pmiszk1 Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Koledzy,Jakie macie patenty na ochorone stopki Waszych kreciolow?. Sprawa dosc istotna przy ewentulanej odsprzedazy. Ja uzywam do tego celu rurki termokurczliwej (castorama) przycietej i zalozonej z obu stron stopki. Oczywiscie rurki nie podgrzewam ;-).Jakies inne pomysly/zdjecia mile widziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iksmen Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 A w samochodzie masz założone worki foliowe na siedzenia żeby ich nie zabrudzić? Opamietaj się. Jak nie chcesz zurzywać kołowrotka to na półce postaw a na ryby zabieraj jaksony... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 chyba nie myślisz przy kupowaniu kołowrotka o tym ile za niego weżmiesz przy odsprzedaży a poza tym będą inne rysy, to jest nieuniknione.... a ochrona wg mnie to głupota, chyba że masz jakieś kołowrotki limited edition, albo kolekcjonerskie, ale wtedy ich miejsce powiinno byc gdiześ indziej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Witam. To jest dobry pomysł z tymi rurkami i sam czasem go stosuje ,ale ja je podgrzewam w celu lepszego spasowania. Nie rysuje się wtedy uchwytu kołowrotka i wydaje mi się że lepiej jest to wszystko spasowane/uszczelnione w połączeniu z uchwytem wędki. Choć popieram też drugą teorię a najlepiej stosować obie na raz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chub norris Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 (edytowane) Proponuję okręcić słomą.Można uszczknąć trochę tej z butów. Edytowane 12 Lutego 2013 przez chub norris 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_bp Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Nie przesadzacie trochę z tą osłoną stopki? Za jakiś czas pojawi się temat jak ochraniać rączkę żeby się nie ścierała . Nie przesadzajmy, we wszystkim dobrze widziany jest umiar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 hehehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 (edytowane) Kiedyś tak robiłem, papierowa taśma malarska wystarczy. Teraz już nie. Większość uchwytów i tak ma wewnątrz plastik, zdarzają się uchwyty gdzie pierścienie są w całości metalowe i w dodatku krawędzie są stosunkowo ostre. W starych wędkach, choć np. PBay cały czas produkuje taki model. Nie ma co się śmiać z utraty wartości młynka. Używany kołowrotek dziś kupuje się oczami. Choćby stan mechaniczny był 9/10 to jeśli wizualny jest 5/10 to tyle jest wart. Był to zresztą kilkakrotnie powodem różnych nieporozumień potransakcyjnych, na forum. Edit: Ja jeśli już dożynam wizualnie, to dłońmi utytłanymi deetem. Edytowane 12 Lutego 2013 przez Krzysiek_W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Czasem gdy uchwyt luźny mimo dokrecenia, stosuje taśmę izolacyjną (mam takiego Regala ze starszej serii).Ale nigdy w celu "zabezpieczenia do ew. odsprzedaży". Bez sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Czasem gdy uchwyt luźny mimo dokrecenia, stosuje taśmę izolacyjną (mam takiego Regala ze starszej serii).Ale nigdy w celu "zabezpieczenia do ew. odsprzedaży". Bez sensu.Waldek nie kumasz.Później mało używany a w środku stara ruska sieczkarnia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Proponuję okręcić słomą.Można uszczknąć trochę tej z butów.Też koledze dowcip dopisuje :lol: . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 (edytowane) Edytowane 12 Lutego 2013 przez popper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Najlepszy jest woreczek foliowy, bądź folia bąbelkowa.Owija się nią cały kołowrotek razem z wędką a w wersji extra ochrona, można i przynętę owinąć.Po kilku latach użytkowania, kupujący nie pozna zużycia sprzętu - można sprzedać jako nówkę.Tak jak Koledzy wcześniej pisali, ochrona ma sens gdy jest zrobiona z głową.Cóż z tego, że stopka będzie nówka, jeśli będzie wytarta rolka, poobijany rotor, korbka z odciskami palców itp, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 http://www.youtube.com/watch?v=1WAyMpYMeTc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 epidemia jakas, czy ten wysyp z powodu mrozu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elton Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Może jak się owija stopkę to nie ząbkują potem sprzęty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartolo Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 (edytowane) Przy regularnym