Skocz do zawartości

przynęty ,,Pstrągman''


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Chciałbym pokazać kilka moich ostatnio zrobionych przynęt. Pewnie parę osób  zna te wabiki ,bo można je było spotkać na rynku od kilkunastu lat , ale w tej chwili moja produkcja  nie jest typowo nastawiona na komercyjną sprzedaż, ale raczej żeby podtrzymać tradycję wykonywania tych przynęt,które robię od ponad 20lat.

 

 

 

 

post-47882-0-48696200-1360631621_thumb.jpg

post-47882-0-43896900-1360631631_thumb.jpg

post-47882-0-50448300-1360631644_thumb.jpg

post-47882-0-28874500-1360631648_thumb.jpg

post-47882-0-38687200-1360631651_thumb.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam te woblery od kiedy pierwszy raz odwiedziłem stronę autora, nie widziałem lepiej pomalowanych woblerów ani wcześniej ani potem. Żadna siatka czy pompki na sprężone powietrze nie są w stanie zbliżyć się do takiego malowania. 

 

Liczę, że kolega pokaże jeszcze więcej nie publikowanych wcześniej fotek.

Edytowane przez guciolucky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ja takiego znajomka, który po twojego killerka, podczas zacinającego deszczu ze śniegiem do Sanu, na waleta (po szyję) w marcu właził, siedział potem przez kilka dni na misce z dymiącymi naparami ziołowymi i posikiwał krwią, ale i tak twierdzi, że warto było :lol: . Ładne to one są, malowane pięknie i estetycznie zrobione, ale za pracę je koledzy chwalą w pierwszej kolejności.

Edytowane przez Dagon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne woblery mam dwie sztuki i generalnie łowię nimi tylko w pewnych miejscach. Dla mnie Twoje oraz Grzegorza Sidora to najpiękniejsze malowanie rękodzielnicze woblerów pstrągowych. Gratuluję talentu!

Pod tym się podpiszę obiema rencyma  :D , tj. i pod łowieniem w pewnych miejscach (albo przynajmniej z dostępem do zaczepu) i z rękodziełami p. Sidora.

Mam cierniki (prawie jak żywe), te kozo-kiełbiki. Dostałem rok temu od kolegi, muszkarza, łamańca i jak do tej pory leżakuje w pudełku nieuzbrojony. Strach i żal go zapodać do wody ;) Jedynie czasem "szczuję" nim na otwartej wodzie kumpli ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...