Woblery Harjera

[Harjer]

ciekawe jak pracuje...

Bajecznie !, jak określa @wękarzyk1  

[Harjer]

Po powrocie z wczasów przy pierwszym wypłynięciu na wodę postaram się o zrobienie filmu i ukazanie jego pracy

[mysz]

Eleganckie wyroby płotka łamana bardzo mi się podoba   że o szczupłym nie wspomnę   Tak rozmyślam czy przy tej wielkości nie przydała by się jeszcze kotwica w srotkowym segmencie ? 

Edytowane 15 Sierpnia 2014 przez Sambor

[Harjer]

Eleganckie wyroby płotka łamana bardzo mi się podoba   że o szczupłym nie wspomnę   Tak rozmyślam czy przy tej wielkości nie przydała by się jeszcze kotwica w srotkowym segmencie ? 

Podziękowania za miłą ocenę moich prac.

Kotwica w środkowej części. Tak, to prawda ! Chcąc zapewnić 100% zacięcie w przypadku bocznego ataku, przy tej wielkości powinna ona być. Jednak jak zaznaczyłem w cz. I. ten wobler wykonany został, (uzbrojenie w kotwice) z myślą o naszych przepisach -  dwie kotwice. Może być tak, że będzie on pływał na naszych wodach, np. dużych zbiornikach zaporowych, drażniąc "metrowce"

W modelach robionych na zamówienie, uzbrojenie jest w trzy kotwice 4/0 lub 5/0

[Harjer]

Niektórzy moje wobki nazywają "cukiereczkami". 

Jako, że co niektóre wyroby tych "smakołyków" wymagają dobrego opakowania do ich wyeksponowania i prezentacji - co by ślinka leciała , pakuję je do takich pudełeczek. Zawsze, gdy otwieram wieczko - robi to wrażenie. 

Dobrze, wystarczy, bo nazwiecie mnie chwalipiętą

Pozdrawiam

[wedkarzyk1]

Niby mieszanka firmowa a NOSKA nie ma ....

[mysz]

Płocie wyglądają smakowicie 

[Harjer]

Niby mieszanka firmowa a NOSKA nie ma ....

Zbyszku ! Nie, to nie mieszanka. Gdybym chciał tak zrobić to byłoby pudło,   nie pudełko ! Jest tego troszkę! Nadto, nawet nie myślałem by męczyć się w drewnie z noskami. To bardzo dużo pracy chcąc każdy egzemplarz noska rzeźbić w lipie. Wiesz, że takie egzemplarze robię tylko na zamówienie - export ! do sąsiadów 

A propos "noska". Nie ma nic idealnego ! Kiedyś, kiedyś, kilka miesięcy temu musiałem dokonać modyfikacji steru, bo? - w poprzednich modelach występowało zaburzenie pracy woblerów ! Tak czasami bywa!

Hm ! zastanawiam się co to będzie na jeziorze drawskim, gdzie się wybieram. Ma tyle tajemnic i wspaniałe ryby?! Użyję wszystkich metod połowów, (spinning, spławik, feder) ! 1/3 bagażnika to sprzęt wędkarski !!!

_ @Sambor. Czy chcesz spróbować ?

[mysz]

Dla ryb rzecz jasna   Może inaczej to ujmę ładnie się prezentują 

Edytowane 15 Sierpnia 2014 przez Sambor

[Harjer]

Dla ryb rzecz jasna   Może inaczej to ujmę ładnie się prezentują 

To fakt, ale także solidnie wykonane i pięknie pracują. 

Są inne modele, pozostały na wieszakach w fazie utwardzania się lakieru. Idzie ku jesieni - wiadomo jakich przynęt potrzebujemy. Jednak rzeźbienie w drewnie wymaga czasu i zbyt dużo nie można tego "machnąć", o tak naraz! Bynajmniej u mnie, (chociaż mechanika pomaga mi w tym - wyrzynarka, szlifierki). Staram się, by każdy egzemplarz był samym w sobie unikatem.

Inaczej rzecz się ma do procesu wytwarzania przynęt - woblerów z pianki Lecz nie można odbiegać od prawdziwego rękodzieła ! To co zrobię własnymi rękoma z drewna lipy- żadna inna metoda nie da mi takiej satysfakcji, jak spędzone godziny nad każdym "kawałkiem" drewienka Niby takie same a każdy inny  Czyż to nie ekscytuje ?

Edytowane 15 Sierpnia 2014 przez Harjer

[Harjer]

DUCHY. Nowy desing.

 

Woblery na drapieżnika: szczupaka, sandacza, suma.

Duszki w wersji 8 cm i 10 cm, (pływające i tonące) są obecnie robione przeze mnie do typowych testów. Jestem pewny, że kolorystyka i akcja pracy woblerów uczyni je super łownymi przynętami, uniwersalnymi w zastosowaniu do metod spinningowych. Mam na myśli spinning z brzegów, łodzi oraz trolling.

Jako że ten model woblerów zamierzam wykonywać tylko z drewna lipy, więc waga przy tych wymiarach: 8 - 10 cm będzie wahała się od 25 - ok. 35 g.

 

W wersji roboczej prezentuję dwie kolorystyki woblerów: biały i seledynowy. Grzbiet i boki pokryte są lakierem brokatowym, ( srebrny na białym, złoty na  seledynowym).

 

Tak prezentują się na gotowo

 

Edytowane 8 Września 2014 przez Harjer

[Harjer]

Powracam do woblerów - szczupaków oraz prezentuję kilka innych wobków. 

Wszystkie wykonane z drewna lipy.

Nowością jest popularna ukleja, którą wykonałem starając się odzwierciedlić realizm.

