Skocz do zawartości

e-papieros


zetika16

Rekomendowane odpowiedzi

..........nie uświadczysz formaldehydów i acetaldehydów !
 ......

Ja znam super prosty test sprawdzony osobiście: pierzesz firankę wiszącą u

Przy moim paleniu dwóch paczek dziennie, .......


następnie taką od e-palacza.

Po kolorze wody szkodliwość ich poznasz:  na jaki h...j do tego profesory potrzebni   :lol:

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znam super prosty test sprawdzony osobiście: pierzesz firankę wiszącą u

 

następnie taką od e-palacza.

 

Po kolorze wody szkodliwość ich poznasz: na jaki h...j do tego profesory potrzebni :lol:

 

 

Tylko ja nigdy w domu nie paliłem, zawsze na balkonie ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaglądam od czasu do czasu do watku chociaż, praktycznie mnie nie dotyczy. Nie palę już naście lat. Pewnie jakieś 18.

Trudno policzyć ale rzuciłem około 40-stki

Paliłem od IV klasy podstawówki. 

Jedyny wniosek, jaki mi się nasuwa z tego czytania to taki, że dobrze się stało, iż wczasie gdy palenie rzucałem, nie było tych plastikowych zabawek.

Pewnie, kombinując z napięciem grzałki, nigdy bym tego gówna nie rzucił.

Edytowane przez popper
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaglądam od czasu do czasu do watku chociaż, praktycznie mnie nie dotyczy. Nie palę już naście lat. Pewnie jakieś 18.

Trudno policzyć ale rzuciłem około 40-stki

Paliłem od IV klasy podstawówki.

Jedyny wniosek, jaki mi się nasuwa z tego czytania to taki, że dobrze się stało, iż wczasie gdy palenie rzucałem, nie było tych plastikowych zabawek.

Pewnie, kombinując z napięciem grzałki, nigdy bym tego gówna nie rzucił.

Waldek jak ja rzucałem to już były. Ale co to za rzucanie z e papierosem? To tylko mnimalna zmiana dostarczania nikotyny do organizmu. Jeszcze bardziej niebezpieczna, ponieważ ten e papieros jest cały czas "odpalony". Edytowane przez Artech
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję silnej woli byłym palaczom

 

Ja paliłem od 98 roku. Z początku niewiele bo ok paczki dziennie.Jak poszedłem do wojska w 2003 t ilość palonych fajek wzrosła do dwóch paczek.

 

Kilka lat temu a dokładnie w kwietniu 2013 roku jakoś tak w sumie sam nie wiem jak :D tak z dnia na dzień powiedziałem sobie pier...e nie pale. Miałem wtedy cała paczkę malborasow czerwonych i ta paczka leży nie otwarta do dzisiaj .Pierwsze dni, tygodnie nie były lekkie, kilogramy zjedzonego słonecznika dały radę :)

 

Do dziś nie palę i dobrze mi z tym :)

 

Pozdrawiam Grzesiek

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytyles od tego oleum? ????

Wiesz co przytyłem ok 25 kg

 

Tylko wiesz sam nie wiem czy akurat od tego...

 

Więcej troszeczkę jadłem to wiadomo ale też się troszkę wziolem za siebie ...

Rower siłownia itd

 

Ogólnie to wtedy ważyłam ok 78kg więc przy 183 cm wzrostu wyglądałem jak wieszak na ubrania :D

 

Teraz ważę tak ok setki

 

O dyszke za dużo ale myślę że do wiosny się to zmieni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papierosy rzuca się głową, bez żadnych wspomagaczy, inaczej to jest oszustwo samego siebie.

W początkowej fazie rzucania stosowałem plastry nikotynowe, ale nie uważam, że się oszukiwałem. Mi pomogły i skoro nia palę 7 lat to chyba się sprawdziły
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliłem 18 lat, nie palę ponad 6. 

Rzuciłem z dnia na dzień bez żadnych wspomagaczy. Tydzień po mnie mój Tata i też się trzyma  :)

Po około 2-3 miesiącach od rzucenia czułem się i czuję do tej pory jakbym nigdy nie palił. 

Waga skoczyła 15kg+ . Ciężko się zmobilizować jak się człowiek zastał ale trzeba.

Po roku zapaliłem z ciekawości będąc dobrze "nagrzanym" i się prawie przewróciłem :) , nic to nie zmieniło bo nadal mam wstręt nikotynowy.
Wrócił smak, zapach, głowa do alko ( teraz wstydu nie ma  :P ), ogólne samopoczucie. 

 

Rzucić trzeba chcieć na 100%, a nie na 99%.

 

I nie zgodzę się z tobą Sławku, że każdy sposób jest dobry bo zastąpienie gówna innym gównem po prostu nie może być dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piszę o docelowym całkowitym rzuceniu.A tak w ogóle e-papieros uważam za gorsze chemiczne gówno od naturalnego tytoniu.

 

P.s.

Jak kiedyś pisałem pojawiło się na rynku nowe marketingowe gówno pod nazwą iqos.

naturalny tytoń, to chyba jedynie machorka prosto z pola...

To co jest teraz w papierosach to juz z tytoniem niewiele ma wspólnego, to raz, a dwa -

Glikol propylenowy który jest w płynach, jest również w papierosach, jako konserwant zapobiegający gniciu i plesnieniu.

Gliceryna spozywcza, jest również w papierosach, jako składnik utrzymujący wilgotność (na dodatek odparowujący w bardzo wysokiej temperaturze tworząc akroleinę która gryzie w gardło) + kilka tysięcy innych składników służacych do przetworzenia surowego tytoniu w ten uzyty do produkcji...

 

Oczywiście sa i płyny do EP które nigdy nie powinny znaleźć się w sprzedaży bo wytwarzane w firmach "krzakach" bez kontroli jakości ale jak wiadomo CCC i ludzie kupią, ale dobre markowe, lub robione własnoręcznie ze sprawdzonych składników raczej nie szkodzą ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...