Skocz do zawartości

Twin power FB a FA


szymi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów...może mi ktos podac znaczące róznice między tymi dwoma modelami Twin power-ów...poczytałem tu na forum ale konkretnego i rzeczowego nic niema... :rolleyes: jest ogolnikowo ze Fb to nie warto,lepiej poszukac,,FA o nim to wiadomo i to sporo i,im bardziej nie dostepny tym wartosciowszy...a wogóle nie pchac sie w Fc bo to ,to samo co ultegra...najlepsze TP to te na rynek Jdm...ok ale te zostawmy....

I własnie..czym i co tak bardzo różni FA od FB ,ze nie jest on tak popularny..u nas...mało o nim na forum..i mało osób go uzywa???bo np.Na ebay.de kilka razy widziałem ze ośiagał lepsze ceny i wieksze zainteresowanie od FA.. :blink:

Ogolne róznice,wartości uzytkowe..może materiały z których wykonane.????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teorii u nas wiele. Łatwo się zagubić :lol: .

 

PS.

Dwa słowa na serio.

Miałem TP 2500FA. Na pstrągi docelowo miał być.  Skurczybyk klekotał, jak stary Emblem. A, że był na gwarancji, odesłałem do serwisu.

Więcej już go nie widziałem.

W efekcie "walki o swoje" serwisant odesłał mi TP 2500, model FB a ten dzielnie mi służy już chyba 6 sezon, jeśli dobrze liczę. W mojej ocenie, kołowrotek (FB), bardzo dobrze spełnia cele jakie mu wytyczyłem. 

Przy tym ani razu nie zawiódł.

Sorry, że skupiłem się wyłącznie na użytkowaniu ale nie popadam w "ochy", na widok młynka, z taką czy inną konstrukcją. Tu blokada wsteczna, tam blokada wsteczna, wolna oscylacja, normalna oscylacja.

Nad wodą ma się sprawdzać nie na fotkach ;)

Edytowane przez popper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No różnice są...łozysko w rolce...korbą wkręcana w koło.....ale @kolego karpik 69..uzywałes któregos...czy tylko te zdjęcia.......bo odpowiedz Pana Waldka,jest rzeczowa.....

a,ze po zdjęciach kożysć FA to ok...ale czy to ąz tak bardzo stawia na róznych pólkach jednego i drugiego???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam obydwa w rozmiarze 4000:

Kilka istotnych różnic pomiędzy FA i FB:

1. FA metalowa obudowa korpusu (częściowa) - wiadomo większa sztywność, FB całość z XT-7 . Remis

2, Pinion podparty z obu stron na łożyskach w FA - FB łożysko tylko przy koszu. Plus dla FA

3. Łożyskowana szpula w FB, w FA niestety szpula "zwykła" . Plus dla FB

4. Niższa masa FB, FA wyraźnie cięższe. Plus dla FB

5.Dłuższa szpula przy tej samej średnicy w FA (dłuższe rzuty). Plus dla FA

6.FA Japan, FB Malasia. Plus dla FA (niektóre modele FB bywają w wersji zarówno Japan jak i  Malasia)

W praktyce oba modele według mnie udane, choć FB sprawia wrażenie modelu delikatniejszego.

Edytowane przez Voldemort
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam obydwa w rozmiarze 4000:

................................

6.FA Japan, FB Malasia. Plus dla FA

W praktyce oba modele według mnie udane, choć FB sprawia wrażenie modelu delikatniejszego.

Japonia czy Malezja? U mnie jest tak a gdzie składany?

Inna rzecz.

Nie łowiłem modelem FB zbyt długo więc to co wcześniej napisałem, nie może być żadnym porównaniem.

Nie mniej FB ładniej wygląda i taki jest bardziej klasyczny w wyglądzie. Zwarty  ;)

post-45714-0-35434100-1361083785_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam obydwa w rozmiarze 4000:

Kilka istotnych różnic pomiędzy FA i FB:

1. FA metalowa obudowa korpusu (częściowa) - wiadomo większa sztywność, FB całość z XT-7 . Plus dla FA

2, Pinion podparty z obu stron na łożyskach w FA - FB łożysko tylko przy koszu. Plus dla FA

3. Łożyskowana szpula w FB, w FA niestety szpula "zwykła" . Plus dla FB

4. Niższa masa FB, FA wyraźnie cięższe. Plus dla FB

5.Dłuższa szpula przy tej samej średnicy w FA (dłuższe rzuty). Plus dla FA

6.FA Japan, FB Malasia. Plus dla FA

W praktyce oba modele według mnie udane, choć FB sprawia wrażenie modelu delikatniejszego.

