lesiewicz Opublikowano 27 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 Mora lub Flexcut Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasxt Opublikowano 27 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 A w jaki sposób je ostrzycie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lesiewicz Opublikowano 27 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 Ja ostrze a raczej poleruje multiszlifierką z nakładką z wodnego papieru ściernego o gradacji 2000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scca Opublikowano 27 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 Ja używam szwajcarskiego scyzoryka Victorinox .Według mnie ostrze musi być stabilnie osadzone i nie może się ruszać jak w nożykach do tapet i im podobnych.W oryginalnym metalowym najmniejszym Stanley-u ostrze jest stabilne,nic się nie rusza,wszystkie plastiki no-name odpadają bo po iluś tam korpusach plastik się wygniata,wykrusza i lipa.Ja używam Stanleya i oryginalnych ostrzy do niego i tak naprawde nie potrzeba mi nic więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 27 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 A w jaki sposób je ostrzycie ?Zależy co ostrzymy. Noże ostrzę takim sprzętem http://mediajet.pl/pl/p/Diamentowy-system-ostrzalek-Taidea-T0931D/1171 chyba że nie mam czasu na zabawę to wspomagam się takim czymś http://kolba.pl/ostrzalka-lansky-blademedic-ps-med01-p9443.html plus zwykła kamienna http://allegro.pl/ostrzalka-kamienna-taidea-240-800-t0851w-i3059560717.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
platynowłosy Opublikowano 27 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 A co powiesz na coś takiego. Tutaj żadne ostrze nie będzie latało. te są akurat nowe. masywne i ciężkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotro82 Opublikowano 27 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 Panowie, wiemy przecież że każdy chwali swoje i ilu twórców tyle opinii ale myślę że kolega wybierze coś odpowiedniego dla siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasxt Opublikowano 28 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2013 Mnie akurat bardzo cieszy, że wątek tak się rozwija. Co człowiek to sposób więc można się czegoś nauczyć, a być może też spróbować. Pomoc nie tylko dla mnie ale i wielu innych tym się zainteresuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 1 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 A co powiesz na coś takiego. Tutaj żadne ostrze nie będzie latało. te są akurat nowe. masywne i ciężkie.dobry kierunek.Jak nie zapomnę,to sfocę to co ja mam do strugania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
platynowłosy Opublikowano 1 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 dobry kierunek.Jak nie zapomnę,to sfocę to co ja mam do strugania.Dawaj , ażem ciekaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jabr Opublikowano 3 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2013 (edytowane) Balsa.Przez kilka lat używałem modelarskiego Excela (aluminiowy), jego wada to odkręcający się uchwyt - co trochę trzeba dokręcać. Nadal go używam ale do poprawek - tz oczyszczania oczek itp.Obecnie po kilkuletniej przerwie w robieniu woblerów kupiłem Olfa AK-4. Fajny ale trzeba przywyknąć - trochę ciężki. Ostrza pasują te same co w Excelu. Ostrza (głównie kształt KB4-S/5) kupuje i NoName i OLFA. LipaNajlepiej na szlifierce, niestety ponieważ robię to na balkonie a zima nie sprzyja takim robotą , więc obecnie strugam nożykiem - najlepiej mi się trzyma w dłoni scyzoryk Opinel. Co do ostrzenia, ostrza do skalpeli modelarskich mają dwa życia, najpierw do cięcia i obróbki tylko balsy, jak się stępia to do poprawek- oczka, naddatki lakieru itp. Przestałem ostrzyć.Opinel - tak jak inne scyzoryki - kwestia gustu co do ostrzałki. Końcowe na diamentowej - ale czasami wychodzi za ostre - ała Kilka dni temu skuszony tym tematem i wystawionymi w dziale sprzedaż ostrzami, kupiłem uchwyt do skalpela i nożyki (nie powiem cena też kusząca bo 9 zł za uchwyt i 0,44 za ostrze - czyli taniej niż wszystkie modelarskie). Pierwsze wrażenia przy obróbce balsy są OK.Do lipy - raczej nie - za ostry i nie tak pewne trzymanie przy większych siłach jakie trzeba użyć w porównaniu do balsy - brakło by plastrów na paluchy .I właśnie pytanie bardziej z BHP - zabezpieczacie czymś paluchy, a właściwie kciuk. Mi pomimo jakiej takiej wprawy co jakiś czas zdarza się "omskinięcie" głównie przy lipie. Edytowane 3 Marca 2013 przez jabr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manniek66 Opublikowano 3 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2013 I właśnie pytanie bardziej z BHP - zabezpieczacie czymś paluchy, a właściwie kciuk. Mi pomimo jakiej takiej wprawy co jakiś czas zdarza się "omskinięcie" głównie przy lipie. Oczywiście ! Ja zawsze jak obrabiam wobki metoda jak ja to nazywam "do siebie" tak że przy każdym cięciu ostrze zatrzymuje się na kciuku...najlepiej sprawdza mi się zwykły plaster papierowy kupiony w aptece za 2 zł Obklejam na okrętkę palca kilka razy i żadne ostrze mu nie straszne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasxt Opublikowano 3 Marca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2013 Ja oklejam tak samo tylko zwykłą