Woblery Harjera

[Harjer]

.Agresor.

Woblery do połowów na wodach stałych i o słabym uciągu, do bardzo wolnego prowadzenia

Zanurzenie do 2 m.

Dwa rodzaje sterów: krzesełkowy i klasyczny DR.

 

https://www.youtube.com/watch?v=rMOwc96gJVU&feature=youtu.be

 

 

 

 

Edytowane 3 Marca 2016 przez Harjer

[ciavez]

Zamiatają jak szalone, mocna agresywna praca na agresywne ryby

[Banjo]

I teraz, który głębiej nurkuje? To mnie bardzo nurtuje  .

[Kielo]

Logicznie myśląc wydawało by się że głębiej nurkuje ten z prostym ale czy na pewno?:-).

[Banjo]

Logicznie myśląc wydawało by się że głębiej nurkuje ten z prostym ale czy na pewno?:-).

Ano właśnie. Tak wcale nie musi być.

[Harjer]

Ano właśnie. Tak wcale nie musi być.

Ja oczywiście wiem, Robiąc testy ze sterami krzesełkowymi doszedłem do tego, w dużej części pomógł mi w tym @Banjo

Szerzej temat opisany jest w wątku "Ster krzesełkowy".

Jednak w zanurzeniu na obu rodzajach sterów głębokości są porównywalne.

Zaprezentowane powyżej woblery wykonane zostały na określone wody, moje miejscówki, a bardzo agresywna akcja, gdyż sprawdziły się tam właśnie woblery o wyrazistej-agresywnej akcji.

[Harjer]

Trzy lata temu zrobiłem do swojego pudełeczka małego okonka do połowów kleni i okoni na rzekach.

W nieustalonych dla mnie przyczyn - nie mam pierwszego egzemplarza, utraciłem go, (nie podczas spinningowania) i nie wiem jak to się stało, możliwe, że wypadł z pudełeczka podczas połowów ?!

Na podstawie zachowanych zdjęć odtworzyłem go w kopii. I zrobiłem kilka surówek na zapas. Woblerek wykonany w całości z drewna bukowego, mocowanie stelaż, okleina z wyciskaną łuską alu.

Mały FDR-ek  4,5 cm  4 g  Jeden z moich niezawodnych perełeczek

Edytowane 15 Marca 2016 przez Harjer

[Harjer]

Oprócz woblerów i przynęt gumowych są jeszcze wahadłówki, znane od lat, niejednokrotnie niezastąpione w połowach szczupaka i sandacza. Kilka dekad wstecz, gdy nie znaliśmy przynęt silikonowych skuteczną bronią na sandacza były ciężkie wahadłówki.

Tym razem zaprezentuję wahadłówkę robioną do swojego pudełeczka, ale z parametrami do wód na jakich je zastosuję, głównie do połowów szczupaka, ale również i sandacza. 

Prezentowana surówka wykonana została z drewna bukowego, oklejona taśmą alu z wyciśniętą drobniutką łuseczką, ma wagę 14 g (bez kotwicy i lakierów). Jak zauważycie posiada nietypowy kształt, całość dociążenia stanowi 1/3 przodu wahadła. Udało mi się osiągnąć zamierzony cel, (akcję). Po opadzie do dna prowadzono wolno zachowuje się jak żerujący przy dnie narybek, ( spokojna chybocząca na boki praca ), poderwana do góry wchodzi w akcję obrotową, (wirującą), opadając do dna idzie noskiem ku dołowi z chybotaniem na boki kotwiczką. 

Nałożenie koloru-lakieru uczyni je bardzo, bardzo efektywną, ładną i skuteczną przynętą na te piękne zębate drapieżniki.

 

[Harjer]

W wykonywaniu klasycznych woblerów, w tej chwili ,też troszkę inaczej. Dawno nie robiłem łamańców

Woblery łamane jednoczęściowo, FDR 10 cm,  25 g  zanurzenie < 5 m. 

   Zielony szczupaczek (prototyp) przez jesień przechodził testy w spinningu z wyrzutów oraz w trollingu. Sprawdzony, troszkę pogryziony przez szczupaczki i przetarkowany przez sumy. Idzie mała seria próbna, pół/pół (3 szczupaczki i 3 okonie).

 

 

 

[TOMI803]

 

 

 

Połowione Warto wspomnieć że muchy też robią super robotę Dziękuję   

[Harjer]

Wow ! Jaki śliczny kleniorek  aż chce mi się uciekać nad wodę. Mówisz Tomku, że zaczyna się

[TOMI803]

Wow ! Jaki śliczny kleniorek  aż chce mi się uciekać nad wodę. Mówisz Tomku, że zaczyna się

No myślę że jest już z górki Teraz trochę deszczu, słońca i poczekać aż się wszystko zazieleni , będą gryźli 

[Harjer]

No myślę że jest już z górki Teraz trochę deszczu, słońca i poczekać aż się wszystko zazieleni , będą gryźli 

Puszczałeś muchę, czy wychodziły do niej ?, czy wczoraj dominował bączek ?