Ad. 1 A niby skąd ta sztywność i po co? A skąd wiadomo, że to całe XT-7 nie jest sztywniejsze od stopu w FA? Czy komus sie coś z obudową z XT-7 stało (w normalnym użytkowaniu)?

Ad. 2 Co daje to łożysko? Ja jakoś uzasadnienia dla montowania go tam nie widzę.

Ad. 4 No skoro 2 to i 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. 1 A niby skąd ta sztywność i po co? A skąd wiadomo, że to całe XT-7 nie jest sztywniejsze od stopu w FA? Czy komus sie coś z obudową z XT-7 stało (w normalnym użytkowaniu)?

Ad. 2 Co daje to łożysko? Ja jakoś uzasadnienia dla montowania go tam nie widzę.

Ad. 4 No skoro 2 to i 4.

Ad.1 Sztywna obudowa przekładni to podstawowy warunek solidnej konstrukcji kołowrotka.

Niech sobie kolega wyobrazi jakie są w obudowie naprężenia podczas pracy kołowrotka np.holu ryby. Gdyby ta obudowa była miękka, to tryby kołowrotka by zmieliło w momencie, bądź nie było by możliwości ich zazębiania się itd.

Nie prowadzimy tu rozważań czy XT-7 jest solidniejsze od stopów aluminium, stopów magnezu, CI4 itd.

Ad.2 Akurat to łożysko powinno być w każdym solidnym kołowrotku (wiem,wiem że np. nie każda Stella 4000 je posiada), tak samo jak łożyska na wale napędowym są dwa (po obu jego stronach), tak samo powinny być i na pinionie (po jego obu stronach)

Ad.3Masa kołowrotka nie zależy tylko od ilości umieszczonych w nim łożysk

Ps. jest to moje zdanie, Kolega ma prawo się z nim nie zgadzać

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Piszesz, że stop jest sztywniejszy od wspominanego tworzywa. Jest? Nie wiemy tego. Nie spotkałem jeszcze kołowrotka którego obudowa byłby zbyt mało sztywna. Trwała i dokładnie wykonana to musi być obudowa przekładni, nie kołowrotka  (pisałem kiedyś o tym).

Fakt, nie prowadzimy rozważań na temat materiałów, ale rozważania, że X jest lepsze od Y już tak?

Co do sił. Hmmm... duże. Czy siła, która przeniesie linka 10-12lb (bo do takich stosujemy roz. 2500-3000) jest jakaś znaczna? Jest znikoma (tak na wyczucie zrób test. Jak zapniesz jakąś rybę powiedzmy o wadze 4-5kg to złap w rękę linkę przed szczytówka i sprawdź z jaka silą działa ta ryba. Później wstaw w ten układ amortyzację wędziska i pokombinuj ile z tej siły zostanie dla kołowrotka).

Przekładnie się psuję nie przez siły jakie na nie działają (o ile dobieramy siły na zamiary), tylko przez słabe zamocowanie (w ręce) całego układu. Telepie się i wektory nie dają wypadkowej do jakiej przekładnie zaprojektowano.

2. Skoro twierdzisz, że powinno być to OK. Ja nie widzę sensu jego stosowania tam, więc napisz mi po co je tam wkładają? Poważnie pytam.

 

3. Nie o łożyska idzie, ale o materiały. Waga stopu a plastiku.

Edytowane przez krzychun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Nigdzie nie napisałem, że "stop jest sztywniejszy od wspomnianego tworzywa"

 "Nie spotkałem jeszcze kołowrotka którego obudowa byłby zbyt mało sztywna" - większość "plastikowych" kołowrotków zeszłej epoki.

 Obudowa przekładni - to jest właśnie "metalowa obudowa korpusu" (w domyśle przekładni) jak pisałem w pierwszej swojej wypowiedzi (nie chodziło mi o naklejki czy dekielki/zaślepki).

Jeśli potencjalna zdobycz urywa linkę 10-20lb. to już jest "duża siła" działająca na przekładnię kołowrotka, bez względu na amortyzację wędziska itd.