izolacją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lester Opublikowano 4 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Ja używam nożyka Stanleya kupionego w Leroy merlin za ok 35zł.Nie ma luzów i jest bardzo ostry.Nożyki mają 9mm szerokości. Uploaded with ImageShack.us Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stoner Opublikowano 4 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Jak używacie noży do tapet (oczywiście tych lepszych) to polecam ostrza NEO Tools tytanowe. Naprawdę są niesamowite i radzę zachować ostrożność bo przez nieuwagę można krawca odwiedzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 4 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Jak używacie noży do tapet (oczywiście tych lepszych) to polecam ostrza NEO Tools tytanowe. Naprawdę są niesamowite i radzę zachować ostrożność bo przez nieuwagę można krawca odwiedzić W drodze powrotnej od chirurga, oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 6 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 (edytowane) taki jeden z trzech moich nożyków.Rzadko teraz strugam,ale jak przygotowuje nożyk do obróbki lipy to ma takę postać: Edytowane 6 Marca 2013 przez Taps Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 6 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Ostrze to jest dupka tego co wrzucił Platynowłosy po powolnym szlifowaniu.Uchwyt korkoguma,z pracowni Dragona zresztą,co to do HMów używają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zahar Opublikowano 31 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2013 Lubię prowadzić nóż a nie, gdy on mnie prowadzi, dlatego wszelkie z łamaną klingą są dla mnie za wiotkie, ale to mój wybór i przyzwyczajenie i chociaż w tych czasach to archaizm, ale zrób go sam, najtańszy i najlepszy (nie licząc własnej pracy, lecz to przyjemność). Z brzeszczota (maszynowego) piły ramowej do metalu. Jest ze stali szybkotnącej, i tnie wszystko. Od znajomego ślusarza za darmo, gdy jest pęknięty jest dla niego bezużyteczny, a jest dobrym surowcem na wszelkie noże. Jeżeli w klocku będzie mały gwoździk, przy zamaszystym cieciu, możesz go nie poczuć. Używałem takie do twardych egzotyków, afrykańskie drewienka zawierają dużo krzemionki i potrafią szybko tępić narzędzia, bardziej niż czarny dąb, a jak nie mam innego narzędzia pod ręką, fazuję takim nożem wywiercony otwór w stali. Kształt zależny od potrzeby i fantazji, pomimo, że jest kruchy trudno go zniszczyć. Wolno się tępi, wiec mogą być problemy z zatrzymywaniem na kciuku. Szybkie wyprowadzanie na dobrym papierze 320, na starym miejscu można ostrze zapolerować, więc nie celowe jest używanie wyższych numeracji, na marmurku (na mokro) będzie jak brzytwa. Polerowanie ostrza na filcu, też nie jest celowe, ponieważ je wyobla i zmienia jego kąt, ostrze traci „jad”. Nóż nie musi być ładny, lecz skuteczny, aby nie drażnić mnie lub materiału. Kształt zależny od potrzeby i fantazji. Do balsy, lipy i innych miękkich drewienek zostanie wnukom. Na obrazku bardzo podstawowe, jeden osadzony w jatobie, z dłubaniną w czarnym dębie, ale to trochę inna bajka niż woblery, jeden nożyk może nie wystarczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobesku Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 (edytowane) WitamPowiedźcie mi jak leży w "łapie" ten Stanley??Całe życie robiłem nożykiem do tapet za 3zł a teraz chcę sobie jakiś lepszy kupić...Też do "tapet" (innego nie chcę)... Edytowane 21 Maja 2013 przez bobesku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 Mam, używam. Świetnie czyści się oczka z nadlewów.Wiem, co napisałeś, że nie chcesz spróbować nic innego. Powiem Ci tak - póki nie miałem w łapie noża dla modelarzy, "nie widziałem" różnicy. Zakochałem się od pierwszego użycia. NIE KUPUJ nic lepszego, dedykowanego do rzeźbienia. Bo nożyk "do tapet", choćby najlepszy i z najlepszymi ostrzami, będzie Ci służył już tylko do czyszczenia oczek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pold3k Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 Bobesku.. Jeśli chodzi o mnie to właśnie takim rzeźbie wszystkie woblery od samego początku. Najpierw był to za kilka zloty noż do tapet a teraz mam stanley'a i różnicy nie ma bo chodzi o to aby kupić dobre ostrza. Do bardzo precyzyjnych detali może się już nie nadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobesku Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 No mi chodzi bardziej czy komfort trzymania takiego metalowgo nożyka jest lepszy od takiego plastikowego za 3złBo do szczegółów malutkich mam "skalpel" Olfy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 No mi chodzi bardziej czy komfort trzymania takiego metalowgo nożyka jest lepszy od takiego plastikowego za 3zł Bo do szczegółów malutkich mam "skalpel" Olfy... Komfort jest nieporównywalny. Spasowanie, obróbka, wymiana ostrzy - wszystko przemyślane i dopracowane. Warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędkamojehobby Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 WitamPowiedźcie mi jak leży w "łapie" ten Stanley??Całe życie robiłem nożykiem do tapet za 3zł a teraz chcę sobie jakiś lepszy kupić...Też do "tapet" (innego nie chcę)... Solidna, metalowa, ciężka ale dobrze leżąca w dłoni obudowa (może służyć do samoobrony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.