Harjer Opublikowano 22 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Kiedyś, jeden z kolegów napisał, że tworzę woblery giganty. Jednak jak nam wiadomo, wędkarzy są tysiące. Każdy ma inny pogląd na dobór przynęt do własnego upodobania, techniki wędkowania - (spinningowania) i gatunku poławianych ryb. Korzystamy z różnych łowisk nam dostępnych. Ci, którzy mają szersze możliwości wypływają na otwarte wody, duże zapory, zbiorniki, zalewy czy też morza.Łowiąc duże drapieżniki stosujemy min. woblery różnej wielkości, ale potrzebujemy także przynęt tych większych - woblerów "gigantów", jak np. takich jak "Hard" prezentowany na zdjęciu. U nas nie ma na nie dużego zapotrzebowania. Robię je jednostkowo, (w bardzo małych seriach). Poniżej przykład. Jeden gatunek rybki - krasnopiórka, a ile jest możliwości twórczej w robieniu woblerów 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atb69 Opublikowano 22 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Dzięki, cieszę się Także cieszę się, że odnalałem ten jedyny egzemplarz, który odtworzyłem Wiem, że będą łowne !, gdyż przy testach, ( na jeszcze nie pomalowanym wobku, tylko w samym białym podkładzie) miałem bicie szczupłego, który spiął mi się w trakcie holu.Pozdrawiam To masz pomysł na nowy kolor którego niemasz w ofercie - duszek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 22 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 To masz pomysł na nowy kolor którego niemasz w ofercie - duszek.Ha ! Wiesz, że faktycznie ! Troszkę brokaciku na grzbiecik, tzw. pierzynka i przydymienie i może być fajny "duszek" Będę próbował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atb69 Opublikowano 22 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Tylko pokaż efekt finalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 22 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 Spoko. Jak trochę wydobrzeję, wezmę się za to. Podrzuciłeś bardzo ciekawy pomysł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 24 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2014 Dzisiaj sprawdzałem woblerki, w tym min. korkodyle - boleniowe. W wodzie kakao, bolek nie chodził, ale zapiął się równiutki wymiar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 24 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2014 Tym razem z mojego warsztaciku. Trochę kurzu Robimy woblerki białorybu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 30 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 To masz pomysł na nowy kolor którego niemasz w ofercie - duszek.To miał być krokodyl - duszek. Jest, lecz ciemny Zrobiłem większego ducha, co by się bardziej bać! I co może być 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atb69 Opublikowano 30 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 (edytowane) To miał być krokodyl - duszek. Jest, lecz ciemny Zrobiłem większego ducha, co by się bardziej bać! I co może być Niezły ten Twój duszek lecz ja bym zrobił jeszcze bielszego, jasniejszego, tylko ciemne cieniowanie pod oko. Ja tak sobie zrobie może dodam troche brokatu na grzbiecik ... A tak serio to bardzo fajne malowanie. Edytowane 30 Maja 2014 przez atb69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 30 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 (edytowane) Niezły ten Twój duszek lecz ja bym zrobił jeszcze bielszego, jasniejszego, tylko ciemne cieniowanie pod oko. Ja tak sobie zrobie może dodam troche brokatu na grzbiecik ... A tak serio to bardzo fajne malowanie. Ha ! Brokacik jest ! tylko tego nie widać na zdjęciu. Całość, pyłek brokatowy srebrny ! Boczki i spód duszka jest w malowaniu perłą. Efekt niesamowity a szczególnie na grzbiecie i w okól oczu Postaram się zrobić zdjęcia tak, by było to widoczne A jutro wyruszamy na sportowe połowy, ( szczupak, okoń ) Duch przejdzie pierwsze sprawdzenia Trochę się natrudziłem,ażeby chociaż taki efekt wyciągnąć! - w kwestii uwidocznienia efektu nałożonego brokatu. No cóż fotografem nie jestem, ale coś niecoś widać ps. Byliśmy na łowisku specjalnym. Duch sprawdzony w pracy z krótkim sterem. Jest OK. Nurkuje do około 2,5 m, świetna akcja. Niestety młodzi byli lepsi ode mnie pod względem połowów Edytowane 1 Czerwca 