Skocz do zawartości

Rzeka Wkra


abarth7

Rekomendowane odpowiedzi

Obraz tego zdarzenia odbił się już od krzywego zwierciadła.

 

Sytuacja przedstawia się następująco - przedwczoraj na wysokości Bieżunia, splywała do Wkry - Lutą, nieznana sybstancja. O sytuacji zostały powiadomione odpowiednie służby. Pobrane zostały próby do badań. Przypuszczalnie spuszczono jakieś popłuczyny po dezynfekcji kurników. Fala

zanieczyszczeń przemieszczała się dość szybko i wczoraj dotarła do Strzegowa. Pracownicy Okręgu na bieżąco minitorują sprawę. Na szczęście do tej pory nie zaobserwowano śnięć. Jeśli uda zidentyfikować tą substancję to będzie można powiedzieć coś więcej o jej wpływie na środowisko. Niekiedy, nawet niewielkie stężenia szkodliwych dla ryb związków, niosą zagładę wylęgów oraz inkubującej się ikry. O ile się orientuję, Okręg jak zwykle w takich przypadkach podejmie działania zmierzające do oszacowania spowodowanych strat oraz ukarania sprawcy zanieczyszczenia.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja jakich jest dwie-trzy w roku. Szczególnie Płonka i Raciążnica są zatrowane regularnie i kazdy ma to w du...e. Nie ma konsekwencji itp. Podobnie przeplawka w Bolecinie, która nie istnieje i również każdy to wie... Można pisać, pisać o tym nagłaśniać a jeśli ktoś a znajomości jest niedo ruszenia. Np Pan z zapory w BOLECINIE I GUTARzewie... Wodę puszcza kiedy chce przepławki na tych tamach nie istnieją i co? A no nic... Można tylko ponarzekać... Wiosna i latem kiedy ryby składaja ikre w płytkich miejscach wystarczy zamknięcie zapory na kilka h i ikra wysycha i całe tarło idzie wpiz.... u. Za cienkie bolki jesteśmy i brać wędkarska nie wiele tam zdziała. Przykre ale prawdziwe...

Edytowane przez "Paweł"
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek kilka godzin nad rzeką, Borkowo i Joniec. Warunki dość ciężkie, opadająca i mocno trącona woda...

Ewidentnie był dzień jazia, złowiłem 3 i jeszcze 2 mi spadły - niestety rozmiar max 30cm. Klenie pochowane, nie miałem pojęcia jak się do nich dobrać. Co ciekawe, bardzo aktywne przy powierzchni były bolki, i to nie małe - co raczej częstym widokiem dla mnie nie jest...

Pozdrawiam,

Malcz

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek kilka godzin nad rzeką, Borkowo i Joniec. Warunki dość ciężkie, opadająca i mocno trącona woda...

Ewidentnie był dzień jazia, złowiłem 3 i jeszcze 2 mi spadły - niestety rozmiar max 30cm. Klenie pochowane, nie miałem pojęcia jak się do nich dobrać. Co ciekawe, bardzo aktywne przy powierzchni były bolki, i to nie małe - co raczej częstym widokiem dla mnie nie jest...

Pozdrawiam,

Malcz

Próbowałeś te bolki czymś zainteresować? Również je zauważyłem, ale bez sukcesów w postaci chociażby brania.

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałeś te bolki czymś zainteresować? Również je zauważyłem, ale bez sukcesów w postaci chociażby brania.

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

 

Dla świętego spokoju wiadomo że tak....ale w pudełku kleniowym mam tylko 2 wobki boleniowe, poza tym kij do 10gram i żyłka 0,16 to nie był najlepszym zestawem na te rybska, to były ryby 70+.

Miałem co prawda w bagażniku sprzęt boleniowy, ale jakoś nie pasuje mi do Wkry takie łowienie...

Na Wkrze złowiłem dwa wymiarowe bolenie w życiu 70 i 75, oba zassały woblerki 1,5cm....więc nie ma reguły.

U Ciebie coś było?

 

Pozdrawiam,

malcz

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za obszerną odpowiedź, też łowię lekko, ale może pora tym razem iść z grubszym kijem. U mnie 2 krótkie klenie ca. 30 cm na ,,groszka'' z Corona Fishing; stały na napływie przed dużą rafą. I do tego jedna obcinka.

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj poszukać boleni wspomnianych przez kolegę Malcz. Aktywnie żerujących przy powierzchni widziałem 3, jednak nie udało mi się skusić typowymi boleniowymi przynętami. Woda opadająca, mętna. Rójkę mają jakieś drobne czarne owady - wieczorem wręcz całe lustro wody było nimi zapełnione, a na nich radośnie żerowały tysiące sztuk drobnicy. Cudowny widok, nigdy nie miałem okazji zaobserwować czegoś takiego. Nowy sprzęt na Wkrę przetestowany, baterie naładowane.

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...