 

@mifek

Jak dopisze pogoda, dzisiaj po południu postaram się zrobić filmik na Odrze z pracy TROLA - Szczupaka 33 cm

 

Pozdrawiam

[Fin333]

Z ostatnich najbardziej podoba mi się płoteczka i oczywiście duży szczupak. Ale ogólnie, też wcześniejsze prace, nadajesz im własnego charakteru, miło pooglądać a i pewnie połowić nimi.

[Harjer]

Z ostatnich najbardziej podoba mi się płoteczka i oczywiście duży szczupak. Ale ogólnie, też wcześniejsze prace, nadajesz im własnego charakteru, miło pooglądać a i pewnie połowić nimi.

To cieszy Dzięki.

Hm, no cóż. Każdy twórca ma swój styl, technikę i sposób robienia swoich przynęt. Uważam, że najciekawsze są te przynęty, (woblery), których kolorystykę i pozostałe cechy określa osoba, która je zamawia. Stają się jedynymi w swoim rodzaju.

[Harjer]

Będąc w ub. miesiącu nad jeziorem drawskim moim oczom nad brzegiem ukazało się wspaniałe znalezisko - wysuszony jak do gablotki, pływak żółtobrzeżek.  Piękna samica tego ogromnego drapieżcy wodnego. Robiąc imitację owadów, chrząszczy - woblerków, najczęściej wzoruję się na posiadanych atlasach i fotografiach z internetu. Jednakże mając  owada, chrząszcza prawdziwego przed oczyma - wygląda to inaczej. Lepiej wzorować się na modelu.

Tak dzisiaj w chwili wolnego czasu wydłubałem dwie imitację, które będą stanowiły wzorniki do formy silikonowej. 

To co widać w prezentowanych surówkach woblerków, to dopiero początek żmudnej dłubanki.

[atb69]

Zapowiada się ciekawie. Na gotowo będzie z pianki czy żywicy?

[Harjer]

Żółtobrzeżki będą z pianki w wersjach pływających-smużących i tonące. Nie, nie żywica ! To byłby kamyki !

Te prezentowane pływaki, to tylko zmienna wielkość i ciut inny kształt od tych, które zazwyczaj robię, jak np. ten poniżej prezentowane, (pływak żółtobrzeżek zielony - 3 cm)

 

[atb69]

 Nie, nie żywica ! To byłby kamyki ! 

 Dostpne są pływające żywice  

[Harjer]

Pomyślę, przekalkuluję i się zobaczy, jaki materiał zastosować do formy

[Harjer]

Chuda żabka na grubego szczupaka   

 

Jak zazwyczaj,   podczas oczekiwania na wyschnięcie lakieru podkładowego na wobkach - szybka "struganka" gałązki lipy

I tak powstała chuda żabka zielona, myślę, że na grubego szczupaczka

Świetnie pracuje w prowadzeniu ciągłym, jak i co ważne przy podszarpywaniu - pozorując pracę żaby!

Tak to wygląda od początku

 

Edytowane 10 Września 2014 przez Harjer

[Harjer]

Karasie srebrne.

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=8M4CCTy2tdU

Edytowane 10 Września 2014 przez Harjer

[Harjer]

Witam

Tym razem w moich pracach troszkę inaczej.

Zastosowałem inny rodzaj drewna - buku do wyrobów swimbaitów.

Charakterystyczną cechą w tym moim przypadku jest wykonanie mocowania zawiasowego, wbrew pozorom prostym sposobem łączenia, dającej  jednocześnie doskonałą pracę ogona i podnoszącym estetykę przynęty.

W celu wygłuszenia ostrej akcji - kotwica ogonowa zamocowana na końcu ogonka. Dzięki temu uzyskałem pracę o jaką mi chodziło - szerokiej przemiennej, spokojnej elipsy - do trollingu

 

Tak to wyszło po kolorystyce - płoć  

Edytowane 28 Września 2014 przez Harjer

[Harjer]

C.d. tematu, pływaka żółtobrzeżka, (wcześniejszy post-opis z 01 września.)

Było znalezisko, kopia - wzornik, następnie forma i odlewy z pianki PU. 

Wyszło to zadawalająco i powstały wypaśne woblerki pływające do połowów kleni Wystarczy obserwować naturę i starać się ją odzwierciedlać i stosować w technice spinningowej

 

Edytowane 28 Września 2014 przez Harjer

[Zyga102]

Witam

 

Szanowny Jurku, chciałem Ci podziękować za Noski i Dziobasy okonie, którymi  połowiłem świetne szczupaki w Szwecji.

Praca rewelacyjna. Sprawdziło się dokładnie to , co mówiłeś. Praca wyczuwalna i świetnie pracująca. Szybkie zejście.

Jednak jesteś ekspertem w tej dziedzinie...

Ciągle podglądam te Twoje ślicznotki :nowości" .To miło , że ciągle coś dłubiesz nowego i najfajniejsze, że sprawia to również Tobie przyjemność.

[Harjer]

 

Witam

 

Szanowny Jurku, chciałem Ci podziękować za Noski i Dziobasy okonie, którymi  połowiłem świetne szczupaki w Szwecji.

Praca rewelacyjna. Sprawdziło się dokładnie to , co mówiłeś. Praca wyczuwalna i świetnie pracująca. Szybkie zejście.

Jednak jesteś ekspertem w tej dziedzinie...

Ciągle podglądam te Twoje ślicznotki :nowości" .To miło , że ciągle coś dłubiesz nowego i najfajniejsze, że sprawia to również Tobie przyjemność.

 

Śliczne dzięki za powyższe słowa, które oddają wszystko w podziękowaniu i ocenie mojej pracy.

Pozdrawiam