urasenty Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Jak go zwodujesz wstaw film jak pracuje. Bardzo fajny projekt ☺ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 9 Stycznia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 spoko coś się nagra w międzyczasie powstało także coś takiego kontrastowo 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 9 Stycznia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Czasami trzeba zresetować umysł i puścić wodze fantazji, ot cały urok lurebuildingu Sprawdzone kolory w wersji yy... innej jakiejś na szczupaki 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Postarałeś się z tym szczupaczkiem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Szczupak masakra 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 9 Stycznia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Szczupak masakra Czyli że brzydki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 (...) Jeszcze tylko lakier i ster, tylko muszę wykombinować jakiś słoiczek w który da się skubańca zmieścić i zanurzyćNie musisz mieć słoiczka, by malować zanurzeniowo. Wystarczy niewielką ilość (10 ccm) lakieru wlać do szczelnego woreczka foliowego. Wkładasz przynętę ogonem w dół, następnie obejmujesz wobler w woreczku dłonią o ściskasz tak, by lakier wypchnąć aż do głowy i pokryć całość wobka. Teraz możesz otwierając woreczek wyjąć ładnie i równomiernie polakierowaną przynętę. Innym sposobem jest obfite lakierowanie pędzlem. Nabierasz na spory pędzel "ile tylko się da" lakieru i nakładasz na głowę przynęty, pozwalając lakierowi spływać po korpusie. Czynność powtarzasz aż do pełnego polakierowania. Przy obu sposobach łatwo doprowadzić do napowietrzenia lakieru, więc warto poćwiczyć na czymś, czego nie szkoda, by poznać tajniki. Zwykle kilka prób wystarcza, by lakierować szybko i bezpiecznie. Aha, woreczek raczej z mocniejszej folii, słabszy pęknie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 9 Stycznia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Januszu, patent z woreczkiem świetny! Ekonomiczny sposób na polakierowanie dużej przynęty... pierwszą warstwę pewnie położę pędzlem, żeby nie rozmazać niektórych elementów jak kreski robione unipinem czy chociażby podpis. Chciałem tego uniknąć bo pędzelek jednak lubi zgubić włos i łatwo to przeoczyć a później jest problem. Ale woreczek świetna rzecz! Najprawdopodobniej spróbuję, dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigrafi Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Kamil kup lakier akrylowy bezbarwny w spraju do zabezpieczenia malowania, a później to co Janusz napisał. A ja się z dużymi zawsze męczyłem pędzlem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 9 Stycznia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Kamil kup lakier akrylowy bezbarwny w spraju do zabezpieczenia malowania, a później to co Janusz napisał. A ja się z dużymi zawsze męczyłem pędzlem No i wszystko w temacie, prostota czasami tak trudno dociera do głowy Dzięki Panowie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atb69 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Nie musisz mieć słoiczka, by malować zanurzeniowo. Wystarczy niewielką ilość (10 ccm) lakieru wlać do szczelnego woreczka foliowego. Wkładasz przynętę ogonem w dół, następnie obejmujesz wobler w woreczku dłonią o ściskasz tak, by lakier wypchnąć aż do głowy i pokryć całość wobka. Teraz możesz otwierając woreczek wyjąć ładnie i równomiernie polakierowaną przynętę. Innym sposobem jest obfite lakierowanie pędzlem. Nabierasz na spory pędzel "ile tylko się da" lakieru i nakładasz na głowę przynęty, pozwalając lakierowi spływać po korpusie. Czynność powtarzasz aż do pełnego polakierowania. Przy obu sposobach łatwo doprowadzić do napowietrzenia lakieru, więc warto poćwiczyć na czymś, czego nie szkoda, by poznać tajniki. Zwykle kilka prób wystarcza, by lakierować szybko i bezpiecznie. Aha, woreczek raczej z mocniejszej folii, słabszy pęknie A w condona da radę? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pride Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 zasami trzeba zresetować umysł i puścić wodze fantazji, ot cały urok lurebuildingu Sprawdzone kolory w wersji yy... innej jakiejś na szczupakiPrzepiękne malowanie na najwyższym poziomie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 A w condona da radę?Nie próbowałem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybson Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Czasami trzeba zresetować umysł i puścić wodze fantazji, ot cały urok lurebuildingu Sprawdzone kolory w wersji yy... innej jakiejś na szczupaki20160109_132045.jpg20160109_132006.jpgCoś mi przypominało się http://jerkbait.pl/topic/16592-warsztat-rybsona-78/?p=1221635Bardzo fajnie pomalowałeś 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 9 Stycznia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Coś mi przypominało się http://jerkbait.pl/topic/16592-warsztat-rybsona-78/?p=1221635Bardzo fajnie pomalowałeśa no widzisz, każdy lubi se czasem strzelić woblera "cosmos style" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybson Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 (edytowane) Owszem ale ta wielkość i kształt ma moc podziwiam i śledzę to co robisz Dodam tylko że zrobienie takiego szczupaka to już wyższy poziom !!! Super Tobie wyszedł Edytowane 9 Stycznia 2016 przez rybson 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymanek69 Opublikowano 10 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Przeglądnąłem cały Twój wątek - jakże nie odkryte są zasoby Jerkowego lurebuildingu !! Niesamowity efekt wizualny osiągnięty prostymi środkami - to jest to !!! Gratuluję talentu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 10 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Czyli że brzydki No co Ty? Zarąbisty 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 12 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2016 A powiedz mi czy te płetwy nie zagłuszają pracy woblera? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 12 Stycznia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2016 (edytowane) Zależy w jakim przypadku... Dają na pewno inne, nowe możliwości przy odpowiednim doborze i umiejscowieniu obciążenia oraz steru można uzyskać fajne efekty, w przypadku szczupaka stabilizują drugi człon, by nie zamiatał nim jak Pani z bałaganu. W przypadku pstrąga który poszedł na aukcję udało się uzyskać dzięki nim nieregularne odskoki na boki, gdzie bez płetw ten korpus pracował idąc jak po sznurku, jest w tym zabawa W przypadku prototypów okoni z przed kilku stron rzeczywiście bardzo wysoka i szeroka płetwa grzbietowa bardzo tłumi pracę, czego jeszcze nie rozpracowałem...JESZCZE Szczupły powoli się lakieruje, będzie film jak skończę. Na warsztacie jeszcze jest w trakcie o połowę mniejszy-10cm i kilka pstrążków 5 cm w wersji płytkoschodzącej na San. Wszystko oczywiście z płetwami Edytowane 12 Stycznia 2016 przez wepster Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 13 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2016 Głównie o płotki mi chodziło bo nie będę ukrywał, że "moje" szczupaki i sandacze uwielbiają je i chcę uzyskać jak najbardziej realistyczny wygląd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banjo Opublikowano 5 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2016 Kamilu gratuluję . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 6 Lutego 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 Dziękuję Sławku, przypadło mi zaszczytne miejsce w elitarnym gronie Team zobowiązuje, więc wieczorem pokażę co sobie płetwiastego szykuję na kropkowane ryby... Małymi kroczkami ale coś się cały czas robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 6 Lutego 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 Pstrągowe lizaki po pierwszej warstwie lakieru. 5 cm, ok. 2,5 gPod nożem aktualnie jeszcze imitacje kozy w różnych wariantach.... 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigrafi Opublikowano 6 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 Ale cukiereczki. Piękne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.