"Przekładnie się psuję nie przez siły jakie na nie działają (o ile dobieramy siły na zamiary), tylko przez słabe zamocowanie (w ręce) całego układu. Telepie się i wektory nie dają wypadkowej do jakiej przekładnie zaprojektowano" i właśnie dlatego takie znaczenie ma sztywność obudowy/przekładni/konstrukcji

2.Naprawdę nie wiesz, czy żarty sobie ze mnie robisz?

3.Odniosłeś się do punktu 2 i 4 (pisząc "No skoro 2 to i 4"), w mojej wypowiedzi chodziło mi o to, że za większą masę odpowiada zwłaszcza metalowe body.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam obydwa w rozmiarze 4000:

Kilka istotnych różnic pomiędzy FA i FB:

1. FA metalowa obudowa korpusu (częściowa) - wiadomo większa sztywność, FB całość z XT-7 . Plus dla FA

2, Pinion podparty z obu stron na łożyskach w FA - FB łożysko tylko przy koszu. Plus dla FA

3. Łożyskowana szpula w FB, w FA niestety szpula "zwykła" . Plus dla FB

4. Niższa masa FB, FA wyraźnie cięższe. Plus dla FB

5.Dłuższa szpula przy tej samej średnicy w FA (dłuższe rzuty). Plus dla FA

6.FA Japan, FB Malasia. Plus dla FA

W praktyce oba modele według mnie udane, choć FB sprawia wrażenie modelu delikatniejszego.

W 100% zgadzam sie z powyższym. I nie mam żadnych uwag. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale napisałeś (odniosłeś się do materiału, pomijając zagadnienie, które ma po stokroć większe znaczenie dla sztywności - konstrukcję):

1. FA metalowa obudowa korpusu (częściowa) - wiadomo większa sztywność, FB całość z XT-7 . Plus dla FA

To, z czego jest obudowa (rozumiejąc ją ogólnie) ma drugorzędne znaczenie. Znaczenie ma jej konstrukcja i dokładność wykonania w kluczowych miejscach.

Idąc na ryby z linką 10lb, która zrywa ryba "planowana" pod taka moc zestawu, wierzysz, że pęknie ona bo ryba była taka silna, czy też linka była uszkodzona. Zrób mój test, piszę poważnie. Przekonasz się jak mało sił "ma" ryba. Ja za to obiecuję, że ta siłę zmierzę i później sprawdzę na Daiwie 2500 ile to "na czucie" trzeba włożyć siły w kręcenie, aby to siłę zrównoważyć. Miarodajność będzie ogólna, ale zabawa przednia.

 

Z tym łożyskiem pod szpulą to pytam poważnie. Nie wiem po co ono tam jest. Nie potrawie znaleźć logicznego wytłumaczenia (poza bełkotem katalogowym). Ale spróbuje:

- mniejsze tarcie - a to potrzeba mi tam minimalizować tarcie? No nie.

- sztywność - gdyby szpula była na stałe połączona z obudową kołowrotka to tak, a że nie jest więc i tak się wszystko majta, tylko, że razem z łożyskiem. Poza tym sztywność czego. Osadzenia wałka? No nie bo szpula go nie usztywni. Osadzenia szpuli? Też nie, bo ze dwa by się przydały (dwa punkty -> jedna prosta).

- gdzieś spotkałem się z opinia, że owo łożysko zapewnia lepszy start przy uruchamianiu hamulca. No bzdura jakich mało, bo o tym decyduje jakość sprzęgiełka. Łożysko może być jeżeli ktoś potrzebuje jak najlepiej "wyluzowanego" wolnego biegu.

Edytowane przez krzychun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie poddajesz w wątpliwość, że łożyska po obu stronach koła napędowego są wskazane - OK, myślę, że się wszyscy z tym zgodzimy.

Jeśli kołowrotek posiada jakieś przełożenie dajmy na to 1:6, to wynika z tego, że kosz/rotor takiego kołowrotka obraca się z prędkością sześciokrotnie szybszą, niż korbka, którą kręcimy.

I masz tu odpowiedź dlaczego uważam, że pinion powinien być podparty na łożyskach (najlepiej z obu stron umocowania).

Ponieważ w przytoczonym przypadku wykonuje pracę "sześciokrotnie" cięższą niż koło napędowe.

