Rzeka Wkra

[Areck]

Podpisuję się pod dwoma powyższymi wpisami... coś chłopaki źle robimy...???? albo nie umiemy łowić. Ja jutro atakuję.

[Areck]

Dzisiaj w końcu udało się otworzyć kleniowy rok na Wkrze.

[Stanley 47]

Poruszę temat tabu

złowi  ktoś kropka na wkrze?

[civilservant]

Cześć, w dniu wczorajszym byłem w okolicach Cieksyna. Nastawiłem się na klenio-jazie a tu jeden okonek i jeden szczupakowy przyłów.

[Mikas]

Jestem w okolicach Pomiechówka od 8 rano...moczyłem mokrą, suchą i streamera...dopiero od 12 się uaktywniły i coś zaczęły zbierać...ogólnie słabo, same przedszkole i to nie pod każdym drzewem....trzeba je znaleźć ale jak już są to zgrupowane...praktycznie co rzut branie...niestety inni też są na rybach bo płyną puszki...

Recepta na teraz to więcej chodzić i obserwować a mniej rzucać...

Jestem tu pierwszy raz i super rzeka do brodzenia...pomimo niskiego stanu klenie nie ustawiają się jak w lato...widać że wolą jeszcze głębsze urwiska i zastoiska...

Pozdrówka.

Ps.Wkra tu fajna, teren fajny ale puszek i butelek po brzegach tony....ech...

 

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[Areck]

Pojedyncze wychodzą na letnie stanowiska, trzy dni temu miałem czterdziestaka z bystrzy pośrodku rzeki. Pięknie łupnął w wobler i ten przyjemny dźwięk kołowrotka po braniu. Dzisiaj byłem na chwilę i na rzece cicho. Może słońca brakowało. Pierwszego trafiłem z pod nogami z zalanych traw, poszukałem ich tam i jeszcze kolejne brania miałem. Trzymają się dołków ciągle. Niestety takie łowienie przynosi także dużą ilość szczupaków, trafiają się obcinki. Dzisiaj trafiłem takiego 60-65. Na szczęście odpłynął bez kolczyka.

[Mikas]

Pogoda kiepska w porównaniu z poprzednimi dniami. I te porywy wiatru...ufff...Najlepiej brały / zbierały 12-14 jak wyszło mocne słońce ....w dogrywce trafiłem jeszcze kilka kleni a potem zeszły w rynne...niestety wiedziełem że są ale nie umiałem niżej ich skusić...jeszcze sporo nauki...

Za to jak przyszło dwóch spinningistów ( pewnie z jerka bo wypuszczają ryby ) to się usunąłem i udało im się 2 klenie w miarę przyzwoite wyjąć z tej rynny...

Nowa linka rio in touch technical trout przetestowana i czeka na zarośnięte grube kluski...oskara bym dał za 3-kolorową linkę...super sprawa...dzięki Mirek za dobór i rozmiar ...tego mi brakowało...strzał w 10-tkę...dobrze wydane pieniądze...

 

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[zmorces]

Ja w środę byłem w okolicach Glinojecka. Brania słabe, trzeba było dużo się nachodzić. 3 przylowy szczupaka ok. 25 cm i 2 małe okonie. Śmieci tak jak kolega mówi - dramat.

[Qcyk]

Jestem w okolicach Pomiechówka od 8 rano...moczyłem mokrą, suchą i streamera...dopiero od 12 się uaktywniły i coś zaczęły zbierać...ogólnie słabo, same przedszkole i to nie pod każdym drzewem....trzeba je znaleźć ale jak już są to zgrupowane...praktycznie co rzut branie...niestety inni też są na rybach bo płyną puszki...

Recepta na teraz to więcej chodzić i obserwować a mniej rzucać...

Jestem tu pierwszy raz i super rzeka do brodzenia...pomimo niskiego stanu klenie nie ustawiają się jak w lato...widać że wolą jeszcze głębsze urwiska i zastoiska...

Pozdrówka.

Ps.Wkra tu fajna, teren fajny ale puszek i butelek po brzegach tony....ech...

 

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Hej. Co zbierały?

Pozdrawiam

Daniel

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[Mikas]

Były porywy wiatru...robactwa w powietrzu zero w przeciwieństwie do Bzury...z drzewa spadały resztki starych liści i takie kawałki kwiatów wierzby...wtedy wychodziły...rzucałem suchą i chrustem i jakieś efekty były ale furorę zrobił czarny żuczek piankowiec...podczas dobrych brań zmieniłem żuczka na chrust ale zaraz spowrotem wróciłem do czarnucha i znowu były wyjścia co rzut...trzeba kombinować...

 

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[Darek Płochocki]

Jak co roku na przełomie kwietnia i maja w Okręgu Ciechanowskim na dobre rozkręcają się wiosenne zarybienia.Dzisiaj był pierwszy dzień akcji.Co roku zbiera się grupa chętnych do pomocy.Tym razem do wody trafiły szczupaki,świnki i miętusy.

[Darek Płochocki]

Porcja zdjęć z dzisiejszego zarybienia.Asortyment narybku taki jak poprzednio.Rybki zasiliły Wkrę i dopływy.

