Skocz do zawartości

PORADNIK KONSUMENTA - zasady reklamacji sprzętu wędkarskiego


krzychun

Rekomendowane odpowiedzi

Musisz jeszcze brać pod uwagę fakt że różnie ludzie interpretują definicję ''stan dobry '',czy też ''bardzo ładny ''

Ale to jest uczciwie stan "bardzo trup" (no cholera, dolnik na jakąś taśmę gdzieś brakuje paru cm wędki dodatkowo, coś klejone w części szczytowej z całą pewnością też - to nie jest stan "bardzo ładny" i tego obronić się nie da), no i o uszkodzeniach i poważnych wadach należy kupujacego informować, szczególnie, jak o to się pyta. Teraz już wiem, że jak ktoś nie odpowiada jasno na pytanie o uszkodzenia, to trzeba ładnie dziękować i się żegnać, a nie zakładać, że po prostu nie ma o czym wspominać, bo wędka jest OK.

Edytowane przez Andżej
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego kupowanie kija czy kołowrotka na odległość to nie jest najlepszy pomysł. Często ludzie się skarżą, że otrzymane kręciołki nadają się tylko na złomowisko.

Może tym razem gość jest na tyle uczciwy, że zwróci kasę i wszystko dobrze się zakończy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego kupowanie kija czy kołowrotka na odległość to nie jest najlepszy pomysł. Często ludzie się skarżą, że otrzymane kręciołki nadają się tylko na złomowisko.

Może tym razem gość jest na tyle uczciwy, że zwróci kasę i wszystko dobrze się zakończy.

 

Rzeczywistość jest taka, że takich cwaniaków powinno się traktować sądem na lewo i prawo. Nie wiem, gdzie się podziała elementarna uczciwość swoją drogą... I najgorsze, że te oferty są dobrze zamaskowane, ale jest jeden sposób na test: czy produkt ma jakieś wady/pęknięcia/uszkodzenia i brak jasnej, jednoznacznej odpowiedzi. Jak ktoś jest uczciwy, to woli każdą pierdołę i rysę o której wie wymienić, bo chce, by kupujący był zadowolony. A cwaniak zleje temat, albo udzieli odpowiedzi wymijającej.

Edytowane przez Andżej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywistość jest taka, że takich cwaniaków powinno się traktować sądem na lewo i prawo. Nie wiem, gdzie się podziała elementarna uczciwość swoją drogą... I najgorsze, że te oferty są dobrze zamaskowane, ale jest jeden sposób na test: czy produkt ma jakieś wady/pęknięcia/uszkodzenia i brak jasnej, jednoznacznej odpowiedzi. Jak ktoś jest uczciwy, to woli każdą pierdołę i rysę o której wie wymienić, bo chce, by kupujący był zadowolony. A cwaniak zleje temat, albo udzieli odpowiedzi wymijającej.

Jest sporo kwestii sprzecznych.

Są osoby które wystawiają sprzęt na sprzedaż z dopiskiem " nowy " ale otwarty do zdjęć. W tym momencie moim zdaniem sprzęt nie jest już nowy tylko używany, nawet jak ktoś nie kręcił - otworzył pudełko zalakowane, skręcił knob i porobił fotki, ale dalej ludzie się upierają, że jest nowy.

Wiem też, że w sklepach wędkarskich wysyłają by sprawdzić, ale to raczej inna kwestia, ja zawsze dopisuje czy to kij czy młynek, by towar nie był z dyspozycji ( jak coś jest fabrycznie uszkodzone ) robię fotkę i odsyłam.

 

Jak wcześniej wspomniałem. Uczciwości w polakach już dawno nie mam, sam spotkałem się przy sprzedaży z przykrą sytuacją i osądem w moją stronę, a jestem pewny i mam na to świadków i to nie jednego, że towar wysłałem w nienagannyj kondycji. Pomijając aspekt " żaby " bo nie miałem bladego pojęcia, że tam była, w pontonie.

 

Hehe.. ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...