2014 przez Harjer 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 8 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2014 No i jest ! Długo nosiłem się z zamiarem zrobienia go w wersji łamańca trzycięściowego.Wiedząc jak ciężko jest dociążyć tego woblera, tak, by miał on prawidłową akcję, (pomijając kwestrię steru - o tym później), z wzornika wykonanego z drewna lipowego, wykonałem formę w silikonie do odlewów z pianki PU.Jest to pierwszy prototypowy model woblera, już z pianki PU.Najwięcej problemu było z umieszczeniem i dobraniem odpowiedniej wagi obciążenia. Wielokrotnie zmieniane były punkty jego umieszczania, (nawiercanie zewnętrzne). Miejsca po nawiertach musiały być wypełniane wstawkami pianki, tzw. korki, by nie zmienić wagi woblera. Pianka PU ma tę zaletę, że przy testach swobodnie możemy robić wielokrotne próby w wodzie poszukując prawidłowej pracy wobka i dokonując jego wyważania.To wszystko wiązało się jednocześnie ze sterem. Próby, próby i jeszcze raz próby, powodowały wielokrotne wycinanie coróż to innego kształtu i wielkości steru, aż do porządanego skutku. Okazał się nim ster "łyżkowy" - prosty. To wszystko dało akcję woblera spokojną z pracą ogonową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 13 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2014 Kiedyś w maju pisałem, że zabrałem się za robienie woblerów białorybu. Zrobiłem wzornik,(uniwersalny) taki kształt ażeby można go było robić w designu płoci, czy np. krąpia, karasia. Później moja niedyspozycja zdrowotna nie pozwoliła mi na "struganie". W miarę możliwości cieszę się, że, gdy pogoda pozwala mogę wypłynąć na rzekę i z pontonu obrzucać miejscówki lub potrollingować.Jak mówią, "szewc w dziurawych butach chodzi" Siedzisz i myślisz, że to co masz, to mało, że przydałoby się jeszcze coś !Pomału, bez pośpiechu zrobiłem na trola - płoć, wobka łamanego. Pięknie "zasuwa" za pływadełkiem, tylko szczęście nie dopisuje, na tego i inne nic nie mogę zapiąć ! jakby ryby nie było No cóż, Odra niejednokrotnie jest kapryśna, a przy tym wszystkim - strasznie zmącona na odcinkach, gdzie trwa przebudowa wałów przeciwpowodziowych Płoć, dł. 14 cm, waga 28 g, pływająca, zanurzenie 3,5 m, (drewno lipy) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pride Opublikowano 13 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2014 Wygląda zacnie łuska wyszła bombowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 14 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Wygląda zacnie łuska wyszła bombowa.To fakt. Dzięki Łuseczka wygląda ładnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fin333 Opublikowano 14 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Ładne łamańce, ponętnie się prezentują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 23 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 (edytowane) Tak fajnie się złożyło, że jedno z ostatnich zamówień woblerów zawiera dwie płocie, klasyczną, (wobler w całości) i łamaną jednoczęściowo Dlatego też mam przyjemność zaprezentować - płocie na wiele sposobów ! oczywiście pod względem wykonania woblerów. Miały być w miarę możliwości pomalowane realistycznie i oczywiście - wykonanie w drewnie. Jako że są w fazie nakładania warstw lakieru, (aktualnie 3 warstwy, docelowo 7 warstw) więc są na zaczepach bez wklejonych sterów.Trzecia płoć - trollingowa będzie oczekiwała lepszych czasów I jeszcze jeden wobek sumowy - karaś. Pozdrawiam Edytowane 23 Lipca 2014 przez Harjer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 28 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2014 (edytowane) WitamCzas i cierpliwość. Pewnych faz procesów nie można przyśpieszyć.Płotki i inne cudaki skończone więc mogę zaprezentować jak to wygląda. Edytowane 28 Lipca 2014 przez Harjer 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 28 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2014 Są i takie osoby, którym woblery o powyższych rozmiarach wydają się za duże, preferują mniejsze No cóż każdy z nas ma swoją technikę połowów i preferuje różnego rodzaju i wielkości przynęt. Jednak w technice połów klenia i jazia - metodą spinningową jest określona wielkość przynęt z których z wielkością nie