używaniu kołowrotka nie ma możliwości aby na nim nie powstały jakieś rysy lub drobne odpryski lakieru.Zawijanie stopki w jakieś folie, papier czy inny tego typu wynalazek w tym wypadku mija się zupełnie z celem.Koledzy próbowali to wyperswadować w sposób bardziej i mniej kulturalny powyżej i takie jest również moje zdanie na ten temat. Próbę ochrony zrozumiałbym tylko w takim przypadku: kupuję nowy sprzęt żeby go przetestować ze dwa razy na rybach i odsprzedaję dalej.Ponieważ niestety u nas kupuje się głównie oczami, takie postępowanie może mieć sens.Tylko nie zapomnij jeszcze zakleić naklejki (jeśli jest) pod stopką, bo napis "Made in Japan" się może zamazać... Edytowane 12 Lutego 2013 przez bartolo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Próbę ochrony zrozumiałbym tylko w takim przypadku: kupuję nowy sprzęt żeby go przetestować ze dwa razy na rybach i odsprzedaję dalej. Nawet znam takiego typa. Ma rotację w skali kilkanastów młynków rocznie. Zgadnijcie gdzie pracuje? Okleja nie tylko stopki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrt80 Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Nawet znam takiego typa. Ma rotację w skali kilkanastów młynków rocznie. Zgadnijcie gdzie pracuje? Okleja nie tylko stopki. pomijając takie przypadki najlepszą ochroną jest zakup takiego kołowrotka, którego nie będziemy musieli odsprzedawać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Nawet znam takiego typa. Ma rotację w skali kilkanastów młynków rocznie. Zgadnijcie gdzie pracuje? Okleja nie tylko stopki. tutaj: http://jerkbait.pl/forum/5-gielda/ ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystiano1981r Opublikowano 12 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 odnoszę dziwne wrażenie,że kolega pmiszk1 był dzisiaj plus,minus 52 drugi raz na forum i bardzo prawdopodobne,że niestety(dla niego) po raz ostatni.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 13 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 Temat mi zupelnie obcy (nie probowalem uskuteczniac tego typu akcji). Mam na posiadanych spiningach dobrej jakosci uchwyty do kolowrotka wykonane z grafitu. Swego czasu rzucily mi sie w oczy na youtubie filmy (z Polski) gdy ktos pokazywal wlasnie takie zabezpieczanie stopek i inne fajne rzeczy, ktore robil z kolowrotkami w zaciszu swojego domu. Teraz nie moge znalezc linku... Pozdrawiam Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 13 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 Japońce czasem do multików dodają naklejki na stopkę własnie żeby jej nie porysować,dobry sposób to duża koszulka termokurczliwa i zaciśniecie jej we wrzątku,no chyba że się ciągle zmienia kręćki to ciężko to w ładzie utrzymać,Ja mam kręćki do łowienia też nie zabezpieczone na stopkach,tych w gablotach nie muszę bo nie są mocowane największym dewastatorem są metalowe pierścienie uchwytów ,miałem to w RST,drapały jakTokarka na wolnym posuwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 13 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 Wystarczy dbać o sprzęt . jak można dbać o sprzęt pokazują zdjęcia naszego kolegi z forum Andrzeja Stanka - jego sprzęt pomimo, że używany jest w stanie idealnym. Co więcej widziałem część sprzętu na żywo więc to nie fotoszop . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 13 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 (edytowane) Wystarczy dbać o sprzęt . jak można dbać o sprzęt pokazują zdjęcia naszego kolegi z forum Andrzeja Stanka - jego sprzęt pomimo, że używany jest w stanie idealnym. Co więcej widziałem część sprzętu na żywo więc to nie fotoszop .Dokładnie tak. Andrzej dba i to widać. Daleko mi do takiej dbałości. Specjalnie się nie przykładam.Ale przecież wystarczy tylko odrobina dbałości o sprzęt. Transport kołowrotka i przechowywanie, zawsze w woreczku/pokrowcu i ... tyle.Właśnie. Przechowywanie i transport.Często jest tak, że nawet gdy nad wodą o sprzęt zadbamy, to już w samochodzie/ na motorze/rowerze, w piwnicznym schowku już nie.Czasami myślę, że większość powierzchownych uszkodzeń, to nie skutek niewłaściwego używania, lecz właśnie niedbałego przechowywania, czy transportu (tym transportu węddzisk, z zamocowanymi "na stałe"kołowrotkami) Stopka, dość często używanego, 5-6 latka, wygląda chyba nie najgorzej: Edytowane 13 Lutego 2013 przez popper 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.