Jarpo Opublikowano 18 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Czy ktoś z kolegów posiada wiedzę ile żyłki za jednym przekręceniem korbki nawija PENN SLAMMER model 260 a ile 360-ka? Czy te kołowrotki poza wielkością różnią się (bebeszki) jeszcze czymś od siebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarpo Opublikowano 18 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 W międzyczasie dowiedziałem się u źródła (Krokus) a więc 360 (dane amerykanów) nawija 75cm, a 260 około 25% mniej. Mam jeszcze pytanie jak ten kołowrotek nawija żyłkę (plecionkę), od jakiej średnicy poprawnie nawija. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 18 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Slammer 360 jest wielkosci ABU C-4, Tici 3500, generalnie wielkosc w porywach 4. Wedlug mnie, stwierdzilem po jakiems okresie eksploatacji,ten kreciol jest odpowiedni do ciezkiej roboty (wyposazony w power drag) i az prosi sie, zeby nawinac plecionke najmniej 20LBS.Dlatego tez nawinalem 30LBS i nawinal idealnie. Modelem 260 sie nie interesowalem, szukalem naprawde mocnej maszyny...i znalazlem.. Nie nawijalem tez cienszych linek, zostawiam je do innych kreciolow, delikatniejszych. Przypuszczam, ze nawinie podobnie nienagannie..Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarpo Opublikowano 18 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Czyli 260 pewnie będzie równie niezawodna. Chyba trzeba będzie brać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 18 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 I zle nie zrobisz...260 bedzie mocny ale nie toporny.Do mnie jedzie model 560...zaloze 80LBS i bede sciagal barki na Odrze.. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarpo Opublikowano 18 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Właśnie się zdecydowałem na zakup 260-ki!Wybierasz się na rekiny czy chcesz ustanowić rekord świata w połowie suma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Jarpo 2006 sie zbliza Sum rosna bez ustanku w Rio Ebro.... Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 18 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Bedzie dobry na jedne i drugie i kto wie czy nie mocniejszy niz oslawione Shimano Stella morska a na pewno lzejszy. Skad ja moge wiedziec gdzie mnie rzuci jutro..? Wzialbym moze 460 ale on wazy tyle samo co 560... Ostatnio, co prawda udalo sie cieniej polapac ale do naprawde ciezkiej roboty jedynie sluszny i docelowy bedzie 560. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 18 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 slammer ma jakis tam patent do precyzyjnego nawijania linki (level wind ... levelline ... czy cos takiego?) i to dziala bardzo dobrze, zreszta gumo to zwasze potwierdza, tak samo jak wartosci uzytkowo-cenowe360 to chyba najbardziej uniwerslany rozmiar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 18 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Zgadza sie i dzieki Pitt, ze zwrociles mi na niego uwage. Naprawde nic lepszego nie potrzeba, chyba ze ktos chce zaszpanowac kreciolem za ponad 500$ Nie wiem dokladnie co za patenty on tam ma, jedno jest pewne, ze do studni do wyciagania wiadra mozna go zastosowac.. I mnie sie wydaje, ze jesli chodzi o 260 to jest pewna sprzecznosc, albo szuka sie kolowrotu mocnego a wtedy potrzebny raczej od sredniego w gore albo czegos malego do delikatnego lowienia a wtedy moc ustepuje finezji.Akurat w przypadku Slammera masz dwa w jednym (260).Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu76 Opublikowano 28 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Witam Kolegów! Odkopuję stary temat ponieważ mam ważne dla mnie pytanie odnośnie modelu 360. Kupiłem go niedawno i dziś nawinąłem po raz pierwszy plecionkę PP 20 lb. Na podkład dałem żyłkę 0,25. Kształt nawoju to stożek a nie walec. Przebolałbym to wszystko gdyby nie fakt, że węższa strona stożka jest u góry. W odwrotnym przypadku nie widziałbym problemu. Na tą chwilę nie mogę nawinąć plecionki po sam brzeg bo na dole mi na szpuli będzie spadać. Jak nie nawinę po brzeg szpuli, to znowu skrócą mi się rzuty. Nie wiecie czy można jakoś regulować kształt nawoju? