Rzeka Wkra

[daniel.gajkowski]

Ja byłem wczoraj w Jońcu. Woda poszła wyraźnie do góry, kamienie z poprzednich moich zdjęć są wyraźnie zakryte. Woda coraz czystsza, ale to nie jej szczyt. Klenie 30-45 cm walą w piankowce aż miło

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[malcz]

Klenie nie leją mleczem?

[daniel.gajkowski]

Klenie nie leją mleczem?

Żaden z tych, które wyjąłem (kilkanaście ryb) . Moim zdaniem są już po.

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[malcz]

Rozumiem, że muchówka była grana??

Edytowane 16 Czerwca 2021 przez malcz

[daniel.gajkowski]

Tak, o tej porze sprawia mi najwięcej przyjemności i jest według mnie na klenie najskuteczniejsza. Chociaż fakt, że znaczna część to ryby nieprzekraczające 45 cm. Ale zakładam, że na smużaki połowisz nie gorzej.

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[bialek]

Miałem chwilę to pomogłem    

 

 

 

[Damian15]

Wypad dziś chwilę na wkre myślę że z 2 godzinki połowiłem,jedno ładne zebranie myślę że mógł być trochę większy kawałek dalej miałem klenika na kiju zobaczyłem go myślę że miał z max 20cm ????,a potem burza i deszcz mnie wygonił muszę jeszcze raz się przejechać w bardziej słoneczny dzień i może inne miejsce? ????

[Damian15]

Dziś wypad nad wodą byłem jakoś w okolicach 4.20 szybkie uszykowanie się i zacząłem łowi, udało się złowić takiego z 40cm klenia i drugi z 30cm nie robiłem zdj I jakieś 2 krótkie z 2 spady,ale to jakiś maleństw oraz miałem też wyjścia 2 trochę większych rybek.Jestem tam ogromnie szczęśliwy że udało mi się złowić tak sporego klenia i udało się mi go wycholować jestem trochę aż w szokuI co najlepsze na własną ukręconą muchęoprócz tego widziałem 3 brzany myślę że miały w granicach 60cm.Ale po dzisiejszym łowieniu dochodzę do wniosku że jeszcze muszę trochę popracować nad swoimi muchami coś pokombinować żeby przy londowaniu muchą robiła bardziej wyrazniejszy klap tak mi się wydaje.Ale też nie widać aż tak klenie jeszcze cześć prawdopodobnie jest gdzieś na tarle lub odpoczywają po.Na wodzie nie było widać większej aktywności klenie czy ja i czy innych ryb.

Edytowane 7 Lipca 2021 przez Damian98

[jarek001]

Doświadczenia z innych rzek nijak się mają do Wkry. W zeszłym roku zabrałem kilku kozaków, którzy łowią regularnie Baśki na Popradzie, Sanie itd. - wszyscy polegli. Malcz, ja na pewno będę w lipcu na kilka świtów lub późnych wieczorów z nastawieniem na nie. Przynajmniej wiem gdzie są, teraz pytanie czym je skusić...

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Podziwiam Twój optymizm. Od 7-8 lat co tydzień od marca jestem nad tą rzeką. Fakt łowię głównie metodą gruntową/przepływaną lub tyczką (choć ostatnio nie po drodze mi z nią) i mimo, że łowię na przynęty, które można uznać za skuteczne na brzany jak ser, mielonka, białe itd. to nie mogę się pochwalić w tym roku żadną brzaną a w zeszłym roku miałem 1 dosłownie jedną brzanę. Owszem są w tej rzece i widać je ale ja nawet nie słyszałem od kolegów po kiju, żeby łowili brzany systematycznie lub chociaż jedną raz na jakiś czas. 

Klenie łowię systematycznie i udało mi się złowić kilka pond 60cm a takie po 40-50 cm to standard. Problem Wkry jest taki, że to jeśli chodzi o klenia to spinning nie jest najlepszą metodą na tą rybę. Nie wiem z czego to wynika, ale jak podczas zawodów "Kleń Wkry" padało kilka ryb to o czymś świadczy. Dużo lepsze rezultaty daje przystawka. 

Sam łowiłem na smużaki, dużo biegałem nad tą wodę ale nie mogę powiedzieć, żebym złowił coś większego. Dlatego faktycznie doświadczenia z innych rzek nad Wkrą wala w łeb. Sądzę, że jest to wina setek kajaków, elektrowni wodnych, które ciągle wahają poziomem wody a druga sprawa jest taka, że Wkra odcinkami się różni się między sobą. Są miejsca gdzie koszyk 20 gram stoi jak w ryty a są miejsca gdzie 100gram to mało albo odcinkami totalnego bezrybia po odcinki bogate w białoryb. Najbardziej mnie zadziwia miejscówka obok miejscowości Sobieski. Głęboka woda z równo płynącą woda a za cholerę nie jestem tam w stanie nic zlowić za wyjątkiem mini płotki i uklei a niby super miejsce na dużego leszcza. 

