Skocz do zawartości

Moje woblery - Wepster


Rekomendowane odpowiedzi

Marcin, a jak myślisz: w jaki sposób swoje woblery testuje Salmo?

 

Mają mały zbiornik z wodą, coś kształtem podobne do akwarium. Długość prowadzenia przynęty zbliżona do warunków wannowych. 

 

Jeśli konstrukcja była wcześniej testowana (mowa o prototypie) i wszystko zostało dopracowane, to kolejne powielane egzemplarze będą zachowywać się podobnie, tak samo. Zatem wanna to sprawdzenia poprawności pracy woblera w tym przypadku powinna wystarczyć. 

 

Niemniej warto zrobić próby w rzece. Jedną z zalet testowania w rzece jest możliwość sprawdzenia wobka na dłuższej żyłce, w poprzek rzeki itp. Można także sprawdzić tor poruszania się wobka.

No własnie Salmo testuje woblery również w "rynnie" z płynącą wodą.

Mam w ogole w planach sobie zrobić coś takiego na zimę :)

Mam podobne spostrzeżenia co Pride, wiele woblerów które w wannie pracowały fajnie zmieniły się w zupełnie inne przynęty po wrzuceniu do wody płynącej. Wanna ze stojącą wodą to zbyt krótki odcinek żeby wobler zdążył nabrać własciwej amplitudy, ledwo zacznie pracować a już hamuje. Co innego jeśli wanna jest przepływowa a woda jest napędzana pompą... takie jest moje zdanie , podparte doświadczeniami jak np to: Latem zrobiłem partię ok 40 szt woblerów na brzany. Z braku laku ustawiłem je pewnego popołudnia na j. Szczęśliwickim. Wypad na brzany i... praktycznie co trzeci wobler wymagał sporej korekty po postawieniu go w szybkiej rynnie. 3/4 tego brzanowania spędziłem na ustawianiu po raz drugi tych samych woblerów. A przy ekspresowym zwijaniu na jeziorku wszystkie zasuwały jak po sznurku. Od tej pory wszystkie woblery przeznaczone na rzeką ustawiam w płynącej wodzie, w miejscach z mocnym równym uciągiem :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo nawet widzę, że Cyprys mnie z filmem ubiegł :)

Ważną kwiestię "góra/dół" poruszył Janusz vel Woblery z Bielska ;)

Wykonując woblery ręcznie nigdy nie jesteśmy w stanie zrobić kilkudziesięciu identycznych co do mm pod względem umieszczenia przedniego oczka, wysokości obciążenia, konta osadzenia steru itp. Często trzeba oczkiem, podczas ustawiania, któregoś nieco przygasić albo dodać mu wigoru a czasem nawet (w dr-ach) podgiąć oczko pod innym kontem względem korpusu by z szaleńca nie do ustawienia, odskakującego to w jedną to w drugą zrobić posłusznego skubańca idącego jak po sznurku :) Może inaczej jest z woblerami z formy, w których margines błędu jest mniejszy ale ja się na tym nie znam bo mam tylko nożyk i patyki  :)

Edytowane przez Kamil G (dawniej @Wepster)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamilu, ale w taki sposób jak robi Salmo swoich wobków brzanowych byś nie przetestował i nie wyłapał błędów.

 

Akwarium z przepływającą wodą zrobił @Padus, ale tam wobler stał w miejscu (nie był ciągnięty):

 

 

http://jerkbait.pl/topic/80821-padus-woblery-i-patenty/page-5

 

Można spróbować wyciągnąć jakieś wnioski co do budowy takiego stanowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamilu, ale w taki sposób jak robi Salmo swoich wobków brzanowych byś nie przetestował i nie wyłapał błędów.

 

Akwarium z przepływającą wodą zrobił @Padus, ale tam wobler stał w miejscu (nie był ciągnięty):

 

 

http://jerkbait.pl/topic/80821-padus-woblery-i-patenty/page-5

 

Można spróbować wyciągnąć jakieś wnioski co do budowy takiego stanowiska.

No właśnie myślałem o czymś podobnym ale głębszym i szerszym. Połowka rynny/rury o średnicy 1-1,5m i długości ok 3m z zamkniętym obwodem za pomocą plastikowych rur z pompą na wejściu powinny zdać egzamin. Mam magazyn do dyspozycji na którym mogę sobie takiego cudaka postawić więc może się w zimę pobawię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie myślałem o czymś podobnym ale głębszym i szerszym. Połowka rynny/rury o średnicy 1-1,5m i długości ok 3m z zamkniętym obwodem za pomocą plastikowych rur z pompą na wejściu powinny zdać egzamin. Mam magazyn do dyspozycji na którym mogę sobie takiego cudaka postawić więc może się w zimę pobawię :)

Bardzo chętnie zobaczę produkt finalny. Takie techniczne sprawy mnie interesują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...