Takie akcje to też okazja do spotkania stary znajomych i poznania nowych sympatycznych ludzi którym leży na sercu dobro Wkry.

Ze mną dzisiaj wpuszczała rybki córka.

Pozdrawiam wszystkich i dzięki

 

[bialek]

Brawo Darku 

Mój młody też pomagał 

 

 

 

[Niusio99]

Też bym się chętnie wybrał na takie zarybienie

[jacekp29]

Pomogliśmy jak umieliśmy z Piotrem( Pisarz) [emoji6]Dobrze spędzony dzień. Porozmawiałem chwilę z Panem Adamem jak i wszyscy obecni , niestety nie wszystkich znam [emoji44] [emoji123][emoji106]zajebiście zakręconi w tym temacie , oby więcej w tym takich .

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 1 Maja 2020 przez jacekp29

[rybarak]

Macie super dzieciaki. Rzeka za tą pracę wszystkim uczestnikom z pewnością wynagrodzi.

[daniel.gajkowski]

Koledzy, wiecie może czy ktoś badał przeżywalność takiego narybku? Interesuje mnie wyłącznie rząd wielkości np. 1/100, 1/1000? Super robota, jako wędkujący nad Wkrą dziękuję.

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[rybarak]

Jest zbyt dużo zmiennych aby to choć w przybliżeniu określić. Wielkie znaczenie ma to do jakiego momentu chcemy przeżwalność szacować, do narybku jesiennego, tarlaka, a może i metra długości? Jakby nie patrzył to jednym z istotnych czynników jest jakość zarybienia czyli właściwie rozlokowanie ryb zarówno w odległościach jak i właściwych dla takiego narybku miejscach. Dzięki takim ludziom jak na zdjęciach powyżej, przeżywalność znacznie wzrasta.

[civilservant]

Cześć,

byłem nad Wkrą w okolicach Cieksyna w sobotę (09.05) - bez rewelacji, jedno delikatne puknięcie w przynętę i jeden okoń ok. 15 cm na 3h łowienia.

Ogólnie stan wody niski w porównaniu z tym co było rok temu o tej porze (wiadome przyczyny - susza), woda jeszcze niezbyt przejrzysta jak na Wkrę. Sezon kajakowy ruszył! Więc w popołudniowe weekendy może być trudniej. Rozmawiałem z Panem, który mówił, że był powędkować rankiem i udało mu się wyciągnąć kilka małych kleni i okoni. Idąc tym krokiem, następnym razem pojadę skoro świt - jeszcze przed kajakami chyba, że pogoda nie będzie sprzyjać spływom wtedy może i popołudniem. Czas pokaże. 

Pozdrawiam

[Seb]

Odwiedziłem Wkrę wczoraj powyżej i ogólnie dramat z kajakami - kilkadziesiąt sztuk w ciągu kilku godzin - praktycznie nie dało się łowić. Przy młynie w Krajęczynie przed bystrzem i pozostałościami kładki dochodziło do żenujących sytuacji. Część osób z kajaków chyba była pierwszy raz na spływie, bo było w tym miejscu kilka kolizji i niebezpiecznych wywrotek. Powypadały im telefony do rzeki, dokumenty, matki w panice z dziećmi kilkuletnimi, niewiele brakowało a potopili by się na wodzie o głębokości metra. 

[civilservant]

Cześć, byłem wczoraj w okolicach Cieksyna. Po paru rzutach udało mi się wyciągnąć takiego o to kleniucha - ok. 40 cm (oczywiście dalej sobie pływa), przynętą był Bullet Hunter. Była to jedyna ryba z mojego 3h wędkowania. Co do rzeki, stan wody troszkę co do ostatniego wypadu podniósł się. Kajakarzy nie było, być może chłód i wieczór. Woda nadal niezbyt czysta, czy to przez opady deszczu? Tubylec mi mówił, że być może cukrownia w Glinojecku coś spuszcza. Więc, teorii może być wiele...Ehhh

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[rybarak]

[quote name="civilservant" post="2762837"

 

Woda nadal niezbyt czysta, czy to przez opady deszczu? Tubylec mi mówił, że być może cukrownia w Glinojecku coś spuszcza. Więc, teorii może być wiele...Ehhh

 

Tubylcy również mają swoje, niemające odzwierciedlenia w rzeczywistości teorie. Ta o cukrowni na szczęście też nie pokrywa się ze stanem faktycznym. Ta rzeka tak ma. Będzie jak zawsze klarowna po 10 czerwca.

[civilservant]

Tubylcy również mają swoje, niemające odzwierciedlenia w rzeczywistości teorie. Ta o cukrowni na szczęście też nie pokrywa się ze stanem faktycznym. Ta rzeka tak ma. Będzie jak zawsze klarowna po 10 czerwca.

Mam nadzieję, że jest tak jak piszesz. Pozdrawiam

[malcz]

Hehe myślę że "spora szansa", że Adam wie co pisze:)

[wujek]

Byłem na Wkrze z 2 tygodnie temu i rozczarowała mnie ta metna woda, a pamietam jak rok temu w sierpniu podziwiałem ryby w krystalicznej wodzie, wiec pewnie tak jest ze w czerwcu zielsko zaczyna filtrować wodę i się oczyszcza.

Edytowane 24 Maja 2020 przez wujek