Rzeka Wkra

[wujek]

Rzeczywiście, rzeka sprawiała wrażenie martwej. Jak byliśmy akurat roiło się bardzo dużo chrusta, ale nic go nie zbierało za wyjątkiem kilku małych jelczyków .

Może wpadniemy?

[abarth7]

Fakt,Hlehle,albo i więcej razy,i stwierdzam,że chyba jeszcze za wcześnie na klenia.Łowie na tej rzece praktycznie od dziecka,i powiem szczerze,że trochę mnie ten Wujkowy bolek zaskoczył :)Boleń nad Wkrą trafia się dosyć rzadko,przynajmniej mi

[wujek]

Dzisiejszy chruścik Sporo tego latało.

[Maciejowaty]

Tylko szkoda ,że ich nic nie zjada

[wujek]

Tylko szkoda ,że ich nic nie zjada

 

Otóż to

[prabart]

po przejściu przez archiwum widzę, że sporadycznie pojawiały się watki nt WKRY ale żaden nie przetrwała przez lata

 

z wyczytanych wpisów wychodziło, że 2007 - 2009 dało radę wyłuskać ładnego klenia a i zębate w słusznych rozmiarach dawało się skusić...

 

po przerwie w kolejnych latach w 2012 pojawiło się info o zanieczyszczeniu i martwych rybach

 

Jak miewa się Wkra obecnie?

 

Jak jest z rybą?

 

Czy ktoś może napisać jak się miewa Wkra w okolicach Jońca?

[maxtip]

... widzę, że w temacie Wkry jesteś zupełnie "zielony"  ...

[malcz]

W Jońcu byłem w kwietniu....miewa się....dobrze

Edytowane 26 Maja 2014 przez malcz

[prabart]

to dobra widomość

wieki nie byłem nad Wkrą więc zaczynam od zbierania informacji

[Pszemo]

Mogę Ci powiedzieć tylko tyle, że łowienie w weekendy nie jest przyjemnością.

 

Przetacza się tam kilkaset kajaków dziennie w kolumnach po 50 i odstępie co 10 minut

 

Jeśli masz ochotę się wybrać i spędzić czas nad wodą w ciszy i spokoju polecam wędkowanie w tygodniu.

[prabart]

dzięki za info, choć nie wiem czy dla mnie wypad w tygoniu będzie realny...

[hlehle]

Jak miewa się Wkra obecnie?

 

Jak jest z rybą?

 

Czy ktoś może napisać jak się miewa Wkra w okolicach Jońca?

 

Miewa się całkiem dobrze, czego dowodem są wielkie ryby tam łowione (Wielkie szczupaki z Wkry).

Niestety wiele osób nie respektuje górnych wymiarów ochronnych, które obowiązują w Okręgu Ciechanowskim.

Na szczęście kontrole są dość częste, więc z czasem będzie coraz lepiej.

Przy okazji reagujcie, gdy widzicie sytuacje, że ktoś chce zabrać za dużą rybę.

[jacekp29]

  ryby we Wkirce Pływają ale trzeba tam bywać   i to zdecydowanie wyzej  ]

Z marszu trzeba strasznego fartu

[Darek Płochocki]

Już niedługo Wkra może stać się jeszcze rybniejsza a to za sprawą zmniejszenia presji z powodu braku porozumienia między OM i OC.

Zarząd OM twierdzi,że wędkarze z Warszawy nie chcą porozumień.

[venom_666]

 

Zarząd OM twierdzi,że wędkarze z Warszawy nie chcą porozumień.

ǝıʍołƃ ɐu ıoʇs oʞʇsʎzsʍ oʇ ɯıʞɔǝıʍozɐɯ nƃǝɹʞo ʍ

[prabart]

Nic dodać nic ująć

[jacekp29]

Dzisiejszy wypad na Wkierkę, mimo stosowania wyrobów najznamienitszych forumowych woborobów   nie przyniósł oczekiwanych  rezultatów

Natomiast organoleptycznie stwierdzam że wiosna Panowie

W wodzie niestety nie widać zycia

Kajakarze już ruszyli

I UWAGA NA KLESZCZE ,NA UBRANIU ZNZLAZŁEM TRZY SZTUKI , pod koniec spaceru wszędzie widziałem krzaki uginające się pod ciężarem ogromnych kleszczy 

Edytowane 1 Marca 2015 przez jacekp29

[PolMart]

Temat umiera więc ja na to pozwolić nie mogę   Jak Panowie wyniki  ? Słyszałem że jakiś czas temu zarybiono Wkrę na moim odcinku sandaczem. (Odcinek Sochocin Bolęcin )  Ktoś coś wie ? Słyszał na ten temat ?

[hlehle]

Temat umiera więc ja na to pozwolić nie mogę   Jak Panowie wyniki  ? Słyszałem że jakiś czas temu zarybiono Wkrę na moim odcinku sandaczem. (Odcinek Sochocin Bolęcin )  Ktoś coś wie ? Słyszał na ten temat ?

