować na kilka godzin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigrafi Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Spróbuj jeszcze dać cienki drucik na haczyku. Ale szczerze mówiąc raczej nie dasz rady ustawić z takimi skrzydłami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 11 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Masz na myśli jakis drucik ołowiany, by obniżyć środek cięzkości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystiano1981r Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 tak się zastanawiam,czy ryba zbierająca z powierzchni owada w ogóle będzie zwracać uwagę na to czy ma skrzydła czy nie....?no chyba,że o estetykę chodzi to co innego.... a tak na marginesie to owad fajny 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 11 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 No w dużej części o estetykę ale myślę, że pstrągi, lipki, klenie i jazie w czystej, przełowionej wodzie mogą zwracać na to uwagę i przyglądać się uważniej spływającej jętce zanim ją chapną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stoner Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Owad świetny.Ja bym dał bez steru - a skrzydełka może z jakiejś folii ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystiano1981r Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 niektórzy twierdzą,że woda tak załamuje światło iż ryba odbiera spływającego owada jako czarny punkt na tle nieba... może także ci sami,twierdzą,że wobek może być pomalowany na "sinokoperkowy róż" a jak będzie odpowiednio skonstruowany to łownością przebije wszelkie "piękności".... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler1 Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Witaj, musisz popatrzeć w sklepach dla muszkarzy, Coraz większą popularność zyskują materiały będące gotowymi do wycięcia nadrukami imitującymi desenń charakterystyczny dla danej grupy owadów, Thin Wing to materiał na skrzydełka much typu jętki. Musisz wejść na google , może znajdziesz coś odpowiedniego. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.