Skocz do zawartości
  • 0

Pontonem/małą łódką po Bałtyku


osiak

Pytanie

Jako, że stałem się szczęśliwym posiadaczem gumiaka  wpadłem na fantastyczny pomysł spróbowania swoich sił w połowach na przybrzeżnych wodach Bałtyku. Trolling za trocią, dorsze na lekko, belona w maju.

 

Tu nasuwają się pytania:

 

1.Czy pływadło trzeba gdzieś dodatkowo rejestrować a może wystarczy tylko zwykła rejestracja sprzętu pływającego w  wydziale ochrony środowiska?

 

2.Czy można wodować pływadło po prostu z plaży bez jakiegokolwiek zgłaszania w porcie itp.?

 

3.Wymagany jest jakiś dodatkowy sprzęt ratowniczy/radiowy(pływanie do 2 Mm od brzegu)?

 

4.Gdzie i jakie zezwolenie należy wykupić?

 

Z góry dziękuje za odpowiedzi doświadczonych w temacie kolegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

1. nie wiem 

2. widziałem na polskich plażach jak zrzucali chłopaki lodzie i pontony bezpośrednio z plazy

3. nie wiem ale na pewno kamizelki kola ratunkowe i telefon kom nie zaszkodzi

4.sportowe zezwolenie połowowe dla osób fizycznych 49zł  (na rok od daty zakupu)  kupisz wszedzie gdzie są inspektoraty rybołówstwa morskiego (ja mam szczecin) ponoc w słupsku wysylasz potwierdzenia zaplaty dane itp i odsylaja na podany adres 

 

tyle po krotce ;)

 

ps sezon się powoli rozkręca na trote z wody :)

Edytowane przez szpiegu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ad 1.

Nie jestem pewien - ale CHYBa powinno być zarejestrowane w celu identyfikacji

 

ad 2. Jesli dasz rade mozesz sie wodowac z plazy, jesli wodujesz sie z plazy i plywasz "blisko" odpada opcja meldowania się w kapitanacie najblizszego portu

 

ad 3.

jesli masz silnik spalinowy MUSI BYC na pewno gasnica, Dodatkowy sprzet radiowy niewymagany, w ramach komunikacji moze sluzyc komorka. Na pewno musi być też koło ratunkowe oraz kamizelki - jedna na glowe. Koło jedno na dwie osoby (ale nie jestem pewien)

 

ad 4.

Zezwolenie polowowe na wody morskie - ok 50 pln / rok wazne na calym wybrzezu + wody srodlądowe do pierwszego mostu wglab lądu (tu uwaga, niektore wody sa przekazywane innym uzytkownikom - to tylko ogolna zasada, że do pierwszego mostu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki Panowie za szybką odpowiedz. 

pyt.1 nurtuje mnie najbardziej. Jeśli zarejestruję u siebie w Warszawie do zwykłego łapania na wodach śródlądowych a okażę się, że wymagana jest rejestracja w jakimś innym? rejestrze. Może okazać się ,że w dwóch na raz nie wolno, to tak jak by mieć samochód z 2 nr. rejestracyjnymi:)

 

Ps. na razie w 2 urzędach nie mają pomięcia :)

Edytowane przez osiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć, odpowiem Ci na nurtujące Cię pytania:)

 

Pyt.1. Twój pontonik musi być zarejestrowany w wydziale ochrony środowiska w Starostwie Powiatowym. Koszt około 17 zł, dostaniesz dowodzik rejestracyjny na te jednostkę pływającą. Potem wystarczy tylko albo namalowac odpowiedniej wielkości numery na obu burtach, bądź zamówić gotowe. To wszystko. Mozesz spokojnie pływać nawet po zatoce z zachowaniem rozsądku oczywiście, bo morze jest naprawdę niebezpieczne. Pływam to wiem:)

 

Pyt. 2. Gaśnica przy zbiorniku zewnętrznym - 2 kg - proszek wystarczy. Najczęsciej zabieramy ze soba samochodową. Jest dokładnie taka sama.

 

Pyt. 3. Troszkę koledzy nieprecyzyjnie opisali ten temat. Jednostka do 4 metrów, musi posiadać - gaśnice,rzutkę, każdy ma mieć kamizelkę  ratunkową.

Jeśli jednostka ma powyżej 4 metrów dodatkowo koło ratunkowe, jeśli pływamy powyżej (?) nie pamiętam ilu mil morskich od brzegu, niezbędne sa środki łączności, nawigacji itd.. Pamiętajcie, że kamizelka asekuracyjna nie zastępuje kamizelki ratunkowej.

