Krzywa korbka- da się wyprostować?

[Krzysiek_W]

Tak to wygląda:

 

 

Aluminiowy płaskownik i uchwyt. Sam knob nie ma luzów, dlatego korbka praktycznie sprawna, tylko drażni to skrzywienie przy kręceniu. Jakieś pomysły na wyprostowanie tego? 

[zetika16]

zakręcić w imadło i dogiąć ??  wyprostować napewno się da

Edytowane 11 Lutego 2013 przez Tomasz eS

[Pietruk]

tylko mocuj w czymś, np klocki drewna, inaczej szczeki imadła Ci się na aluminium odcisną 

[Krzysiek_W]

No tak, ale tak jak teraz luzu nie ma, to po takim  prostowaniu na pewno. Nie wiem, czy na zdjęciu widać, ale tam nie ma za co złapać oprócz uchwytu. 

Edytowane 11 Lutego 2013 przez Krzysiek_W

[pitt]

knob musisz zdjac krzychu, inaczej bedziesz mial, jak sam zauwazyles, luz, a potem tu juz wedle woli i humoru

[haja1978]

Rozumiem, że nie da się zdjąć knoba przed dogięciem?

 

EDIT:

Dokładnie tak jak mówi szybki Kolega @pitt

Edytowane 11 Lutego 2013 przez haja1978

[Pietruk]

mi wygląda na zanitowany, to jak zdjąć nie niszcząc ...?

jak się dało zgiąć knobem to i nim prostować, oczywiście z wyczuciem, wcześniej zamocować dobrze i najbliżej jak się da.

Dla mnie to od uderzenia w knob nastąpiło zgięcie. 

[Krzysiek_W]

Wnitowany jest oczywiście sam trzpień. Jakoś to się zgięło, na powrót być może też się da, ale próba może być tylko jedna. Korbka z epoki, nie chce jej zniszczyć. Zdjąć samego uchwytu nie potrafię, wygląda jak niezdejmowalny, ma jakiś pierścień zabezpieczający. 

 

[RBTS]

Proponuję w imadle mocować knoba poprzez dwa drewniane półwałki o odpowiednio dobranym promieniu. Prostować przeginając płaskownik. Powinien prostować się dokładnie w miejscu najmniejszego przekroju, czyli dokładnie tam gdzie nastąpiło zgięcie. Raczej nie ma niebezpieczeństa poluzowania, ale nawet gdyby takowe wystąpiło łatwo będzie luz zlikwidować.

Edytowane 11 Lutego 2013 przez RBTS

[Pietruk]

Na zdjęciu widać wnitowany trzpień od strony knoba, wiec dobierz podobnej średnicy pręt, zamocuj dobrze płaskownik tak aby mocowanie kończyło się najbliżej miejsca przegięcia i młoteczkiem w pręt, aluminium nie jest zbyt sprężyste więc po kilku lżejszych próbach ocenisz czy wraca na swoje miejsce, jeśli nie, kolejne próby z większą siłą .... w ten sposób nie uszkodzisz knoba.

No jeszcze pytanie jaki to pierścień, na foto nie widać ...

[Krzysiek_W]

Dobrze, jakiś pomysły są. 

 

 

Raczej nie ma niebezpieczeństa poluzowania, ale nawet gdyby takowe wystąpiło łatwo będzie luz zlikwidować.

 

Jak by mogło wyglądać likwidowanie takiego luzu? 

[pitt]

powiem tak, tam gdzie byla akcja, jest takze reakcja, czyli obecne skrzywienie, odginanie w druga strone moze sie skonczyc zlamaniem, nie tylko luzem, szkoda byloby ... zdejmujac knob masz pelna kontrole nad materialem, ktory mozesz wyklepac gumowym mlotkiem, przez deske lub kawalek elastomeru ... ja bym tak zrobil, nawet biorac pod uwage wiecej babraniny i zniszczenie polaczenia nitowanego, ktorego i tak sie nie da inaczej rozlaczyc

[Pietruk]

powiem tak, tam gdzie byla akcja, jest takze reakcja, czyli obecne skrzywienie, odginanie w druga strone moze sie skonczyc zlamaniem, nie tylko luzem, 

Nie sądzę aby było to jakieś specjalne sztywne aluminium, raczej zwykły stop i dwukrotna praca (zgięcie, wyprostowanie) w przedziale kilku stopni nie osłabi w znaczący sposób materiału.

Zwykły stary kabel aluminiowy 2 mm² (kiedyś używany do kładzenia instalacji elektrycznych) aby załamać też trzeba się namachać i to prawie pod kąt 180 stopni. A tu kawał płaskownika jest.

[RBTS]

Jak by mogło wyglądać likwidowanie takiego luzu? 

Tak jak zakuwanie klasycznego nita. Wystarczy podeprzeć od strony uchwytu i nawet improwizowanym zakuwnikiem bez problemu da się spęczyć zakuwkę. Oczywiście prostowania należy dokonywać ostroznie, żeby nie "przelecieć" w drugą stronę. Wyprostuje się idealnie, w miejscu zgięcia.