Ładną wodę widzę w tle za Tobą. Co oprócz tak ładnych klusek jeszcze w niej jest   ?

[Harjer]

Ogonki, wyglądały tak

 

 

Teraz wyglądają tak

[TOMI803]

Na muchę połowiłem już w piątek, jednak w większości brała młodzież.  

Wczoraj pierwsza ryba też padła na muchę i był to już starszy kleń .  Trzymałem klenia w wodzie pod nogami żeby mu strzelić fotkę i podczas mego gramolenia klusek się wypiął.

Później też miałem kilka kleni z młodszego rocznika na muszkę, jednak największy kleń wyszedł do bączka

Prócz kleni w wodzie jest mnóstwo świnki, są fajne brzany, czasem trafi się szczupak, jakiś pstrążek i jaź, wszystko zależy od danego odcinka na rzece  

[Harjer]

Rybki skubią Twórcy dłubią

W następnej kolejności - karasie FDR-ki  9,5 cm  19 gramowe  z nutką melodii, (grzechotka)

Przygotowane do malowania.

 

[TOMI803]

Jurku, muszka oczywiście  łowi  

[Harjer]

Jurku, muszka oczywiście  łowi

 

 

To jest największe podziękowanie dla każdego Twórcy

No cóż mogę powiedzieć. Jesteś mistrzem w podawaniu "robali". Muchy zaczynają fruwać

Pozdrawiam

[Harjer]

No tak. Koledzy łowią a ja zawsze muszę coś jeszcze dłubać. Słoneczko zaczyna pięknie grzać, czas wyruszyć na klenie.

Jak widzicie powyżej - biorą

Wrzucę fotkę skończonych karasi złocistych i przygotowuję spina na jutro do pogoni za klenikami.

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez Harjer

[Harjer]

To co rozpoczęte należy skończyć

Wahadełko do mojego pudełeczka na maj  Troszkę inaczej

 

 

[stoner]

Jurku, świetny pomysł, zapytam tylko: -jaka długość?. Z czego to raczej się domyślam . Kiedyś miałem zamysł zrobienia mikro spoona drewnianego, ale takiego, który utrzyma się na powierzchni i będzie smużył taflę wody. Niestety po kilku nieudanych próbach odszedłem od tematu a może to był błąd, kto wie

[Harjer]

Jurku, świetny pomysł, zapytam tylko: -jaka długość?. Z czego to raczej się domyślam . Kiedyś miałem zamysł zrobienia mikro spoona drewnianego, ale takiego, który utrzyma się na powierzchni i będzie smużył taflę wody. Niestety po kilku nieudanych próbach odszedłem od tematu a może to był błąd, kto wie

 

Irku. Robal ma 9,5 cm i wagę 17 g  bez kotwicy, założę z jasnym chwościkiem, będzie ciekawiej   Wahadełko zrobione z drewna.

O zrobieniu spoona myślę Irku już od dawna, ale sam wiesz, że zawsze jest coś innego, zapomina się, lub po prostu nie chce się.

Wiesz, że nie należy poddawać się w próbach. Musisz zawziąć się i dalej ponowić próby, ale nie powielając poprzednich błędów.

W tym wahadełku muszę poprawić dociążenie, przynęta ma za bardzo delikatną akcję. To tylko kwestia wyprofilowania ołowiu, doklejenia na żywicę i pryśnięcia aero. Zabawa zabierająca czas

Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez Harjer

[Harjer]

Bywa tak, że motorem do dalszego działania i motywacją do pracy - dłubania, jesteście Wy Koledzy.

Tak jest i w tym przypadku. Padły pytania dot. muszki, którymi @TOMI803 rozsmakował klenie na pięknych wodach w jego rejonie

Czy można zrobić taką XXL, cięższą ? Można

Trzeba było skończyć leniuchowanie i zabrać się do pracy. Zacząłem struganie małej  serii, ale skupiłem się na wykonaniu w całości do prezentacji jednej sztuki.

Jedna z kilkunastu sztuk ożywa  pozostałe dojrzewają

Mucha XXL  4 cm pływająca - powierzchniowa, waga 2,5 g ( na granicy utrzymywania się na powierzchni).

Niebawem zaprezentuję film o tym jak powstawała, a że sporo jest materiału nagrań to będą dwie lub trzy części

 

[TOMI803]

O to chodziło  Luxik 

[spinnerman]

Super muszysko Masz cierpliwość do tych robali   Graty.