Edytowane przez stubek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli trafisz na mgłę to i gps albo kompas

Kiedyś na zatoce Gdańskiej we mgle szło coś większego prosto na nas Coraz bardziej słychać coraz to bliżej  a nie widać nic. Ze strachu prawie popuściłem . Przeszedł od nas całkiem blisko. A nawet go niewidzieliśmy.

 

Pontony dają bardzo słabe echo radarowe, podobne do echa fal. Aby ponton został zauważony musi być reflektor radarowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie, o tym co muszę posiadać i gdzie zarejestrować pływadło na wody śródlądowe to ja wiem od dawna, Chodzi mi o dodatkowe obostrzenia/przepisy na Morzu! 

Może jutro dodzwonie sie do kapitanatu portu, dzisiaj nie odbierali...W urzędzie w Szczecinie pan wiedział trochę więcej niż u mnie w Warszawie(zero wiedzy :wacko: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
o i to już jest coś  :) dzięki

 

Połowy w celach sportowo-rekreacyjnych w polskich obszarach morskich mogą

być prowadzone po uzyskaniu sportowego zezwolenia połowowego.

2. Sportowe zezwolenie połowowe wydaje okręgowy inspektor rybołówstwa morskiego

na wniosek:

1) osoby fizycznej – na prowadzenie połowów z brzegu, ze statku lub z innych

urządzeń pływających;

2) organizatora zawodów sportowych – na prowadzenie połowów z brzegu;

3) armatora statku – na prowadzenie połowów z jego statku.

3. Wniosek, o którym mowa w ust. 2, zawiera:

1) imię, nazwisko, określenie miejsca zamieszkania i adres albo nazwę, określenie

siedziby i adres wnioskodawcy;

2) serię i numer dokumentu tożsamości;

3) wskazanie terminu, na jaki ma być wydane zezwolenie;

4) w przypadku armatora statku – nazwę lub oznakę statku;

5) w przypadku organizatora zawodów sportowych – listę uczestników zawodów

oraz miejsce i czas trwania zawodów.

4. Sportowe zezwolenie połowowe zawiera w szczególności:

1) imię, nazwisko, określenie miejsca zamieszkania i adres albo nazwę, określenie

siedziby i adres wnioskodawcy;

2) okres ważności zezwolenia;

3) określenie ilości i gatunku ryb oraz sposobu prowadzenia połowu.

5. Sportowe zezwolenie połowowe wydaje się na okres 1 miesiąca albo 1 roku, albo

na czas trwania zawodów sportowych.

6. Do prowadzenia połowów w celach sportowo-rekreacyjnych nie mogą być używane

narzędzia połowowe wykorzystywane do wykonywania rybołówstwa morskiego.

7. Minister właściwy do spraw rybołówstwa określi, w drodze rozporządzenia,

szczegółowy sposób i warunki prowadzenia połowów w celach sportoworekreacyjnych

oraz wzory sportowych zezwoleń połowowych dla podmiotów, o

których mowa w ust. 2, mając na względzie ochronę żywych zasobów morza i

zapewnienie porządku przy połowach.

 

Trzeba się jeszcze dowiedzieć czy niezbędny jest wpis do rejestru statków rybackich i nadanie oznaki rybackiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Osiak, wpis do rejestru statków rybackich dotyczy jedynie jednostek poławiających ryby w celach komercyjnych czyli ogólnie mówiąc kutrów (i łodzi). Oznaka rybacka jest to numer na burcie, przykładowo jednostki z Darłowa mają np DAR-187, z Kołobrzegu KOŁ-65 itd. Do Twoich celów wystarczy zwyczajnie zarejestrowany ponton, tak jak byś pływał po wodach śródlądowych.

 

P.S. Opłaty skarbowe za nadanie oznaki rybackiej i wpis do rejestru statków rybackich wynoszą ponad 1000zł, poza tym czekałbyś na to do rozpoczęcia sezonu, ale w przyszłym roku :)

Edytowane przez WhiteWillow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli trafisz na mgłę to i gps albo kompas

Kiedyś na zatoce Gdańskiej we mgle szło coś większego prosto na nas Coraz bardziej słychać coraz to bliżej  a nie widać nic. Ze strachu prawie popuściłem . Przeszedł od nas całkiem blisko. A nawet go niewidzieliśmy.