[wujek]

Raz byłem nad Wkrą i miałem jednego smużaka w pudełku. Przez kilka godzin łowienia zaliczyłem mnóstwo brań, wyjąłem kilka ryb, miałem wyjście bolenia. Największych ryb niestety nie wyjąłem bo miałem dość krótki, sztywny kij niepasujący do tej metody, ale byłem pozytywnie zaskoczony. Piszesz że na różnych odcinkach ryby różnie reagują, może tak było w tym przypadku. Nie zdradzę jaki to był odcinek, niech sobie ryby żyją w spokoju. Sam pewnie już tam nie zawitam.

[Niusio99]

Był ktoś w ostatnim czasie nad Wkrą? Jak woda? Jakieś wyniki?

[rybarak]

Podniesiona. Od Glinojecka w górę czysta, w dół kopnięta co spowodowane jest pracami ziemnymi przy budowie trasy S7. Jak rozległy jest zasięg zanieczyszczenia nie wiem ale zapewne cofka Bolęcina wyłapuje większość spływającej zawiesiny. Ryby jak zwykle - bolenie harcują, klenie biorą.

[malcz]

Borkowo prawie 2m....trochę zaskoczka...

[Sneer]

Jak wyniki przy tej wyższej wodzie? Był ktoś może? Klenie zbierają?

[Damian15]

Ktoś był teraz na dniach i wie jaki stan wody jest interesuja mnie okolice od Jońca do pomiechówek?

[malcz]

Zobacz sobie na imgw. Jest wskaźnik w Borkowie, więc akurat pomiędzy w.w lokalizacjami.

Pozdrawiam,

Malcz

[malcz]

Panowie był ktoś ostatnio nad Rzeką? 

Klenie aktywne?

 

Kajaki jeszcze płyną czy sobie odpuścili???

[PETEREK]

CZEŚĆ,

co do kleni to nie odpowiem bo wczoraj cały dzień kosiłem trawę i ścinałem drzewa na działce ale na wysokości Lelewa woda zdecydowanie podwyższona.... klenie brały ładnie na spławik ale przed spadkiem temperatur w nocy i to ładne kluchy (kumpel łowi na spławik stąd wiem) W okolicach Jońca ruszył się drapieżnik ale u mnie cisza i spokój.... może kajakarze skutecznie przepłoszyli rybę.... wczoraj w ciągu dnia tylko jeden samotny miłośnik wioseł - jutro będę rano nad wpdą więc dam znać co się dzieje

[PETEREK]

no i byłem..... na tym odcinku dużo się pozmieniało. Rzeka była fajnie zarośnięta, trawy co prawda utrudniały życie i wędkowanie ale przynajmniej coś w nich siedziało. Teraz trawy zniknęły, tak jakby wysoka woda wszystko wypłukała, został sam żółty piach.... no, miejscami jakieś śladowe ilości trawy. żadnej aktywności ryb - szkoda. Dobrze że zdecydowałem się wpaść do pobliskiego zagajnika bo podgrzybkami obrodziło a pierwsi kajakarze około 11 przed południem a później kilka nielicznych ale głośnych grup i w tym temacie o niebo lepiej niż w weekendy

[Darek Płochocki]

Dzisiaj zarybialiśmy kleniami i świnkami.

[bialek]

Brawo Darku, rzeka odpłaci za Twój czas poświęcony dla Niej 

[Puchaczrolny]

Super! Wygląda to na poniżej Bolęcina. Czy rzeczywiście? Lowi ktoś z Was świnki we Wkrze?

 

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

[Darek Płochocki]

Na środkowej i górnej Wkrze udało się już fajnie odbudować populację świnki. Często widać lusterkujące stada.Ja osobiście ich nie łowię ale spotkani spławikowcy mówią że trafiają się ładne .

[daniel.gajkowski]

Koledzy, był ktoś ostatnio? Jak z aktywnością ryb?

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[Lokityrem]

Owszem ktoś był. Pytasz o aktywność ryb na całym odcinku 249 kilometrowym rzeki? Czy chcesz współrzędne GPS, żeby napchać lodówkę przed świętami? Na odcinku Wkry, nad który

 

zaglądam, ryba jest aktywna.