Skocz do zawartości
  • 0

Rejestracja przyczepki podłodziowej typu SAM...


patu

Pytanie

Witam.

 

Może któryś z userów ostatnio dokonywał takowych czynności i podzieli się swoimi spostrzeżeniami. Czy przy lekkiej przyczepce o DMC do 350kg potrzebny jest rzeczoznawca i wszystkie te procedury?? Czy zwykły diagnosta nie może określić sprawności i dopuścić do ruchu.

 

Z góry dzięki za odpowiedzi w temacie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Nie potrzebny żaden Rzeczoznawca.

1. Jedziesz do swojego wydziału komunikacji i składasz wniosek o rejestracje przyczepy SAM.

2. Dostajesz od nich skierowanie do stacji diagnostycznej która wykonuje stosowne przeglądy oraz nr. na ramę do nabicia przez diagnostę/.

3. Diagnosta wykonuje przegląd twojej przyczepy, dokumentacje fotograficzną i szkic oraz nabija na ramę nadany numer i przykręca tabliczkę znamionową.

4. Wracasz do wydziału komunikacji z dokumentacją otrzymaną od diagnosty i dokonujesz już rejestracji sprzętu.

5. Oczywiście wszędzie ponosisz odpowiednie koszty dokonując stosownych opłat. :rolleyes:   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rejestrowałem w 2012r. Na stacji zostałem poproszony o dostarczenie 4 zdjęć i rysunków technicznych z wymiarami, długość, szerokość, wysokość, rozstaw osi i jeszcze kilka innych,musiałem wypełnić jakieś tam formularze. Poza tym tak jak pisze Joza, koszt łączny cirka 200zł, dokładnie nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@patu ja w październiki 2012 rejestrowałem taką przyczepkę tyle, że 200kg i zrobiłem jak napisał @joza i się co okazało:

 

- przyjechałem na przegląd wszystko ładnie pięknie i zonk gdzie rzeczoznawca? zacząłem się spierać, że nie trzeba, że nie ma takich przepisów itd.

- po całej można już powiedzieć kłótni pojechałem do wydziału komunikacji i się jednak okazało, że jeśli cały badacz w diagnostyce powie, że trzeba to nie ma innego wyjścia, bo Ci nic nie nabije i ma to daleko w poważaniu, więc chcąc nie chcąc musiałem zabulić 150zł za rzeczoznawcę, który zrobił to co powinien zrobić tak naprawdę diagnosta.

 

I tutaj już jest tylko jedno podsumowanie, jeśli jest taki układ diagnosta-rzeczoznawca to tak czy tak będziesz musiał odwiedzić obu, wiadomo dlaczego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Słuchajcie wszystko zależy od naczelnika wydziału komunikacji oni są tak porąbani, że prawo i przepisy każdy z nich interpretuje na swój sposób. U nas na przykład Pani naczelnik nie chciała rejestrować samochodów sprowadzonych z Francji gdyż podobno były tam już wyrejestrowane i ona ponownie zarejestrować takiego pojazdu nie mogła, a w sąsiednim powiecie nie było już z tym problemu. Rejestrację przyczepki opisałem na swoim przykładzie gdyż robiłem to w 2012 roku całość wyszła cos ponad 300 zł. U mnie diagnosta brał więcej gdyż on przygotowywał do wydziału komunikacji wszystkie papiery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Robiłem to dzisiaj ...a w ubiegłym roku ok 15 razy ...z tytułu prowadzenia takiej działalności.

Za wydanie decyzji na nabicie numerów w Urzędzie koszt  48 zł ..trzeba złożyć oświadczenie że wykonana z legalnych materiałów i we własnym zakresie.

Nowe od pażdziernika 2012 - trzeba pobrać tymczasowe tablice rejestracyjne - 42,50 zł bo nie dostaniesz przeglądu ...bo pojazd bez tablic nie jest sprawny (i powinno się już wykupić ubezpieczenie - 50 zł ze zniżkami)

Przegląd, deklarcja zgodności,  tabliczka znamionowa i nabicie numerów - 162 zł

Potem włąściwa rejestracja coś ok .... ???  zł ....i tu nie wiem bo sprzedawałem przyczepy na próbnych tablicach.

U mnie w urzędzie rejestują jeszcze bezterminowo ....ale z tego co wiem to co urząd to inaczej .....i czy mniejsza dziura tym większe problemy.

Do przeglądu potrzebny jest wniosek...który drukują na stacji diagnostycznej, 4 zdjęcia ( z każdej strony) i bardzo prosty rysunek z podanymi podstawowymi wymiarami , oraz pokwitowanie z ważenia łodzi - czyli ile waży i jakaś pieczątka.

I żadnych rzeczoanawców itp.