 

Pontony dają bardzo słabe echo radarowe, podobne do echa fal. Aby ponton został zauważony musi być reflektor radarowy

może to była ruska łódź podwodna :D

a tak poważnie to wierzę w takie coś bo w zeszłym roku miałem podobną śmietanę na Zalewie Zegrzyńskim i bez gpsa było by na prawdę ciężko coś znaleźć i wrócić potem do portu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie, o tym co muszę posiadać i gdzie zarejestrować pływadło na wody śródlądowe to ja wiem od dawna, Chodzi mi o dodatkowe obostrzenia/przepisy na Morzu! 

Może jutro dodzwonie sie do kapitanatu portu, dzisiaj nie odbierali...W urzędzie w Szczecinie pan wiedział trochę więcej niż u mnie w Warszawie(zero wiedzy :wacko: ).

Nie czytasz dokładnie kolego. Napisałem Ci wyraźnie. Pisze o pływaniu po morzu, tzn mowa tu o zatoce. Nie polecam za daleko od brzegu bo niebezpiecznie. Na dorsze trzeba raczej wypływać nieco dalej od brzegu, czego nie polecam małą jednostką. Oczywiście są miejsca gdzie można łowić dorsze niedaleko linii brzegowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No to piękna sprawa, opłacam licencję, woduję się z plaży i łowie sobie trocie,dorsze  :rolleyes:

Będzie trzeba koniecznie tego spróbować.

Takim pływadełkiem możesz łowić do 2 Mm od brzegu. Jeśli chodzi o dorsze to koło Helu ewentualnie i też nie zawsze są w okolicy ale głębokości masz w zasięgu do 60 m .

Warto jednak przed wypłynięciem zapoznać się z dokładną prognozą pogody bo pogoda na morzu zmienna jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hej

Też jestem z wwy, jakbyś miał braki w załodze to się piszę bo temat od dawna mnie dręczy:), chętnie bym tak popływał.

jaki masz ten ponton i ile Hp do napędu?

ponton 3,9 silnik bedzie testowany, na razie mamy 9.9 suzuki i 4km yamahy, pewnie skończy się na tym ,że trzeba będzie dokupić 15Km-20 Km w 2 takcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

do tego co  już zostało opisane mam pewną wątpliwość

- wodowanie z plaży? 

radził bym się przygotować gdzie są ewentualne podjazdy i ewentualnie sleepy

 

PS

wczoraj pływaliśmy, tylko jedno niezapięte branie

(woda od 1,1 do 1,3 C)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

czyli jest czym pływać, 9.9 w dwie osoby powinien już ślizgać ten pontonik.

lepiej trzymaj się z dala od dwusuwów....dość paliwożerne i nie lubią wolnych obrotów-np przy trolu.

Ciekawe rzeczy prawisz kolego na temat cwajtaków  masz czy słyszałeś.Jakoś moja suzanka toleruje wolne obroty w trolu i nie mam z nią problemów.Pali od strzała i nie ma humorów.Paliwożerny to jest względne pojęcie zawsze na ten temat milczę pali tyle ile zatankujesz.Nominalnie miała 9,9 po uwolnieniu ma 15 i łódka fruwa i masa jest fajna bo tylko 39 kg .Czterosuw przy tej mocy to już jakieś 50 kg.Pozornie 11 kg różnicy ale to dużo.Przy trolu wystarczy raz na 25 -30 minut dać po manecie i po problemie.Pływam po słodkiej i ostatnio po słonej wodzie i nie widzę wad mojego napędu,no może mieszanka,ale to osobny temat.Pozdrawiam Paweł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

czyli jest czym pływać, 9.9 w dwie osoby powinien już ślizgać ten pontonik.

lepiej trzymaj się z dala od dwusuwów....dość paliwożerne i nie lubią wolnych obrotów-np przy trolu.

 

z tymi wolnymi obrotami to akurat jest odwrotnie

silnik 2-suwy do trollingu jest pod tym względem lepszy bo ustawisz na mich niższe obroty niz na 4 suwie

(po dłuższym pływaniu 2suwem wystarczy wejść na szybsze obroty i "przepalić" trochę silnik - o tym trzeba jedynie pamiętać)

a to ze więcej pala to się zgada

 

PS

mam 2-suwa Tohatsu 8 (2 cylindry) i złego słowa o nim nie mogę powiedzieć

kolejna zaleta 2-suwa to waga, 4-ki waza więcej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...