Dlatego w kołowrotkach w pierwszej kolejności pojawiły się łożyska kulkowe na pinionie, a dopiero w latach późniejszych na kołach napędowych.

Oczywiście kołowrotek nie musi mieć żadnych łożysk kulkowych by być dobrą maszyną, wystarczą łożyska ślizgowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwartosc  i sztywnosc obudowy kolowrotka to podstawa do plynnej pracy calego mechanizmu prez dlugi czas zwlaszcza przy duzych przeciazeniach.Pierwsze co sie wyrabia to gniazda lozysk,a luzy na przekladni nie pojawia sie przez wytarcie zebow  kola glownego  czy piniona tylko powstaja przez odksztalcenia obudowy.Najlepiej to widac gdy do starego kreciola montujemy nowy naped.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwartosc  i sztywnosc obudowy kolowrotka to podstawa do plynnej pracy calego mechanizmu prez dlugi czas zwlaszcza przy duzych przeciazeniach.Pierwsze co sie wyrabia to gniazda lozysk,a luzy na przekladni nie pojawia sie przez wytarcie zebow  kola glownego  czy piniona tylko powstaja przez odksztalcenia obudowy.Najlepiej to widac gdy do starego kreciola montujemy nowy naped.

Zgadzam się z Tobą, ale ważniejsze sa jednak same gniazda niz sztywnosc obudowy (dlaczego: pisałem o tym jakis cza temu na forum).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zainteresowaniem śledzę wątek. Lubię klasyki lub jak kto woli starocie.

Twin Pwera 4000 FA nabyłem z myślą o głowacicy.(wcześniej katowałem TP-XT)

Jednak  prawie 400gram i przełożenie 5,7:1 dawało w d... !     Z wielką radością powitałem TP 4000 FB.

70 gram w dół i 4,8:1 to było to !  Fascynacja trwała cztery miesiące.(reklamacja gwarancyjna trzy) Pozdrowienia i dzięki za dogłębną

diagnozę dla serwisanta który napisał cyt."zbytnie obciążanie mechanizmu,niezgodne z przeznaczeniem........ ble ble ble .spowodowało

że kołowrotek stracił płynność działania"  TP FA nie stracił do dziś nic z płynności ,nie nawala ,nie ociera,nie jest gorszy niż  na początku.

ON PO PROSTU DZIALA jak należy.

 

Trudno bez badań laboratoryjnych ocenić XT-7,Ci4 czy Ci4+, stop Al etc Czas pokaże czy te materiały zaliczą próbę czasu.Lepsze jak wiadomo

jest wrogiem dobrego,a reklama dzwignią ......do skubania takich jak ja.

 

I tak Stelka i Ceratka są najlepsze!   :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"tworzywa" są stoswane do produkcji urządzeń dużo bardziej narażonych na przeciążenia niż kołowrotki

mam kołowrotki aluminiowe,magnezowe i plasticzane  :lol:  i w żadnym nie udało mi sie powyginać :) obudowy przez naście lat łowienia , zniszczyć przekładni i takie tam,

Panowie bardzo mało jest ryb w polskich wodach które mogły by uszkodzić właściwie dobrany sprzęt , I to tez z pomocą łowiącego,

Sumek, troka, głowacica  dużych rozmiarów ale najbardziej zaczepy które próbujemy wytaszczyć z wody linką  15kg  -20kg

używamy linek o takiej wytrzymałości do łowienia ryb 50-70cm bo może nam się gumka urwie

A tak w ogóle uzywam fb 4000 od 4lat  i działa ,łożyska nie wypadaja ale luziki jak to w siemano na eu są od nowości

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jacku u mnie rybki kołowrotka nie psują,niszczą go przynęty.

                   Poprowadzić dużego głowacicowego woblerka w ostrym

                   nurcie,czy " 5 " garbatkę -to dla kręcioła wyzwanie.

 

Twinek nie wszędzie daje rady. Jest natomiast niezastąpiony przy ściąganiu

przynęty z prądem. Tysiące cykl i nie nawala.(BX wytarł ząbki reszta OK)

 

Duże wobki to Tournament EX 1000  Przaśne i niewygodne to ustrojstwo

ale daje radę -tak na marginesie-lżejszy od TP FA ma mniej wszystkiego

a mimo to Go lubię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...