można przesadzić !. Poniżej więc prezentuję kilka owadów - woblerków służących do połowów klenia, jazia, pstrąga.Przynęty wykonane tradycjonalnie, ręcznie z drewna lipy.PozdrawiamHarjer 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 28 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2014 WitamCzas i cierpliwość. Pewnych faz procesów nie można przyśpieszyć.Płotki i inne cudaki skończone więc mogę zaprezentować jak to wygląda. Ile taka płoteczka i okonek mierzy i waży ?. Czy jest mozliwość wykonania bardzo płytko schodzących? Tak 5-10 cm przy podniesionym kiju i wolnym zwijaniu ? Super wyglądają. Oko cieszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 29 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2014 (edytowane) Ile taka płoteczka i okonek mierzy i waży ?. Czy jest mozliwość wykonania bardzo płytko schodzących? Tak 5-10 cm przy podniesionym kiju i wolnym zwijaniu ? Super wyglądają. Oko cieszą.Klasyczne o dł. 12 cm są o wadze ok. 30 g.Wykonanie takich wobków - jak najbardziej jest możliwe! i wcale nie ma potrzeby unoszenia szczytówki, by pracowały na takiej głębokości jaką podajesz.Problem w tym, że w połowie sierpnia wyjeżdżam na wakacje nad jedno z największych naszych jezior i choćbym miał robić dzień i noc - niemożliwym jest bym teraz w najbliższym czasie przyjął zamówienie. Samo wykonanie woblerów z drewna, to bardzo szybka praca, lecz już poszczególne fazy: np. impregnacja, malowanie, lakierowanie warstwowe - nie dadzą się przyśpieszyć. Po urlopie owszem, będzie to możliwe Pozdrawiam Ps. Myślę, że z moich woblerów na Twoje łowiska, doskonałym byłby "nosek" ! Może znalazłoby się coś ? Nie pamiętam, czy coś pozostało? Edytowane 29 Lipca 2014 przez Harjer 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2014 (edytowane) JAK JA TO ROBIĘ. Nietypowe woblery z drewna lipy. Pierwsza zasada. Każdy zapewne wie, że do wszelkiego rzeźbienia modeli, w tym przypadku wykonywania woblerów drewno którego używamy do ich wykonania - musi być suche ! Proces sezonowania, suszenia drewna niestety trwa długo.Użycie drewna nie w pełni wysuszonego skutkuje pękaniem każdego zrobionego modelu, a w przypadku woblerów - szczególnie !!!Zmienna temeratura, wilgotność, powoduje, że drewno "pracuje". Powstają naprężenia, które skutkują pękaniem powierzchni zabezpieczającej. Podobnie dzieje się, gdy powłoka lakieru zabezpieczającego zostanie uszkodzona, chociażby przez kotwicę,(przebicie), a sam wobler jest zbyt słabo zainpregnowany i następuje picie wody, a w konsekwencji - pękanie lakieru. Ja używam drewna lipy. Dlaczego ? Doskonała wyporność i łatwość obróbki. Klasa twardości - średnia. Prezentuję wykonanie nietypowego woblera - szczupaka, do połowów w trollingu na zatokach morskich, morzach i bardzo dużych, głębokich akwenach wodnych.Uzbrojenie w dwie kotwice w/g naszych przepisów, (na naszych akwenach wodnych). Użyte narzędzia:- wyrzynarka stołowa,- szlifierka do drewna,- zdierak do drewna,- pilniki modelarskie,- wyrzynarka, (gumówka, mini szlifierka),- papier ścierny o różnych parametrach ścieralności, ( od 80 - 200 ) Na zdjęciach poniżej prezentuję poszczególny proces wykonywania przynęty, (krótkie opisy pod zdjęciami).To jak będzie wyglądał szczupaczek jako gotowy wobler - zależy już od naszych umiejętności plastycznych Edytowane 8 Sierpnia 2014 przez Harjer 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harjer Opublikowano 14 Sierpnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2014 Cz. II. JAK JA TO ROBIĘ. Nietypowe woblery z drewna lipy. SZCZUPAK. Wobler trollingowy: 33 cm, 200 g, pływający. Myślę, że wyszedł nieźle, chodź mogło być lepiej. Chodź to nie wymiar !, u mnie ten maluch nie objęty jest ochroną Pozdrawiam. Jerzy 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 14 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2014 Wyszedł bardzo ładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 14 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2014 ciekawe jak pracuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 14 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2014 Bajeczny i to umaszczenie ogonka profi multicam rewelka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.