 

Wkra sandaczem jest zarybiana od dawna. W małych ilościach, ale jednak. Niestety warunki chyba średnio jej pasują i rzadki to gość na wędkach.

[PolMart]

Wkra sandaczem jest zarybiana od dawna. W małych ilościach, ale jednak. Niestety warunki chyba średnio jej pasują i rzadki to gość na wędkach.

Hmm  rzadkością nie są jeśli znasz miejsca ich przebywania na Wkrze. A wiem ,że Ty znasz U mnie puki co meldują się jedynie maleństwa ..i jeden tylko wymiarowy w tym roku A co do tego , że zarybiana jest od dawna, nie słyszałem ,ale dobrze wiedzieć . Co do warunków ..miejscami są ciekawe rozlewiska i koryto rzeki sie znacznie rozszerza . Nawet namierzyłem parę głębokich dołków, więc z tymi warunkami może nie jest tak zle. Brakiem efektów zarybiania bardziej obarczał bym miejscowych...widziałem biorą maleństwa do wora. Temat już poruszany na forum ...bardzo rzadko udaję się ich złapać odpowiednim służbom. Rybki ok 25 centów wyłapią na robala szybko

Jeśli chodzi o populację dużego sandacza to znam osobiście jednego Pana "miejscowego" ,który łowi sukcesywnie na pewnym odcinku  (tu nie zdradzę niestety jakim) metodą na trupka, sandacze czasem ponad 90cm. Widziałem na własne oczy . Więc duży sandacz jest , ale najwyrazniej  dupa ze mnie nie wędkarz bo nie potrafię  go skusić przynętą sztuczną. Choć łowię na w/w odcinku już dosyć długo (wiem wiem , gdzieś  popełniam błąd

Wkra się odradza ,natomiast jest to rzeka i jak wiemy - swoją rzekę Trzeba poznać ,a wyniki przychodzą dopiero z czasem. Ja łowie tu  dopiero 3 rok i z roku na rok coraz bardziej wiem , że nic nie wiem. Ale jak to powiedział kiedyś Jacek Krzynówek "staramy się eee cały czas do przody ...no staramy się .."

 

Pozdrawiam

[malcz]

Wkra - piękna rzeka i na pewno zacnie byłoby złowić fajnego zeda z jej wody.....jednak jakoś mi to nie pasuje, jak widzę kogoś grasującego po wkrze z gumą to jakoś się to "nie komponuje" razem Jest tyle innych ryb które można przyjemnie łowić na Wkrze....

 

Pozdrawiam,

malcz

[PolMart]

Racja. Rzeczka kleniowa , jaziowa , boleniowa zdecydowanie  Bolków Ci tam dostatek i łowię je w miarę regularnie . Natomiast ciągle poluję na zedzika - jednak jak wspomniałem wczesniej bez wiekszych jakościowo wyników  

[hlehle]

To że sandacz się czasem komuś trafia nie oznacza, że tej ryby jest wystarczająco dużo aby łowić ją z powodzeniem w sensownych ilościach. Nie miałbym nic przeciwko, bo to moja ulubiona ryba, ale pod kątem tego gatunku wybieram inne wody.

[PolMart]

 aby łowić ją z powodzeniem w sensownych ilościach. 

Hmm sensowna ilośc to ile  ?? Dla mnie jedna dwie sztuki  to sensowna ilość..a tyle potrafię tam złowić jednego dnia. Natomiast rozmiar ..hmm no coż to już inna sprawa. Dla jednego sensowna ilośc to 10 dla innego 2 Ja jestem kiepskim wędkarzem i dla mnie druga opcja jest zadowalająca  

 

Pozdrawiam 

[hlehle]

Hmm sensowna ilośc to ile  ?? Dla mnie jedna dwie sztuki  to sensowna ilość..a tyle potrafię tam złowić jednego dnia. Natomiast rozmiar ..hmm no coż to już inna sprawa. Dla jednego sensowna ilośc to 10 dla innego 2 Ja jestem kiepskim wędkarzem i dla mnie druga opcja jest zadowalająca

 

Pozdrawiam 

 

Jeśli łowisz systematycznie tam 1-2 sztuki to kiepskim wędkarzem nie jesteś, a wręcz przeciwnie. Tyle, że "potrafię" może oznaczać to, że po prostu czasem się udaje

Tak czy siak łowienie sandaczy to dla mnie ciągły kontakt z tą rybą, kombinowanie itd. Jeśli mam 2-3 brania na dzień to mi się odechciewa, chyba że są to ryby wielkie. Cały fun polega na tym, żeby się działo, zeby były pstryki, kopnięcia, skubnięcia. Coraz trudniej o takie miejsca w Polsce ...