We wniosku do przeglądu : przyczepa SAM, marka SAM, rodzaj LEKKA, przeznaczenie INNY

A i trzeba się dobrze zastanowić nad DMC ( dopuszczalna masa całkowita) lepiej podać mniej a nie max 750 kg. Ja podaje 499 kg ...bo jak zapniesz przyczepkę 750 kg do samochodu np VW caravele o DMC 3000 kg ....to przekraczasz 3,5 tony ...i płacisz wszędzie za przejazdy jak TIRy a jak samochód na firmę to jeszcze dochodzi tachograf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A... i jeszcze jedno. To ty sam podajesz w Urzędzie w jakiej stacji Okręgowej chcesz robić przegląd ...czyli w większych miastach można podzwonić i wybrać tą gdzie najmniejsze problemy robią ..czyli zapytać czy bają bezterminowy przegląd i.t.p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie chodzi o przewożenie tylko przepis ....diagnosta określa czy jest sprawna ...a jak nie jest zarejestrowana to nie może jeździć czyli nie jest sprawna.   Głupie ale tak jest. Nie dostaniesz rejestracji stałej ...bo nie masz przeglądu...i nie przejdziesz przeglądu bo nie masz rejestracji i dla tego trzeba mieć nr tymczasowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie chodzi o przewożenie tylko przepis ....diagnosta określa czy jest sprawna ...a jak nie jest zarejestrowana to nie może jeździć czyli nie jest sprawna.   Głupie ale tak jest. Nie dostaniesz rejestracji stałej ...bo nie masz przeglądu...i nie przejdziesz przeglądu bo nie masz rejestracji i dla tego trzeba mieć nr tymczasowe.

 

ja jeździłem bez tablic (na własne ryzyko oczywiście) i mi z tego powodu diagnosta przy przeglądzie nie robił problemów i żadnych tymczasówek nie miałem od razu białą blache i już. Robił problem bo kolega był rzeczoznawcą hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ja jeździłem bez tablic (na własne ryzyko oczywiście) i mi z tego powodu diagnosta przy przeglądzie nie robił problemów i żadnych tymczasówek nie miałem od razu białą blache i już. Robił problem bo kolega był rzeczoznawcą hehe

Jasne ...tyle, że teraz w komputerach na stacji diagnostycznej mają wpisać nr rejestracyjny i nr VIN bo im nie chce wydrukować paierów i d..pa.

Ja też na przegląd jadę z obcą tablicą( z innej przyczepy) a tej tymczasowej nie przypinam bo nie chcę wykupywać ubezpieczenia na swoje nazwisko tylko na klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Słuchajcie wszystko zależy od naczelnika wydziału komunikacji oni są tak porąbani, że prawo i przepisy każdy z nich interpretuje na swój sposób.

to nie do końca tak jest może być tak ze trzech naczelników może być kontrolowanych przez jednego kontrolera i napisze 3 różne wytyczne a moga robić tak samo taki kraj :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Robiłem to dzisiaj ...

A i trzeba się dobrze zastanowić nad DMC ( dopuszczalna masa całkowita) lepiej podać mniej a nie max 750 kg. Ja podaje 499 kg ...bo jak zapniesz przyczepkę 750 kg do samochodu np VW caravele o DMC 3000 kg ....to przekraczasz 3,5 tony ...i płacisz wszędzie za przejazdy jak TIRy a jak samochód na firmę to jeszcze dochodzi tachograf.

 

dwie uwagi:

- propo tachografu:

Na mocy art. 3 rozporządzenia (WE) nr 561/2006 niniejsze rozporządzenie nie ma zastosowania do przewozu drogowego wykonywanego:pojazdami lub zespołami pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 7,5 ton

używanymi do niehandlowego przewozu rzeczy. 

 

- taka rejestracja może mieć krótkie nogi w przypadku przeważeń. są (mają być) nowe wzory kar za przeważenia, gdzie widełki wyznacza % przekroczenie DMC. max jest zdaje się w okolicach 5 tys zl (50%+). viatoll nie majątek...

Edytowane przez nrt80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chodzi o to, że najczęściej łóka nawet z silnikiem nie waży więcej niż ok 250 kg( przynajmniej te najczęściej używane) więć raczej nie przeważy więc rejestracja na 750kg nie ma sensu.

Na viatolach się nie znam ...ale czy to nie powoduje konieczności opłacania za przejazd drogami krajowymi itp. ????? ...a jak jadę samochodem firmowym to nie chcę się wykłócać z krokodylami czy policją czy ta łódka jest handlowa czy nie. :( :wacko: szczególnie,że produkuje łódki.

Ja ponadto w przyczepach do łodzi montuje oś skrętną SPP fabrycznie do 500 kg z uwagi na to, że jest bardziej miękka i tak z łodką nie skacze jak 750 kg.

To ile kosztują te opłaty za viatolla.?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...