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 28 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 jezeli nie rzucales ... to idz nad wode i rzuc jest taka jedna firma, co sprzedaje kolowrotki za 500 bucksow i takie odwrotne stozki sa zamierzone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu76 Opublikowano 29 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Nie rzucałem , ale trochę mnie pocieszyłeś. Chciałem poczekać do maja bo ten kręcioł chodzi ze spinem 18-42 i nie bardzo pasuję nim teraz rzucać za okoniem .Ale pewnie się przejdę i zobaczę czy jest jaka wielka różnica w długości rzutu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 29 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Witam Kolegów! Nie wiecie czy można jakoś regulować kształt nawoju? Pozdrawiam Zdejmij szpule i zobacz czy tam nie ma podkładek gumowych,nimi chyba się reguluje nawój linki na szpuli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Nabyłem ostanio 360tkę. Doskonale spasowany, masywny, konkretna maszynka. Mam natomiast 2 uwagi, praca acz płynna wydaje się lekko oporna. Czy ten model tak ma i czy to jest na zasadzie, że kiedy się dotrze będzie OK?Druga rzecz, coś lekko popiskuje , miałem kiedyś C4 i też popiskiwało a potem przestało, po dotarciu. Co o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Jezeli ktos szuka kolowrotka do zyleczki 018 to nie ten adres. Ta maszyna sluzy do ciezkiej roboty i nie bedzie miala takiej pracy jak kreciel typu Daiwa Branzelino <_< Zapewne lezal gdzies w magazynie i stad te opory. Sprobuj potraktowac lekko oliwka os szpuli (po zdjeciu owej rzecz jasna)Aha i koniecznie przydatnosc sprawdz nad woda.Do krecenia w domu lepiej nadaje sie z pewnoscia ww. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Jezeli ktos szuka kolowrotka do zyleczki 018 to nie ten adres. Aha i koniecznie przydatnosc sprawdz nad woda.Do krecenia w domu lepiej nadaje sie z pewnoscia ww. Gumo Ech...A czy ja napisałem, że do żyłeczki 0,18? I czy napisałem, że to objawy na sucho? Oczywiście, że go sprawdziłem nad wodą , w innym wypadku bym nie pytał. Nawinąłem słuszne 25lb i poorałęm trochę dno. Kołowrotek działa super, po za tym co mnie zaniepokoiło. Miałem okazję używać jakiś czas takiego, tyle, że to jeszcze była wersja USA i chodził ciut lżej, no i nie popiskiwał. Stąd moje wątpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Mój Slammer 360 też na początku chodził ciężko i popiskiwał.Po dwóch wyprawach ułożył się i kręci się już lekko i cicho. Świetny młynek do ciężkiej roboty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian111oneeleven Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 jezeli nie rzucales ... to idz nad wode i rzuc jest taka jedna firma, co sprzedaje kolowrotki za 500 bucksow i takie odwrotne stozki sa zamierzone jedna sztuka podkładki z kilku załączonych w pudełku bardzo szybko niweluje ten patent Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 jedna sztuka podkładki z kilku załączonych w pudełku bardzo szybko niweluje ten patent Też tak kiedyś myślałem,do czasu gdy go zakupiłem w USA model 360 Made In China .W penn slamer nie ma podkładek, tak jak w młynkach shimano, za pomocą których można ustawić szpule góra dól ,aby zminimalizować nawijanie stożkowe.W penn, trzpień na który nakłada się szpule ma wąsyna które naklada sie szpule kołowrotka,szpula pod spodem ma dwa rowki, które są idealnie spasowane właśnie na te wąsy.W tym modelu podkładki nie zdają egzaminu, tak jak w shimano.Jedyne wyjście jakie mi przychodzi do głowy,to własnoręcznie wyprofilowanie szpuli,przed nawinięciem linki.Mogę powiedzieć, ze to potężna maszyna do tyrki,jeśli ktoś lubi się lansować ze swoim sprzętem,to ta maszyna na pewno nie spełni jego oczekiwań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 jeśli ktoś lubi się lansować ze swoim sprzętem,to ta maszyna na pewno nie spełni jego oczekiwań. jak to nie spełni ???? Przecież w Polsce ten sprzet kosztuje, w sklepie, ~600zł . Mój trochę poskrzypiał zaraz po smarowaniu (sic!) ale nie wiem jeszcze co spieprzyłem wyjdzie w praniu jak zacznę nim łowić (sandacze). Na razie jest po jednym sezonie i jestem cholernie zadowolony - czyt. spełnia moje oczekiwania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 jeśli ktoś lubi się lansować ze swoim sprzętem,to ta maszyna na pewno nie spełni jego oczekiwań. jak to nie spełni ???? Przecież w Polsce ten sprzet kosztuje, w sklepie, ~600zł . Sęk w tym, że od jakiegoś czasu już nie. Można już kupić slammerka za 330 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 w sklepie????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarłoś Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 w sklepie?????????Na Allegro. U niejakiego Anastazji 69 ma całą gamę Slammerów i napewno oryginały, mój kolega kupił dwa i są ok. Pomyśleć, że kiedyś kupowało się ten kołowrotek za sześć stów - ale ktoś nieźle przycinał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Z. Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 w sklepie????????? 2 tygodnie temu kupiłem w sklepie za 330pln model 360 , (paragon, gwarancja, itp) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.